sabi35 Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 08:35 Ja tu już zaglądam od kilku minut, ale wolałam dać pierwszeństwo którejś z was ))))) Odpowiedz Link
beatrice73 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:37 doprwdy czy nie uda mi sie raz wcelowac dopowiednio gdzie bym chciala?? Odpowiedz Link
sabi35 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:38 Na szczęście nie musisz (nie jestem facetem, dla nich to ważne ))) Odpowiedz Link
beatrice73 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:38 widze widze.... pewnie masz lepszy internet... ja przy predkosci 26 zawsze wlece z odpowiedzia gdziez na koniec )))) Odpowiedz Link
sabi35 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:41 No fakt, sieć u nas szybka i sprawna, zaraz muszę zabrać się do pracy, obowiązki czekają (od wczoraj Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:41 nooooo dziewczyny z czy minutu mnie nie było,a tu aż 10 wpisów??????? Sabi a czemu nie kcesz zaczynać? niesmiała jesteś??? nie wstydź się tu sami swoi))) dzisiaj do doktorka wędrujesz? Odpowiedz Link
sabi35 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:44 Idę, ale najpierw muszę przepracować cały dzień (nie jestem nieśmiała, ale jakoś nie mogłam wymyśleć niczego śmiesznego na początek, więc się podpięłam pod ciebie!) Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:45 nie no.... a mój tytuł, jest jakoby śmieszny?? ja tam idę na żywioł)) Odpowiedz Link
sabi35 Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 08:48 Czuję się dobrze, tylko jędza się ze mnie zrobiła. Nie wiem jak mój facet to wytrzymuje Ale o tym może jutro, bo trochę się boję. A ty? Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a ja bede 2 :) 07.04.05, 09:01 każda z nas się trochę boi, ja się boje.... ale wiesz mój wrodzony optymizm każe mi wierzyć, że będzie ok) obaczymy, na razie czekam na 17.04 czy wogle coś... z tego 2xP będzie)) nie mam cisnienia na to, ale fajnie by było... daj znać jak wrócisz od gina. ciekawam co ci rzeknie)) Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:02 sześć Ania. wykąpana????? w wannie??? przyświecach??????? jak było????? opowiedz..... hihihiii Odpowiedz Link
annalalik :) 07.04.05, 09:07 Było bez świec ale calkiem milo... tylko moj M sie zezloscil troche... powiedzialam mu o sluziku moim (wczoraj wieczorem byl brazowy 16dc - w poprzednim cyklu 4 dni byl taki a potem @ w 15dc) - powiedzial ze go trafi cos - @ co 2 tygodnie?? Ale ja mam nadzieje ze to nie zapowiedz @ - tempke mam dzis nadal 26,8 Pewnie moja tesciowa miala racje... Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:12 Dobrze ze moj M o tym nie wie bo byloby strasznie... Moja tesciowa wspaniala powiedziala ze M wzial sobie "wybrakowana" zone - tyle czsuuuu (8 miesiecy) po slubie a ja nie jestem w ciazy.... De facto moi tesciowie 5 lat temu zaliczyli wpadke i maja córeczkę (niepelnosprawna) - i to mnie dobija - kobieta 45 lat, paląca nałogowo, pijąca..., nie szanująca zdrowia zaszla w ciaze a ja... ale jestem nadal dobrej mysli i sie nie przejmuje przykrosciami mojej tesciowej ... bo po co? Odpowiedz Link
