Dodaj do ulubionych

kolejny raz:)

25.08.04, 13:50
poraz 1001 juz chyba raz w swoim zyciu postanowilam sie od dzis odchudzac
jem mniej nie jem slodyczy i jak juz zdam wrzesien zaczynam basen moze tym
razem sie uda trzymajcie kciuki.a moze ktos zacznie ze mna!!!???
Obserwuj wątek
    • biancaty Re: kolejny raz:) 25.08.04, 21:23
      diastema napisała:

      > poraz 1001 juz chyba raz w swoim zyciu postanowilam sie od dzis odchudzac
      > jem mniej nie jem slodyczy i jak juz zdam wrzesien zaczynam basen moze tym
      > razem sie uda trzymajcie kciuki.a moze ktos zacznie ze mna!!!???

      Ja też znowu zaczynam :-)
    • diastema Re: kolejny raz:) 26.08.04, 15:18
      tak mysle ze te wafelki co je wlasnie zjadlam pomoga mi schudnac ;(
    • diastema Re: kolejny raz:) 26.08.04, 15:18
      chociaz z drugiej strony jak na to spojrzec nie mam juz wafelkow i nic mnie nie
      kusi.... ;)
      • mgw5 Re: kolejny raz:) 26.08.04, 23:20
        hej,
        polecam osobiście wyrzucić, rozdac wszystko, co niedozwolone w domu. Jeśli nie
        mieszkacie same, to poinformujcie rodzinę, ze poważnie traktujecie tym razem
        swoje odchudzanie i prosicie, by rzezcy niedozwolone schowali i nie jedli ich
        na waszych oczach. Ja sama Mężulowi ciasta piekłąm na urodziny bez
        skosztowania. nawet łyżki nie oblizałm - mozna tak!!!!
        Nie kupujcie słodyczy. Ja (za rada lekarza) noszę w torebce ugotowane na twardo
        jajko, które zjadam jak mnie pzrycisnie, nawet na światłąch jak jade autkiem.
        oszukuje żołądek
        Trzymam
        Majka
        • diastema Re: kolejny raz:) 27.08.04, 10:19
          no niestety moja rodzina chowa tak ze bezpoblemu mozna znalesc.a ciast i innych
          potraw ja nigdy nie probuje jak je robie tak jakos dziwnie mam.
          • anula36 Re: kolejny raz:) 27.08.04, 23:24
            a mnie sie znowu zaczely: sluzboiwe kolacyjki,wyjazdy, nieregularny tryb
            zycia,bardzo ciezko schudnac w takich warunkach:(
            Ale postanowilam od daty granicznej 1 wrzesnia udac sie do szkoly odchudzania:)
            25 ( chlip,chlip) kilosow przede mna...
            Slodycze w ogole mnei nei kusza bo nie lubie, lubie za to miesko takze z
            tluszczykiem i neistety paszczety z krolika mojej tesciowej:(
            • biancaty Re: kolejny raz:) 27.08.04, 23:27
              Też za bardzo słodyczy nie lubię, ale za to lubię wszystko inne :-(
            • biancaty Re: kolejny raz:) 27.08.04, 23:27
              Dlaczego wszystko co dobre musi być niezdrowe lub niemoralne???
              • anula36 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 00:48
                takie zycie:) Najwazbneijsze to znalezc tzw. zloty srodek:)
                I jak mowil Oscar Wilde-moze byc jeszcze nielegalne:)
                • diastema Re: kolejny raz:) 28.08.04, 11:35
                  no tak i jak tu sie odchudzac jak cie ciagle ludzie zapraszaja na zarcie......
                  • biancaty Re: kolejny raz:) 28.08.04, 11:46
                    diastema napisała:

                    > no tak i jak tu sie odchudzac jak cie ciagle ludzie zapraszaja na zarcie......

                    No właśnie! A w ogóle to przez najbliższy tydzień będę przymierać głodem, bo mi
                    się pieniądze skończyły, ale pewnie nie schudnę, bo rzucę się na to co
                    najtańsze czyli ziemniory! :-(((((((
                    Chyba sobie większy ogródek kupię i będę uprawiać różne rzeczy do jedzenia
                    na "czarną godzinę" zamiast kwiatków i trawy!
                    Na działce rodziców wyżarłam już prawie wszystko, zostało tylko trochę gruszek
                    na drzewie, jabłek niedojrzałych i zielonych pomidorów.
                    • anula36 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 15:06
                      wlasnie te proszone ( u mnie sluzbowe) kojacyjki a dobrych knajpach. Sama nigdy
                      nie pojde do takiej knajpy bo bym zbakrutowala juz kolo 15 tego:)
                      Ciezko sie oprzec.
                      Ja akurat straszne nei lubie ziemniakow i jak mi sie pieniadze konczyly (
                      bywalo tak bywalo) jadlam namietnie kasze gryczana z marchewka gotowana i
                      kefirem:)
                      Moze nei super nieskokalorycznie ale w miare zdrowo:)
                      • biancaty Re: kolejny raz:) 28.08.04, 18:07
                        anula36 napisała:

                        jadlam namietnie kasze gryczana z marchewka gotowana i
                        > kefirem:)
                        > Moze nei super nieskokalorycznie ale w miare zdrowo:)

                        Nie za bardzo lubię kaszę gryczaną a już na pewno nie zjadłabym jej z
                        marchewką... Muszę coś innego wymyśleć.
                        • anula36 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 18:25
                          ja jeszcze lubie wegetarianskie leczo- cebula, papryka ( teraz po 2,50:))ogorek
                          kiszony,mala cukinia, do tego duzo pomidorow bez skory troche oliwy z
                          oliwek,soli pieprzu,poddusic i jest super- a jarzyny teraz nei sa drogie.
    • doti26 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 18:51
      hej, mam podobny plan tez chyba 1001 i tez po kampanii wrześniowej, zaczynam z
      Tobą:)))
      • diastema Re: kolejny raz:) 28.08.04, 18:57
        tak lwasnie chyba po egzaminie bedzie bezpieczniej bo jak sie stresuje to jesc
        mi sie chce a tak zdam i potem do dziela.....
        • doti26 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 19:03
          racja racja ale przy stresiku tez nieco z wagi zleci, a po wszystkim mały
          oddech i walka z tymi pysznościami, przyjemności z jedzenia pare chwila a
          skutek trzeba zwalczać i zwalczać... powodzenia
          • diastema Re: kolejny raz:) 28.08.04, 19:11
            no u mnie nie zleci wlasnie jak sie ucze to jem jak glupia i tyje i tak
            10miesiecy w roku a przez dwa chudne bo stresu nie ma.
            • anula36 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 19:12
              ma to samo niestety.
              • diastema Re: kolejny raz:) 28.08.04, 19:14
                ale to jest bezsensu i wyboru nie mam albo rzuce studia i bede zgrabna i glupia
                albo bede ciagnac je dalej i wygladac jak wygladam.
                • anula36 Re: kolejny raz:) 28.08.04, 19:19
                  wiadomo,ja obecnej pracy tez nei rzuce,bo jako bezrobotna bede bardziej
                  ieszczesliwa niz jako pracujacy pulpet:)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka