Dodaj do ulubionych

Kuchnia - smaki Vistuli..........

03.01.05, 20:43
niech powstanie prawdziwna ksiazka kucharska Vistuli.

dzielmy sie swoimi smakami
na obiadki/kolacje/sniadania/przystawki/desery/napitki....

i niech ten watek bedzie przeznaczony
tylko na recepty i opinie....
Obserwuj wątek
    • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 03.01.05, 23:33
      choc minely juz swieta,
      chcialam wam pokazac "stol swiateczny"
      Carl Larsen,jeden z bardzo lubianych szwedzkich artystow "pedzla"
      tworzacy w 1853 - 1919
      **
      www.scandinaviantreasures.com/website1/pages/CLCHRI2.htm
      • kasikk Sos dobry do koreczków i chipsów... 04.01.05, 13:00
        ...ale nie tylko, nie pamiętam, jak sie nazywa,
        ale robi furorę wśród znajomych od jakichś dwóch lat smile)

        250 ml majonezu, łyżka koncentratu pomidorowego, łyżka siekanej natki
        pietruszęcej, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę i łyżka-półtorej
        czerwonej papryki pokrojonej drobniutko
        wymieszać, zostawić troszkę, żeby się przegryzło
        i kosztować smile)

        smacznego
        • kendo Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 04.01.05, 13:59
          kasikk napisała:

          > ...ale nie tylko, nie pamiętam, jak sie nazywa,
          > ale robi furorę wśród znajomych od jakichś dwóch lat smile)
          >
          > 250 ml majonezu, łyżka koncentratu pomidorowego, łyżka siekanej natki
          > pietruszęcej, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę i łyżka-półtorej
          > czerwonej papryki pokrojonej drobniutko
          > wymieszać, zostawić troszkę, żeby się przegryzło
          > i kosztować smile)
          >
          > smacznego

          w samej rzeczy,
          przyznaje ,ze papusne....nieraz dodaje jeszcze kiszonego ogoreczka
          drobniutko usiekanego....pychotasmile))))))))))

          ** a dodajac yogurtu/koperku/soku z cytryny,
          osiagniemy wspanialy sosik na zimno do ryby..smile)))))))))))) **
          • mala20033 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 04.01.05, 15:38
            A ja uwielbiam serek..kozi.I trufle.I bialy polski ser..takiego
            nigdzie..NIGDZIE..nie ma.
            • kasikk Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 04.01.05, 16:03
              maleńka, przepis na podanie koziego serka poproszę smile)
              też go lubię, ale nie wiem, jak podać...
              • kendo Re: golabki z kiszonej calej kapusty....... 04.01.05, 17:29
                czy probowaliscie golabkow z ukiszonej w calosci kapusty,
                wczoraj taka zakupilam,dzis zrobilam,
                tradycjonalne nadzienie z ryzem/miesem/przyprawami,
                zawinelam w listki,
                ktore bardzo fajnie sie zdejmowalo,
                bez parzenia sobie paluchow,
                przysmazylam bekon na chrupiaco i przelozylam miedzy obsmazonymi glabkami
                do duszenia w garze.

                hmmmmm....cos mi w niech jednak bralowalosad(
                niema to jak zrobione tradycjonalnie ze slodkiej kapustywink)
                **
                www.scandinaviantreasures.com/website1/pages/CLKITC1.htm
                Carl Larsonss kuchnia....ciekawie tak zajrzec wsteczsmile)
                jego akwarele,ktorych namalowal 1800 szybko stworzyly mu slawe,
                obecnie sa ozwierciedlane na kartkach swiatecznych.
                • kendo Re:udka kurczecia............. 05.01.05, 11:41
                  mam dzis na obiadek,
                  wszystko w jednym garze....
                  pancio sie zawsze cieszy z tych udekwink)
              • mala20033 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 15:42
                Przepis..hm...idziemy do dobrego sporzywczego sklepu i kupujemy francuski kozi
                serek.I swierze chrupiace buleczki.Smarujemy serkiem buleczke i
                zjadamy.Smacznego...hi,hi,...Mala
                • nick000 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 18:07
                  jako,ze wszystkie panie, tak mi się przynajmniej wydaje, lubią coś słodkiego pozwólcie,ze podzielę się z Wami sprawdzonym przepisem na ajerkoniak, jak zwał tak zwał, wiadomo ze chodzi o coś co jest łagodne w łykaniu a niezły zamęt w główce zrobić potrafismile Przepis, jak napisałem wyżej, sprawdzony i udaje się zawsze, mam nadzieję, ze wejdzie na sałe do smakowego repertuaru Vistuli. Robi się to tak: 7 żółtek, 0,5 kg cukru pudru, 1 i 3/4 szklanki zimnego mleka plus 1 łyżeczkę cukru waniliowego (moze być też prawdziwa wanilia ale z nią radzę ostrożnie, chyba że ktoś lubi ten zapach) miksujemy na kogel-mogel powoli dolewając 1 szklanke spirytusu, powstałą miksturę rozlewamy do butelek i odstawiamy na kilka dni w chłodne miejsce. Przepisu tego nie należy trzymać sie ortodoksyjnie, kazdy może poeksperymentować, generalnie są to proporcje prawie klasyczne.
                  • kendo Re: ajerkoniak............. 05.01.05, 18:26
                    nick000 napisał:

                    > jako,ze wszystkie panie, tak mi się przynajmniej wydaje, lubią coś słodkiego
                    p
                    > ozwólcie,ze podzielę się z Wami sprawdzonym przepisem na ajerkoniak, jak zwał
                    t
                    > ak zwał, wiadomo ze chodzi o coś co jest łagodne w łykaniu a niezły zamęt w
                    głó
                    > wce zrobić potrafismile Przepis, jak napisałem wyżej, sprawdzony i udaje się
                    zawsz
                    > e, mam nadzieję, ze wejdzie na sałe do smakowego repertuaru Vistuli. Robi się
                    t
                    > o tak: 7 żółtek, 0,5 kg cukru pudru, 1 i 3/4 szklanki zimnego mleka plus 1
                    łyże
                    > czkę cukru waniliowego (moze być też prawdziwa wanilia ale z nią radzę
                    ostrożni
                    > e, chyba że ktoś lubi ten zapach) miksujemy na kogel-mogel powoli dolewając 1
                    s
                    > zklanke spirytusu, powstałą miksturę rozlewamy do butelek i odstawiamy na
                    kilka
                    > dni w chłodne miejsce. Przepisu tego nie należy trzymać sie ortodoksyjnie,
                    kaz
                    > dy może poeksperymentować, generalnie są to proporcje prawie klasyczne.

                    to ile bedzie tego "plynu niebianskiego",
                    ze piszesz:rozlac do butelek??
                    szklanka i ciutke mleka i szklanak spirytusu,
                    to objetosc zdziebko ponad pol litra??
                    pytam ,poniewaz nigdy nie robialm tego.
                    • nick000 Re: ajerkoniak............. 05.01.05, 19:11
                      Kendo, będzie tego napitku ok 1L. Mozna dodać więcej spirytusu, wyjdzie mocniejszy, ale i ten jest niekiepski i smakowity. Dla utrwalenia jeszcze jeden przepis alkoholowy, jak balangować to na całegosmile
                      Do garnka należy wlać 0,5 L ciemnego piwa, dołożyć kilka goździków, maleńki kawałeczek wanilii lub odrobine cukru waniliowego, pół szklanki cukru (jak ktoś lubi słodsze może być nawet cała) , otartą skórkę z pomarańczy (płaską łyżeczkę) i wszystko zagotować, gdy piwo zacznie podnosić się w garnku, wyłączyć ogień (obowiązkowo) i wlać do gorącego półlitrową butelkę spirytusu, może tez być mocna czysta wódka, ale ze spirytusem jest lepsze. Lekko schłodzić i rozlać do butelek, odstawić na kilka dni aż się sklaruje, przecedzić przez jakiś filtr, moze być gaza lub wata w lejku, porządnie schłodzić i ostroznie spożywać. Uwaga:nawet w niewielkiej dawce zwala z nóg najtęższego smakosza, pyszne do kawy, pomaga na wszelkie choroby ciała i duszy.
                      • kendo Re: piwne szalenstwo dla ciala i duszy;)))))))))) 05.01.05, 19:32
                        nick000 napisał:

                        > Kendo, będzie tego napitku ok 1L. Mozna dodać więcej spirytusu, wyjdzie
                        mocniej
                        > szy, ale i ten jest niekiepski i smakowity. Dla utrwalenia jeszcze jeden
                        przepi
                        > s alkoholowy, jak balangować to na całegosmile
                        > Do garnka należy wlać 0,5 L ciemnego piwa, dołożyć kilka goździków, maleńki
                        kaw
                        > ałeczek wanilii lub odrobine cukru waniliowego, pół szklanki cukru (jak ktoś
                        lu
                        > bi słodsze może być nawet cała) , otartą skórkę z pomarańczy (płaską
                        łyżeczkę)
                        > i wszystko zagotować, gdy piwo zacznie podnosić się w garnku, wyłączyć ogień
                        (o
                        > bowiązkowo) i wlać do gorącego półlitrową butelkę spirytusu, może tez być
                        mocna
                        > czysta wódka, ale ze spirytusem jest lepsze. Lekko schłodzić i rozlać do
                        butel
                        > ek, odstawić na kilka dni aż się sklaruje, przecedzić przez jakiś filtr, moze
                        b
                        > yć gaza lub wata w lejku, porządnie schłodzić i ostroznie spożywać.
                        Uwaga:nawet
                        > w niewielkiej dawce zwala z nóg najtęższego smakosza, pyszne do kawy, pomaga
                        n
                        > a wszelkie choroby ciała i duszy.

                        dziekuje za rade..
                        z ajerkiem musze czekac do nastepnego
                        wyjazdu do kraju,
                        tu najmocniejsza biala wodka to 50% alkoholu,
                        wiec chyba zareflektuje na druga wersje "piwnego szalenstwa"wink)
                        bede ostrozna w smakowaniu,
                        bede siedziec blisko lozkawink)))))))))) -dzieki-
                      • mala20033 Re: ajerkoniak............. 05.01.05, 19:45
                        Jezeli duszy to zaraz zabieram sie do robienia go na Smirnowie..
                      • slo-onko Re: ajerkoniak............. 05.01.05, 19:51
                        taaaaa i co widze, nawet produkcja alkoholu odchodziwink
                        ajer jest dobry, mniamsmile
                        ale jakos nigdy nie odwazylam sie by zrobic cos podobnego.
                        wole probowac niz produkowac, jakos mi wtedy lepiej smakuje smile
                  • mala20033 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 19:37
                    Hmm..tylko gdzie ja ten spirytus tutaj zdobede,he????Mala
                    • nick000 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 19:44
                      Mała, macie tam coś podobnego do naszego spirytusu, destylowane toto jest z kukurydzy a mocne jak sto diabłow, powinno sie nadaćsmile
                      • mala20033 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 19:53
                        Kurcze...nazwij Acan toto,bo wiesz ja raczej pijam winko
                        • nick000 Re: Sos dobry do koreczków i chipsów/ryby ... 05.01.05, 19:59
                          nie znam czy raczej nie pamiętam nazwy, swego czasu znajomy mój przytargał to na przyjatko w gronie męskim, w butelczynie obłego kształtu i litrowej objętości, było smakowite i nie oszukujmy się zwalało z nóg, na sto % było z kukurydzy z lekkim słodkawym posmakiem, możesz ewentualnie uyżyć smirnoffa, dodaj go trochę więcej
                          • kendo Re: czy mowa o pokusie piwnej???????? 05.01.05, 20:05
                            nick000 napisał:

                            > nie znam czy raczej nie pamiętam nazwy, swego czasu znajomy mój przytargał to
                            n
                            > a przyjatko w gronie męskim, w butelczynie obłego kształtu i litrowej
                            objętości
                            > , było smakowite i nie oszukujmy się zwalało z nóg, na sto % było z kukurydzy
                            z
                            > lekkim słodkawym posmakiem, możesz ewentualnie uyżyć smirnoffa, dodaj go
                            troch
                            > ę więcej

                            nadawal by sie mowisz????
                            to warte sprobowania....ale kto bedzie pcikal??????????wink)
                            kieliszeczek sprobuje i bedzie stalowink)
                            • nick000 Re: czy mowa o pokusie piwnej???????? 05.01.05, 20:10
                              kendo napisała:

                              > nick000 napisał:
                              >
                              > > nie znam czy raczej nie pamiętam nazwy, swego czasu znajomy mój przytarga
                              > ł to
                              > n
                              > > a przyjatko w gronie męskim, w butelczynie obłego kształtu i litrowej
                              > objętości
                              > > , było smakowite i nie oszukujmy się zwalało z nóg, na sto % było z kukur
                              > ydzy
                              > z
                              > > lekkim słodkawym posmakiem, możesz ewentualnie uyżyć smirnoffa, dodaj go
                              >
                              > troch
                              > > ę więcej
                              >
                              > nadawal by sie mowisz????
                              > to warte sprobowania....ale kto bedzie pcikal??????????wink)
                              > kieliszeczek sprobuje i bedzie stalowink)

