only_mama
08.01.12, 12:02
Czasami wieczorem w ciszy karmiac młodego tak zastanawiam sie,mysle ,komu mam dziekowac ze z malym jest wszystko ok jak na razie,ze wyszedl z tego praktycznie bez szwanku choc ma dopiero 7 miesiecy to do tej pory wszystko najgorsze nas ominelo. Komu dziekowac lekarzom? Bogu? czy to moze jakies szczescie ? czy poprostu tak czasem jest? nie wiem juz 7 miesiecy sie nad tym zastanawiam i myslac o tym zawsze mam łzy w oczach ze mogło byc bardzo zle ale nas oszczedziło. Maly urodził sie w 33 tyg z wago 2050. Jest zdrowy!!!!!! Tak mnie wzielo na napisanie bo ciagle szukam odpowiedzi na moje pytanie.