sabi35 Re: :) 07.04.05, 09:19 Kochanie, moja była teściowa powiedziała kiedyś, że będzie musiała sobie kupić psa skoro nie ma wnuków, a kiedy urodziłam martwe dziecko, powiedziała że następnym będę na siebie uważać i że to moja wina. Itd, itp. Następnie nie podobało jej się imię mojej córeczki, i że rozmawiam z nią po polsku. Na to wszystko mój mąż milczał, więc pewnie dlatego jest teraz moim były mężem a ona moją byłą teściową Nie popadaj w paranoję jak ja kiedyś, nie musisz udawadniać swoim teściom, że jesteś pełnowartościową synową tylko dlatego, że urodzisz im wnuka. Ja cię proszę. Moja obecna teściowa też chciałaby wnuka od jedynego syna, ale ja już nie czuję się w obowiązku spełniać jej marzenia. Ale z nią nie mam akurat problemów (no i jak narazie nie możemy się tak naprawdę dogadać, bo ja dopiero uczę się hiszpańskiego )))) Odpowiedz Link
annalalik Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:23 Gdybym chciala spełnić marzenie teściowej to musialabym sie rozwiesc Tak wogole to nie bardzo sie przejmuje jej zdaniem. Ta kobieta poprostu ani mnie ani zony brata mojego M nie szanuje. Mysmy jej zabraly synow (to jej slowa) i jestesmy najgorsze. Opowiada o nas swojej rodzinie niestworzone rzeczy... Ja sie ciesze ze moj M nie jest do swoich rodzicow wogole podobny - jest z calkiem innej bajki... Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:26 no to jest najważniejsze))) a z teściowymi tak jest zawsze)) tym się nie przejmuj... my zawsze jesteśmy niedobre, złe, nie umiemy gotować, a z drugiej strony nasze mamusie też paczom na ręce naszym mężom- bo nigdy nie wiadomo, czy jednak jej córuni nie skrzywdzą... wiesz w podświadomości takie coś istnieje, niby lubi, niby fajnie, niby idealnie, ale.... kontrola najwyższą formą zaufania))) Odpowiedz Link
annalalik Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:30 co do gotowania to ja jestem swietna kucharka ( nie chwale sie - poprostu jestem po technikum gastronomicznym i naprawde dobrze mi to wychodzi - i nijak sie maja studia moje turystyczne z tym hehe) a moi rodzice sa inni - oni ufaja M i naprawde czasem lepiej go niz mnie traktuja hehe - dogadzaja i wogole "A GRZYBOWEJ NIE ZROBIE BO ZIECIU NIE LUBI GRZYBKOW" - moja mama Odpowiedz Link
beatrice73 Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:31 no to moja mamusia chyba wyjatek, bo moj braciszek po lbie dostaje jak cos nie tak w stosunku do swojej wybranki... o nia sie martwi jak jeszcze z nim wytrzymuje?? ))czy to normalne?? Odpowiedz Link
sabi35 Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:31 To było też największym marzeniem mojej teściowej i po latach je spełniłam. To, że nie muszę się z nią już widywać z obowiązku, jest chyba najpiękniejszą rzeczą jaka mi się ostatnio przydarzyła (mam na myśl życie towarzyskie). A z obecną widzę się rzadko (8 000 km i jest bardzo w porządku. Nie narzekam. Odpowiedz Link
annalalik Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:33 u mnie to tylko 40 km.... ale nie mamy autka wiec dla nas to raczej 1,5 h drogi hihihih Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Tesciowa sresciowa 07.04.05, 09:35 u mnie 10 km, a moja mamusia mieszka działke obok.... Odpowiedz Link
sabi35 Re: :) 07.04.05, 09:10 Rany, taka tempka to straszne, czy jeszcze żyjesz? 26,8 !!! Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: :) 07.04.05, 09:20 wiesz Aniu moja teściowa nigdy nic mi nie powiedziała, ale wiem, że innym coś szepnęła, kumasz, dyskretnie.... w pierwszej chwili szlag mnie trafił, a potem pomyślałam, a niech ją chudy mojżesz wydyma!!!! niechcrześcijańsko, wiem... kajam się do dziś z tej myśli... moja mamusia natomiast wachała się między mną a mężem... oficjalnie zupełnie bez stresu...ochhhhh mówię wam jakie awanturki z moją mamusią urządzaliśmy.... normalnie mury się trzęsły... kiedyś moja mamusia powiedziała coś, czego nie powinna powiedzieć nigdy.... czasnęłam drzwiami i od tego czasu temat się skończył.... a za 3 m-ce zaszłam...cóż... myslę, że nie powinnnaś się przejmować, aczkowiek wiem, ze nie jest łatwo... pozdrawiam cieplutko)) Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:27 i tez sie pszczolko juz nie przejmuje choc czasem przykro mi jest kiedy jedziemy tam w odwiedziny (a zdarza sie to strasznie rzadko) a tesciowie sie do mnie nie odzywaja.... rozumiesz - ani slowem. Na swieta przeslalismy im prezent dla corki (tej chorusiek) - kupilismy jej takie superowe kosmetyki a tesciowa stwierdzila ze nie przyjmie prezentu bo "ja jeszcze na takie rzeczy stac" - I JAK TO NIE ZABIC??? Moj M niestety bardzo to przezywa... mowi ze mu juz wszystko jedno ale widze ze mu przykro - bardziej dlatego ze to ja jestem smutna i zawiedziona czasem. O jak ja go Kocham... Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: :) 07.04.05, 09:34 to go kochaj i tak mocno.... on to zrozumie, choć wiem, że ciężko mu, ale nie daj po sobie poznać specjalnie, ze cię to rani, zresztą nie wiem... rad jest tak cholernie ciężko udzielać... powiem Ci tylko tak, kochaj go mocno!!! Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:37 nie wiem czy mozna udzielic jakiejkolwiek rady sensownej... ja przy nim zle na tesciow nie mowie - zawsze staram sie jakos ich tlumaczyc (o ja glupia) ale nie chce oprostu byc taka jak oni... a kochac bede - na zlosc im zrobie )))))))) Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:46 ale to tak dodatkowo - bo i tak bym go kochala nawet jesli byliby cudownymi tesciami - ale takich chyba nie ma... choc moj M twierdzi ze "w koncu mam prawdziwa mame" - mowi tak o mojej mamuni Odpowiedz Link
sabi35 Re: :) 07.04.05, 09:41 Bardzo dobrze cię rozumiem. U mnie to trwało całe narzeczeństwo plus małżeństwo, w sumie jakieś 16 lat A potem straciłam szacunek dla mojego męża, następnie uczucia i wtedy odeszłam. I poznałam coś (kogoś) zupełnie innego i odżyłam (mój obecny facet wygląda nawet jak zupełne przeciwieństwo mojego byłego I strasznie kocha moją córeczkę. Więc nie jest źle. Tylko że teraz mój tato ze mną nie rozmawia. Ej życie! Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:44 wszystkim nie dogodzisz... wazne ze jestess szczesliwa!! Odpowiedz Link
ata76 Re: :) 07.04.05, 09:49 wiesz co Ania mój M zawsze mówi, że jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził!!! Najważniejsze że z mężem się rozumiecie, a w grucie rzecy co myślą inni, to już szczegół, aczkolwiek na pewno jest Wam obu przykro. Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: :) 07.04.05, 09:48 oj pogodzi się z tym , obaczysz pogodzi się)) zobaczy wnuka/ wnuczkę i oszaleje))) Odpowiedz Link
annalalik Re: :) 07.04.05, 09:51 moi tesciowie juz maja wnuczke i co.... traktuja ja i jej rodzicow (czyli swojego syna i synowa) jak tredowatych (( Odpowiedz Link
kruszyna75 Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:11 cześć dziewczynki ja tu dzisiaj będę krótko, tak do południa, bo później zmykam pdopisać akt notarialny. jak już otrzeźwieję, to wieczorkiem będę na pewno i znów zobaczę 400 postów Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:15 na nas możesz liczyć Kruszynko)) Odpowiedz Link
beatrice73 a wiec historie o tesciowych to nie tylko bajki??? 07.04.05, 09:25 ja nie mam tesciowej, przykro mi z racji mojego M , bo choc twardy facet i jakos nigdy mamisynkiem nie byl to bylo miedzy nimi jakies fajne porozumienie, mam tescia za to... spokojny facet, daje porady a potem dodaje,"ale zrobicie jak uwazacie" po czym wraca do swoich obowiazkow, fajny tesc Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a wiec historie o tesciowych to nie tylko baj 07.04.05, 09:27 ja niestety nie mam teścia... i żałuje.... nie wiem nawet jakie to uczucie... Odpowiedz Link
asiulka1976 jeszcze jestem 07.04.05, 09:36 oczywiscie nie wyobrzam sobie porannej kawy gdzie indziej jak nie tu hihihihi drugie oczywiscie to ze M jest w ......... pracy wwwrrrrrrr zaraz zaczynam sie pakowac i zupelnie nie wiem co wziasc , wczoraj prawie lato a dzis zimny deszcz pada ( Odpowiedz Link
annalalik Re: jeszcze jestem 07.04.05, 09:39 O JAK DOBRZE ZE JESTES bo Ania znow ma klopot troche ale moze przed wyjazdem nie bedzie cie nekac? Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: jeszcze jestem 07.04.05, 09:39 no cześć!!!!!!!!!!! ucałuj od nas Niteczkę, Bartusia, no i jej męża za piekne wróżby i powiedz mu, że czymamy go za słowo a u nas słowo droższe od pieniędzy!!! Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: jeszcze jestem 07.04.05, 09:40 dobrze pszczolko, aniu pytaj mam jeszcze troche czasu kawa do polowy dopiero odpita ;o) Odpowiedz Link
annalalik pytanie 07.04.05, 09:43 no wiec.... śluzik wczoraj wieczorem stał się brązowyyyy - tak jakby zabraklo mleka do kawki. No i bylo go dosc sporo - szyjka jeszcze wysoko byla wiec w sumie ok. Tempka dzis rano 36,8. Moze to tylko tak przez chwilke ten śluzik bo dzis znow jest z mleczkiem kawa. Nie wiem sama. Moze jednak bedzie dluzszy cyklik? Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: pytanie 07.04.05, 09:47 ciezko .......... taki brazowy sluz to juz plamienie ! dlaczego to niestety juz nie wiem. "Kawa z mlekiem" okreslam sluz bardziej cremowy niz kawowy hhmmm pisalas ze mialas tak wczesniej i od tego cyklu dopiero bierzesz duphaston wiec podejrzewam ze to niski progesteron- odebralas wyniki ?? duphaston pewnie zacznie dzialac od nast cyklu. Odpowiedz Link
annalalik Re: pytanie 07.04.05, 09:49 Wyniki mam dopiero jutro rano niestety - a dzis znow jest sluzik taki kremowy jak wczoraj - taki jak typowy po owu. Od wczoraj jem duphaston wiec moze jeszcze sie uda? Odpowiedz Link
annalalik Re: pytanie 07.04.05, 09:54 najwyzej przepowiednia meza niteczki co do mnie sie nie sprawdzi... no ale w sumie - juz jakos sie pogodzilam z tym widzac wczoraj te plamienie ... a jajniczek nadal kluje Odpowiedz Link
annalalik Re: pytanie 07.04.05, 09:56 rozumie za jak niski progesteron to nie ma szans na ciaze? Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: pytanie 07.04.05, 10:01 szansse są zawsze ale ciezko utrzymac z niskim progesteronem dlatego wazny jest w naszym przypadku duphaston, bierzesz 2x1 ?? a moze to plamienie owulacyjne hhmmm tylko ze to 2 dni gora wiesz dam Ci adres do poloznej powolaj sie na mnie odpowie na pewno, wysylam emaila. Odpowiedz Link
annalalik ZADZWONILAM ASIU 07.04.05, 09:59 progesteron 0,3 ale jakiej jednostki to nie wiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link
annalalik Re: ZADZWONILAM ASIU 07.04.05, 10:00 ZA NISKI PRZECIEZ - i to zaraz po owulacji (3 dni) robilam SCHIT Odpowiedz Link