                              niech no się ludziska zwiedzą, nie opędzisz sięod goścismile)
                              • kendo Re: czy mowa o pokusie piwnej???????? 05.01.05, 20:26
                                nick000 napisał:

                                > kendo napisała:
                                >
                                > > nick000 napisał:
                                > >
                                > > > nie znam czy raczej nie pamiętam nazwy, swego czasu znajomy mój prz
                                > ytarga
                                > > ł to
                                > > n
                                > > > a przyjatko w gronie męskim, w butelczynie obłego kształtu i litrow
                                > ej
                                > > objętości
                                > > > , było smakowite i nie oszukujmy się zwalało z nóg, na sto % było z
                                > kukur
                                > > ydzy
                                > > z
                                > > > lekkim słodkawym posmakiem, możesz ewentualnie uyżyć smirnoffa, do
                                > daj go
                                > >
                                > > troch
                                > > > ę więcej
                                > >
                                > > nadawal by sie mowisz????
                                > > to warte sprobowania....ale kto bedzie pcikal??????????wink)
                                > > kieliszeczek sprobuje i bedzie stalowink)
                                >
                                > niech no się ludziska zwiedzą, nie opędzisz sięod goścismile)

                                w piatek sie wybiore do sklepu
                                w celu zakoupienia wszystkiego
                                i nastawiam "pokuse piwna"wink)))))))

                                napisze pozniej "recenzje"wink))))))))) - dzieki-
                                • kendo Re: kättförss& aring;s-sos z mielonego;)) 06.01.05, 09:37
                                  oj jak dawno nierobilam tego,
                                  przysmaza sie mielone ,zeby sie grudki rozbily,
                                  przysmaza sie pozniej cebulke,
                                  mozna dodac papryke/kapary/pieczarki,
                                  obowiazkowo puszke siekanych pomidorow i przyprawy wedlug smaku,
                                  dodaje rowniez czili sos,
                                  zaprawia sie na koniec smietana z maka i gotowe,
                                  podaje sie ze spagetti lub wstazkami makaronowymi,
                                  jak ktos nie lubi,ze mu sie spagetti ciagnie,
                                  pasuja kolanka/penne/muszelki/kokardeczki/swiderki smile)))))))))
                                  posypuje sie swieza pietruszka i utartym ostrym zoltym serem,
                                  i slata wedle wlasnej kompozycjiwink) - smacznego-
                                  • kasikk Re: kättförss& aring;s-sos z mielonego;)) 06.01.05, 11:30
                                    to troszkę podobne do sosu bolońskiego, który ja robię
                                    tylko bez śmietany, a za to duszę podsmażone mięsko i cebulkę w bulionie i
                                    czerwonym winie smile)
                                    też pysznościowe wychodzi
                                    • kendo Re:sos z mielonego/bolonski/czili concorne.... 06.01.05, 12:40
                                      kasikk napisała:

                                      > to troszkę podobne do sosu bolońskiego, który ja robię
                                      > tylko bez śmietany, a za to duszę podsmażone mięsko i cebulkę w bulionie i
                                      > czerwonym winie smile)
                                      > też pysznościowe wychodzi

                                      a z winkiem nie probowalam,
                                      ciekawy tipssmile)

                                      mozna dodac fasolke/chyba i kukurydze/i ryz
                                      i bedzie czili concorne.
                                      • kendo Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 10:57
                                        no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                        i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                        • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 11:10
                                          kendo napisała:

                                          > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                          > i jaks zupke by sie zjadlowink)


                                          a jarzynowa?
                                          rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke, fasolka
                                          czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi Kasikk
                                          pietruszencji?smile
                                          uwielbiam taka smile
                                          • nick000 Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 11:15
                                            slo-onko napisała:

                                            > kendo napisała:
                                            >
                                            > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                            > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                            >
                                            >
                                            > a jarzynowa?
                                            > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke, fasolka
                                            > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi Kasikk
                                            > pietruszencji?smile
                                            > uwielbiam taka smile

                                            de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie bedę kończyłsmile
                                            • kendo Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 11:29
                                              nick000 napisał:

                                              > slo-onko napisała:
                                              >
                                              > > kendo napisała:
                                              > >
                                              > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                              > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                              > >
                                              > >
                                              > > a jarzynowa?
                                              > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke, faso
                                              > lka
                                              > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi Kasikk
                                              > > pietruszencji?smile
                                              > > uwielbiam taka smile
                                              >
                                              > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie bedę
                                              kończył:
                                              > )

                                              hi,hi,...przecie sloo do gara niewcisnewink))))))))))))))

                                              a do tych warzywek moze ryzu dodac??
                                              i koperku....chyba bedzie papusne co??
                                              • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:12
                                                kendo napisała:

                                                > nick000 napisał:
                                                >
                                                > > slo-onko napisała:
                                                > >
                                                > > > kendo napisała:
                                                > > >
                                                > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                                > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                > > >
                                                > > >
                                                > > > a jarzynowa?
                                                > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke
                                                > , faso
                                                > > lka
                                                > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi K
                                                > asikk
                                                > > > pietruszencji?smile
                                                > > > uwielbiam taka smile
                                                > >
                                                > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie bedę
                                                > kończył:
                                                > > )
                                                >
                                                > hi,hi,...przecie sloo do gara niewcisnewink))))))))))))))
                                                >
                                                > a do tych warzywek moze ryzu dodac??
                                                > i koperku....chyba bedzie papusne co??

                                                kazda zielenina nadaje sie jak nabardziej jesli ktos lubi.
                                                ja stosuje tego zielska tony.
                                                lubie tez wrzucic garsc drobniutkiego makaronu takiego rosolowego.
                                                ale ryz tez moze byc to zalezy co kto wolismile
                                                i nie sluchaj Nika jesli wiesz czym moglby zakonczyc swoja wypowiedz o zupach
                                                czyli o zielskuwink
                                            • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:10
                                              nick000 napisał:

                                              > slo-onko napisała:
                                              >
                                              > > kendo napisała:
                                              > >
                                              > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                              > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                              > >
                                              > >
                                              > > a jarzynowa?
                                              > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke, faso
                                              > lka
                                              > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi Kasikk
                                              > > pietruszencji?smile
                                              > > uwielbiam taka smile
                                              >
                                              > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie bedę
                                              kończył:
                                              > )


                                              oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                              • nick000 Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:20
                                                slo-onko napisała:

                                                > nick000 napisał:
                                                >
                                                > > slo-onko napisała:
                                                > >
                                                > > > kendo napisała:
                                                > > >
                                                > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                                > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                > > >
                                                > > >
                                                > > > a jarzynowa?
                                                > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w kostke
                                                > , faso
                                                > > lka
                                                > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to mowi K
                                                > asikk
                                                > > > pietruszencji?smile
                                                > > > uwielbiam taka smile
                                                > >
                                                > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie bedę
                                                > kończył:
                                                > > )
                                                >
                                                >
                                                > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink

                                                no dobrze, ale bez zielskasmile
                                                • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:22
                                                  nick000 napisał:

                                                  > slo-onko napisała:
                                                  >
                                                  > > nick000 napisał:
                                                  > >
                                                  > > > slo-onko napisała:
                                                  > > >
                                                  > > > > kendo napisała:
                                                  > > > >
                                                  > > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)))))))
                                                  > > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                  > > > >
                                                  > > > >
                                                  > > > > a jarzynowa?
                                                  > > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papryka w
                                                  > kostke
                                                  > > , faso
                                                  > > > lka
                                                  > > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej jak to
                                                  > mowi K
                                                  > > asikk
                                                  > > > > pietruszencji?smile
                                                  > > > > uwielbiam taka smile
                                                  > > >
                                                  > > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta nie b
                                                  > edę
                                                  > > kończył:
                                                  > > > )
                                                  > >
                                                  > >
                                                  > > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                                  >
                                                  > no dobrze, ale bez zielskasmile

                                                  hahahaha to co am zawierac ta zupa?smile
                                                  sama kasze?
                                                  czy same przyprawy?
                                                  z reszta rzecz gustuwink
                                                  a co myslisz o rosole?
                                                  • nick000 Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:40
                                                    slo-onko napisała:

                                                    > nick000 napisał:
                                                    >
                                                    > > slo-onko napisała:
                                                    > >
                                                    > > > nick000 napisał:
                                                    > > >
                                                    > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > >
                                                    > > > > > kendo napisała:
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczkachwink)
                                                    > ))))))
                                                    > > > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                    > > > > >
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > a jarzynowa?
                                                    > > > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np. papr
                                                    > yka w
                                                    > > kostke
                                                    > > > , faso
                                                    > > > > lka
                                                    > > > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo zielonej j
                                                    > ak to
                                                    > > mowi K
                                                    > > > asikk
                                                    > > > > > pietruszencji?smile
                                                    > > > > > uwielbiam taka smile
                                                    > > > >
                                                    > > > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, zreszta
                                                    > nie b
                                                    > > edę
                                                    > > > kończył:
                                                    > > > > )
                                                    > > >
                                                    > > >
                                                    > > > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                                    > >
                                                    > > no dobrze, ale bez zielskasmile
                                                    >
                                                    > hahahaha to co am zawierac ta zupa?smile
                                                    > sama kasze?
                                                    > czy same przyprawy?
                                                    > z reszta rzecz gustuwink
                                                    > a co myslisz o rosole?
                                                    >
                                                    z rosołu najbardziej lubię makaron, tylko musi być bez rosołusmile)))
                                                  • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 12:45
                                                    nick000 napisał:

                                                    > slo-onko napisała:
                                                    >
                                                    > > nick000 napisał:
                                                    > >
                                                    > > > slo-onko napisała:
                                                    > > >
                                                    > > > > nick000 napisał:
                                                    > > > >
                                                    > > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > > kendo napisała:
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych kosteczk
                                                    > achwink)
                                                    > > ))))))
                                                    > > > > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > a jarzynowa?
                                                    > > > > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do tego np
                                                    > . papr
                                                    > > yka w
                                                    > > > kostke
                                                    > > > > , faso
                                                    > > > > > lka
                                                    > > > > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnogo ziel
                                                    > onej j
                                                    > > ak to
                                                    > > > mowi K
                                                    > > > > asikk
                                                    > > > > > > pietruszencji?smile
                                                    > > > > > > uwielbiam taka smile
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zupki, z
                                                    > reszta
                                                    > > nie b
                                                    > > > edę
                                                    > > > > kończył:
                                                    > > > > > )
                                                    > > > >
                                                    > > > >
                                                    > > > > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                                    > > >
                                                    > > > no dobrze, ale bez zielskasmile
                                                    > >
                                                    > > hahahaha to co am zawierac ta zupa?smile
                                                    > > sama kasze?
                                                    > > czy same przyprawy?
                                                    > > z reszta rzecz gustuwink
                                                    > > a co myslisz o rosole?
                                                    > >
                                                    > z rosołu najbardziej lubię makaron, tylko musi być bez rosołusmile)))

                                                    hahahaha oj Nik smile))))))))
                                                    czyli jedzonko musi byc jak najbardziej tresciwe?
                                                    ale mowie CI tak dobrej zupki jak ugotowana przeze mnie to nigdy nie jadleswink))
                                                  • nick000 Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 13:19
                                                    slo-onko napisała:

                                                    > nick000 napisał:
                                                    >
                                                    > > slo-onko napisała:
                                                    > >
                                                    > > > nick000 napisał:
                                                    > > >
                                                    > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > >
                                                    > > > > > nick000 napisał:
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > > kendo napisała:
                                                    > > > > > > >
                                                    > > > > > > > > no mam baze zupkowa na kurczkowych ko
                                                    > steczk
                                                    > > achwink)
                                                    > > > ))))))
                                                    > > > > > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                    > > > > > > >
                                                    > > > > > > >
                                                    > > > > > > > a jarzynowa?
                                                    > > > > > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke , do t
                                                    > ego np
                                                    > > . papr
                                                    > > > yka w
                                                    > > > > kostke
                                                    > > > > > , faso
                                                    > > > > > > lka
                                                    > > > > > > > czerwona z puszki i kukurydza? do tego mnog
                                                    > o ziel
                                                    > > onej j
                                                    > > > ak to
                                                    > > > > mowi K
                                                    > > > > > asikk
                                                    > > > > > > > pietruszencji?smile
                                                    > > > > > > > uwielbiam taka smile
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszelkie zu
                                                    > pki, z
                                                    > > reszta
                                                    > > > nie b
                                                    > > > > edę
                                                    > > > > > kończył:
                                                    > > > > > > )
                                                    > > > > >
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                                    > > > >
                                                    > > > > no dobrze, ale bez zielskasmile
                                                    > > >
                                                    > > > hahahaha to co am zawierac ta zupa?smile
                                                    > > > sama kasze?
                                                    > > > czy same przyprawy?
                                                    > > > z reszta rzecz gustuwink
                                                    > > > a co myslisz o rosole?
                                                    > > >
                                                    > > z rosołu najbardziej lubię makaron, tylko musi być bez rosołusmile)))
                                                    >
                                                    > hahahaha oj Nik smile))))))))
                                                    > czyli jedzonko musi byc jak najbardziej tresciwe?
                                                    > ale mowie CI tak dobrej zupki jak ugotowana przeze mnie to nigdy nie jadles;-
                                                    ))
                                                    > )
                                                    >
                                                    ależ mówiłem Ci już, ze możesz podac cokolwiek, grzecznie zjem, podziekuję i
                                                    poproszę o dokładkęsmile)))
                                                  • slo-onko Re: jakas zupinka............... 07.01.05, 13:25
                                                    nick000 napisał:

                                                    > slo-onko napisała:
                                                    >
                                                    > > nick000 napisał:
                                                    > >
                                                    > > > slo-onko napisała:
                                                    > > >
                                                    > > > > nick000 napisał:
                                                    > > > >
                                                    > > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > > nick000 napisał:
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > > slo-onko napisała:
                                                    > > > > > > >
                                                    > > > > > > > > kendo napisała:
                                                    > > > > > > > >
                                                    > > > > > > > > > no mam baze zupkowa na kurczkow
                                                    > ych ko
                                                    > > steczk
                                                    > > > achwink)
                                                    > > > > ))))))
                                                    > > > > > > > > > i jaks zupke by sie zjadlowink)
                                                    > > > > > > > >
                                                    > > > > > > > >
                                                    > > > > > > > > a jarzynowa?
                                                    > > > > > > > > rozniste warzywka pokrojone w kostke
                                                    > , do t
                                                    > > ego np
                                                    > > > . papr
                                                    > > > > yka w
                                                    > > > > > kostke
                                                    > > > > > > , faso
                                                    > > > > > > > lka
                                                    > > > > > > > > czerwona z puszki i kukurydza? do teg
                                                    > o mnog
                                                    > > o ziel
                                                    > > > onej j
                                                    > > > > ak to
                                                    > > > > > mowi K
                                                    > > > > > > asikk
                                                    > > > > > > > > pietruszencji?smile
                                                    > > > > > > > > uwielbiam taka smile
                                                    > > > > > > >
                                                    > > > > > > > de gustibus non disputandum. heheheh, wszel
                                                    > kie zu
                                                    > > pki, z
                                                    > > > reszta
                                                    > > > > nie b
                                                    > > > > > edę
                                                    > > > > > > kończył:
                                                    > > > > > > > )
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > >
                                                    > > > > > > oj Nik a obiecales,ze plubiszwink
                                                    > > > > >
                                                    > > > > > no dobrze, ale bez zielskasmile
                                                    > > > >
                                                    > > > > hahahaha to co am zawierac ta zupa?smile
                                                    > > > > sama kasze?
                                                    > > > > czy same przyprawy?
                                                    > > > > z reszta rzecz gustuwink
                                                    > > > > a co myslisz o rosole?
                                                    > > > >
                                                    > > > z rosołu najbardziej lubię makaron, tylko musi być bez rosołusmile)))
                                                    > >
                                                    > > hahahaha oj Nik smile))))))))
                                                    > > czyli jedzonko musi byc jak najbardziej tresciwe?
                                                    > > ale mowie CI tak dobrej zupki jak ugotowana przeze mnie to nigdy nie jadl
                                                    > es;-
                                                    > ))
                                                    > > )
                                                    > >
                                                    > ależ mówiłem Ci już, ze możesz podac cokolwiek, grzecznie zjem, podziekuję i
                                                    > poproszę o dokładkęsmile)))

                                                    gdyby byla tak mozliwosc to przekonalabym Ciebie,ze wlasnie tak by bylosmile)))))))
                                                  • kendo Re: jakas zupinka?? z ryzem.... 07.01.05, 16:29
                                                    i juz posiorbalam zupki ryzowej....
                                                    przygryzajac skrzydelkiem,

                                                    jutro na lanch zrobie sobie pomidorowawink)

                                                    na deserek nalesniki <
                                                    z dzemem jagodowo-wniljowym
                                                    i bita smietanka z" puszki"
    • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 07.01.05, 17:51
      podobna zupke jadlam wczoraj a dzis mam kielbaske z grilla a do tego tzw
      mamejawink swierza kapustka a,la bigossmile
      • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 07.01.05, 20:28
        slo-onko napisała:

        > podobna zupke jadlam wczoraj a dzis mam kielbaske z grilla a do tego tzw
        > mamejawink swierza kapustka a,la bigossmile

        a to brzmi smacznie....
        chyba na drugi tydzien cos podobnego wymodzewink)
        • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli........../rybka.. 08.01.05, 16:08
          panierowana /chrupiaca,
          kartofelki odsmazane i kiszona surowka z marcheweczka/cebulka/olejem,
          sos na zimno typ:yogurt/majonez/sok z cytryny/suszone warzywka..mniam,mniammmm..
    • nick000 poświąteczny remanent.. 08.01.05, 20:25
      podczas ostatnich świąt każdy łasuchował ile się tylko dało, dzisiaj juz emocje opadły i mozna pomysleć o następnej porcji czegos dobrego. Podam Wam łatwy i sprawdzony przepis na keks, ciasto, które moze leżeć i kilka tygodni, jest jak wino, im starsze tym lepsze, bez przesady oczywiście. Bardzo istotne jest zachowanie odpowiednich proporcji i scisłe trzymanie się receptury, sukces gwarantowany:
      67 dkg mąki pszennej
      40 dkg cukru
      8 jaj
      2 płaskie łyzeczki proszku do pieczenia
      1 i 1/2 kostki margaryny
      3/4 szklanki mleka surowego
      bakalie tyle co cukru (orzechy siekane, sliwki, smażona skórka pomarańczy itp)
      Zółtka i cukier ukręcić na masę, dodać rozpuszczoną i ostudzona margarynę, mąkę z proszkiem do pieczenia i mleko, miksować na jednolita masę, następnie pianę z białek i bakalie. Przygotować dwie wąskie blaszki wysmarowane margaryną i posypane bułką tartą, piec w gorącym piekarniku (180 stopni) przez ok godzinę, jak ciasto pęknie na wierzchu to znaczy, ze jest gotowe. Po wyjęciu i ostygnięciu można keks zawinąć w folię aluminiową, najlepszy jest po kilku dniach. smacznegosmile))

      • kasikk Re: poświąteczny remanent.. 08.01.05, 20:34
        nick, ja nie wiedzialam, że ty pieczesz ciasta smile)
        • nick000 Re: poświąteczny remanent.. 08.01.05, 20:43
          kasikk napisała:

          > nick, ja nie wiedzialam, że ty pieczesz ciasta smile)

          potrafię upiec aż trzy gatunki, wiem ze są faceci którzy nigdy się do tego nie przyznają, ale nie widzę tu zadnej ujmy dla męskiego honoru..
          • kasikk Re: poświąteczny remanent.. 09.01.05, 12:30
            ależ nie o to chodzi
            po prostu nie znam zbyt wielu facetów, którzy pieką
            robienie obiadów i jakichs potraw na słono to co innego smile)
      • kendo Re: poświąteczny remanent.. 08.01.05, 21:06
        ciekawa recepta.

        a ile w koncu tej margaryny,tz.nigdy nie pamietam wagi kostki polskiej ,
        u nas sprzedaja po 1/2 kg lub 1 kg....
        • nick000 Re: poświąteczny remanent.. 09.01.05, 09:31
          kendo napisała:

          > ciekawa recepta.
          >
          > a ile w koncu tej margaryny,tz.nigdy nie pamietam wagi kostki polskiej ,
          > u nas sprzedaja po 1/2 kg lub 1 kg....

          40 dkg i ani deka więcej.
          • kendo Re: kotlecik;)))))))))))))).. 09.01.05, 12:50
            bedzie panierowany z karczku(nie lubie schabowego-suchy)
            pancio rozbil...biedny byl kotlecik,
            kapustka kiszona zasmazana i kartofelki,

            • slo-onko Re: kotlecik;)))))))))))))).. 09.01.05, 13:31
              u mnie dzis szaszlyk z drobiu iz poeldwicy wieprzowej(zostala ze swiatecznego schabu-nie wiem co z tego wyjdzie) ziemniaki zapiekane w folii i
              surzkiszkapsmile))))
              • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) 09.01.05, 14:00
                slo-onko napisała:

                > u mnie dzis szaszlyk z drobiu iz poeldwicy wieprzowej(zostala ze
                swiatecznego
                > schabu-nie wiem co z tego wyjdzie) ziemniaki zapiekane w folii i
                > surzkiszkapsmile))))
                >
                powinno byc papusnewink)
                a jeszcze gdyby dolozyc pieczarki i bekonik to pychotkawink)
                a co to jest >surzkiszkap<??
                • nick000 Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) 09.01.05, 14:10
                  hehehe chyba wiem co oznacza "surzkiszkap" w wydaniu Slosmile)), to nic innego jak surówka z kiszonej kapusty, skąd Ci sie Slo takie fajne słówka biorąsmile)))
                  • slo-onko Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) 09.01.05, 14:40
                    nick000 napisał:

                    > hehehe chyba wiem co oznacza "surzkiszkap" w wydaniu Slosmile)), to nic innego jak
                    > surówka z kiszonej kapusty, skąd Ci sie Slo takie fajne słówka biorąsmile)))

                    to nie mnie ale sprzedwacom (z epoki wczesnego Gierka) gdzie na kapuscie byl skrot: sur.z kisz.kap. smile))))))

                    jesli chodzi o dzisiejszy obiad to nie powiem byl smaczny ale nie byla to smakowa rewelacja . teraz poprawiam to czekoladowym waflem i kubkiem mleka smile
                    • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) 09.01.05, 14:49
                      slo-onko napisała:

                      > nick000 napisał:
                      >
                      > > hehehe chyba wiem co oznacza "surzkiszkap" w wydaniu Slosmile)), to nic inne
                      > go jak
                      > > surówka z kiszonej kapusty, skąd Ci sie Slo takie fajne słówka biorąsmile))
                      > )
                      >
                      > to nie mnie ale sprzedwacom (z epoki wczesnego Gierka) gdzie na kapuscie byl
                      sk
                      > rot: sur.z kisz.kap. smile))))))
                      >
                      > jesli chodzi o dzisiejszy obiad to nie powiem byl smaczny ale nie byla to
                      smako
                      > wa rewelacja . teraz poprawiam to czekoladowym waflem i kubkiem mleka smile

                      to teraz ja ide jesc swoja susz.....i cos tam jeszczewink)))))))
                      • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 15:24
                        no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                        czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                        szkoda byloby wyciepnacwink
                        tak dawno tego nie jadlam
                        ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                        • slo-onko Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 15:27
                          kendo napisała:

                          > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                          > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                          > szkoda byloby wyciepnacwink
                          > tak dawno tego nie jadlam
                          > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)

                          masz na mysli kiszona kapuste?
                          do lazanek stosuje swierza niestetysad
                          szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to zupelnie inny kwas.
                          a z czym zmieszalas juz te kapustek?
                          • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 20:40
                            slo-onko napisała:

                            > kendo napisała:
                            >
                            > > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                            > > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                            > > szkoda byloby wyciepnacwink
                            > > tak dawno tego nie jadlam
                            > > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                            >
                            > masz na mysli kiszona kapuste?
                            > do lazanek stosuje swierza niestetysad
                            > szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to zupelnie inny kwas.
                            > a z czym zmieszalas juz te kapustek?

                            wlasnie kiszona kapucha,
                            przysmazylam ja z marchewka i cebulka tylko....
                            chyba nie bedzie pasowac co??

                            ale wymyslilam,mam zamrozone nalesniki,
                            co kiedys mi zostaly i zrobie cuisk krepsowatego i juz....
                            bedzie chyba dobre nie??
                            dla tresciwosci posmaze jakas kielbache/zmieszam....
                            • slo-onko Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 20:45
                              kendo napisała:

                              > slo-onko napisała:
                              >
                              > > kendo napisała:
                              > >
                              > > > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                              > > > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                              > > > szkoda byloby wyciepnacwink
                              > > > tak dawno tego nie jadlam
                              > > > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                              > >
                              > > masz na mysli kiszona kapuste?
                              > > do lazanek stosuje swierza niestetysad
                              > > szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to zupelnie inny kwas.
                              > > a z czym zmieszalas juz te kapustek?
                              >
                              > wlasnie kiszona kapucha,
                              > przysmazylam ja z marchewka i cebulka tylko....
                              > chyba nie bedzie pasowac co??
                              >
                              > ale wymyslilam,mam zamrozone nalesniki,
                              > co kiedys mi zostaly i zrobie cuisk krepsowatego i juz....
                              > bedzie chyba dobre nie??
                              > dla tresciwosci posmaze jakas kielbache/zmieszam....

