Dodaj do ulubionych

Pytanie -do hondziazy

29.08.05, 19:18
Jestem na tym forum pierwszy raz i zauwazylem taki moze to zle okreslenie
ale kult marki honda ,niech minie ktos oswieci bo mialem doczynienia z
samochodami tej marki co w nich jest takiego ze wszyscy tak je uwielbiaja?
Dosc czesto mam okazje jezdzic 2-letnim civikiem 1.4 i chyba cos przeaczam
albo sie nie znam, bo przyznam samochod bezproblemowy i trudno sie do czego
przyczepic ot zwykle toczydlo.Silnik niesamowicie zaawansowany tech. jezdzi
jak kazdy inny a nawet gorzej bo trzeba go krecic ,wnetrze b dobrze spasowane
ale jakosc materialow nie zachwyca ,halas jak inne kompakty ,wyglad -taki jak
lubie czyli bez extrawagancji ale to zwkly przecietny samochod jak i cala
marka wiec skad te zachwyty i czemu w takim razie tak slabo sie sprzedaje w
polsce jak jest taki dobry?
Moge zrozumiec wyznawcow subaru -ale czy ktos widzial zwykla impreze taka
najslabsza-przeciez to koreanczyk w kazdy calu bez wad i bez zalet
Obserwuj wątek
    • apolot Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 19:37
      po pierwsze ...najleoszy towar nie potrzebuje reklamy))) Po drugie...jesli
      wg Ciebie Honda to zwyczajne toczydło to osmielam się twierdzic ,że z Ciebie
      dupa nie kierowca.pozdr.......
      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 19:47
        apolot napisał:

        > po pierwsze ...najleoszy towar nie potrzebuje reklamy))) Po drugie...jesli
        > wg Ciebie Honda to zwyczajne toczydło to osmielam się twierdzic ,że z Ciebie
        > dupa nie kierowca.pozdr.......
        Nie wierze ze tak szybko otrzymalem odpowiedz ktora rozwiala wszystkie moje
        watpliwosci- twoja argumentacja i modrosc jej uzycia sprawila ze nastepnym
        razem z wiekszym uwielbieniem wsiade do tej cudownej sprtowej hondy co to i to
        bez najmniejszej przesady samochod prawie 30-letni jak np . Golf 1.6 gti bez
        zadnej elektroniki v-tecow i innych wynalazkow robi jak chce ,przy niewiele
        wiekszym spalaniu ktory zreszta czasami musi jeszcze w wielu wypadkach jezdzic
        do dzis - wiem chodzi o mase ale...
        Ja nie ktytykuje hondy to dobre samochody ale to forum moglo by rownie dobrze
        nazywac sie zamiast auto-moto hondo-mania ,lub fabio-fobia
        • le_marcus76 Re: Pytanie -do hondziazy 09.09.05, 13:00
          Nie mam hondy (niestety) ale miałem okazję "pojeżdzić" hondami więc powiem ci
          tyle: hondy sa nie tylko niezawodne, ale maja także bardzo dobra trakcje,
          silniki to perełki motoryzacyjne (krecenie ich na wysokie obroty to sama radość
          bo daje to niesamowite efekty przy umiarkowanym apetycie na paliwo).
          popularność i doskonała opinia honda zasłużyła sobie właśnie silnikami. mała
          pojemnośc a moc i osiagi lepsze od wielu wiekszych silników. Trwałość ich jest
          juz legendarna, to najlepsze auta na rynku, mam na mysli oczywiście auta
          dla "Kowalskiego"...
          • callafior Re: Pytanie -do hondziazy 13.09.05, 17:01
            yyy, stop. Honda dla "Kowalskiego"? Dla przeciętnego "Kowalskiego" to raczej
            skoda, fiat albo jakaś kia. Hondy to auta klasy średniej ale oczywiście nie w
            Polsce. Tu klasa średnia to wszystko typu kia i fiat.
    • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 19:59
      Tak to zwykle jest że dziwne śmieszne napisy na pokrywie silnika budzą
      straszliwy entuzjam. Dziwne to zwłaszcza że nie widać tego na drodze i nie czuć.
      W naturze ludzkiej jest wirzyć w to że jakies rozwiazanie jest niezastąpione i
      najlepsze. Przykładów wiele można przytoczyć , ot choćby Blendamed jest
      najlepszą pastą bo ma jakieś tam płytki wybielające.

      Mi osobiście Hondy się podobają chyba najbardziej ze wszystkich japonców ale
      liczą sie walory użytkowe nie wieloliteroe skróty. Dane na papierze nie chca sie
      przekładać na efekty na drodze a kręcenie się jednostek do iluśtam tysięcy
      orotów na minute podniecają niewielu. Jedni producenci chwalą sie stosowaniem
      jakiśtam krzywek , prostek , dzwigienek i innych pierdół a drudzy stosują stare
      sprawdzone metody.
    • ok19 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 20:27
      Kult hondy na tym forum?Nie zauważylem.Swoją drogą żeby docenic hondę trzeba by wsiąśc do tych starszych modeli sprzed 10-12 lat, lekka buda, silnik 1,6 niekoniecznie 160KM dawal frajde z jazdy.Obecna civic to rzeczywiscie toczydlo, szczegolnie jesli napedzana jest silnikiem 1,4.Nie widzę żadnych zalet tej marki wobec innych (no może niezawodnoscią mimo wszystko), a każda kolejna generacja zatraca coraz bardziej ten "niegdysiejszy" sportowy "image".Pamietam jak 5 lat temu owczesnego civika sprzedawca w salonie zachwalal, że niezależne zawieszenie z przodu i tylu, że doskonale trzyma sie drogi itp. I to akurat byla prawda.Teraz już wahacze sa tylko z tylu, w nastepnym modelu bedzie juz tylko belka skretna.Już slyszę ten salonowy belkot "panie, 99 % kierowcow nie widzi rożnicy w jezdzie miedzy wahaczami a belką, wiec po co przeplacac, belka tansza w eksploatacji itp.Zawsze sie dorobi teorię do praktyki i z wady zrobi zaletę.A tak poza tym, to jednak honda (civic) nie jest zla ( a Accord ) jeszcze lepszy, tyle , że w civicu minim silnika to jest 1,6, i wtedy jezdzi.Pozdrawiam.
    • szymizalogowany Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 20:34
      Civic kiedyś był fajny, wtedy jak jego kolejne modele były dwa razy szersze niż
      wyższe. Teraz stał się zwykłym "jajkiem" z cupholderami i jest brzydki.

      Chyba jeśli ktoś lubi Hondę to głównie za topowe modele jak CTR i S2000.

      Dla mnie nowy Accord jest najładniejszym autem w klasie.

      Jednak Honda dla mnie jest przeciętną firmą dlatego, że produkuje tylko i
      wyłącznie silniki w klasie małe syfy acz wychodzi im to świetnie.

      Ale mówić że Honda może konkurować z BMW czy Mercedesem to jak mówić że jakaś
      firma produkująca jedne z najlepszych na świecie szybowców może konkurować z
      Boeingiem i Airbusem.


      Niech napierw zrobią V8, rozszerzą gamę Accorda w Europie o jakieś coupe,
      przejdą na napęd na tył oraz zaczną wstawiać silnik sześciocylindrowe do
      większości modeli.
      • wlk.brytania Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 21:24
        Nie wiem czy cos przeoczylem,ale autor watku pisze o sportowej Hondzie z
        silnikiem 1,4...Kolega uwaza 90-konny samochod za sportowy ?
        Druga sprawa to kult Hondy na tym forum.Przyznam,ze nie zauwazylem.
        Jesli w stosunku do jakiejkolwiek marki panuje tu kult(czytaj jest najwiecej
        forumowiczow nia jezdzacych) to dotyczy to Renaulta.
      • knurzynski SZ.P.Szymizalogowany-zgadzam się w 100% 29.08.05, 22:59
        to co Napisałeś jest Całą Prawdą.....
        • gregor886 Re: SZ.P.Szymizalogowany-zgadzam się w 100% 29.08.05, 23:10
          Macie chlopy racje musze przyznac ze oferta hondy na rynku jest znikoma... a
          samochody typu 1.4 to sa takie same toczydla jak inne... ja mialem okazje
          jechac chociazby ctr i wlasnie po tej przejazdzce zakochalem sie w tych autach
          a naprawde jezdze wieloma... Stwierdzilem po tym ze honda robi naprawde dobre
          auta!!!
          • habudzik Re: SZ.P.Szymizalogowany-zgadzam się w 100% 29.08.05, 23:48
            gregor886 napisał:

            > Macie chlopy racje musze przyznac ze oferta hondy na rynku jest znikoma... a
            > samochody typu 1.4 to sa takie same toczydla jak inne... ja mialem okazje
            > jechac chociazby ctr i wlasnie po tej przejazdzce zakochalem sie w tych autach
            > a naprawde jezdze wieloma... Stwierdzilem po tym ze honda robi naprawde dobre
            > auta!!!

            Pewnie ze dobre ale wielu takie robi tylko każdy na swój sposób.
    • hondziarz Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 21:34
      oświeć nas jeszcze jakim konkretnie samochodem jeździsz. Bo jest różnica miedzy
      zwykłą hondą typu 60 koni i siedzeniami jak w domu starców, a np. tipe-r.
      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:01
        hondziarz napisał:

        > oświeć nas jeszcze jakim konkretnie samochodem jeździsz. Bo jest różnica
        miedzy
        >
        > zwykłą hondą typu 60 koni i siedzeniami jak w domu starców, a np. tipe-r.
        jezdze 2 letnim civikiem 1,4 ale czasami tez i focusem i octaviaII i na tle
        tych samochodow honda wypada przecietnie duze wrazenie zrobila na mnie skoda
        ale jak sprawdzilem ceny to uwazam ze zaczyna isc droga vw czyli niczym
        nieuzasadnione wchodzenie na wysokie poziomy cenowe a to miala byc tania marka.
        Moze type-r jezdzi tylko nikt prawie go nie ma a te cywilne wersje to typowa
        japonska solidnosc i przecietnosc
        • wahacz Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:27
          chyba nie ma tu zadnego kultu lecz rzeczowa dyskusja i to mi sie tu podoba. tu
          nie jest jak na polskiej wsi gdzie vw to najlepsze i najbardziej bezawaryjne
          auto na swiecie ale nie wiadomo dlaczego. hondy po prostu maja wiele zalet i
          ich posiadacze umieja to pokazac, podobnie jak widac po opinach na forum ze vw
          to generalnie tandetne auta.
          • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:37
            wahacz napisał:

            > chyba nie ma tu zadnego kultu lecz rzeczowa dyskusja i to mi sie tu podoba.
            tu
            > nie jest jak na polskiej wsi gdzie vw to najlepsze i najbardziej bezawaryjne
            > auto na swiecie ale nie wiadomo dlaczego. hondy po prostu maja wiele zalet i
            > ich posiadacze umieja to pokazac, podobnie jak widac po opinach na forum ze
            vw
            > to generalnie tandetne auta.

            To wlasnie tez zauwazylem ze VW nie jest tu najlepiej postrzegana marka ,
            chociaz z ta tandeta to bym sie nie zgodzil chyba jakas zmowa jest na te
            samochody jak i wlascicieli skod.
            Dla mnie jesli chodzi o VW do najwieksza wada jest cena ktora dosc wyraznie
            odbiega od konkurencji ,jesli chodzi o golfa mam sentyment do tego samochodu
            bo wiele lat wczesniej od takiego zaczynalem ,zona ma czworke i spisuje sie
            dobrze {zona tez} trzeba jednak uczciwie przyznac ze golf od zawsze byl jednym
            z najlepiej sprzedajacych sie samochodow w europie a to o czyms swiadczy, nigdy
            tez nie zajmowal niskich pozycji w rankingach niezawodnosci ,wypadal na rowni z
            konkurencja focus astra a zawsze lepiej niz francuzy i to jest fakt
            potwierdzony statystykami a opinie na forum nalezy traktowac b. ostraznie
            • szymizalogowany Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:41
              waskes29 napisał:

              > wahacz napisał:
              >
              > > chyba nie ma tu zadnego kultu lecz rzeczowa dyskusja i to mi sie tu podob
              > a.
              > tu
              > > nie jest jak na polskiej wsi gdzie vw to najlepsze i najbardziej bezawary
              > jne
              > > auto na swiecie ale nie wiadomo dlaczego. hondy po prostu maja wiele zale
              > t i
              > > ich posiadacze umieja to pokazac, podobnie jak widac po opinach na forum
              > ze
              > vw
              > > to generalnie tandetne auta.
              >
              > To wlasnie tez zauwazylem ze VW nie jest tu najlepiej postrzegana marka ,
              > chociaz z ta tandeta to bym sie nie zgodzil chyba jakas zmowa jest na te
              > samochody jak i wlascicieli skod.
              > Dla mnie jesli chodzi o VW do najwieksza wada jest cena ktora dosc wyraznie
              > odbiega od konkurencji ,jesli chodzi o golfa mam sentyment do tego samochodu
              > bo wiele lat wczesniej od takiego zaczynalem ,zona ma czworke i spisuje sie
              > dobrze {zona tez} trzeba jednak uczciwie przyznac ze golf od zawsze byl
              jednym
              > z najlepiej sprzedajacych sie samochodow w europie a to o czyms swiadczy,
              nigdy
              >
              > tez nie zajmowal niskich pozycji w rankingach niezawodnosci ,wypadal na rowni
              z
              >
              > konkurencja focus astra a zawsze lepiej niz francuzy i to jest fakt
              > potwierdzony statystykami a opinie na forum nalezy traktowac b. ostraznie


              Lubie Hondę, ale gdzie jej do VW. Kiedyś na targach siedziałem w Phaetonie. Co
              Honda ma podobnego?

              VW mimo wszystko ma masę silników niektórych świetnych, skrzynię DSG napęd 4x4
              itd.

              Honda przy nich nie ma wiele do pokazania.
              • wahacz Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:48
                szymizalogowany napisał:
                > VW mimo wszystko ma masę silników niektórych świetnych skrzynię DSG napęd 4x4
                > Honda przy nich nie ma wiele do pokazania.

                co ci przyjdze z gadzetow VW jak auto ci sie rozsypie na skrzyzowaniu? vw
                zapracowal na dobra opinie kiedys gdy robil auta proste jak diabli gdy zaczal
                robic auta nieco bardziej skomplikowane od razu awaryjnosc skoczyla w gore.
                honda co innego: civic 2 generacje wstecz mial uklad wahaczy z tylu i z przodu -
                zawieszenie skomplikowane ale to honda i nawet po 100 tys km ciezko bylo
                znalezc luzy. vw zas gdy chyba po raz pierwszy zastosowal w passacie b5 uklad
                wahaczy z przodu chcac miec auto bez luzow trzeba je bylo naprawiac co 20 tys
                km. honda ma moze nieco mniej do zaoferowania niz vw ilosciowo, ale to co ma
                jakosciowo bije vw na glowe o kilka dlugosci.
                • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:53
                  Za to 3 miesięczne Hondy maja brązowawe naloty tu i ówdzie.
                  • wahacz Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:57
                    habudzik napisał:
                    > Za to 3 miesięczne Hondy maja brązowawe naloty tu i ówdzie.

                    pierwsze slysze.
                    czy moze mowisz tak ze zlosci ze twoje auto na widok zwierzakow lesnych sie
                    wywraca?
                    • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 23:00
                      wahacz napisał:


                      > pierwsze slysze.

                      Zajżyj na fora użytkowników H. Mają tam spore problemy.

                      > czy moze mowisz tak ze zlosci ze twoje auto na widok zwierzakow lesnych sie
                      > wywraca?

                      Nieświrze wiadomości oglądasz? Czy co.
                • szymizalogowany Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:57
                  Z tą awaryjnością to bez przesady. Nie miałem VW nigdy ale jeździ ich tyl e
                  nowych że wątpię żeby tak wszystki sie ciągle psuły.

                  Honda to typowa japońska marka. Podobnie jak w Toyocie dopiero od najnowszego
                  modelu Avensis i Accord mają możliwośc założenia ksenonów. VW produkował Golfy
                  z ksenonami już parę lat wcześniej.

                  To samo z silnikami.

                  Jak chce Passata to mogę wybrać od 1.6 aż po W8 (w poprzendim) poprzez różne V6
                  napęd na cztery koła.

                  W hondzie można sobie o porządnym silniku pomarzyć.

                  Poza tym nie wszystkie Hondy są takie bezawaryjne. Dlaczego np. wszystki
                  Preludy jakie widziałem jak chciałem kupić były zupełni eskorodowane nawet jak
                  były prawie nowe? I to tak skorodowane jak jakieś polonezy że rdza na progach
                  wychodziła.

                  Tak jak pisałem , lubię Hondę, Accord to dla mnie najładniejsze auto w klasie
                  ale nie jest w niczym lepsza od VW a jej oferta jest wręcz żałosie uboga.
                  • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 13:30
                    szymizalogowany napisał:

                    > Poza tym nie wszystkie Hondy są takie bezawaryjne. Dlaczego np. wszystki
                    > Preludy jakie widziałem jak chciałem kupić były zupełni eskorodowane

                    Z bardzo prostej przyczyny. Prelude to samochód, który bardzo lubią kolesie w
                    stylu 'joł plastik bumbastik' w białych bejsbolówkach. Z racji stylu jazdy (160
                    w zabudowanym) i możliwości finansowych ("tylko, żeby było tanio, Panie Kaziu")
                    99% Prelud które widziałem (zwłaszcza wersja 2.2 VTEC), było po potężnych
                    dzwonach, byle jak odklepanych przez wyżej wspomnianego Pana Kazia. No i potem
                    w cholerę to koroduje...
                    To samo dotyczy innych samochodów uwielbianych przez tą 'grupę docelową
                    klientów' - np. Opli Calibra.

                    Pzdr
                    Niknejm
                    • szymizalogowany Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 23:47
                      niknejm napisał:

                      > szymizalogowany napisał:
                      >
                      > > Poza tym nie wszystkie Hondy są takie bezawaryjne. Dlaczego np. wszystki
                      > > Preludy jakie widziałem jak chciałem kupić były zupełni eskorodowane
                      >
                      > Z bardzo prostej przyczyny. Prelude to samochód, który bardzo lubią kolesie w
                      > stylu 'joł plastik bumbastik' w białych bejsbolówkach. Z racji stylu jazdy
                      (160
                      >
                      > w zabudowanym) i możliwości finansowych ("tylko, żeby było tanio, Panie
                      Kaziu")
                      >
                      > 99% Prelud które widziałem (zwłaszcza wersja 2.2 VTEC), było po potężnych
                      > dzwonach, byle jak odklepanych przez wyżej wspomnianego Pana Kazia. No i
                      potem
                      > w cholerę to koroduje...
                      > To samo dotyczy innych samochodów uwielbianych przez tą 'grupę docelową
                      > klientów' - np. Opli Calibra.
                      >
                      > Pzdr
                      > Niknejm

                      Nieprawda. Calibry nie jeżdżą całe we rdzy ani np stare bejce z końca lat 80.

                      A te Preludy nie korodowały tak jakby były naprawiane tylko po prostu wszystkie
                      po kantach i krawędziach - całe progi z jednej i drugiej strony po całej
                      długości, krawędzi dolne wszystkich drzwi, krawędzie maski, krawędzie klapy itd.

                      Moim zdaniem Honda coś schrzaniła z lakierem albo powłoką antykorozyjną.
                      • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 00:45
                        szymizalogowany napisał:


                        > Nieprawda. Calibry nie jeżdżą całe we rdzy ani np stare bejce z końca lat 80.
                        >
                        > A te Preludy nie korodowały tak jakby były naprawiane tylko po prostu wszystkie
                        >
                        > po kantach i krawędziach - całe progi z jednej i drugiej strony po całej
                        > długości, krawędzi dolne wszystkich drzwi, krawędzie maski, krawędzie klapy itd
                        > .
                        >
                        > Moim zdaniem Honda coś schrzaniła z lakierem albo powłoką antykorozyjną.

                        Ajajaj!!! Niezle.
                        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 10:12
                          Dziwne rzeczy opowiadasz, a sporo Prelud w życiu widziałem. :-)

                          Pzdr
                          Niknejm
                  • marilicia Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 22:03
                    > Jak chce Passata to mogę wybrać od 1.6 aż po W8 (w poprzendim) poprzez różne V6
                    > napęd na cztery koła.
                    > W hondzie można sobie o porządnym silniku pomarzyć.

                    W VW to mozesz nawet miec Golfa z V6 i 4x4, nie mowiac juz o R32.
                    • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:17

                      > W VW to mozesz nawet miec Golfa z V6 i 4x4, nie mowiac juz o R32.

                      Fetysze dla maluczkich posiadaczy golfow 1.4 i 1.9tdi... 40% sprzedazy golfow
                      to wersja 1.4 a pozostale 40% to 1.9. w PL jeszcze nie widzialem nawet jednego
                      R32 w D moze z 2 razy.
                      TypeR jest najpopularniejszym (najwyzsza sprzedaz) hot-hatch w GB np. W PL
                      pewnie podobnie.
                      • miloszpm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:06
                        Ja widziałem w Polsce kilka razy R32. Zawsze podobało mi się w VW, że np. Golf
                        jest dostępny w wielu wersjach, od ekonomicznych 1,4 i meryckich SDI przez 1,6
                        i diesle z trochę lepszymi osiągami po GTI, R32 z najlepszymi osiągami...
                        Podobnie Passat poprzedni-do wyboru 1,6, 1,8T, 2,0, V6 i W8 oraz różne diesle
                        1,9TDI i V6...

                        Superb, któego nie lubie też jest dostępny z V6-zarównbo diesel jak i benzyna a
                        Accord??
                      • marilicia Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:42
                        > Fetysze dla maluczkich posiadaczy golfow 1.4 i 1.9tdi... 40% sprzedazy golfow
                        > to wersja 1.4 a pozostale 40% to 1.9. w PL jeszcze nie widzialem nawet jednego
                        > R32 w D moze z 2 razy.

                        No to musisz sie przeprowadzic na jakies bogatsze tereny. Jak ktos chce, to moze
                        sobie kupic Golfa z V6, Hondy takiej nie kupi, nawet Accorda.

                        > TypeR jest najpopularniejszym (najwyzsza sprzedaz) hot-hatch w GB np. W PL
                        > pewnie podobnie.

                        Tutaj cena jest pewnie decydujaca, ale nie jakosc. Zreszta ktos, kto chce kupic
                        np. Golfa GTI to napewno nie popatrzy na CTR. Poprostu to inna jakosc.

                        • gregor886 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:11
                          marilicia napisała:
                          > Tutaj cena jest pewnie decydujaca, ale nie jakosc. Zreszta ktos, kto chce
                          kupic
                          > np. Golfa GTI to napewno nie popatrzy na CTR. Poprostu to inna jakosc.
                          Inna jakosc? Ale w ktora strone... Bo nie wiem, podejrzewam ze na korzysc hondy.
                          • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:21
                            no wlasnie. bo udowadnianie wyzszosci vw nad honda odwolujac sie do jakosci to
                            chyba kpiny
                          • marilicia Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 11:34
                            > Inna jakosc? Ale w ktora strone... Bo nie wiem, podejrzewam ze na korzysc hondy

                            Poprostu ktos, kto chce kupic Golfa V GTI i ma do wyboru skrzynie DSG, Climatronic,
                            i wiele innych rzeczy nie dostepnych w Hondzie, to nie spojrzy na CTR.

                            pozdrawiam
                            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 12:53
                              marilicia napisała:

                              > > Inna jakosc? Ale w ktora strone... Bo nie wiem, podejrzewam ze na korzysc
                              > > hondy
                              >
                              > Poprostu ktos, kto chce kupic Golfa V GTI i ma do wyboru skrzynie DSG,
                              > Climatronic,
                              > i wiele innych rzeczy nie dostepnych w Hondzie, to nie spojrzy na CTR.

                              Aha, czyli jakość definiowana jest poziomem wyposażenia i ilością 'bajerów'?
                              Jesli tak, to najwyższą jakość ma Megane. Ma nawet kartę zamiast kluczyka! ;-))

                              Golf GTI owszem - ma więcej opcji wyposażenia. Natomiast CTR jest po prostu
                              samochodem bardziej bezkompromisowym. Według testu TopGear CTR wygrywa z GTI
                              pod względem dynamiki i czasów na torze. Choć Clarkson przyznał, że wolałby GTI
                              do codziennej jazdy. Na tej samej zasadzie przyznał, że woli Imprezę od Evo,
                              mimo, że Evo jest szybsze na torze. Co kto lubi.

                              Pzdr
                              Niknejm
                              • marilicia Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 15:41
                                > Aha, czyli jakość definiowana jest poziomem wyposażenia i ilością 'bajerów'?
                                > Jesli tak, to najwyższą jakość ma Megane. Ma nawet kartę zamiast kluczyka! ;-))

                                Chodzi rowniez o jakosc materialow i spasowanie. Zreszta wystarczy porownac
                                wnetrza VW Golfa i Hondy CTR:

                                VW Golf GTI:

                                www.volkswagen.de/vwcms_publish/etc/medialib/vwcms/showroom2/Deutschland/modelle/golf/golf_limousine/content_models.Par.0036.Image.jpg
                                Honda CTR:

                                www.honda.de/images/car/large/car_civic_type_r_011_2004_g.jpg

                                > Golf GTI owszem - ma więcej opcji wyposażenia. Natomiast CTR jest po prostu
                                > samochodem bardziej bezkompromisowym. Według testu TopGear CTR wygrywa z GTI
                                > pod względem dynamiki i czasów na torze. Choć Clarkson przyznał, że wolałby GTI
                                >
                                > do codziennej jazdy. Na tej samej zasadzie przyznał, że woli Imprezę od Evo,
                                > mimo, że Evo jest szybsze na torze. Co kto lubi.

                                Zgadzam sie.
                                • gregor886 Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 02:46
                                  No!!! wystarzcy porownac! Dla mnie CTR o wiele ladniejszy!!!
                • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:58
                  wahacz napisał:


                  >, ale to co ma jakosciowo bije vw na glowe o kilka dlugosci.
                  Jesli wziasc tylko i wylacznie awaryjnosc vw wzgledem hondy i japonskich aut to
                  rzeczywiscie maja sie czego uczyc ale to dotyczy wszystkich marek poza jpn
                  A co do jakosci zona ma 4-ke i mozesz mi wiezyc honda civik ...nawet nie ma co
                  porownywac ,nie wiem czy wiesz dokladnosc spasowania elementow karoserii w
                  GOLF4 byl swojego czasu stawiany za wzor takich wynikow nie osiagaly nawet
                  samochody wyzszej klasy niestety V juz ustepuje pod tym wzgledem
                  • gls1 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 23:57
                    A czy Zona przejechala moze tym Golfem 400 tys km na oryginalnym sprzegle i
                    amorkach nie mowiac juz o silniku???? PZDR!!
              • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:49
                szymizalogowany napisał:


                >
                > Lubie Hondę, ale gdzie jej do VW. Kiedyś na targach siedziałem w Phaetonie.
                Co
                > Honda ma podobnego?
                >
                > VW mimo wszystko ma masę silników niektórych świetnych, skrzynię DSG napęd
                4x4
                > itd.
                >
                > Honda przy nich nie ma wiele do pokazania.

                Jestem nowy tutaj ale wydaje mi sie ze nie jestes tu najbardziej lubiany za
                takie poglady ,mimo wszystko bedzie nas dwoch nielubianych bo chociaz rowniez
                cenie honde to zdecydowanie bardziej trafia do mnie produkt VW
                PHEATON to produkt troche na sile mial pokazac mozliwosci vw i pokazal tylko po
                co?Samochod ktory technicznie nie powinien sie wstydzic konkurencji z BMW i
                AUDI ale nie ma tego czego w tej klasie potrzeba -ja mialem nawet okazje
                pokierowac sobie ta limuzyna ,i naprawde to samochod niesamowity
                • derduch Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 22:57
                  A ja jutro będe miał okazje poganiać sobie Nissanem 350Z który własnie kupił mój
                  kumpel. Ciekaw jestem tego toczydełka :-)
        • hondziarz Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 11:25
          to o co ty masz pretensje? jeździsz samochodem z mikroskopijnym silnikiem i
          mikroskopijną mocą. Czego więc oczekujesz?
          • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 11:31
            hondziarz napisał:

            > to o co ty masz pretensje? jeździsz samochodem z mikroskopijnym silnikiem i
            > mikroskopijną mocą. Czego więc oczekujesz?
            Niczego ale pewnie 95% civikow jezdzi z takim albo 100 konnym silnikiem wiec
            nierozumiem powodow takiego zachwytu ta marka przez wszystkich na tym
            forum ,samochod jest ujak najbardziej przecietny to wszystko.
            Rozumiem tylko tych co jako najwazniejszy argument w tej marce wymieniaja
            bezawaryjnosc bo to prawda w niczym innym ten samochod nie wybija sie ponad
            przecietnosc-poprostu solidny samochod.
            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 13:38
              waskes29 napisał:

              > Niczego ale pewnie 95% civikow jezdzi z takim albo 100 konnym silnikiem

              Jedyny Civic z silnikiem 100KM to 1.7 diesel. Rzeczywiście - niezwykle
              popularny w Polsce model :-))

              Pzdr
              Niknejm
              • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 13:54
                niknejm napisał:

                > waskes29 napisał:
                >
                > > Niczego ale pewnie 95% civikow jezdzi z takim albo 100 konnym silnikiem
                >
                > Jedyny Civic z silnikiem 100KM to 1.7 diesel. Rzeczywiście - niezwykle
                > popularny w Polsce model :-))
                >
                > Pzdr
                > Niknejm
                Chodzilo mi oczywiscie o 1.6 on ma chyba 110 zadna roznica ale tak jest
                poprawniej.
                • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 14:10
                  waskes29 napisał:

                  > Chodzilo mi oczywiscie o 1.6 on ma chyba 110 zadna roznica ale tak jest
                  > poprawniej.