asiulka1976 normy progesteronu 07.04.05, 10:03 kobiety: faza folikularna....................0,9 - 2,3 nmol/l (0,3 - 0,7 ng/ml); faza owulacyjna...................2,1 - 5,2 nmol/l (0,7 - 1,6 ng/ml); faza lutealna........................15,0 - 57,0 nmol/l (4,7 - 18,0 ng/ml); na pierwsza faze to wynik super ale na druga to za mało. Odpowiedz Link
annalalik Re: ZADZWONILAM ASIU 07.04.05, 10:05 BIORE!!! lece do ginki po rade - bede do polk godzinki kobietki Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:32 6 laski... myślałam że nikogo nie zastanę a tu szydzieści ziewieść Odpowiedz Link
annalalik Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:33 czesc chwilko trwaj z nami )))) Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 09:36 sześć Jagoda) wyspana? Odpowiedz Link
asiulka1976 co do tesciowej 07.04.05, 09:39 Jesli chodzi o dzidzie to ani moi ani jego rodzice nic nie mowia bo przeciez bylam w ciazy i ONI nie wiedza czy teraz sie lecze czy nie wiec sprawa jasne trzeba czekac ;o) Tesciowa mam taką gelialna ze jak jestem u niej to ładuje do siatek wszystko co ma w lodówce nawet jak nie chce !! i kupuje mi wszystkie czasopisma o gotowaniu tak jakby moj M narzekal na moje jedzonko i tak je poza domem !! Kiedys myslalam ze moglabym z nia mieszkac ale moj M mowil stanowczo NIE hhhmm teraz wiem dlaczego ma ukryta wade ;o) nadopiekuńczośc do wszystkich !! Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: co do tesciowej 07.04.05, 09:47 moja jak przyjeżdża do nas to zawsze ciasto przynosi dla synusia... ja sie poddałam... inna sprawa, że on tak się tym zajada, jakby nigdy w życiu ciasta nie miał w ustach... wariat... po prostu ciasteczkowy potwór)) Odpowiedz Link
ata76 Re: co do tesciowej 07.04.05, 09:59 moi teściowie mieszkają zbyt daleko, żeby w ogóle nam się wtrącać, czy coś w tym stylu, także ja mogę powiedzieć, że mam cudownych teściów, bezkonfliktowych i generalnie jak przyjeżdząmy to bardzo się cieszą )))))))) A jesli chodzi o wnuków, to wiem, że by bardzo chcieli, ale to chyba normalne Odpowiedz Link
beatrice73 po wczorajszym.... 07.04.05, 09:37 siedzeniu w klatce i na prochach dzis mam spora liste do zalatwienia, wiec uciekam i zycze milych pogaduszek a w miedzyczasie popracujcie troche )) pa pa )) Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: uuuaaa 07.04.05, 09:45 widzę że dziś na ostro chilli o teściowych ja jestem wyspana, gorzej bo jutro musze tu byc o 6 rano i chyba musze póść spać o 7ej żeby się wyspać. Kurde ale jak zasnąć o tak młodej porze? Chyba się nawalę Odpowiedz Link
asiulka1976 telefon od meza........ 07.04.05, 09:50 wwwwwwwwrrrrrrrrrrrrrrrr bedzie okolo 14-tej ale znajac jego pewnie blizej 16- tej no to rewelacja bo jak dojedziemy dzis do krakowa ?? liczac ze 10 godz bedziemy jechac a hotel juz ma rezerwacje !! Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: telefon od meza........ 07.04.05, 09:53 Asiulek i najważniejsze- pamiętaj , że obiecałaś nam ,że przywieziesz, ze sobą górala- to jest priorytet))) masz przyjechać 2w1))) Odpowiedz Link
jedna_chwilka a w Wwie 07.04.05, 09:57 pochmurnie i chyba niskie ciśnienie, bo głowa pęka że niech to diabli. Asiulka a spakowana jesteś Słońce? Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: Asiulko!!! 07.04.05, 09:58 hihhiiiihi super ) ale wiesz moze ten deszcz przywieziemy, ptfu,ptfu (odglos plucia) jestem zalamana ze tak pozno bedziemy ! dzwonilam do hotelu rezerwacja na 100% czekaja na nas hhihii Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Asiulko!!! 07.04.05, 10:01 rormalnie zazdroszczę jej... ja wiem, ze to niechrześcijańskie, ale zazdrszczę jej.... ale co tam niech sobie dziewczyna jedzie))))) Odpowiedz Link