                              albo pierogi z kapusta?smile
                              • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 20:48
                                slo-onko napisała:

                                > kendo napisała:
                                >
                                > > slo-onko napisała:
                                > >
                                > > > kendo napisała:
                                > > >
                                > > > > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                                > > > > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                                > > > > szkoda byloby wyciepnacwink
                                > > > > tak dawno tego nie jadlam
                                > > > > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                                > > >
                                > > > masz na mysli kiszona kapuste?
                                > > > do lazanek stosuje swierza niestetysad
                                > > > szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to zupelnie inny
                                > kwas.
                                > > > a z czym zmieszalas juz te kapustek?
                                > >
                                > > wlasnie kiszona kapucha,
                                > > przysmazylam ja z marchewka i cebulka tylko....
                                > > chyba nie bedzie pasowac co??
                                > >
                                > > ale wymyslilam,mam zamrozone nalesniki,
                                > > co kiedys mi zostaly i zrobie cuisk krepsowatego i juz....
                                > > bedzie chyba dobre nie??
                                > > dla tresciwosci posmaze jakas kielbache/zmieszam....
                                >
                                > albo pierogi z kapusta?smile

                                pierogi nieglupia rzecz,
                                ale dla mnie zapracochlonne do robieniasad((((((((
                                jutro beda krepsywink) i jaks zupinke wymodzewink)
                                • slo-onko Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 20:53
                                  kendo napisała:

                                  > slo-onko napisała:
                                  >
                                  > > kendo napisała:
                                  > >
                                  > > > slo-onko napisała:
                                  > > >
                                  > > > > kendo napisała:
                                  > > > >
                                  > > > > > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                                  > > > > > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                                  > > > > > szkoda byloby wyciepnacwink
                                  > > > > > tak dawno tego nie jadlam
                                  > > > > > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                                  > > > >
                                  > > > > masz na mysli kiszona kapuste?
                                  > > > > do lazanek stosuje swierza niestetysad
                                  > > > > szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to zupelni
                                  > e inny
                                  > > kwas.
                                  > > > > a z czym zmieszalas juz te kapustek?
                                  > > >
                                  > > > wlasnie kiszona kapucha,
                                  > > > przysmazylam ja z marchewka i cebulka tylko....
                                  > > > chyba nie bedzie pasowac co??
                                  > > >
                                  > > > ale wymyslilam,mam zamrozone nalesniki,
                                  > > > co kiedys mi zostaly i zrobie cuisk krepsowatego i juz....
                                  > > > bedzie chyba dobre nie??
                                  > > > dla tresciwosci posmaze jakas kielbache/zmieszam....
                                  > >
                                  > > albo pierogi z kapusta?smile
                                  >
                                  > pierogi nieglupia rzecz,
                                  > ale dla mnie zapracochlonne do robieniasad((((((((
                                  > jutro beda krepsywink) i jaks zupinke wymodzewink)

                                  krepsy to nalesniki?smile
                                  • kendo Re: kotlecik;))))))) ..szaszlyki;))))))) lazanki 09.01.05, 21:50
                                    slo-onko napisała:

                                    > kendo napisała:
                                    >
                                    > > slo-onko napisała:
                                    > >
                                    > > > kendo napisała:
                                    > > >
                                    > > > > slo-onko napisała:
                                    > > > >
                                    > > > > > kendo napisała:
                                    > > > > >
                                    > > > > > > no qurcze i nie pozarlismy wszystkiej kapuchy,
                                    > > > > > > czy mozna ja zastosowac do lazanek??
                                    > > > > > > szkoda byloby wyciepnacwink
                                    > > > > > > tak dawno tego nie jadlam
                                    > > > > > > ze niemal zapomnialam jak sie toto robiwink)
                                    > > > > >
                                    > > > > > masz na mysli kiszona kapuste?
                                    > > > > > do lazanek stosuje swierza niestetysad
                                    > > > > > szczerze mowiac balabym sie zastosowac kiszonej bo to z
                                    > upelni
                                    > > e inny
                                    > > > kwas.
                                    > > > > > a z czym zmieszalas juz te kapustek?
                                    > > > >
                                    > > > > wlasnie kiszona kapucha,
                                    > > > > przysmazylam ja z marchewka i cebulka tylko....
                                    > > > > chyba nie bedzie pasowac co??
                                    > > > >
                                    > > > > ale wymyslilam,mam zamrozone nalesniki,
                                    > > > > co kiedys mi zostaly i zrobie cuisk krepsowatego i juz....
                                    > > > > bedzie chyba dobre nie??
                                    > > > > dla tresciwosci posmaze jakas kielbache/zmieszam....
                                    > > >
                                    > > > albo pierogi z kapusta?smile
                                    > >
                                    > > pierogi nieglupia rzecz,
                                    > > ale dla mnie zapracochlonne do robieniasad((((((((
                                    > > jutro beda krepsywink) i jaks zupinke wymodzewink)
                                    >
                                    > krepsy to nalesniki?smile
                                    >
                                    tak sloo,
                                    zawijam w nie nadzienie,robie taka niby paczuszke,
                                    panieruje pozniej w jajku i bulce tartej
                                    i obsmazam....i jak wkladka miesna serwoje saltate
                                    a w tym przypadku chyba jakis sos musze wymodzicwink)
                                    • kendo Re:golabki z winorosli......... 13.01.05, 21:31
                                      nareszcie jutro robie te golabeczkiwink)

                                      znalazlam male opakowanie listeczkow w sloiku

                                      robiliscie??
                                      to podajcie czy tak samo jak te tradycyjen,
                                      czy jakos inaczej z nimi trzeba postepowacsmile)
                                      • kendo Re:golabki z winorosli........./kuskus.... 14.01.05, 16:19
                                        i nie zdazylam ich dzis zrobic,
                                        szybko wpadalm do domciu i zrobilam kuskus
                                        z jakas fasolka(co smakowala jak bob)
                                        i z brokolami i z groszkiem zoltym,ale jakims dziwnym,
                                        bylo pychotaaaaaaaaaaaaaa...doprawil am olejem/bazylika/pieprzem
                                        sokiem z cytryny a i cebulki wkroilam zdziebko,
                                        podsmazylam kielbase szwedzka w plasterkach
                                        i pekam w szfachwink))))))))))))))))
                                      • kendo Re:golabki z winorosli......... 15.01.05, 21:28
                                        zrobilam je dzis wreszcie,
                                        i tak ..straszna "dlubanina"
                                        listeczki nuby juz gotowe,ale male,
                                        fajnie sie zawijalo,
                                        koncowy rezulta,wychodza jak paluszki,
                                        i jedne zalalam woda,
                                        drugie ulozylam na plastrach bekonu i na wierzch tez,
                                        perwsze byly :liscie mieksze,
                                        drugie:smakowaly smaczniej ,
                                        pieklam oczywiscie w piekarniku pod przykryciem.

                                        brakowalo mi tylko tego sosiku z greckiej restauracji.
                                        • kendo Re:beza?? nie beza... 15.01.05, 21:34
                                          zostalo mi dzis bialko z jednego jajka,
                                          ubilam z dwiema lyzkami cukru,
                                          dodalam troche platkow migdalowych i usiekanych orzechow laskowych,
                                          wymieszalam ,uformowalam okragla forme na papierze do pieczenia
                                          i do pieca na 150 stopni,az troszke zbrazowialo.

                                          po wyjeciu podzielilam na cztery czesci,
                                          wystyglo,
                                          smietanke ubita poklikalam
                                          i troche drzemu jagodowo.waniljowego polozylam,
                                          i pozarlam...dla mnie pychotkaaaaaaaaaaaawink)
                                          • kendo Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 13:39
                                            dzis probuje nowego smaku,
                                            obsmazona pledwice z wszystkich stron rozciac ,
                                            -wypelnic przyprawonym szpinakiem z czosnkiem i pieczarkami,,
                                            -zawinac wszystko w plastry bekonu lub parma szynke,
                                            -ulozyc w zarodoporne naczzynie
                                            -piec 200 stopni okolo 30 - 40 min.
                                            • nick000 Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 16:00
                                              do smaków vistuli dołączyłbym jeszcze coś co wynika z listu naszej kochanej Kendulismile))), na naszym forum słoneczny jest rok cały, ale kwiecień bedzie bardzo ciekawym i ciepłym miesiącemsmile))))
                                              • kendo Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 16:49
                                                nick000 napisał:

                                                > do smaków vistuli dołączyłbym jeszcze coś co wynika z listu naszej kochanej
                                                Ken
                                                > dulismile))), na naszym forum słoneczny jest rok cały, ale kwiecień bedzie
                                                bardzo
                                                > ciekawym i ciepłym miesiącemsmile))))

                                                popieram w calej rozciaglosci,
                                                ze "baranek i byczki" beda skakac z radoscismile))))))))))))))
                                                szkoda ze orzeszek bedzie nieco z "poslizgiem
                                                ale pamiec i checi najszczersza sie przeciez liczysmile)

                                                wracajac do obiadku poledwiczkowego wolowego
                                                to bylo papusneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeesmile)
                                                uzylam plastow bekonu do obwiniecia ,
                                                a ze swiezym szpinakiem bedzie dopelnienie smakowe..
                                                dodam nawet trzeci zabek czosku i wiecej przypraw,

                                                zrobilam kartofekli w "osemki"obsmazane w posypane suto ziolowymi przyprawami,

                                                sos nie zrobilam na winie jak bylo w recepcie,
                                                a na yogucie do gotowania o smaku bearnes....pychotkaaaaaaaaaaaaa aaaaaasmile)

                                                POLECAM
                                                • nick000 Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 18:03
                                                  kendo napisała:

                                                  > nick000 napisał:
                                                  >
                                                  > > do smaków vistuli dołączyłbym jeszcze coś co wynika z listu naszej kochan
                                                  > ej
                                                  > Ken
                                                  > > dulismile))), na naszym forum słoneczny jest rok cały, ale kwiecień bedzie
                                                  > bardzo
                                                  > > ciekawym i ciepłym miesiącemsmile))))
                                                  >
                                                  > popieram w calej rozciaglosci,
                                                  > ze "baranek i byczki" beda skakac z radoscismile))))))))))))))
                                                  > szkoda ze orzeszek bedzie nieco z "poslizgiem
                                                  > ale pamiec i checi najszczersza sie przeciez liczysmile)
                                                  >
                                                  > wracajac do obiadku poledwiczkowego wolowego
                                                  > to bylo papusneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeesmile)
                                                  > uzylam plastow bekonu do obwiniecia ,
                                                  > a ze swiezym szpinakiem bedzie dopelnienie smakowe..
                                                  > dodam nawet trzeci zabek czosku i wiecej przypraw,
                                                  >
                                                  > zrobilam kartofekli w "osemki"obsmazane w posypane suto ziolowymi przyprawami,
                                                  >
                                                  > sos nie zrobilam na winie jak bylo w recepcie,
                                                  > a na yogucie do gotowania o smaku bearnes....pychotkaaaaaaaaaaaaa aaaaaasmile)
                                                  >
                                                  > POLECAM

                                                  hehehe!!! to aaaaaaaaaaaaaaa Kendo zabrzmiało, powiedziałbym, dosyć interesującosmile))
                                                  • kendo Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 19:25
                                                    nick000 napisał:

                                                    > kendo napisała:
                                                    >
                                                    > > nick000 napisał:
                                                    > >
                                                    > > > do smaków vistuli dołączyłbym jeszcze coś co wynika z listu naszej
                                                    > kochan
                                                    > > ej
                                                    > > Ken
                                                    > > > dulismile))), na naszym forum słoneczny jest rok cały, ale kwiecień be
                                                    > dzie
                                                    > > bardzo
                                                    > > > ciekawym i ciepłym miesiącemsmile))))
                                                    > >
                                                    > > popieram w calej rozciaglosci,
                                                    > > ze "baranek i byczki" beda skakac z radoscismile))))))))))))))
                                                    > > szkoda ze orzeszek bedzie nieco z "poslizgiem
                                                    > > ale pamiec i checi najszczersza sie przeciez liczysmile)
                                                    > >
                                                    > > wracajac do obiadku poledwiczkowego wolowego
                                                    > > to bylo papusneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeesmile)
                                                    > > uzylam plastow bekonu do obwiniecia ,
                                                    > > a ze swiezym szpinakiem bedzie dopelnienie smakowe..
                                                    > > dodam nawet trzeci zabek czosku i wiecej przypraw,
                                                    > >
                                                    > > zrobilam kartofekli w "osemki"obsmazane w posypane suto ziolowymi przypra
                                                    > wami,
                                                    > >
                                                    > > sos nie zrobilam na winie jak bylo w recepcie,
                                                    > > a na yogucie do gotowania o smaku bearnes....pychotkaaaaaaaaaaaaa aaaaaa
                                                    > smile)
                                                    > >
                                                    > > POLECAM
                                                    >
                                                    > hehehe!!! to aaaaaaaaaaaaaaa Kendo zabrzmiało, powiedziałbym, dosyć
                                                    interesują
                                                    > cosmile))

