krzechua94
07.06.14, 13:43
Witam. Mam 20 lat. Około miesiąc temu zjadłam przeterminowany miesiąc serek Danio. Wiem, że to głupota z mojej strony, ale smakował i pachniał normalnie. Po zdjedzeniu zrobiło mi się niedobrze, ale przetrzymałam, gdyż nie jestem osobą, która wymusza wymioty i nudności minęły. Następnego dnia byłam na kulturalnej domówce u przyjaciółki. Wypiłam tyle, co zawsze, nie straciłam świadomości ani nic z tych rzeczy. Nigdy nie upijam się do nieprzytomności i nigdy nie wymiotuje po alkoholu. Położyłam się spać jak zawsze, pewna, że rano wstanę zdrowa. Natomiast gdy wstałam, było mi niedobrze i wymiotowałam w ciągu dnia kilkakrotnie. To były straszne wymioty, cała się pociłam, nawet na twarzy. Do domu wróciłam dopiero o 19. Zwaliłam to na to, że pomieszałam wódki. Później natomiast przypomniałam sobie o tym przeterminowanym Daniu i już znałam przyczynę mojego złego stanu. Ale tydzień póżniej moje wspólolakotorki zorganizowały parapetówkę i wypiłam kilka drinków, również jadłam normalnie. Gdy kładłam się spać byłam już trzeźwa. Niestety następnego dnia znowu wymiotowałam kilkakrotnie. Stało się to dla mnie podejrzane, ponieważ zdarzało się, że wypiłam więcej i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Ostatnio również wypiłam pół piwa i na drugi dzień mnie mdliło. Teraz unikam alkoholu i boję się, że nawet do obiadu z przyjaciółmi nie będę mogła wypić jednego piwa bez skutków ubocznych. Jeśli chodzi o leki jakie biorę to jedynie tabletki antykoncepcyjne Vibin mini. Bardzo proszę o pomoc. Zmartwiona studentka.