dragica 24.01.07, 15:15 Od jakiegos czasu zdazra mi sie, ze przez kilka chwil "trzepocze"mi w gardle, i mam wrazenie, ze to jakis skurcz serca...to uczucie. jakby mi motyl stanal w gardle i tryepotal skryzdlami. czy ktos ma cos podobnego? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dragica Re: trzepotanie w gardle 26.01.07, 15:34 nie mam pojecia...to mi sie zdarza jak sie ymecze troche, ale nie zawsze...w stresie, jak jestem glodna itd, normalnie nigdy. i marwti mnie to. Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 06.02.07, 21:24 Mam podobnie. Jakby mnie cos ściskało, jakby krew przez tętnice szyjne płynęła nie tak jak powinna-jakby ją ktoś zatrzymał i nagle wypuścił. Odpowiedz Link
dragica Re: trzepotanie w gardle 22.02.07, 15:44 u mnie bardziej jest jakby motyl trzepotal w przelyku Odpowiedz Link
lilijka12 Re: trzepotanie w gardle 27.06.07, 11:49 Ja też odczuwam takie trzepotanie, drżenie w gardle może trochę niżej. Ale też mam wrażenie, że to od serca, nie wiem dlaczego ale wtedy jakoś odruchowo kaszle i to wtedy mija. Bardzo nieprzyjemne uczucie. Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 29.06.07, 18:38 To świetnie, że kaszlesz, bo to powoduje ucisk na serce i powrót do normalnego bicia:) Odpowiedz Link
kub-is-one Re: trzepotanie w gardle 03.12.08, 17:02 green_land napisała: > Mam podobnie. Jakby mnie cos ściskało, jakby krew przez tętnice szyjne płynęła > nie tak jak powinna-jakby ją ktoś zatrzymał i nagle wypuścił. nie wiem jak u was ale ja wykombinowalem ze to moglo byc z niedotlenienia serca. Zaczalem pilnowac zeby brac wieksze oddechy i jak trzeba to nie do konca wypuszczac powietrze tylko zaraz lapac nowy oddech, albo przytrzymywac dluzej powietrze. Poprobujcie tej metody, wydaje mi sie ze mi pomogla, a tez mialem te cytowana dolegliwosc, mysle ze rozedma od niej tak szybko nie grozi :) generalnie nadal uwazam ze serce moge miec oslabione w wyniku jakiejs infekcji (po niej pojawily sie u mnie te dolegliwosci naglego szybkiego plyniecia krwi przez tetnice szyjna), czesto mam za duzy puls nawet przy malym wysilku, ale to "wieksze dotlenianie" serca chyba pomaga. Pozdrawiam Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 05.12.08, 08:49 Przy wdechu przepona uciska na serce. Dlatego oddychając płynnie, czyli tak jak piszesz od razu łapiąc drugi oddech, serce nie ma tego momentu "przestoju" pomiędzy wdechem a wydechem. Cały czas jest pobudzane. Dlatego przy nierównym biciu, przy częstoskurczu nadkomorowym też, można próbować kilkakrotnie kaszlnąć, by serce "zaskoczyło" i zaczęło bić równomiernie. Kaszlanie zaleca się także przy... objawach zawału. To taki masaż serca do czasu przyjazdu pogotowia. Odpowiedz Link
kub-is-one Re: trzepotanie w gardle 21.04.09, 08:40 Śpieszę z nowymi obserwacjami. Doszedlem do wniosku ze dla mojego serca jest najlepiej jak po (w miarę) głebokim oddechu następuje w miarę powolne, długie i dokładne wypuszczanie powietrza. Odkąd zacząłem to stosować moje "sercowe" problemy zniknęły. Polecam wszystkim Także ta obserwacja zmusza mnie do zmodyfikowania poprzedniego postu, to co w nim napisalem chyba nie jest skuteczne i dobre. kub-is-one napisał: > green_land napisała: > > > Mam podobnie. Jakby mnie cos ściskało, jakby krew przez tętnice > szyjne płynęła > > nie tak jak powinna-jakby ją ktoś zatrzymał i nagle wypuścił. > > nie wiem jak u was ale ja wykombinowalem ze to moglo byc z > niedotlenienia serca. Zaczalem