                                                    szkoda ,ze glosow nie slyszysz byloby ciekawiejwink))))))))

                                                    ale jak napisali uzyc parma szynki,(tak specyjalnie suszona)
                                                    to takie cieniusienkie plasty szynki wloskiej,pomyslalam,ze bedzie toto
                                                    wszystko suche
                                                    a z bekonkiem rewelkawink)
                                                    a ciekawa jestem,czy innej"trawki" mozna by bylo uzyc do nadzienia??
                                                  • orzeszek_rania Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 19:57
                                                    ludziczki moje Kochane, ja tego watku w najblizszym czasi nie bedę cztała, bo
                                                    przeszłam na diete i jak czytam o tych pysznosciach o tej godzinie to
                                                    jachętniej dopadłabym lodówkę którą o 18 zamykam juz na klucz i zjadła z niej
                                                    wszystko, więc wybaczcie ale po 18 nie czytam was tu. i teraz już więcej tez tu
                                                    nie wchodze... papapa stądsmile))))))))))) kolana już mam mokre od sliny i slisko
                                                    pod stopami takiego slinociagu dostałam smile)))))
                                                  • nick000 Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 20:12
                                                    orzeszek_rania napisała:

                                                    > ludziczki moje Kochane, ja tego watku w najblizszym czasi nie bedę cztała, bo
                                                    > przeszłam na diete i jak czytam o tych pysznosciach o tej godzinie to
                                                    > jachętniej dopadłabym lodówkę którą o 18 zamykam juz na klucz i zjadła z niej
                                                    > wszystko, więc wybaczcie ale po 18 nie czytam was tu. i teraz już więcej tez tu
                                                    >
                                                    > nie wchodze... papapa stądsmile))))))))))) kolana już mam mokre od sliny i slisko
                                                    > pod stopami takiego slinociagu dostałam smile)))))

                                                    oj przesadzasz Orzeszku, jest tyle świetnych, pysznych potraw których należy spróbowaćsmile)),ale jakby nie patrzeć kanapki z czymś dobrym, ser, pomidorek, jakaś własnego wyrobu wędlina lub mmmm parówki na gorąco to jest dopiero jedzonko, niech sie wszystko inne chowasmile, śmiało więc otwieraj lodówkę i do dziełasmile)))
                                                  • kendo Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 20:24
                                                    nick000 napisał:

                                                    > orzeszek_rania napisała:
                                                    >
                                                    > > ludziczki moje Kochane, ja tego watku w najblizszym czasi nie bedę cztała
                                                    > , bo
                                                    > > przeszłam na diete i jak czytam o tych pysznosciach o tej godzinie to
                                                    > > jachętniej dopadłabym lodówkę którą o 18 zamykam juz na klucz i zjadła z
                                                    > niej
                                                    > > wszystko, więc wybaczcie ale po 18 nie czytam was tu. i teraz już więcej
                                                    > tez tu
                                                    > >
                                                    > > nie wchodze... papapa stądsmile))))))))))) kolana już mam mokre od sliny i s
                                                    > lisko
                                                    > > pod stopami takiego slinociagu dostałam smile)))))
                                                    >
                                                    > oj przesadzasz Orzeszku, jest tyle świetnych, pysznych potraw których należy
                                                    s
                                                    > próbowaćsmile)),ale jakby nie patrzeć kanapki z czymś dobrym, ser, pomidorek,
                                                    jaka
                                                    > ś własnego wyrobu wędlina lub mmmm parówki na gorąco to jest dopiero
                                                    jedzonko,
                                                    > niech sie wszystko inne chowasmile, śmiało więc otwieraj lodówkę i do dziełasmile)))

                                                    prosze nie kusic orzeszka....
                                                    dziewcze zaczyna walke pewnie"ze zjelczalym sadelkiem"(to zart")
                                                    a tu nick we wcieleniu jakims zaczyna kusic smakami)..

                                                    dla mnie osobiscie paroweczka moze nie istniec,

                                                    wole serek z pomidorkiem i cebulka,jak dzis na kolacjewink)
                                                  • nick000 Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 20:30
                                                    kendo napisała:

                                                    > nick000 napisał:
                                                    >
                                                    > > orzeszek_rania napisała:
                                                    > >
                                                    > > > ludziczki moje Kochane, ja tego watku w najblizszym czasi nie bedę
                                                    > cztała
                                                    > > , bo
                                                    > > > przeszłam na diete i jak czytam o tych pysznosciach o tej godzinie
                                                    > to
                                                    > > > jachętniej dopadłabym lodówkę którą o 18 zamykam juz na klucz i zja
                                                    > dła z
                                                    > > niej
                                                    > > > wszystko, więc wybaczcie ale po 18 nie czytam was tu. i teraz już w
                                                    > ięcej
                                                    > > tez tu
                                                    > > >
                                                    > > > nie wchodze... papapa stądsmile))))))))))) kolana już mam mokre od sli
                                                    > ny i s
                                                    > > lisko
                                                    > > > pod stopami takiego slinociagu dostałam smile)))))
                                                    > >
                                                    > > oj przesadzasz Orzeszku, jest tyle świetnych, pysznych potraw których na
                                                    > leży
                                                    > s
                                                    > > próbowaćsmile)),ale jakby nie patrzeć kanapki z czymś dobrym, ser, pomidorek
                                                    > ,
                                                    > jaka
                                                    > > ś własnego wyrobu wędlina lub mmmm parówki na gorąco to jest dopiero
                                                    > jedzonko,
                                                    > > niech sie wszystko inne chowasmile, śmiało więc otwieraj lodówkę i do dzieła
                                                    > smile)))
                                                    >
                                                    > prosze nie kusic orzeszka....
                                                    > dziewcze zaczyna walke pewnie"ze zjelczalym sadelkiem"(to zart")
                                                    > a tu nick we wcieleniu jakims zaczyna kusic smakami)..
                                                    >
                                                    > dla mnie osobiscie paroweczka moze nie istniec,
                                                    >
                                                    > wole serek z pomidorkiem i cebulka,jak dzis na kolacjewink)

                                                    Co mówisz???? wyobraź sobie gorące parówki, nie te z supermarketu tylko z naszej małej masarni, do tego dużo musztardy, chlebek chrupiący i pachnący bosko i tak dla równowagi ze trzy browary, ludzie!!!! chyba zaraz sobie coś zrobię jesli tego nie zjemsmile
                                                  • kendo Re:poledwica nadziewana;)))))))))) 16.01.05, 21:15
                                                    nick000 napisał:

                                                    > kendo napisała:
                                                    >
                                                    > > nick000 napisał:
                                                    > >
                                                    > > > orzeszek_rania napisała:
                                                    > > >
                                                    > > > > ludziczki moje Kochane, ja tego watku w najblizszym czasi nie
                                                    > bedę
                                                    > > cztała
                                                    > > > , bo
                                                    > > > > przeszłam na diete i jak czytam o tych pysznosciach o tej god
                                                    > zinie
                                                    > > to
                                                    > > > > jachętniej dopadłabym lodówkę którą o 18 zamykam juz na klucz
                                                    > i zja
                                                    > > dła z
                                                    > > > niej
                                                    > > > > wszystko, więc wybaczcie ale po 18 nie czytam was tu. i teraz
                                                    > już w
                                                    > > ięcej
                                                    > > > tez tu
                                                    > > > >
                                                    > > > > nie wchodze... papapa stądsmile))))))))))) kolana już mam mokre
                                                    > od sli
                                                    > > ny i s
                                                    > > > lisko
                                                    > > > > pod stopami takiego slinociagu dostałam smile)))))
                                                    > > >
                                                    > > > oj przesadzasz Orzeszku, jest tyle świetnych, pysznych potraw któr
                                                    > ych na
                                                    > > leży
                                                    > > s
                                                    > > > próbowaćsmile)),ale jakby nie patrzeć kanapki z czymś dobrym, ser, pom
                                                    > idorek
                                                    > > ,
                                                    > > jaka
                                                    > > > ś własnego wyrobu wędlina lub mmmm parówki na gorąco to jest dopier
                                                    > o
                                                    > > jedzonko,
                                                    > > > niech sie wszystko inne chowasmile, śmiało więc otwieraj lodówkę i do
                                                    > dzieła
                                                    > > smile)))
                                                    > >
                                                    > > prosze nie kusic orzeszka....
                                                    > > dziewcze zaczyna walke pewnie"ze zjelczalym sadelkiem"(to zart")
                                                    > > a tu nick we wcieleniu jakims zaczyna kusic smakami)..
                                                    > >
                                                    > > dla mnie osobiscie paroweczka moze nie istniec,
                                                    > >
                                                    > > wole serek z pomidorkiem i cebulka,jak dzis na kolacjewink)
                                                    >
                                                    > Co mówisz???? wyobraź sobie gorące parówki, nie te z supermarketu tylko z
                                                    nasze
                                                    > j małej masarni, do tego dużo musztardy, chlebek chrupiący i pachnący bosko i
                                                    t
                                                    > ak dla równowagi ze trzy browary, ludzie!!!! chyba zaraz sobie coś zrobię
                                                    jesli
                                                    > tego nie zjemsmile

                                                    ale jestes kusiciel straszeczny,
                                                    to ja chce w takim razie sprobowac tych pysznoscismile

                                                    ale moze juz nie dzisiaj ,innym razem
                                                    i nie zapomnij zamienic musztarde na chrzanik,
                                                    borowarek Tobie zostawiewink)
                                                  • kendo Re:zupinka ;)))))))))) 18.01.05, 16:47
                                                    pochlipalam sobie z platkow jeczmiennych zupinke
                                                    i jeszcze zyjewink)))))))))))))))
    • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 16:39
      dla mieszkajacych w Polszczesmile
      jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazywa sie meksykanska.
      mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obiadu, czyli ugotowac i polac rozpuszczona w masle bulka tarta.
      skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparagowej kawalki, marchew, chyba cebulka i inne bajery.
      • nick000 Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 16:48
        slo-onko napisała:

        > dla mieszkajacych w Polszczesmile
        > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazywa sie meksykanska.
        > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obiadu, czyli ugotowac i po
        > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
        > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparagowej kawalki, marchew, c
        > hyba cebulka i inne bajery.

        najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obecnie do kupienia, z chińszczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziwiony gdyby toto zobaczyłsmile
        • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 16:51
          nick000 napisał:

          > slo-onko napisała:
          >
          > > dla mieszkajacych w Polszczesmile
          > > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazywa sie meksykanska
          > .
          > > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obiadu, czyli ugotowa
          > c i po
          > > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
          > > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparagowej kawalki, marc
          > hew, c
          > > hyba cebulka i inne bajery.
          >
          > najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obecnie do kupienia, z chiń
          > szczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziwiony gdyby toto zobaczył
          > smile

          wystarczy grzybek MUN wrzucony w taka potrawe i juz ma prawo nazwac sie chinskasmile
          ale ta akurat byla meksykanskasmile tylko co w niej bylo meksykanskiego?smile
          polska karotka?smile
          • nick000 Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 16:54
            slo-onko napisała:

            > nick000 napisał:
            >
            > > slo-onko napisała:
            > >
            > > > dla mieszkajacych w Polszczesmile
            > > > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazywa sie meksy
            > kanska
            > > .
            > > > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obiadu, czyli u
            > gotowa
            > > c i po
            > > > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
            > > > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparagowej kawalki
            > , marc
            > > hew, c
            > > > hyba cebulka i inne bajery.
            > >
            > > najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obecnie do kupienia,
            > z chiń
            > > szczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziwiony gdyby toto zo
            > baczył
            > > smile
            >
            > wystarczy grzybek MUN wrzucony w taka potrawe i juz ma prawo nazwac sie chinska
            > smile
            > ale ta akurat byla meksykanskasmile tylko co w niej bylo meksykanskiego?smile
            > polska karotka?smile

            kawałek kaktusa?
            • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 16:57
              nick000 napisał:

              > slo-onko napisała:
              >
              > > nick000 napisał:
              > >
              > > > slo-onko napisała:
              > > >
              > > > > dla mieszkajacych w Polszczesmile
              > > > > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazywa sie
              > meksy
              > > kanska
              > > > .
              > > > > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obiadu, c
              > zyli u
              > > gotowa
              > > > c i po
              > > > > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
              > > > > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparagowej k
              > awalki
              > > , marc
              > > > hew, c
              > > > > hyba cebulka i inne bajery.
              > > >
              > > > najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obecnie do kupi
              > enia,
              > > z chiń
              > > > szczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziwiony gdyby t
              > oto zo
              > > baczył
              > > > smile
              > >
              > > wystarczy grzybek MUN wrzucony w taka potrawe i juz ma prawo nazwac sie c
              > hinska
              > > smile
              > > ale ta akurat byla meksykanskasmile tylko co w niej bylo meksykanskiego?smile
              > > polska karotka?smile
              >
              > kawałek kaktusa?