                  Wiem, robiłem sobie jaja. :-)
                  Wersje Civica 1.4 90KM i 1.6 110KM to owszem - zwykłe, bezproblemowe samochody,
                  będące niezłą ofertą w klasie kompakt. Wersje 1.6 VTEC odznaczają się przy tym
                  niezłą dynamika przy umiarkowanym apetycie na paliwo. Wersje 5D są często
                  pozytywnie oceniane za bardzo przestronne wnętrze (jak na kompakta). Ale nie są
                  to sportowe bolidy, ani nawet auta o charakterze lekko usportowionym.
                  Ciekawsze wersje to Civic TypeR (2.0 200KM, bardzo dobra dynamika jak na
                  dwulitrowy kompakt, przy stosunkowo umiarkowanej cenie).
                  Kiedyś nawet podstawowe wersje Civiców bardzo dobrze się prowadziły ze względu
                  na wielowahaczowe zawieszenie. Jednak Honda od tego odchodzi, bo "95% kierowców
                  i tak nie odczuje różnicy". Zamiast dobrego wielowahaczowego zawieszenia coraz
                  szerzej będzie stosowane ESP. To jednak powoduje, że dawni pasjonaci marki mogą
                  zdecydować się na Subaru, czy BMW.
                  Na szczęście porządne zawieszenie wciąż ma Accord. Brakuje jednak wersji TypeR
                  tego modelu.

                  Pzdr
                  Niknejm
    • marekatlanta71 Re: Pytanie -do hondziazy 29.08.05, 23:54
      jako wlasciciel Hondy musze sie wypowiedziec - Honda to NIC specjalnego.
    • nie_mich Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 12:18
      waskes29 napisał:

      > Jestem na tym forum pierwszy raz i zauwazylem taki moze to zle okreslenie
      > ale kult marki honda ,niech minie ktos oswieci bo mialem doczynienia z
      > samochodami tej marki co w nich jest takiego ze wszyscy tak je uwielbiaja?
      > Dosc czesto mam okazje jezdzic 2-letnim civikiem 1.4 i chyba cos przeaczam
      > albo sie nie znam, bo przyznam samochod bezproblemowy i trudno sie do czego
      > przyczepic ot zwykle toczydlo.Silnik niesamowicie zaawansowany tech. jezdzi
      > jak kazdy inny a nawet gorzej bo trzeba go krecic ,wnetrze b dobrze spasowane
      > ale jakosc materialow nie zachwyca ,halas jak inne kompakty ,wyglad -taki jak
      > lubie czyli bez extrawagancji ale to zwkly przecietny samochod jak i cala
      > marka wiec skad te zachwyty i czemu w takim razie tak slabo sie sprzedaje w
      > polsce jak jest taki dobry?
      > Moge zrozumiec wyznawcow subaru -ale czy ktos widzial zwykla impreze taka
      > najslabsza-przeciez to koreanczyk w kazdy calu bez wad i bez zalet

      No to WDEPNELOLES KOLEGO w NOCNIK "Made in Honda" !
    • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 13:34
      waskes29 napisał:

      > Jestem na tym forum pierwszy raz i zauwazylem taki moze to zle okreslenie
      > ale kult marki honda ,niech minie ktos oswieci bo mialem doczynienia z
      > samochodami tej marki co w nich jest takiego ze wszyscy tak je uwielbiaja?
      > Dosc czesto mam okazje jezdzic 2-letnim civikiem 1.4 i chyba cos przeaczam
      > albo sie nie znam, bo przyznam samochod bezproblemowy i trudno sie do czego
      > przyczepic ot zwykle toczydlo.Silnik niesamowicie zaawansowany tech.

      Tja... Silnik 1.4 niesamowicie zaawansowany technicznie, he he... Podejrzewam,
      że takim Civiciem jeździ co najwyżej Twój sąsiad, bo wybacz - nie masz
      kompletnie pojęcia o czym mówisz. :-)

      Jeśli natomiast chcesz wiedzieć o co chodzi miłośnikom Hond - udaj się do
      salonu i poproś o jazdę próbną Civiciem TypeR lub Hondą S2000. A następnie
      rozejrzyj się, ile kosztują inne auta o takich samych osiągach. Do tego sam
      piszesz, że to bezproblemowe samochody... No i będziesz miał odpowiedź,
      dlaczego wielu ludzi lubi tą markę.

      Pzdr
      Niknejm
      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 14:02
        niknejm napisał:


        >
        > Tja... Silnik 1.4 niesamowicie zaawansowany technicznie, he he...
        Podejrzewam,
        > że takim Civiciem jeździ co najwyżej Twój sąsiad, bo wybacz - nie masz
        > kompletnie pojęcia o czym mówisz. :-)
        >
        > Jeśli natomiast chcesz wiedzieć o co chodzi miłośnikom Hond - udaj się do
        > salonu i poproś o jazdę próbną Civiciem TypeR lub Hondą S2000. A następnie
        > rozejrzyj się, ile kosztują inne auta o takich samych osiągach. Do tego sam
        > piszesz, że to bezproblemowe samochody... No i będziesz miał odpowiedź,
        > dlaczego wielu ludzi lubi tą markę.
        >
        > Pzdr
        > Niknejm
        Jak bys dobrze przeczytal to zobacztlbys ze z tym zaawansowaniem to bylo
        ironicznie ,a jesli chodzi o Type-R nie mialem przyjemnosci sie przejechac
        ale ile takich sie sprzedaje.
        Rownie bezawaryjne sa mazdy i toyoty i jakos zachwytow nie ma takich jak w
        wypadku hondy.
        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 14:14
          waskes29 napisał:

          > Jak bys dobrze przeczytal to zobacztlbys ze z tym zaawansowaniem to bylo
          > ironicznie ,a jesli chodzi o Type-R nie mialem przyjemnosci sie przejechac
          > ale ile takich sie sprzedaje.

          A ile sprzedaję się np. Leonów w wersji 225KM? Czy Peugeotów 206RC? To są
          samochody niszowe, nigdy nie będą sprzedawane w dużych ilościach. No chyba, że
          w Szwajcarii, gdzie VTi i TypeRów jeździ chyba więcej niż wersji 1.4 ;-)

          > Rownie bezawaryjne sa mazdy i toyoty i jakos zachwytow nie ma takich jak w
          > wypadku hondy.

          Mazda to po prostu mało popularna marka w PL. A Toyota jest oceniana co
          najmniej równie wysoko jak Honda.

          Pzdr
          Niknejm
        • gls1 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 00:03
          A ile sprzedaje sie Audi S3???... To ma byc tez argument, ze Audi to nic
          specjalnego??? Pomysl!! PZDR!!!
          • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 09:39
            gls1 napisał:

            > A ile sprzedaje sie Audi S3???... To ma byc tez argument, ze Audi to nic
            > specjalnego??? Pomysl!! PZDR!!!

            To jeszcze nie jest argument ale to ze audi jest o niebo lepiej wykonczone ,
            paleta silnikow jest nieporownywalna , a najwazniejsze ze audi ma sportowe
            samochody w kazdej klasie .
            Zobacz jakie byly stare RS4 ,RS6 S8 silniki biturbo 4,2 TDI ,V-12 .
            Najgorsze co mogles zrobic to porownac obie firmy Ktos dobrze napisal ze Honda
            to producent szybowcoe a ty ja porownyjesz do producentow Beinga czy airbusa
      • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 19:19
        niknejm napisał:

        > Jeśli natomiast chcesz wiedzieć o co chodzi miłośnikom Hond - udaj się do
        > salonu i poproś o jazdę próbną Civiciem TypeR lub Hondą S2000. A następnie
        > rozejrzyj się, ile kosztują inne auta o takich samych osiągach.

        Mercedes C sportcoupe 350. Troche tańszy niz S2000 o takich osiągach i jego
        właściciele nie przebąkuja nic o tym że nie ma 272KM. Nie służy takze tylko do
        oglądania bo podrózuje sie w nim jak w normalnej C klasie.
        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 10:28
          habudzik napisał:

          > Mercedes C sportcoupe 350. Troche tańszy niz S2000 o takich osiągach i jego
          > właściciele nie przebąkuja nic o tym że nie ma 272KM.

          Z całym szacunkiem - to nie jest roadster. Nieco przewrotnie - CTR o podobnych
          osiągach kosztuje o kilkadziesiąt tysięcy zł taniej.

          Pzdr
          Niknejm
          • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 10:46
            niknejm napisał:

            > habudzik napisał:
            >
            > > Mercedes C sportcoupe 350. Troche tańszy niz S2000 o takich osiągach i je
            > go
            > > właściciele nie przebąkuja nic o tym że nie ma 272KM.
            >
            > Z całym szacunkiem - to nie jest roadster. Nieco przewrotnie - CTR o podobnych
            > osiągach kosztuje o kilkadziesiąt tysięcy zł taniej.

            No tak , jeśli ktoś chce miec koniecznie roadstera to owszem C Sportcoupe 350
            nie spełni wymogów . Niemniej jednak jaśli chce się wydać do 160 000 pln na
            samochód który nie tylko na fotkach i w tabelkach jest , z całym szacunkiem ,
            samochodem z prawdziwego zdzrzenia to propozycja jest uważam do rozważenia.

            P.s.
            W pracy parkuje czasami koło S2000 w takim pieknym ( dla mnie ) kolorze grafit.
            Nie wiem kto nim jezdzi bo nigdy nie spotkałem sie z nim na parkingu a szkoda bo
            bym zagadał. Myśle że jakby sie tak dobrze rozejżeć to powinienem zgadnąć kto
            jest jego kierowcą . Na bank jest to gośc : metr sześćdziesiąt w kapeluszu i
            zawsze w pogniecionym garniaku.
            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 13:44
              habudzik napisał:

              > Na bank jest to gośc : metr sześćdziesiąt w kapeluszu i
              > zawsze w pogniecionym garniaku.

              A może wcale nie chodzi w garniaku? A może to po prostu kobitka jakaś? Też
              takowe zjawiska widziałem.

              Pzdr
              Niknejm
              • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 20:05
                niknejm napisał:


                > A może wcale nie chodzi w garniaku? A może to po prostu kobitka jakaś? Też
                > takowe zjawiska widziałem.

                Tak , z całą pewnością dla kobitki która wygląda jak pińć minut na małym zegarku
                bedzie tam aż nadto miejsca.
        • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:02

          > Mercedes C sportcoupe 350. Troche tańszy niz S2000 o takich osiągach i jego
          > właściciele nie przebąkuja nic o tym że nie ma 272KM. Nie służy takze tylko
          do
          > oglądania bo podrózuje sie w nim jak w normalnej C klasie.