pilnowac zeby brac wieksze oddechy i > jak trzeba to nie do konca wypuszczac powietrze tylko zaraz lapac > nowy oddech, albo przytrzymywac dluzej powietrze. Poprobujcie tej > metody, wydaje mi sie ze mi pomogla, a tez mialem te cytowana > dolegliwosc, mysle ze rozedma od niej tak szybko nie grozi :) > generalnie nadal uwazam ze serce moge miec oslabione w wyniku > jakiejs infekcji (po niej pojawily sie u mnie te dolegliwosci > naglego szybkiego plyniecia krwi przez tetnice szyjna), czesto mam > za duzy puls nawet przy malym wysilku, ale to "wieksze dotlenianie" > serca chyba pomaga. > > Pozdrawiam Odpowiedz Link
basia99993 Re: trzepotanie w gardle 16.08.07, 04:52 Mnie lekarz powiedzial,ze sa to dodatkowe skurcze odczuwane w gardle. (od 10 lat mam te objawy) Jednak jak zapytalam dlaczego w gardle, to mi podal niezrozumiala odpowiedz,jakby cisnienie mialo z tym zwiazek. Ale konkretnej odpowiedzi nie dal. Odpowiedz Link
leez5 Re: trzepotanie w gardle 18.08.07, 16:28 a czy nie jest to arytmia na tle nerwicowym? Odpowiedz Link
hanss25 Re: trzepotanie w gardle 18.08.07, 20:02 ludzie nie leczcie sie u konowalow,pojechalem do anina zrobili holter 12 kanalowy ,probe wsyilkowa,dr Bujnowska i prof Wlczak zgodnie powiedzieli ABLACJA i po kłopocie,traktuja czlowieka jak jajko!!za tydzien jade na konsultacje i wyznaczenie terminu ablacji,ponoc na wigilie zjem karpia bez skurczy!! polecam forum.kardiolo.pl/temat1358.htm Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 18.08.07, 22:56 Cieszę się, że wreszcie coś się zmieniło na lepsze:))) Pozdrawiam Cię serdecznie Odpowiedz Link
soniiia Re: trzepotanie w gardle 19.08.07, 13:48 też odczuwam takie trzepotanie, a już myślałam że to coś zlego ale chyba każdy tak ma! :D Odpowiedz Link
leez5 Re: trzepotanie w gardle 22.08.07, 19:55 a ja dzieki hanss25 dowiedzialam sie,ze karp szkodzi:P:P Odpowiedz Link
leez5 Re: trzepotanie w gardle 22.08.07, 19:53 hanss25 napisał: ponoc na wigilie zjem karpia bez skurczy!! > polecam A co ma zjedzenie karpia do problemow z sercem?? bo nie za bardzo rozumiem. Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 22.08.07, 21:41 > A co ma zjedzenie karpia do problemow z sercem?? > bo nie za bardzo rozumiem. Chłopak ma mocną arytmię i czeka na ablację. I właśnie na święta będzie już po niej, więc spokojnie będzie mógł zjeść karpia:) Odpowiedz Link
leez5 Re: trzepotanie w gardle 23.08.07, 23:16 A moze Tobie lekarz powiedzial,czemu te dodatkowe skurcze odczuwane sa w gardle? Mialam robione wszystkie testy i diagnoza jest taka,ze owszem sa to dodatkowe skurcze, lecz przy tak znikomej ilosci raczej nic sie z nimi nie robi. A mnie wystarczy taki jeden skurcz na dzien i jestem cala rozstrojona. Spanikowana. Odpowiedz Link
green_land Re: trzepotanie w gardle 24.08.07, 18:37 Tak ma każdy:) A potem, jak jest coraz gorzej, to z rozrzewnieniem wspomina się czasy, kiedy takie trzepotanie pojawiało się kilkunasto- kilkudziesięciokrotnie:)) Jeżeli jesteś nerwowa, miałaś sporo przykrych przeżyć, nie radzisz sobie ze stresem, to idż do psychologa, bo możliwe, że będą Ci potrzebne leki uspokajające. Ja żałuję, że poszłam tak późno - teraz serce mam spokojne jak strumyczek, i chociaz dalej odczuwam motylki, wiem, że to nic niepokojącego. Tyle osób ma o wiele, wiele gorzej, że ja i tak mam nieźle:) Poczytaj sobie na tym forum, jest świetne: forum.kardiolo.pl/ Pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link