              hi,hi,...oj ludzikiwink))))))))))))))
              ja nie kupuje takich mieszanek,
              robie sama mieszanki wedle smakuwink
              pozniej dodaje kuskus i wcinamwink)
              • nick000 Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 17:00
                kendo napisała:

                > nick000 napisał:
                >
                > > slo-onko napisała:
                > >
                > > > nick000 napisał:
                > > >
                > > > > slo-onko napisała:
                > > > >
                > > > > > dla mieszkajacych w Polszczesmile
                > > > > > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU i nazy
                > wa sie
                > > meksy
                > > > kanska
                > > > > .
                > > > > > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke do obi
                > adu, c
                > > zyli u
                > > > gotowa
                > > > > c i po
                > > > > > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
                > > > > > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej szparag
                > owej k
                > > awalki
                > > > , marc
                > > > > hew, c
                > > > > > hyba cebulka i inne bajery.
                > > > >
                > > > > najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obecnie d
                > o kupi
                > > enia,
                > > > z chiń
                > > > > szczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziwiony g
                > dyby t
                > > oto zo
                > > > baczył
                > > > > smile
                > > >
                > > > wystarczy grzybek MUN wrzucony w taka potrawe i juz ma prawo nazwac
                > sie c
                > > hinska
                > > > smile
                > > > ale ta akurat byla meksykanskasmile tylko co w niej bylo meksykanskieg
                > o?smile
                > > > polska karotka?smile
                > >
                > > kawałek kaktusa?
                >
                > hi,hi,...oj ludzikiwink))))))))))))))
                > ja nie kupuje takich mieszanek,
                > robie sama mieszanki wedle smakuwink
                > pozniej dodaje kuskus i wcinamwink)

                o matko, Kendo znowu nas nakryła na spiskowaniu, co to bedzie, za karę wsadzi nas do klatkismile)))
                • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 19.01.05, 17:19
                  nick000 napisał:

                  > kendo napisała:
                  >
                  > > nick000 napisał:
                  > >
                  > > > slo-onko napisała:
                  > > >
                  > > > > nick000 napisał:
                  > > > >
                  > > > > > slo-onko napisała:
                  > > > > >
                  > > > > > > dla mieszkajacych w Polszczesmile
                  > > > > > > jest taka mieszanka warzywna (mrozona) z HORTEXU
                  > i nazy
                  > > wa sie
                  > > > meksy
                  > > > > kanska
                  > > > > > .
                  > > > > > > mozna z niej gotowac zupe albo zrobic przystawke
                  > do obi
                  > > adu, c
                  > > > zyli u
                  > > > > gotowa
                  > > > > > c i po
                  > > > > > > lac rozpuszczona w masle bulka tarta.
                  > > > > > > skladniki: kikurydza, fasola czerwona, zielonej s
                  > zparag
                  > > owej k
                  > > > awalki
                  > > > > , marc
                  > > > > > hew, c
                  > > > > > > hyba cebulka i inne bajery.
                  > > > > >
                  > > > > > najróżniejsze tego typu mieszanki horteksowskie są obe
                  > cnie d
                  > > o kupi
                  > > > enia,
                  > > > > z chiń
                  > > > > > szczyzną włącznie, prawdziwy Chińczyk byłby mocno zdziw
                  > iony g
                  > > dyby t
                  > > > oto zo
                  > > > > baczył
                  > > > > > smile
                  > > > >
                  > > > > wystarczy grzybek MUN wrzucony w taka potrawe i juz ma prawo
                  > nazwac
                  > > sie c
                  > > > hinska
                  > > > > smile
                  > > > > ale ta akurat byla meksykanskasmile tylko co w niej bylo meksyka
                  > nskieg
                  > > o?smile
                  > > > > polska karotka?smile
                  > > >
                  > > > kawałek kaktusa?
                  > >
                  > > hi,hi,...oj ludzikiwink))))))))))))))
                  > > ja nie kupuje takich mieszanek,
                  > > robie sama mieszanki wedle smakuwink
                  > > pozniej dodaje kuskus i wcinamwink)
                  >
                  > o matko, Kendo znowu nas nakryła na spiskowaniu, co to bedzie, za karę wsadzi
                  n
                  > as do klatkismile)))

                  a myslalam,ze bedziecie sie cieszyc z mojego przybyciawink))))))))))))
                  • kendo Re: salatka z krewetek..... 20.01.05, 19:34
                    mniam,mniammmmmmmmmmmmmmm..dzis znow zakupilam i pozarlam,
                    ale nastepnym razem zrobie sama:

                    zdziebko krewetek,
                    zdziebko czastek z szczpcow raka,
                    szparagi w malych kawaleczkach z puszki,
                    zdziebko pieczarek krojonych z puszki,
                    koperek/pieprz cytrynowy/sol
                    wymieszac z ubita slodka smietana z majonezem i na chelbek..pychota....
                    ja klade sobie toto na szyneczkewink)))))))))))))

                    mozna dac zdziebko groszku z puszki,ale nie koniecznie.
                    • slo-onko Re: salatka z krewetek..... 20.01.05, 19:43
                      wlasnie ostatnio mialm spytac o szcegoly ale sama wyczailam:
                      krewetki
                      jablko, korniszon, cebula pokrojone w kostke
                      do tego sol, pieprz, sok cytryny, majonez
                      pyyychootaaaasmile)))
                      • kendo Re: salatka z krewetek..... 20.01.05, 19:47
                        slo-onko napisała:

                        > wlasnie ostatnio mialm spytac o szcegoly ale sama wyczailam:
                        > krewetki
                        > jablko, korniszon, cebula pokrojone w kostke
                        > do tego sol, pieprz, sok cytryny, majonez
                        > pyyychootaaaasmile)))

                        och podobna papusialam,ale bez jabluszka,

                        krewetki uwielbiam jeszcze z awokado,
                        tak po prostu polozone na nim i klik majonezu z kawioerem i sok z cytrynywink)))))
                        i troszke koperku na dekoracjewink)
                        • kendo Re: rybka pod kolderka;)))))))))))))) 23.01.05, 12:39
                          dzis experymet rybkowywink

                          *ugotowac kartowfelki i zrobic pure.

                          *zrobic stuwning z kapusty wloskiej (1/2 gowki jak duza)
                          dodajac pokrojona por/marchewke/na koniec dodajac smietane i utarty zolty ser

                          *ulozyc w zaroodpornym naczyniu rybe w kawalkach,
                          *przykryc stuwningiem,
                          *przykryc pure kartofelkowym

                          *
                          piec w piekarniku okolo pol godz.na 200 stopni.

                          podac na stol..smacznego.
                          • slo-onko Re: rybka pod kolderka;)))))))))))))) 23.01.05, 12:49
                            kendo napisała:

                            > dzis experymet rybkowywink
                            >
                            > *ugotowac kartowfelki i zrobic pure.
                            >
                            > *zrobic stuwning z kapusty wloskiej (1/2 gowki jak duza)
                            > dodajac pokrojona por/marchewke/na koniec dodajac smietane i utarty zolty ser
                            >
                            > *ulozyc w zaroodpornym naczyniu rybe w kawalkach,
                            > *przykryc stuwningiem,
                            > *przykryc pure kartofelkowym
                            >
                            > *
                            > piec w piekarniku okolo pol godz.na 200 stopni.
                            >
                            > podac na stol..smacznego.

                            czy tzw stuwning to taka warzywna mieszanka o ktorej napisalas?smile
                            • kendo Re: rybka pod kolderka;)))))))))))))) 23.01.05, 13:17
                              >stuwning< (tak na gesto)mowimy,ze to
                              z tej kapusty sie toto robi
                              ja gotujesz dodajac pora/marchewke/smietany/zolty ser
                              oczywiscie przyprawiasz.
                              • kendo Re:deser-z bialka;)) 23.01.05, 14:41
                                zostalo znow bialko z obiadku,

                                ubilam z cukrem 2 lyzki
                                dalam grubo siekane orzechy laskowe/platki migdalowe/wiorki kokosowe
                                i cukier waniljowy,
                                zaraz wstawie do piekarnka
                                i bedzie podobne do poprzedniego deseru..
                                na to bita smietanka z drzemikiemwink)))))..mniam,mniamm mmmmmmmmmm wink)))))))))))
                          • kendo Re: rybka pod kolderka;)))))))))))) opinia;)) 23.01.05, 15:23
                            kendo napisała:

                            > dzis experymet rybkowywink
                            >
                            > *ugotowac kartowfelki i zrobic pure.
                            >
                            > *zrobic stuwning z kapusty wloskiej (1/2 gowki jak duza)
                            > dodajac pokrojona por/marchewke/na koniec dodajac smietane i utarty zolty ser
                            >
                            > *ulozyc w zaroodpornym naczyniu rybe w kawalkach,
                            > *przykryc stuwningiem,
                            > *przykryc pure kartofelkowym
                            >
                            > *
                            > piec w piekarniku okolo pol godz.na 200 stopni.
                            >
                            > podac na stol..smacznego.

                            *zapiekalm okolo 40 min,

                            *efekt cudownie zapieczone kartofelki=polozylam male kliki margaryny we
                            wzorki,ktore ugniotlam na nich,

                            *smakowalo rowniez dobrze..i bedzie wciagniete w menusmile)

                            *nastepnym razem dam kperku wiecej,
                            poniewaz mialam juz w kartofelkach,wiec nie chcialam przedozowac.
                            • kendo Re: obiadek w Chinskiej.............:)) 24.01.05, 16:47
                              bar okazal sie najzwylkejsza jadlodajnia typu MacDonald czy Big Burger
                              zrobilysmy zwrot na piecie i poszlismy po wszystkich zakupach do Chinskiej....

                              za jedna cene mozna nakladac sobie ile sie chce salat
                              a pozniej miecha.

                              zaczelismy od salaty,
                              talerz wypelnil sie po brzegi:
                              salatka z makaronu/kartofli/lodowej salaty/
                              sosu pikantenego/kukurydzy/pomidorka /ogorka
                              i do tego chrupiaca buleczka..i cos jeszcze mialam
                              na talerzu ale zapomnialam....pozarlam to..odsapnelam....

                              i czas po nastepny talerz wiekszy by naldowac miechawink)

                              wiec laduje na talerzu;friterowany kurczk/mala szyneczka kurczecia/
                              ala gulasz ze swinki/zeberka w miodowej polewie/
                              fiterowane duze krewetki/jak i osmiorniczka/
                              duze krewetki na ostro,
                              nudle(chinski makaron na ostro)/podsmazane kartofelki w plastrach/
                              zdziebko ryzu/zolty sos pikantny....
                              miesko bylo papusnie,natomiast owoce morza niedopieczone FU-niedobre-zostawilam
                              a reszte pozarlam...ze az zrobilo mi sie "brzydko"

                              do tego wchodzilo picie jakie sie chcialo,
                              poszlam po herbatke....by popic na lepsze trawienie.....
                              oczywiscie wzielam malego wafelka jako dodatek do piciawink
                              usch...dawno tak sie nieobjadlam,no wlasciwie to
                              przy wigilijnym stolewink)
                              a pozniej odsunelam talerze i zapalilam papieroska do herbatki.....
                              swiecie..ale frajadawink)))))))))))
                              • nick000 Re: obiadek w Chinskiej.............:)) 24.01.05, 17:26
                                kurcze, Kendo jestem po obiedzie,ale po Twoim opisie uczty u Chińczyka chyba jeszcze coś wtrząchnę i ten papierosek jako finał. ufffff, ale to przyjemnośćsmile, pomyśleć że przez prawie dwa miesiące nie paliłem...
                                • kendo Re: obiadek w Chinskiej.............:)) 24.01.05, 19:34
                                  nick000 napisał:

                                  > kurcze, Kendo jestem po obiedzie,ale po Twoim opisie uczty u Chińczyka chyba
                                  j
                                  > eszcze coś wtrząchnę i ten papierosek jako finał. ufffff, ale to
                                  przyjemnośćsmile,
                                  > pomyśleć że przez prawie dwa miesiące nie paliłem...

                                  lubimy tam zachodzic po rundzie miastowej
                                  wpadlysmy za piec trzecia
                                  a koncza o trzeciej serwowanie tego,
                                  ale pozwoli nam papusiac,po nas jeszcze dwie pary przyszly
                                  i tez dostali dozwolenie.

                                  tak papierosek po takim zarciu smakujeeeeeeeeeewink)
                                  bo lazac po miescie niema gdzie zapalicwink)
                                  to chyba jedna z nielicznych restauracji
                                  gdzie mozna jeszcze zapalic.