          Tylko psujacy sie jak ostatnio merce...
          Sasiad wlasnie pozbyl sie z tego powodu sportcoupe i kupil nissana 350Z
      • szymizalogowany Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 23:53
        niknejm napisał:

        > waskes29 napisał:
        >
        > > Jestem na tym forum pierwszy raz i zauwazylem taki moze to zle okresleni
        > e
        > > ale kult marki honda ,niech minie ktos oswieci bo mialem doczynienia z
        > > samochodami tej marki co w nich jest takiego ze wszyscy tak je uwielbiaja
        > ?
        > > Dosc czesto mam okazje jezdzic 2-letnim civikiem 1.4 i chyba cos przeacz
        > am
        > > albo sie nie znam, bo przyznam samochod bezproblemowy i trudno sie do cze
        > go
        > > przyczepic ot zwykle toczydlo.Silnik niesamowicie zaawansowany tech.
        >
        > Tja... Silnik 1.4 niesamowicie zaawansowany technicznie, he he...
        Podejrzewam,
        > że takim Civiciem jeździ co najwyżej Twój sąsiad, bo wybacz - nie masz
        > kompletnie pojęcia o czym mówisz. :-)
        >
        > Jeśli natomiast chcesz wiedzieć o co chodzi miłośnikom Hond - udaj się do
        > salonu i poproś o jazdę próbną Civiciem TypeR lub Hondą S2000. A następnie
        > rozejrzyj się, ile kosztują inne auta o takich samych osiągach. Do tego sam
        > piszesz, że to bezproblemowe samochody... No i będziesz miał odpowiedź,
        > dlaczego wielu ludzi lubi tą markę.
        >
        > Pzdr
        > Niknejm


        E tam, inni też potrafią

        206 RC, Clio Sport 180 KM, Focus ST i Focus RS, jakieś tam citroeany też są VTS
        i VXR chyba, nawet zwykła fiacina robiła Coupe 220 KM, Yaris TS itd itp

        Naprawdę dużo firm robi takie wozy. A dodatkowo oni potrafią jeszcze zrobić to
        samo w klasie średniej i to z sześcioma cylindrami.

        Lubię Hondę, ale czasem mam wrażenie że Honda robi samochody "po godzinach" a w
        czasie pracy inżynierowie robią swoje motory i chodzące roboty i inne rzeczy.

        Honda tak mało ma modeli szczególnie w Europie i tak marny wybór silników że
        jest to żałosne.
        • gls1 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 00:11
          Dam ci podpowiedz: Czy silnik V6 z 1990 roku musi byc mniej elastyczny i
          slabszy niz silnik V8 z 1970 roku???

          A swoja droga bardziej imponuje mi "silnik wykonany po godzinach przez inz
          hondy" niz przedpotopowa V 6- ka w europejskim kompakcie.....

          PS- czasami zastanawia mnie czy Polska nie jest ideologicznym smietnikiem
          Europy i starego porzadku swiata.....????... PZDR!!!
        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 10:16
          szymizalogowany napisał:

          > E tam, inni też potrafią
          >
          > 206 RC, Clio Sport 180 KM, Focus ST i Focus RS, jakieś tam citroeany też są
          > VTS i VXR chyba, nawet zwykła fiacina robiła Coupe 220 KM, Yaris TS itd itp

          Owszem. Natomiast w przypadku CTRa i S2000 jest to ciekawa oferta w swoich
          segmentach. I tyle.

          Pzdr
          Niknejm
    • simon_r Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 15:15
      Honda teraz to juz nie to co kiedyś... i niestety tak własnie jest.

      Kult powstał wtedy gdy pojawił się silnik VTi czyli w rocznikach 89-91... wtedy
      własnie Honda jako pierwszy producent na swiecie w samochodzie typu kompaktowego
      zastosowała seryjnie:
      1. niezależne zawieszenie wielowachaczowe wszystkich kół - dzieki czemu do dziś
      Civic 3 gen. prowadzi się lepiej bez żadnych elektronicznych wynalazków niż
      większość współczesnych kompaktów z ESP i innym gównem..
      2. silnik VTi DOHC wolnossący ze zmiennymi fazami rozrządu 160KM - cos takiego w
      tamtych czasach było nie do pomyslenia w pancerwagonach, BMW o innych markach
      nie wspominajac..

      te dwie rzeczy jeszcze na dodatek opakowane w CRX spowodoiwały, że Honda do tej
      pory jest postrzegana jako autko bardziej sportowe niż cokolwiek innego..
      niestety ostatnia generacja mocno ten wizerunek nadwyręża... i cóż.. teraz nawet
      ja zaciekły niegdyś Hondziarz zaczynam skłaniać się ku marce na literę S.
      • gregor886 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 23:01
        Te silniki to byla bajka... jedne z najlepszych na swiecie malolitrazowych (do
        1.8) na swiecie... niestety juz ich nie ma :(
        • gls1 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 00:14
          Albo Integra 1.8 190 PS- moje niespelnione marzenie....
          • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 10:21
            Będzie Cif 2.4T 250KM. Ciekawe jak to będzie jeździło. Boję się uproszczonego
            zawieszenia.

            Pzdr
            Niknejm
    • gls1 Re: Pytanie -do hondziazy 30.08.05, 23:43
      Skoda Fabia sprzedaje sie w Polsce lepiej od Civiva i z tego wniosek ze jest
      lepsza i tak samo zaawansowana technoligicznie....

      Przejedz sie Civicem 1.6 i np Audi A3 1.6 i powiedz jakie wrazenia.... PZDR!!!
      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 11:16
        gls1 napisał:

        > Skoda Fabia sprzedaje sie w Polsce lepiej od Civiva i z tego wniosek ze jest
        > lepsza i tak samo zaawansowana technoligicznie....
        >
        > Przejedz sie Civicem 1.6 i np Audi A3 1.6 i powiedz jakie wrazenia.... PZDR!!!

        Nie jest lepsza ale calkiem mozliwe ze ma lepsza relacje ceny do wartosci i dla
        mnie to jest kryterium w jakich oceniam samochody popularne .
        A jesli chodzi o porownanie Civika i Audi to wybacz ale nawet nie ma o czym
        pisac zdecydowanie ten drugi bo przy takich silnikach ja patrze na komfort i
        jakosc a tu honda nie ma co szukac rownorzednego przeciwnika nie wspomne o
        stylistyce -audi 3-dzwiowe oczywiscie to jeden z najladniejszych kopaktow i
        wyglada na sportowy samochod a civik to prawie corolla
        • thorgal10 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 22:18
          Posiadam aktualną Honde Civic 3D 1.6 (po liftingu).

          Naprawdę auto wyróżnia się z pośród srebnych Corollii i Fabii. Mój samochód nie
          jest srebny.

          Mam wrażenie, że jest traktowane trochę bardziej jako auto "prestiżowe".

          Pozdrawiam,
        • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:12

          > Nie jest lepsza ale calkiem mozliwe ze ma lepsza relacje ceny do wartosci i
          dla
          >
          > mnie to jest kryterium w jakich oceniam samochody popularne .

          he he zwlaszcza relacja cena/osiagi 1.6 w a3 bije wszystkich na glowe... jedne
          z najdrozszych KM na rynku

          > A jesli chodzi o porownanie Civika i Audi to wybacz ale nawet nie ma o czym
          > pisac zdecydowanie ten drugi bo przy takich silnikach ja patrze na komfort i
          > jakosc a tu honda nie ma co szukac rownorzednego przeciwnika

          masz problemy z formuowaniem logicznych wypowidzi. Z powyzszego wynika, ze
          honda jest ponad konkurencja... przestan klepac bzdury, przejdz sie a3 i
          porozmawiamy, dychowaty silnik 1.6, w podstawowej wersji fotele takie same jak
          w fabiedzie, zegary jak w kazdej skodzinie, prowadzenie jak kazdego innego
          golfa i gdzie Ty widzisz ten sport i komfort? rozstaw osi, naped przedni to
          najwieksza przecietnosc wsrod kompaktow.

          nie wspomne o
          > stylistyce -audi 3-dzwiowe oczywiscie to jeden z najladniejszych kopaktow i
          > wyglada na sportowy samochod a civik to prawie corolla

          Jak juz to civic...
          a3 to golf w innej budzie, tak sie ma a3 do a8 jak a klasa do s klasy czyli
          tylko nazwe wspolna
          • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:31
            franek-b napisał:

            >
            > > Nie jest lepsza ale calkiem mozliwe ze ma lepsza relacje ceny do wartosci
            > i
            > dla
            > >
            > > mnie to jest kryterium w jakich oceniam samochody popularne .
            >
            > he he zwlaszcza relacja cena/osiagi 1.6 w a3 bije wszystkich na glowe...
            jedne
            > z najdrozszych KM na rynku
            >
            > > A jesli chodzi o porownanie Civika i Audi to wybacz ale nawet nie ma o c
            > zym
            > > pisac zdecydowanie ten drugi bo przy takich silnikach ja patrze na komfor
            > t i
            > > jakosc a tu honda nie ma co szukac rownorzednego przeciwnika
            >
            > masz problemy z formuowaniem logicznych wypowidzi. Z powyzszego wynika, ze
            > honda jest ponad konkurencja... przestan klepac bzdury, przejdz sie a3 i
            > porozmawiamy, dychowaty silnik 1.6, w podstawowej wersji fotele takie same
            jak
            > w fabiedzie, zegary jak w kazdej skodzinie, prowadzenie jak kazdego innego
            > golfa i gdzie Ty widzisz ten sport i komfort? rozstaw osi, naped przedni to
            > najwieksza przecietnosc wsrod kompaktow.
            >
            > nie wspomne o
            > > stylistyce -audi 3-dzwiowe oczywiscie to jeden z najladniejszych kopaktow
            > i
            > > wyglada na sportowy samochod a civik to prawie corolla
            >
            > Jak juz to civic...
            > a3 to golf w innej budzie, tak sie ma a3 do a8 jak a klasa do s klasy czyli
            > tylko nazwe wspolna

            Tylko ta przecietnosc wedlug ciebie jest w uznawana za klase premium i chociaz
            kosztuje 50% wiecej niz np. honda civik jest najlepiej sprzedawanym samochodem
            w swojej klasie .
            Jesli ktos pisze bzduty to juz raczej ty a wynika to pewnie z tego ze jestes
            posiadaczem hondy lub chcialbys miec tylko w zaden sposob nie potrafisz
            wyjasnic co w niej jest takiego niesamowitego.
            Ja moge podac przyklad wyzszosci A3 nad civikiem jakos materialow i to
            bezprzeczny i zawieszenie tez jest bez porownania
            • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:30

              > Tylko ta przecietnosc wedlug ciebie jest w uznawana za klase premium i
              chociaz
              >
              > kosztuje 50% wiecej niz np. honda civik jest najlepiej sprzedawanym
              samochodem
              > w swojej klasie .

              Naucz sie chlopie chociaz poprawnie pisac: civic.
              Naucz sie rowniez poprawnie przelewac mysli na ekran. Wg powyzszego napisales,
              ze honda civic jest najlepiej sprzedawanym autem w swojej klasie.

              > Jesli ktos pisze bzduty to juz raczej ty a wynika to pewnie z tego ze jestes
              > posiadaczem hondy lub chcialbys miec tylko w zaden sposob nie potrafisz
              > wyjasnic co w niej jest takiego niesamowitego.
              > Ja moge podac przyklad wyzszosci A3 nad civikiem jakos materialow i to
              > bezprzeczny i zawieszenie tez jest bez porownania

              To podaj te przyklady. Prosze bardzo.
              • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 16:02
                franek-b napisał:

                >
                > > Tylko ta przecietnosc wedlug ciebie jest w uznawana za klase premium i
                > chociaz
                > >
                > > kosztuje 50% wiecej niz np. honda civik jest najlepiej sprzedawanym
                > samochodem
                > > w swojej klasie .
                >
                > Naucz sie chlopie chociaz poprawnie pisac: civic.
                > Naucz sie rowniez poprawnie przelewac mysli na ekran. Wg powyzszego
                napisales,
                > ze honda civic jest najlepiej sprzedawanym autem w swojej klasie.
                >
                > > Jesli ktos pisze bzduty to juz raczej ty a wynika to pewnie z tego ze jes
                > tes
                > > posiadaczem hondy lub chcialbys miec tylko w zaden sposob nie potrafisz
                > > wyjasnic co w niej jest takiego niesamowitego.
                > > Ja moge podac przyklad wyzszosci A3 nad civikiem jakos materialow i to
                > > bezprzeczny i zawieszenie tez jest bez porownania
                >
                > To podaj te przyklady. Prosze bardzo.
                >
                To jest wlasnie twoja argumentacja ,ktora ogranicza sie do braku przecinka w
                mojej odpowiedzi i blednie napisanej nazwie modelu ,gdybys byl choc troche
                bystrzejszy zrozumialbys o co chodzilo to nie bylo trudne
                Zreszta dyskusja z toba nie ma sensu ,jesli uwazasz ze ze honda to marka
                bardziej sportowa od Audi to masz racje ale w motocyklach ,
                Od samego poczatku chodzilo mi tylko o dziwne dla mnie zachwalania tylko
                przecietnego producenta samochodow jakim jest honda ktory ma bardzo uboga
                oferte produktow ,silnikow i nie dziwi ze prawie nie istnieje w europie .
                Za to dobrze reprezentuje segment pseudo terenowek tandetnych ,tanich i
                sztucznych .
                W zadnej dziedzinie ,oprocz wyciskania duzych mocy z malych silnikow honda nie
                prezentuje nic godnego uwagi a ma aspiracje marki sportowej .
                Co z tego ze ma tak zaawansowane silniki tech. jesli o ile pamietam moj
                pierwszy samochod golf 1.6 gti 27lat temu mial wieksza moc i lepsze osiagi niz
                teraz civic tej samej pojemnosci i to dotyczy wszystkich marek nie tylko hondy.
                Ja rozumiem ze normy ekologiczne i masa samochodow ale mimo wszystko zeby
                sportowy kompakt nawet nie oferowal silnika V-6
                • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:13

                  > To jest wlasnie twoja argumentacja ,ktora ogranicza sie do braku przecinka w
                  > mojej odpowiedzi i blednie napisanej nazwie modelu ,gdybys byl choc troche
                  > bystrzejszy zrozumialbys o co chodzilo to nie bylo trudne

                  Taaak, ja jestem malo bystry bo potrafie napisac bez bledu wyraz civic (a nie
                  civik). Masz oczywiscie racje.

                  > Zreszta dyskusja z toba nie ma sensu ,jesli uwazasz ze ze honda to marka
                  > bardziej sportowa od Audi to masz racje ale w motocyklach ,

                  Znow sie musze zgodzic. Nie ma sensu dyskutowac ze mna.

                  > Od samego poczatku chodzilo mi tylko o dziwne dla mnie zachwalania tylko
                  > przecietnego producenta samochodow jakim jest honda ktory ma bardzo uboga
                  > oferte produktow ,silnikow i nie dziwi ze prawie nie istnieje w europie .
                  > Za to dobrze reprezentuje segment pseudo terenowek tandetnych ,tanich i
                  > sztucznych .

                  Oczywiscie ze zachwalanie przecietnej hondy jest bez sensu, za to zachwalanie
                  przecietnego vw jest OK i nawet jazzy.

                  > W zadnej dziedzinie ,oprocz wyciskania duzych mocy z malych silnikow honda
                  nie
                  > prezentuje nic godnego uwagi a ma aspiracje marki sportowej .
                  > Co z tego ze ma tak zaawansowane silniki tech. jesli o ile pamietam moj
                  > pierwszy samochod golf 1.6 gti 27lat temu mial wieksza moc i lepsze osiagi
                  niz
                  > teraz civic tej samej pojemnosci i to dotyczy wszystkich marek nie tylko
                  hondy.

                  Oczywisci, ze geniusz inzynierow z volfsburga jest powalajacy kazdego na
                  kolana, zwlaszcza w wyposazonym w szlachetne plastiki, odzianego w oplywowa
                  karoserie bolidu vw golf V z silnikiem 75KM. Czy dalej firma VW AG zydzi na
                  mniejszym prawym lusterku? a za mega usprawnienie czyli elektryczne szyby
                  trzeba doplacac?

                  > Ja rozumiem ze normy ekologiczne i masa samochodow ale mimo wszystko zeby
                  > sportowy kompakt nawet nie oferowal silnika V-6

                  Oj jej jaki ten vw wspanialy, oferuje v6 tylko dlaczego jeszcze nie zobaczylem
                  tego cuda na ulicy? czyzby przyjazna dla kazdego cena vw nakazywala kupowac od
                  razu passata w8...

                  Ja znow odpuszczam pod natlokiem Twoich argumentow, rzeczowych i na temat...
                  jak zwykle zreszta. Po raz n-ty przeczytalem jak honda jest przecietna. Ja wole
                  przecietna honde, niz 'nieprzecietnego' vw. Finito.
                  • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:28
                    franek-b napisał:

                    >
                    > > To jest wlasnie twoja argumentacja ,ktora ogranicza sie do braku przecink
                    > a w
                    > > mojej odpowiedzi i blednie napisanej nazwie modelu ,gdybys byl choc troch
                    > e
                    > > bystrzejszy zrozumialbys o co chodzilo to nie bylo trudne
                    >
                    > Taaak, ja jestem malo bystry bo potrafie napisac bez bledu wyraz civic (a nie
                    > civik). Masz oczywiscie racje.
                    >
                    > > Zreszta dyskusja z toba nie ma sensu ,jesli uwazasz ze ze honda to marka
                    > > bardziej sportowa od Audi to masz racje ale w motocyklach ,
                    >
                    > Znow sie musze zgodzic. Nie ma sensu dyskutowac ze mna.
                    >
                    > > Od samego poczatku chodzilo mi tylko o dziwne dla mnie zachwalania tylko
                    > > przecietnego producenta samochodow jakim jest honda ktory ma bardzo uboga
                    >
                    > > oferte produktow ,silnikow i nie dziwi ze prawie nie istnieje w europie .
                    > > Za to dobrze reprezentuje segment pseudo terenowek tandetnych ,tanich i
                    > > sztucznych .
                    >
                    > Oczywiscie ze zachwalanie przecietnej hondy jest bez sensu, za to zachwalanie
                    > przecietnego vw jest OK i nawet jazzy.
                    >
                    > > W zadnej dziedzinie ,oprocz wyciskania duzych mocy z malych silnikow hond
                    > a
                    > nie
                    > > prezentuje nic godnego uwagi a ma aspiracje marki sportowej .
                    > > Co z tego ze ma tak zaawansowane silniki tech. jesli o ile pamietam moj
                    > > pierwszy samochod golf 1.6 gti 27lat temu mial wieksza moc i lepsze osiag
                    > i
                    > niz
                    > > teraz civic tej samej pojemnosci i to dotyczy wszystkich marek nie tylko
                    > hondy.
                    >
                    > Oczywisci, ze geniusz inzynierow z volfsburga jest powalajacy kazdego na
                    > kolana, zwlaszcza w wyposazonym w szlachetne plastiki, odzianego w oplywowa
                    > karoserie bolidu vw golf V z silnikiem 75KM. Czy dalej firma VW AG zydzi na
                    > mniejszym prawym lusterku? a za mega usprawnienie czyli elektryczne szyby
                    > trzeba doplacac?
                    >
                    > > Ja rozumiem ze normy ekologiczne i masa samochodow ale mimo wszystko zeby
                    >
                    > > sportowy kompakt nawet nie oferowal silnika V-6
                    >
                    > Oj jej jaki ten vw wspanialy, oferuje v6 tylko dlaczego jeszcze nie
                    zobaczylem
                    > tego cuda na ulicy? czyzby przyjazna dla kazdego cena vw nakazywala kupowac
                    od
                    > razu passata w8...
                    >
                    > Ja znow odpuszczam pod natlokiem Twoich argumentow, rzeczowych i na temat...
                    > jak zwykle zreszta. Po raz n-ty przeczytalem jak honda jest przecietna. Ja
                    wole
                    >
                    > przecietna honde, niz 'nieprzecietnego' vw. Finito.
                    >
                    Nigdy nie widziales golfa vr6 ,nie bylo w zadnej gazecie medrcu.
                    Jak widzisz inzynierom z volfsurga w marce uwazana za masowa udalo sie
                    skonstuowac kompakt z silnikiem v-6 i to juz 15 lat temu ,silnik W-12 ,samochod
                    klasy S , naped na wszystkie osie i to w klasie kompakt zastosowana 20lat temu
                    czego hondzie nie udalo sie do dzis a szczyci sie marka sportowa
      • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 20:02
        gls1 napisał:

        > Skoda Fabia sprzedaje sie w Polsce lepiej od Civiva i z tego wniosek ze jest
        > lepsza i tak samo zaawansowana technoligicznie....

        Gdybym miał do wyboru Fabie i Civica wybrałbym Honde ale umówmy się że Civic nie
        jest "zaawansowany technologicznie". Nie można odmówić mu ciekaweych rozwiązań
        silnikowych ale z zaawansowaniem ma to mało wspólnego a cała reszta samochodu
        jest poprostu standardowa.
        • gregor886 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 22:47
          Z Fabia to Jazz a nie civic ludzie tu nie ma porownania... a nawet i jazz....
        • gregor886 Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 22:50
          Te ciekawe rozwiazania techniczne to np moze byc VTEC ( Zmienne fazy)... rzadko
          w kompaktach to spotykane... no teraz wyszly nowe modele a nowy civic dopiero w
          drodze!!!
          • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 31.08.05, 23:18
            gregor886 napisał:

            > Te ciekawe rozwiazania techniczne to np moze byc VTEC ( Zmienne fazy)... rzadko
            >
            > w kompaktach to spotykane...

            Jest i w kompaktach i w jeszcze niżej. Suzuki Ignis , Swift to nie kompakty .
            Zdaje sie że Puma miała zmienne fazy w 127 konnym motorze. Zmienne fazy to nie
            szczyt techniki tylko jeden ze sposobów uzyskania efektu. Każdy producent ma
            swoje "ulubione" cos w kierunku czego brnie. Jedni idą w kierunku 5 zaworów i
            jednej swiecy , inni robią 3 zawory z dwoma swiecami a jeszcze inni blizniacze
            wtryski na czterech zaworach i centralnej świecy . Efekt ZAWSZE jest ten sam -
            podobne spalanie , podobne przyspieszenia.
            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 11:35
              habudzik napisał:

              > Jest i w kompaktach i w jeszcze niżej. Suzuki Ignis , Swift to nie kompakty .
              > Zdaje sie że Puma miała zmienne fazy w 127 konnym motorze. Zmienne fazy to nie
              > szczyt techniki tylko jeden ze sposobów uzyskania efektu.

              VTEC to nie tylko zmienne fazy rozrządu. To także regulacja wzniosu zaworów, w
              wersji i-VTEC jest to dwustopniowa regulacja wzniosu i płynna regulacja faz.
              Mało silników (poza Hondą) ma coś takiego. Efekt - można stworzyć silnik o
              bardzo płaskiej charakterystyce momentu obrotowego w bardzo szerokim zakresie
              obrotów. Nawet mój stary Civic ma do dyspozycji 80%-100% maksymalnego momentu
              obrotowego w zakresie 2200-7700obr/min. Rzadko zdarzają się silniki o takich
              parametrach.

              > Każdy producent ma
              > swoje "ulubione" cos w kierunku czego brnie. Jedni idą w kierunku 5 zaworów i
              > jednej swiecy , inni robią 3 zawory z dwoma swiecami a jeszcze inni blizniacze
              > wtryski na czterech zaworach i centralnej świecy . Efekt ZAWSZE jest ten sam -
              > podobne spalanie , podobne przyspieszenia.

              Znajdź kompakt o niższym spalaniu od Civica TypeR i jednocześnie lepszym
              przyspieszeniu. Życzę szczęścia. :-)

              Pzdr
              Niknejm
              • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 11:53
                niknejm napisał:

                > Znajdź kompakt o niższym spalaniu od Civica TypeR i jednocześnie lepszym
                > przyspieszeniu. Życzę szczęścia. :-)

                Wczesniej cos pisales o tym jak to nie da sie znalezc nic tanszego od S2000 o
                podobnych osiagach, patrz Mitsubishi Lancer Evo8 kopie hondzie dupe a 5k usd
                tanszy. Jesli chodzi o civic type-r, juz bym chyba wolal octavie 1.8T, tez
                kompakt a kawal auta za podobne pieniadze, osiagi tez, spalanie pewnie tez. Juz
                pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?
                • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 11:56
                  Wogole jesli mowimy o Hondzie to podobaja mi sie tylko europejskie accordy
                  (obecny i poprzedni), od biedy Honda Pilot i na tym praktycznie koniec reszta
                  to bezplciowe toczydelka albo wyroby samochodopodobne (rozne CRVy i inne
                  badziewia).
                • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 13:21
                  radomir996 napisał:

                  > > niknejm napisał:
                  >
                  > > Znajdź kompakt o niższym spalaniu od Civica TypeR i jednocześnie lepszym
                  > > przyspieszeniu. Życzę szczęścia. :-)
                  >
                  > Wczesniej cos pisales o tym jak to nie da sie znalezc nic tanszego od S2000 o
                  > podobnych osiagach, patrz Mitsubishi Lancer Evo8 kopie hondzie dupe a 5k usd
                  > tanszy.

                  W/g aktualnego cennika Mitsubishi, Evo kosztuje 196000zł, S2000 zaś 167000zł. Z
                  tym, że Mitsu ma obecnie promocję na rocznik 2004 (176000zł). Poza tym Mitsu
                  jest świetnym samochodem, ale nie jest roadsterem. Najbliższym substytutem S-ki
                  jest BMW Z4 3.0 (2.0 jest dużo wolniejsze od S-ki) za 182-199kPLN (zależnie od
                  pakietu). Choć mając duo wyboru te trzy auta, wybrałbym Mitsu - właśnie
                  dlatego, że nie jest roadsterem :-)

                  > Jesli chodzi o civic type-r, juz bym chyba wolal octavie 1.8T, tez
                  > kompakt a kawal auta za podobne pieniadze, osiagi tez, spalanie pewnie tez.

                  ROTFL. 'Osiągi też' ;-))))))))))) 8.4s vs 6.6s. do setki. No tak, to prawie tak
                  samo ;-) Choć rzeczywiście pali mniej :-) Pod tym względem jednak nic nie
                  pobije Fabki 1.2HTP, jeśli o benzynowe Skodovki chodzi.

                  > Juz pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?

                  Bardzo dobry pomysł, przeniesiony ze sportu (wajcha bliżej kierownicy).

                  Pzdr
                  Niknejm
                  • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:17
                    > W/g aktualnego cennika Mitsubishi, Evo kosztuje 196000zł, S2000 zaś 167000zł.
                    Z

                    Polityka cenowa Mitsu w PL jest bardzo dziwna, ale w stanach kupujesz Evo 8 za
                    28k usd (lub taniej o 2-3k jak potargujesz) +1500$ transport ubezpieczenie itp
                    x 1.035 akcyza (chyba 3.5% jest na silniki do 2l) x 1.22 vat x 1.10 clo i
                    wychodzi jakies 42k usd plus 500-1000 usd na rozne oplaty portowe, celne,
                    rejestracyjne i masz takie auto za 140k pln.

                    > tym, że Mitsu ma obecnie promocję na rocznik 2004 (176000zł). Poza tym Mitsu
                    > jest świetnym samochodem, ale nie jest roadsterem. Najbliższym substytutem S-
                    ki
                    >
                    > jest BMW Z4 3.0 (2.0 jest dużo wolniejsze od S-ki) za 182-199kPLN (zależnie
                    od
                    > pakietu). Choć mając duo wyboru te trzy auta, wybrałbym Mitsu - właśnie
                    > dlatego, że nie jest roadsterem :-)

                    Ok, punkt dla ciebie, cale szczescie ze S2000 to niszowy roadster bo jakby byl
                    bardziej mainstreamowy to by zbieral baty z kazdej strony.

                    > > Jesli chodzi o civic type-r, juz bym chyba wolal octavie 1.8T, tez
                    > > kompakt a kawal auta za podobne pieniadze, osiagi tez, spalanie pewnie te
                    > z.
                    >
                    > ROTFL. 'Osiągi też' ;-))))))))))) 8.4s vs 6.6s. do setki. No tak, to prawie
                    tak

                    Ok akurat ogladalem amerykanska wersje Si czy jakos tak ta ma niecale 8s.
                    Ile kosztuje taki type R w PL?

                    > samo ;-) Choć rzeczywiście pali mniej :-) Pod tym względem jednak nic nie
                    > pobije Fabki 1.2HTP, jeśli o benzynowe Skodovki chodzi.

                    No sorry sam wyskakujesz z autem ktore rzekomo jest takie oszczedne w klasie
                    kompaktow, octavia jest jednak duzo wiekszym i ciezszym autem.

                    > > Juz pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?
                    >
                    > Bardzo dobry pomysł, przeniesiony ze sportu (wajcha bliżej kierownicy).

                    We wszystkich sportowych autach w ktorych mialem przyjemnosc siedziec wajcha od
                    skrzyni biegow jest na tunelu, w miare blisko kierowcy, ale widocznie to jakies
                    niesportowe auta byly hehehe.
                    • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:42

                      > We wszystkich sportowych autach w ktorych mialem przyjemnosc siedziec wajcha
                      od
                      >
                      > skrzyni biegow jest na tunelu, w miare blisko kierowcy, ale widocznie to
                      jakies
                      >
                      > niesportowe auta byly hehehe.