nitka111 Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 10:08 A tak w ogóle to witam wszystkich i na razie żegnam, jadę z Bartusiem pod okno papieskie zapalić lampkę, żeby pamiętał. Pa Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: a dzisiaj ja będę pierwsza!!!!! 07.04.05, 10:10 do zobaczenia niteczko pappapa Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: ide sie pakowac 07.04.05, 10:18 eeee, odpocznij sobie Asiulke przed drogą co się będziesz męczyć. Fajnie Ci z tą podróżą. Kruszynka - ja nie wiedziałam, że Ty też coś z mieszkankiem... bo wiecie ja... to muszę się przyznać odebrałam od tej babki telefon, że dostała już kredyt, także w następnym tygodniu muszę się wymeldować a w kolejnym też notariusz, no i Święto Pracy z teściami - u nich.... Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: ide sie pakowac 07.04.05, 10:21 oooooooooooooo................ ale będziesz miała neta, coby pogadać chociaż z nami, choć na chwilkę??? Odpowiedz Link
jedna_chwilka stram sie 07.04.05, 10:37 na razie jestem kwarda - boje sie ze sie rozkleje pod koniec miesiąca Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: ide sie pakowac 07.04.05, 10:35 taa, tylko Krzysiek musi zrobić kostke do kilku kompów, bo u teściów wszyscy są techniczni a na dodatek tesciu po nocach robi dzrewo genealogiczne więc w necie siedzi od przyjścia z pracy Odpowiedz Link
asiulka1976 moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 10:54 Dzwoni i pyta czy juz pakuje a ja ze tak mowi abym nie zapomniala szpilek ja na to po co przeciez w gory jedziemy to raczej adidasy ;o) a on zamiast mi odpowiedziec to dodal i tą mini dzinsową hihiihii a ja na to i co ponczoszki jeszcze "no jasne" odpowiedzial hiiii rewelacja dodatkowa torba na "ciuszki" ) On ma fajnie, 2 razy jenasy, dwaie bluzy, buty na sobie kilka kosmetykow i juz spakowany a ja łolośku kilka koszulek dwie pary spodni plus jedne na sobie sewterki 2x skarpetki+ te "sexiaste" podkolanowki bielizna cos do spania pelna torba kosmetykow suszarka,szzotka,zel do wlosow 4 pary butow + szpilki ;o) katana, kurtka ciensza i grubsza,polar i co jeszcze ?? talerze, kubki,reczniki (wole swoje niz hotelowe) Z dwie torby wyjda plus ta dodatkowa z "ciuszkami" prawie jakbys sie wyprowadzala, czy ja zwariowalam ?????????????? fakt to wszystko do auta pewni jakbym jechala pociagiem to ........ wogole bym nie pojechala bo problem z cichami by byl hihihihiihih Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 11:00 to normalny obajw moja droga!!! się nie martw))) Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 11:02 to dobrze bo juz myslalam ze zwariowalam na starosc hihhiih no tak ale jak czegos nie wezme to M bedzie gadac ze nie spakowalam jak np.sztućce albo kable to aparatu foto, lub ladowarke. Podobno necik jest w hotelu HURA ale w zakopcu NIE Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 11:04 wiesz ja ci coś powiem, mój mąż zaczyna się apkowac dwa tygodnie przed wyjazdem, potem się rozpakowuje, bo okazuje się, że coś mu jest potrzebne... ja natomiast pakuję sie dobę przed czym doprowadzam go do furii.... ale na miejscu okazuje się, że ja połowy rzeczy zapomniałam, a ona ma wywleczone pół mieszkania- i oczywiście wszystko to co ja zapomniałam plus parę jeszcze innych rzeczy)) Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 11:13 EEEEE to masz super u nas to na mojej glowie wiec jak teraz patrze cala rogowka w pokoju jest w moich rzeczach i dodatkowych wspolnych. Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: moj kochany mezuś :O) .... i pakowanie 07.04.05, 11:18 wiem... dlatego zapowiedziałam mu kiedyś, że ja go ze swoich rączek nie wypuszcze... jak wpadł juz w moje sidła, to koniec ))) Odpowiedz Link
annalalik Asiulek 07.04.05, 10:26 Ginka powiedziala ze jesli plamienie bedzie trwac do jutra to mam zaczac brac duphaston 2x1. Chyba dobrze Odpowiedz Link
annalalik Re: Asiulek 07.04.05, 10:26 Dziewczynky a teraz lece na miasto troche i na poczte. Bede tak za 2 h. czymcie sie Odpowiedz Link
tuptuch witajcie! 07.04.05, 10:32 cześć dziewczyny! nie mam za dużo czasu, bo idziemy z Julką na spacer, ale choć chwilkę chciałam z wami pogadać. Odpowiedz Link
asiulka1976 Aniu 07.04.05, 10:44 Tylko abys brala co 12 godz ten duphaston aby we krwi byla ciagle taka sama ilosc progesteronu no i koniecznie rezerwa jedna tabletka w torebce jakbys zapomniala wziasc w domu ) Odpowiedz Link
annalalik Re: Aniu 07.04.05, 12:29 Dzieki Asiu - tak tez bede robila )) Moze jednak cos z tego cyklu bedzie Odpowiedz Link
kruszyna75 Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:30 A ja mam ochotę się nawalić (wódą)w związku z tym aktem notarialnym, a nie mogę ((((( Chyba zapodam sobie czerwone winko Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:33 ale dlaczego coś jest nie po Twojej myśli? Odpowiedz Link
kruszyna75 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:40 dziewczyny, mam takiego nerwa, że hej, czy wszystko będzie ok z tym aktem, tyle kasy i jak jeszcze cos bedzie nie tak to dostane zawału. Wódy nie mogę, bo to już 24dc i nie będę ryzykować. Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:41 bedzie dobrze) czymamy kciukasy- a winko możesz sobie zapodać. Odpowiedz Link
kruszyna75 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:43 dobra, to tak zacznijcie o 13:30. A ja swojego zostawiłam w domciu a on jeszcze większy nerwus, nie wiem chyba dom rozniesie )))))))))))))) Odpowiedz Link
tuptuch ATA76! 07.04.05, 10:34 dziękuję za fotki, przesłałam wczoraj kilka moich. całkiem niezłe te zdjęcia! Odpowiedz Link
pszczolaasia a gdzie Cytrusia????? 07.04.05, 10:39 czyżby nas oglądała tylko z daleka i nie kce z nami gadać????? Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: Tuptuch 07.04.05, 10:40 Julka jest kozaczka - ciekawam co powiedzialby Bartus Nitki? Odpowiedz Link
ata76 Re: ATA76! 07.04.05, 10:41 cześć. Jeszcze nie oglądałam zdjęć, które przysłałaś, ale zrobię to w domu, bo w pracy wiesz jak to jest, ale z góry dziękuję za pamięć. Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:40 winko jest dobre na stresy i na zmartwienia, polecam. Odpowiedz Link
kruszyna75 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:41 dlatego sobie zapodam, szkoda, że w pracy nie mogę Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:42 może nalej sobie soku, wrzuć lodu i udawaj , że to driniacz)) albo wody wlej i udawaj , że to czyściocha)) Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:43 a wszystkie pracujecie, czy może któraś siedzi w domu? Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:42 mnie winko nie bałdzo, za to Desperados i owszem, po dwóch butelkach o,33 spie jak dziecko juz w wannie Odpowiedz Link
jedna_chwilka Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:44 o ile mi wiadomo to Ania, Cytrusowa, Niteczka - nie, Asiulka pomoaga mężu swojemu - jest mu sekretarą Odpowiedz Link
ata76 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:46 no ja pracuję i niestety często i gęsto nie mma możliwości w godzinach pracy, aż tak bardzo angażować się w rozmowę na forum, ale staram się jak mogę Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:58 tak jestem sekretarka mojego mezusia i mozna powiedziec ze spie ze swoim szefrm , no coz czasem takie juz sa sekretarki ;o)) a teraz jade z nim w polske hiihihhihi Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:45 a ja polecam campari z soczkiem, na hamaczku. zaraz zresztą tak zrobię Odpowiedz Link
kruszyna75 Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:46 ja tak się kiedys zaprawiłam Redsem, no bo to taki soczek ))))))) Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:48 całkiem niebezpieczne mogą być takie soczki, ha ha Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:50 ja raaz się nieźle załatwiłam, ale to była tequila Odpowiedz Link
jedna_chwilka Zaczął mi się tu sajgon! 07.04.05, 10:48 Muszę lecieć na dół, ależ dam dziś im popalić! Odpowiedz Link
pszczolaasia Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:49 jeśli chodzi o pracę- to tak pracuję. jeśli chodzi o driniacze, to tak campari, oj takkkkk. winko wytrawne... ojjj taaaakkk, piwo- niespecjalnie, odrzuca mnie trochu od piwa, ale pewenie jak sie zrobi ciepło, to a jakże zapodam sobie... wódzia również z okazji szczególnych okazji...driniacze preferuje, ale najlepiej pije się wściekłe psy- to jest coś dla mnie!!! Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 10:52 co do piweczka, to mój mąż jest specjalistą. nie wyobraża sobie życia bez piwa Odpowiedz Link
asiulka1976 pakowanie 07.04.05, 10:55 Na wstepie pisalam jeszcze na tamtej stronie wiec przenosze tamten post hihiihih Mezus dzwoni i pyta czy juz pakuje a ja ze tak mowi abym nie zapomniala szpilek ja na to po co przeciez w gory jedziemy to raczej adidasy ;o) a on zamiast mi odpowiedziec to dodal i tą mini dzinsową hihiihii a ja na to i co ponczoszki jeszcze "no jasne" odpowiedzial hiiii rewelacja dodatkowa torba na "ciuszki" ) On ma fajnie, 2 razy jenasy, dwaie bluzy, buty na sobie kilka kosmetykow i juz spakowany a ja łolośku kilka koszulek dwie pary spodni plus jedne na sobie sewterki 2x skarpetki+ te "sexiaste" podkolanowki bielizna cos do spania pelna torba kosmetykow suszarka,szzotka,zel do wlosow 4 pary butow + szpilki ;o) katana, kurtka ciensza i grubsza,polar i co jeszcze ?? talerze, kubki,reczniki (wole swoje niz hotelowe) Z dwie torby wyjda plus ta dodatkowa z "ciuszkami" prawie jakbys sie wyprowadzala, czy ja zwariowalam ?????????????? fakt to wszystko do auta pewni jakbym jechala pociagiem to ........ wogole bym nie pojechala bo problem z cichami by byl hihihihiihih Odpowiedz Link
ata76 Re: pakowanie 07.04.05, 11:04 skąd ja to znam.... z autopsji po rpostu, tyle że my jeździmy pociągami i moje ciuszki są zawsze w moim plecaku i oczywista w męża plecaku, zęby nie było Odpowiedz Link
asiulka1976 Re: pakowanie 07.04.05, 11:15 hihhiiihh jak jedziemy na biwak to ja mam swoja torbe maz swoja ale w jego wiecej moich ciuchow on na biwak (czyt.dzialka znajomych) zabiera dres i kilka koszulek a ja..... szkoda gadac pelno niepotrzebnych ale na wszelki wypadek ;o) Odpowiedz Link
tuptuch Re: Chwilko!!!!!!! 07.04.05, 11:02 muszę iśc na spacerek. napisze jak uśpię Julkę Odpowiedz Link