                                  ales zle zrobil,ze zaczoles znow..
                                  ale wiem,ze nieraz tak bywa..trzymam kciuki za nastepna probesmile)
    • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 24.01.05, 19:03
      poprosze o przepis na jakas salatke,surowke z cykorii badz z cykoria.
      • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 24.01.05, 19:36
        slo-onko napisała:

        > poprosze o przepis na jakas salatke,surowke z cykorii badz z cykoria.

        chm...nigdy tego nie robilam....
        ale poszukam i zapodam
        a ma byc szybko?? czy zdziebko moze poczekac??
        • kendo Re: cykoria/salatka.. 24.01.05, 20:00
          www.gotowanie.wkl.pl/przepis7059.html**
          www.gotowanie.wkl.pl/przepis7064.html**
          kobieta.gazeta.pl/wysokie_obcasy/1,53667,1764790.html
          tu wiecej roznosci....smacznego,

          podaj czy wyprobowalas cusik i czy smakowalo.
          • kendo Re: cykoria/salatka.. 24.01.05, 20:12
            kendo napisała:

            > www.gotowanie.wkl.pl/przepis7059.html**
            > www.gotowanie.wkl.pl/przepis7064.html**
            > kobieta.gazeta.pl/wysokie_obcasy/1,53667,1764790.html
            > tu wiecej roznosci....smacznego,
            >
            > podaj czy wyprobowalas cusik i czy smakowalo.

            i jeszcze tu znalazlam.......
            **
            qchnia.glt.pl/**
    • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 24.01.05, 20:33
      spisalm dwa pzrepisy, dziekuje smile
      przy okazji je wykorzystam. na jutro obiad mam juz gotowy: bretonke po fasolskusmile
      • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 24.01.05, 20:36
        slo-onko napisała:

        > spisalm dwa pzrepisy, dziekuje smile
        > przy okazji je wykorzystam. na jutro obiad mam juz gotowy: bretonke po
        fasolsku
        > smile

        z cykoria uwazaj.
        lubi byc gorzka,cos czytalam,chyba w recepcie na GW,ze trzeba wyciac cusik...

        a faslolka narobilas smaka,
        musze zrobic jak powyjadam to co mam...
        • nick000 Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 25.01.05, 18:32
          na piątkową imprezę szykuję następujące menu: wątróbki drobiowe w cebulce, spagetti z sosem pomidorowym, sledzik o którym juz pisałem, ogórcy o których przypomniała mi Slosmile, papryka konserwowa,śliwki w zalewie octowej i grzybki marynowane. Głownym, ale nie jedynym, napojem będzie dobrze schłodzona wódeczka, sok pomidorowy z własnych, pachnących słońcem i latem pomidorów oraz gorąca herbata z cytryną. Zestaw nieco dziwaczny, ale ujdzie, mam nadzieję. Szkoda tylko, ze nie z Wami, co się odwlecze to nie ucieczesmile))
          • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 25.01.05, 18:50
            nick000 napisał:

            > na piątkową imprezę szykuję następujące menu: wątróbki drobiowe w cebulce, spa
            > getti z sosem pomidorowym, sledzik o którym juz pisałem, ogórcy o których przyp
            > omniała mi Slosmile, papryka konserwowa,śliwki w zalewie octowej i grzybki marynow
            > ane. Głownym, ale nie jedynym, napojem będzie dobrze schłodzona wódeczka, sok p
            > omidorowy z własnych, pachnących słońcem i latem pomidorów oraz gorąca herbata
            > z cytryną. Zestaw nieco dziwaczny, ale ujdzie, mam nadzieję. Szkoda tylko, ze n
            > ie z Wami, co się odwlecze to nie ucieczesmile))

            Ooooooooooooo NIk tym razem otworzylam usta ze zdiwienia i nie moglam ich przymknac przez minut 13 i 43 sekundybig_grin
            jestem pelan podziwu,ze mezczyzna moze czyms takim zaskoczyc i to kolegesmile
            szkoda,ze nas tam nie bedzie, wielka szkodasmile
            ale mam nadzieje,ze bedziemy mialy okazje wyprobowac tych doskonalosci wykonanych Twoim recyma?smile
            • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 25.01.05, 19:23
              slo-onko napisała:

              > nick000 napisał:
              >
              > > na piątkową imprezę szykuję następujące menu: wątróbki drobiowe w cebulc
              > e, spa
              > > getti z sosem pomidorowym, sledzik o którym juz pisałem, ogórcy o których
              > przyp
              > > omniała mi Slosmile, papryka konserwowa,śliwki w zalewie octowej i grzybki m
              > arynow
              > > ane. Głownym, ale nie jedynym, napojem będzie dobrze schłodzona wódeczka,
              > sok p
              > > omidorowy z własnych, pachnących słońcem i latem pomidorów oraz gorąca he
              > rbata
              > > z cytryną. Zestaw nieco dziwaczny, ale ujdzie, mam nadzieję. Szkoda tylko
              > , ze n
              > > ie z Wami, co się odwlecze to nie ucieczesmile))
              >
              > Ooooooooooooo NIk tym razem otworzylam usta ze zdiwienia i nie moglam ich
              przym
              > knac przez minut 13 i 43 sekundybig_grin
              > jestem pelan podziwu,ze mezczyzna moze czyms takim zaskoczyc i to kolegesmile
              > szkoda,ze nas tam nie bedzie, wielka szkodasmile
              > ale mam nadzieje,ze bedziemy mialy okazje wyprobowac tych doskonalosci
              wykonany
              > ch Twoim recyma?smile

              ja sie pisze na watrubeczki i soczek pomidorowy,
              ale niestety nic octowegosad((((((((((((((((
              i te sledziki mnie frapujawink) jak bez octu ,pisze sie rowniezwink)
              asz!...nawet i wodeczke sobie strzelewink)
          • kendo Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 25.01.05, 19:20
            nick000 napisał:

            > na piątkową imprezę szykuję następujące menu: wątróbki drobiowe w cebulce,
            spa
            > getti z sosem pomidorowym, sledzik o którym juz pisałem, ogórcy o których
            przyp
            > omniała mi Slosmile, papryka konserwowa,śliwki w zalewie octowej i grzybki
            marynow
            > ane. Głownym, ale nie jedynym, napojem będzie dobrze schłodzona wódeczka, sok
            p
            > omidorowy z własnych, pachnących słońcem i latem pomidorów oraz gorąca
            herbata
            > z cytryną. Zestaw nieco dziwaczny, ale ujdzie, mam nadzieję. Szkoda tylko, ze
            n
            > ie z Wami, co się odwlecze to nie ucieczesmile))

            ciekawe menusmile
            a to tak sobie bedziesz ucztowal??
            czy jaks specyjalna okazja???????????

            PS;. a o jakich sledzikach wspominasz,
            ze juz o nich wczesniej wspominales??

            poucztujemy sobie jeszczewink)
            • kendo Re:sledzik do wodeczki;)))))))))) 25.01.05, 19:42
              sprawdzony przepis ....
              slubnemu smakowal,do czasu,jak nie zobaczyl,
              ze jablko daje...wink)))))))))))

              *4 filety wymoczonego slonego sledzia,

              *2 jajka na twardo,

              *1 cebula,

              *1 jablko kwasnie,

              wszystko pokroic ,jablko utrzec na grubszych oczkach na tarce,
              wymieszac,mozna dodac oleju,zeby byla odpowiednia konsystencja.
    • slo-onko Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 26.01.05, 20:10
      5-6 cienkich parowek pokrojonych w talarki, puszka kukurydzy, puszka czerwonej fasoli, polowa puszki ananasa w kostke (wg uznania),sloik sosu slodko-kwasniego, ugotowany ryz. podsmazona parowke wymieszac z pozostalymi skladnikami i polac ugotowany ryz.
      • nick000 Re: Kuchnia - smaki Vistuli.......... 26.01.05, 20:22
        slo-onko napisała:

        > 5-6 cienkich parowek pokrojonych w talarki, puszka kukurydzy, puszka czerwonej
        > fasoli, polowa puszki ananasa w kostke (wg uznania),sloik sosu slodko-kwasniego
        > , ugotowany ryz. podsmazona parowke wymieszac z pozostalymi skladnikami i polac
        > ugotowany ryz.
        >
        no nie, to cios ponizej pasa, takie smakowitości cały dzieńsmile, rano oponki Orzeszek serwowała, Slo piwo w nadmiarze, mało w nim nie utonąłem a teraz tosmile, chyba pójdę coś zjeśćwink
      • kendo Re: specyjalnosc sloo..paroweczki;)) 26.01.05, 20:22
        slo-onko napisała:

        > 5-6 cienkich parowek pokrojonych w talarki, puszka kukurydzy, puszka
        czerwonej
        > fasoli, polowa puszki ananasa w kostke (wg uznania),sloik sosu slodko-
        kwasniego
        > , ugotowany ryz. podsmazona parowke wymieszac z pozostalymi skladnikami i
        polac
        > ugotowany ryz.
        >
        brzmi smacznie....dzis akurat takie male kupilam w puszce,
        ale ananas juz pozarlam....zrobie sobiewink)
        ale slubne bedzie co innego papusialo,
        bo owocow w zarelku nie lubisad(

        PS;..kochanie ,jak podajesz nowa recepte,
        wpisz w RE:nazwe,bedzie szybciej znalescsmile)usciskiwink)
      • slo-onko specjalnosc Slo.....paroweczki-zmodyfikowan e 27.01.05, 11:58
        parówki maja byc podsmazone i wymieszane ze wszytskim oraz podgrzane do
        cieplegosmile
        slo jest gapa i zapomniala o tym napisacsmile
        • kendo Re: slow food............. 28.01.05, 23:03
          www.slowfood.pl/agatka2.htm
          **
          i zjadla bym bryzy z polskim chlebkiemsmile)
    • slo-onko naleśniki z nadzieniem drobiowo- 30.01.05, 21:19
      -pieczarkowo-smietanowymsmile
      jesli ktos umie wyobrazic sobie smak to podam jutro dokladny przepissmile
      • kendo Re: naleśniki z nadzieniem drobiowo- 30.01.05, 21:25
        slo-onko napisała:

        > -pieczarkowo-smietanowymsmile
        > jesli ktos umie wyobrazic sobie smak to podam jutro dokladny przepissmile
        >
        juz sobie wyobrazilam...
        i z samego rana nasmaze nalesnikow,
        czekajac na recepte....
        mam rozmrozic kurczaka???
        • slo-onko Re: naleśniki z nadzieniem drobiowo- 30.01.05, 21:31
          kendo napisała:

          > slo-onko napisała:
          >
          > > -pieczarkowo-smietanowymsmile
          > > jesli ktos umie wyobrazic sobie smak to podam jutro dokladny przepissmile
          > >
          > juz sobie wyobrazilam...
          > i z samego rana nasmaze nalesnikow,
          > czekajac na recepte....
          > mam rozmrozic kurczaka???

          rozmroz ok 50 deko fileta, kup 20 dag pieczarek, 5 cebulek dymek, pzygotuj tymianek, smietane 22 %, sok z cytryny, mala pomarancze, maslo, make, jaja. jutro napisze to wszytsko dokladnie.
          • kendo Re: naleśniki z nadzieniem drobiowo- 30.01.05, 21:35
            slo-onko napisała:

            > kendo napisała:
            >
            > > slo-onko napisała:
            > >
            > > > -pieczarkowo-smietanowymsmile
            > > > jesli ktos umie wyobrazic sobie smak to podam jutro dokladny przepi
            > ssmile
            > > >
            > > juz sobie wyobrazilam...
            > > i z samego rana nasmaze nalesnikow,
            > > czekajac na recepte....
            > > mam rozmrozic kurczaka???
            >
            > rozmroz ok 50 deko fileta, kup 20 dag pieczarek, 5 cebulek dymek, pzygotuj
            tymi
            > anek, smietane 22 %, sok z cytryny, mala pomarancze, maslo, make, jaja. jutro
            n
            > apisze to wszytsko dokladnie.

            fajnie....na liste wciagam smietane i cebule,
            reszta jest w domciu....czuje ze bedzie wyzerkawink)
            • kasikk Re: naleśniki z nadzieniem drobiowo- 30.01.05, 21:38
              ja podobne robię smile)
              kurczaczek duszony w śmietanie z pieczareczkami i cebulką smile)
              pyyyycha
              a przyprawy, jak mi akurat pasuje smile)
              • kendo Re: semla. odpowiednik paczka na tlusty czwartek. 30.01.05, 22:28
                sv.wikipedia.org/wiki/Bildsmirkemla.jpg
                **
                nareszcie znalazlam rarytas szwedzki,
                ktorym sie zajadaja juz teraz jako pozegnanie tulstego jedzenia.
                rodzaj slodkiej buki wypwlniomy masa z migalow
                przykryty bita smietana..mniam,mniammm,,,,,,,; ))
    • slo-onko przepis na w./w 31.01.05, 16:18

    • slo-onko przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 18:12
      CIASTO NA NALESNIKI:
      15 dag maki
      3 jajka
      1/2 lyzeczki soli
      1 lyzeczka tymianku
      150 gramow roztopionego masla
      1,5 szklanki mleka
      margaryna do smazenia

      NADZIENIE:
      5 dymek
      25 dag pieczarek
      50 dag filetow z piersi kurczaka
      oliwa do smazenia
      sol pieprz
      200 gramow smietany 22 %

      1-make wymieszacz jajami, sola i z polowa lyzeczki tymianku. mieszajac dodawac
      na zmiane roztopione maslo i mleko az powstanie plynne ale geste gladkie
      ciasto. odstawic pod przykryciem na 30 min (aby maka napeczniala-wowczas
      nalesniki beda lzejsze i beda sie lepiej smazyly).

      2-filety pokroic w cienkie pasma i obsmazyc na oleju, przyprawic sola i
      pieprzem, zdjac z patelni. na naoliwiona patelnie wrzucic pokrajane w
      polplasterki pieczarki i samzyc przez 3 minutach na duzym ogniu. potem dorzucic
      cebule pokrajana w polplasterki i smazyc lacznie jeszcze 2 minuty. dorzucic
      mieso, wlac smietane i smazyc jeszce 10 min na wolnym ogniu, przyprawic sola i
      pieprzem.
      z przepisu na nalesniki wychodzi 8 plackow.

      dla mnie smakowo rewelacjasmile
      • kendo Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 18:34
        heeee to smaze jeszcze raz,
        bo pierwsze bez tymiankuwink)

        jutro siedze womu to robie....

        dzis poczytalam recepte na fladre(mysle ze chyba tak sie zwie,sprawdza)
        z mlekiem kokosowym,
        jedliscie cos podobnego??
        zastanawiam sie nad mlekiem kokosowym,
        jak bedzie smakowac,nic jeszcze nie probowalam z tym dodatkiem,
        no jakis tam drink na stakuwink))))))..ale dobry bylwink)
        • slo-onko Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 18:37
          nie slyszalam ale jesli mieso krolicze moczy sie w mleku krowim to dlaczego nie
          fladre w kokosowym?smile))))
          • kendo Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 19:15
            slo-onko napisała:

            > nie slyszalam ale jesli mieso krolicze moczy sie w mleku krowim to dlaczego
            nie
            >
            > fladre w kokosowym?smile))))

            dokupilam dzis czerwona papryke,
            jak zrobie ,napisze jak smakowalo,
            to mleko uzywa sie jak smietane.
            • slo-onko Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 19:17
              kendo napisała:

              > slo-onko napisała:
              >
              > > nie slyszalam ale jesli mieso krolicze moczy sie w mleku krowim to dlacze
              > go
              > nie
              > >
              > > fladre w kokosowym?smile))))
              >
              > dokupilam dzis czerwona papryke,
              > jak zrobie ,napisze jak smakowalo,
              > to mleko uzywa sie jak smietane.

              a mozna fladre zastapic inna ryba?smile
              • kendo Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 31.01.05, 19:27
                slo-onko napisała:

                > kendo napisała:
                >
                > > slo-onko napisała:
                > >
                > > > nie slyszalam ale jesli mieso krolicze moczy sie w mleku krowim to
                > dlacze
                > > go
                > > nie
                > > >
                > > > fladre w kokosowym?smile))))
                > >
                > > dokupilam dzis czerwona papryke,
                > > jak zrobie ,napisze jak smakowalo,
                > > to mleko uzywa sie jak smietane.
                >
                > a mozna fladre zastapic inna ryba?smile
                >
                > chyba tak,
                ja sie zwija w rulonik i gotuje w papryce z mlekiem kokosowym....
                jak zrobilam,napisalam czy moza zrobic z innejsmile)
      • kendo Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 01.02.05, 16:16
        slo-onko napisała:

        > CIASTO NA NALESNIKI:
        > 15 dag maki
        > 3 jajka
        > 1/2 lyzeczki soli
        > 1 lyzeczka tymianku
        > 150 gramow roztopionego masla
        > 1,5 szklanki mleka
        > margaryna do smazenia
        >
        > NADZIENIE:
        > 5 dymek
        > 25 dag pieczarek
        > 50 dag filetow z piersi kurczaka
        > oliwa do smazenia
        > sol pieprz
        > 200 gramow smietany 22 %
        >
        > 1-make wymieszacz jajami, sola i z polowa lyzeczki tymianku. mieszajac
        dodawac
        >
        > na zmiane roztopione maslo i mleko az powstanie plynne ale geste gladkie
        > ciasto. odstawic pod przykryciem na 30 min (aby maka napeczniala-wowczas
        > nalesniki beda lzejsze i beda sie lepiej smazyly).
        >
        > 2-filety pokroic w cienkie pasma i obsmazyc na oleju, przyprawic sola i
        > pieprzem, zdjac z patelni. na naoliwiona patelnie wrzucic pokrajane w
        > polplasterki pieczarki i samzyc przez 3 minutach na duzym ogniu. potem
        dorzucic
        >
        > cebule pokrajana w polplasterki i smazyc lacznie jeszcze 2 minuty. dorzucic
        > mieso, wlac smietane i smazyc jeszce 10 min na wolnym ogniu, przyprawic sola
        i
        > pieprzem.
        > z przepisu na nalesniki wychodzi 8 plackow.
        >
        > dla mnie smakowo rewelacjasmile

        no zjadlam i jeszcze zyjewink))))))))))))))

        pracochlone w przygotowaniu,

        smaczne w smaku....pasowaloby na towarzyskie spotkanie babek i winko do tegowink)

        ale wole zamiast nalesnikow zjesc to z makaronem wstazki lub ryzem.

        dziekuje sloo za poczestunek.
        • ginztonikiem Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 01.02.05, 22:36
          Mniaaaam... Brzmi wspaniale...
          Mój brzuszek też zaczął sobie brzmieć wspaniale, heh..
          Na pewno wypróbuję. Zwłaszcza ze wkrótce zostanę żonką smile
          to i już mała kurka domowa się ze mnie zrobiła big_grin
          Uwielbiam być kurką!! I nie wstydzę się tego! hahaha..
          • kendo Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 01.02.05, 22:43
            ginztonikiem napisała:

            > Mniaaaam... Brzmi wspaniale...
            > Mój brzuszek też zaczął sobie brzmieć wspaniale, heh..
            > Na pewno wypróbuję. Zwłaszcza ze wkrótce zostanę żonką smile
            > to i już mała kurka domowa się ze mnie zrobiła big_grin
            > Uwielbiam być kurką!! I nie wstydzę się tego! hahaha..

            O! gini wpadla do kuchni
            z piekna wiadomosciwink)....zycze smacznego.....
            tu znajdziesz wyprobowane przepisy....polecamy siewink)
            • ginztonikiem Re: przepis w calosci na w/w nalesniki 01.02.05, 22:58
              No ! Jak szefowa kuchni tak mówi
              to co mam nie słuchać, nie? haha
              Pewnie, ze będę wpadać do vistulkowej
              kuchni, poniucham zapszki troszku,
              podkradnę co nieco z bufetu, heh,
              zasmakuję.
              • kendo Re: dla wzbogacenia smakow;)))))))) 02.02.05, 00:17
                forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11086&w=8976878
                **
                gini
                tu jeszcze moze cos znajdziesz dla swojego smaku....
                choc troche zapisany watek,ale mozna cusik wybracsmile)
                zycze smacznego i wydania opini,obojetnie jak bedzie smakowacsmile)
                • kendo Re: nalesniki inaczej......... 02.02.05, 11:03
                  Re: wtorek, a co to jest za dzień???
                  nick000 01.02.2005 21:31 + odpowiedz


                  naleśniki pikantne to bardzo prosta sprawa, ciasto jak na każde inne naleśniki
                  tylko bez cukru, dodac mozna troche soli i pieprzu, farsz jest jeszcze prostszy,
                  twaróg, drobno posiekana lekko zeszklona cebulka, przyprawy jakie kto lubi,
                  sporo ostrej mielonej papryki i juz, świetne jak danie obiadowe..
                  • kendo Re:zupa z cieciezycy inaczej.... 05.02.05, 14:54
                    www.svd.se/dynamiskt/recept/did_9083520.asp
                    zjadla bym/wypila takowej zupinki
                    i zagryzla roladka piersika kurczkowego,
                    ktora zostala ugotowana w tej zupince na patyczkuwink))))))))))))

                    a teraz ide papusiac swoje golabki z winorosliwink)
                    • orzeszek_rania Re:zupa z cieciezycy inaczej.... 05.02.05, 15:09
                      a mi się właśnie gotuje mięsko na pasztet.... bedę robić dziś pasztet z dużą
                      ilością marchewki.... wieczorkiem zapraszam.... a teraz czestuję smacznym
                      rosołkiem z którego jutro będą flaki... i sałatka warzywną... a w piekarniku
                      piecze się sernik... jeszcze nie wiem czy dobry smile)) później wam powiem...smile))
                      • kendo Re:orzeszkowe menu....... 05.02.05, 16:07
                        orzeszek_rania napisała:

                        > a mi się właśnie gotuje mięsko na pasztet.... bedę robić dziś pasztet z dużą
                        > ilością marchewki.... wieczorkiem zapraszam.... a teraz czestuję smacznym
                        > rosołkiem z którego jutro będą flaki... i sałatka warzywną... a w piekarniku
                        > piecze się sernik... jeszcze nie wiem czy dobry smile)) później wam powiem...smile))

                        laluniu!!!!!!!
                        a cos tak sie rozgotowala i kusisz vistulowe smaki
                        do granic zaslinienia calego kompa....
                        na kolacje poprosze o pasztecik/a na desree serniczek....

                        a ,pasztecik jak robisz mozna spytac??
                        • kasikk Re:orzeszkowe menu....... 05.02.05, 17:24
                          orzeszek wyszedł na prawdziwą kucharę smile)
                          też bym tak chciała smile)
                          • kendo Re:orzeszkowe menu....... 05.02.05, 17:28
                            kasikk napisała:

                            > orzeszek wyszedł na prawdziwą kucharę smile)
                            > też bym tak chciała smile)

                            oj! chyba sie myslisz kasikku,
                            my >byczki< przecie takie jestesmy tylko brakuje nam
                            "prawdziwego kopa"-przepraszam za zwrot,
                            ale to prawda,
                            bo jak nas nawiedza kulinaria to stwarzamy >niebo w gebusi>
                            i nie zapszeczajwink)
                            • orzeszek_rania pasztet z orzeszka :)))))) 05.02.05, 18:38
                              oki więc ja pasztet robie tak...
                              do garka wlewam wodę... do tego wkładam tak:
                              - łopatke
                              - wołowe
                              - boczuś
                              - łatę
                              wszystko bez kości ma się rozumiec... do tego wrzucam cebule ze 4 sztyki takie
                              wiecie tylko na pół przekrojone... kosztkę rosołową, liść laurowy, grzyby
                              suszone, sól pieprz ma się rozumiec... wszystko to gotuję 3 godzinki na bardzo
                              wolniutkim ogniu aż mięso się rozpadnie. nastepnie mięso z cebulą i gryby mielę
                              w maszynce do tego też mielę bułkę tak sporo tej bułki rozbebłanej wcześniej w
                              wodziesmile) ... mielimy, mielimy.... nastepnie dodajemy sól pieprz 6 jajek
                              wbijamy, gałkę muszkatułową i wszystko to wyrabiamy wcześniej umytymi
                              raczkami... nastepnie mielimy jeszcze raz przez maszynkę.. zmielone jeszcze raz
                              wyrabiamy doprawiając jesli za mało słone czy niedopieprzone smile)).... no i co
                              na blachę wyłozoną pergaminem wrzucamy TAK WRZUCAMY Z CAŁĄ SIŁĄ żeby się ubił
                              w brytwance. i łyżką robimy takie dziurki po całości.. nigdy nie wiedziałam po
                              co ale moja babcia kiedys tak robiła to i ja tak robię... no i pieczemy 40
                              minut w 200 stopniach Pana Celcjuszasmile))aaaaaaaaaaa na spód brytwanki jeszcze
                              kładę słoninkę tak bardzo cieniutko porojoną ale naprawdę cieniutko... a i nie
                              przejmujcie sie jak podczas pieczenia zajrzycie do piekarnika a to się wszystko
                              jakby gotujesmile))) ja za pierwszym razem spanikowłam i wyjechał nieupieczone i
                              wywaliłam bo myslałam że popsółam smile)))) ale to tak ma być smile)) ale ja
                              blondynka smile)))) no studzimy i mozna szamać..... hihiihhihi ja własnie szamię
                              mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmm pychota smile)))))
                              smacznego smile))))
                              • kendo Re: pasztet z orzeszka :)))))) 05.02.05, 19:25
                                orzeszku
                                a co to jest >lata<,ktora wkladasz razem do mieska????

                                no i narobila smaku....
                                i chyba sie skusze....bo az mi cusik zapachnialo pasztecikiemwink)

                                dzieki orzeszku.jak zrobilam wydalam opiniesmile)
                                • kasikk Re: pasztet z orzeszka :)))))) 05.02.05, 22:04
                                  łata to poprzerastae wołowe, dobre na rosół
                                  • kendo Re: pasztet z orzeszka :))))))