                      Jak widac nie bylo to najbardziej ergonomiczne miejsce skoro obecnie od
                      ferrari, porsche czy tez bmw umieszcza lopatki do zmiany biegow w kole
                      kierownicy (dokladnie za), tak by nie odrywac reki od kierownicy.
                      W autach prawdziwie sportowych (WRC), dzwignia jest dokladnie na wysokosci kola
                      kierownicy, tak, ze nie trzeba grzebac reka pomiedzy fotelami. I tu nie ma
                      znaczenia skad wychodzi dzwignia, tylko gdzie sie konczy, bo biegi zmienia sie
                      trzymajac za koncowke a nie miejsce mocowania.
                      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 16:10
                        franek-b napisał:

                        >
                        > > We wszystkich sportowych autach w ktorych mialem przyjemnosc siedziec waj
                        > cha
                        > od
                        > >
                        > > skrzyni biegow jest na tunelu, w miare blisko kierowcy, ale widocznie to
                        > jakies
                        > >
                        > > niesportowe auta byly hehehe.
                        >
                        > Jak widac nie bylo to najbardziej ergonomiczne miejsce skoro obecnie od
                        > ferrari, porsche czy tez bmw umieszcza lopatki do zmiany biegow w kole
                        > kierownicy (dokladnie za), tak by nie odrywac reki od kierownicy.
                        > W autach prawdziwie sportowych (WRC), dzwignia jest dokladnie na wysokosci
                        kola
                        >
                        > kierownicy, tak, ze nie trzeba grzebac reka pomiedzy fotelami. I tu nie ma
                        > znaczenia skad wychodzi dzwignia, tylko gdzie sie konczy, bo biegi zmienia
                        sie
                        > trzymajac za koncowke a nie miejsce mocowania.
                        >
                        Nie nazywaj samochodow wrc sportowymi, bo sa to tylko wersje sportowe
                        samochodow kompaktowych przerobione do sportu wyczynowego.Sa tez wyscigi
                        ciagnikow siodlowych i nikt nie nazywa ich sportowymi.

                        Samochody czysto sportowe to takie wlasnie jak porsche , ferrari nawe audi tt a
                        nie tam zadne CTR i kazdy sportowy samochod jaki widzialem ma drazek zmiany
                        biegow obok foteli a lopatki przy kierownicy sa tylko dodatkowo -jesli to
                        mialoby polegac tylko na ergonomii to rownie dobrze mozna by zrezygnowac z
                        mechanizmow zmiany biegow i pozostawic tylko prrzy kierownicy.
                        • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:00
                          > Nie nazywaj samochodow wrc sportowymi, bo sa to tylko wersje sportowe
                          > samochodow kompaktowych przerobione do sportu wyczynowego.

                          he he czego jeszcze nie moge robic?

                          Sa tez wyscigi
                          > ciagnikow siodlowych i nikt nie nazywa ich sportowymi.

                          ROTFL Spadam z krzesla ze smiechu, to auta F1 nie sa sportowe wg Ciebie??? he
                          he he

                          > Samochody czysto sportowe to takie wlasnie jak porsche , ferrari nawe audi tt
                          a
                          >
                          > nie tam zadne CTR i kazdy sportowy samochod jaki widzialem ma drazek zmiany
                          > biegow obok foteli a lopatki przy kierownicy sa tylko dodatkowo -jesli to
                          > mialoby polegac tylko na ergonomii to rownie dobrze mozna by zrezygnowac z
                          > mechanizmow zmiany biegow i pozostawic tylko prrzy kierownicy.

                          Znow dla mnie EOT, skoro wyzszosc vw nad honda sprowadza sie do wajchy zmiany
                          biegow to przyznaje racje, vw jest lepszy... szkoda stukac w klawiature.
                          • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:20
                            franek-b napisał:


                            >
                            > Sa tez wyscigi
                            > > ciagnikow siodlowych i nikt nie nazywa ich sportowymi.
                            >
                            > ROTFL Spadam z krzesla ze smiechu, to auta F1 nie sa sportowe wg Ciebie??? he

                            F1 sa sportowymi samochodami bo zostaly tylko do tego zbudowane .
                            A czy Actros jest sportowym samochodem?
                            Tak samo jak 126p bo tez byl wykorzystywany do wyscigow ,tak samo WRC nie sa
                            samochodami sportowymi,tylko samochodami przerobionymi do wyscigow w celach
                            reklamowych,idoc twoim tokiem rozumowania to wszystko co sie porusza mozna
                            nazwac sportowym samochodem.


                            > Znow dla mnie EOT, skoro wyzszosc vw nad honda sprowadza sie do wajchy zmiany
                            > biegow to przyznaje racje, vw jest lepszy .. szkoda stukac w klawiature
                            Wogole nie pisalem o wyzszosci vw nad honda ,a wajha to moze byc przy karuzeli
                            w samochodzie jest drazek ..
                            Rzeczywiscie szkoda stukac w klawiature zwlaszcza ze ty juz sam nie wiesz czego
                            bronisz i nic madrego z tego nie wynika
                          • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:58
                            franek-b napisał:

                            > > Nie nazywaj samochodow wrc sportowymi, bo sa to tylko wersje sportowe
                            > > samochodow kompaktowych przerobione do sportu wyczynowego.

                            Kompletnie nie wiesz o czym mówisz. Samochody WRC to potwory kosztujące około
                            milion euro, mające ze wpólnych elementów z autem seryjnym ogólny kształt
                            nadwozia.
                            Silnik, napęd, konstrukcja nadwozia itp. nie mają nic wspólnego z serią. To nie
                            przeróbki. To auta zbudowane od podstaw do sportu.

                            > > Samochody czysto sportowe to takie wlasnie jak porsche , ferrari nawe aud
                            > > i tt a
                            > > nie tam zadne CTR i kazdy sportowy samochod jaki widzialem ma drazek zmia
                            > > ny
                            > > biegow obok foteli a lopatki przy kierownicy sa tylko dodatkowo

                            Jasne... TT z przyspieszeniem do 100km/h na poziomie 8.9s. i Vmax 214km/h to
                            istny bolid w porównaniu z CTR (przyspieszenie do 100 - 6.6s., Vmax 235km/h).
                            Masz oczywiście całkowitą rację. Fakt, że TT mają do tego kiepskie własności
                            jezdne (VAG musiał ratować się dołożeniem standardowego ESP i recallem
                            dotychczas sprzedanych egzemplarzy, by je poprawić dołożeniem kawałka betonu w
                            tylnej części samochodu - żałosne acz prawdziwe) również nie ma najmniejszego
                            znaczenia.

                            Pzdr
                            Niknejm
                            • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:16
                              niknejm napisał:

                              > franek-b napisał:
                              >
                              > > > Nie nazywaj samochodow wrc sportowymi, bo sa to tylko wersje sporto
                              > we
                              > > > samochodow kompaktowych przerobione do sportu wyczynowego.
                              >
                              > Kompletnie nie wiesz o czym mówisz. Samochody WRC to potwory kosztujące około
                              > milion euro, mające ze wpólnych elementów z autem seryjnym ogólny kształt
                              > nadwozia.
                              > Silnik, napęd, konstrukcja nadwozia itp. nie mają nic wspólnego z serią. To
                              nie
                              >
                              > przeróbki. To auta zbudowane od podstaw do sportu.
                              >
                              > > > Samochody czysto sportowe to takie wlasnie jak porsche , ferrari na
                              > we aud
                              > > > i tt a
                              > > > nie tam zadne CTR i kazdy sportowy samochod jaki widzialem ma draze
                              > k zmia
                              > > > ny
                              > > > biegow obok foteli a lopatki przy kierownicy sa tylko dodatkowo
                              >
                              > Jasne... TT z przyspieszeniem do 100km/h na poziomie 8.9s. i Vmax 214km/h to
                              > istny bolid w porównaniu z CTR (przyspieszenie do 100 - 6.6s., Vmax 235km/h).
                              > Masz oczywiście całkowitą rację. Fakt, że TT mają do tego kiepskie własności
                              > jezdne (VAG musiał ratować się dołożeniem standardowego ESP i recallem
                              > dotychczas sprzedanych egzemplarzy, by je poprawić dołożeniem kawałka betonu
                              w
                              > tylnej części samochodu - żałosne acz prawdziwe) również nie ma najmniejszego
                              > znaczenia.
                              >
                              > Pzdr
                              > Niknejm
                              To nie o to chodzi bo samochod sportowy to nie tylko silnik.
                              Mozna przerobic malucha tak ze bedzie mial przyspieszenie ok.6 sec i dalej nie
                              bedzie sportowym samochodem.
                              Jesli podales przyklad audi tt to samochod ten jest sportowy bo nie istnieje na
                              jego bazie ani van ani rodzinny kompakt, najslabszy silnik ma 180km ale
                              najmocniejszy juz ponad 250
                              Kiedys byly takie kombi audi rs4 na bazie audi 80 i one mialy 4.9 do setki i
                              smialo mogly jechac 300km/h to tez nie sa samochody sportowe.
                              Wiec takie samochody jak CTR to tylko usportowione kompakty i bez znaczenia ile
                              maja do 100.
                              Jesli chodzi o WRC to tez trudno nazwac je sportowymi chociaz sa ,ale opakowane
                              tak zeby kojarzyc sie z zwyklym kompaktem ktory jest zwyklym rodzinnym
                              jezdzidlem.
                              Dla mnie samochod sportowy to bardziej wyglad niz osiagi chociaz powinien
                              miec to i to
                              Mialem eclipse 2.0 ktora byla autem sportowym ale jezdzic to ona nie chciala
                              dlatego jestem ostrozny w definiowaniu co to jest samochod sportowy.
                              • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:29
                                waskes29 napisał:

                                > To nie o to chodzi bo samochod sportowy to nie tylko silnik.
                                > Mozna przerobic malucha tak ze bedzie mial przyspieszenie ok.6 sec i dalej
                                > nie
                                > bedzie sportowym samochodem.
                                > Jesli podales przyklad audi tt to samochod ten jest sportowy bo nie istnieje
                                > na jego bazie ani van ani rodzinny kompakt

                                No fakt - wspaniała definicja samochodu sportowego, czapki z głów. Zatem
                                Peugeot 206 WRC nie jest samochodem sportowym, jak rozumiem? To dupowóz?

                                > najslabszy silnik ma 180km ale
                                > najmocniejszy juz ponad 250

                                TT ma też wspaniałe zawieszenie. Tak wspaniałe i sportowe, że trzeba go było
                                wyposażyć w fabryczne ESP, a do egzemplarzy juz sprzedanych dołożono kawał
                                betonu z tyłu. Fakt, to bolid ;-)

                                > Wiec takie samochody jak CTR to tylko usportowione kompakty i bez znaczenia
                                > ile maja do 100.

                                Fakt. Wołowate TT to samochód sportowy, dużo szybszy Civic już nie. Masz rację.

                                Szczerze? Ja uważam, że samochody sportowe to bolidy budowane do zabawy na tor
                                (którymi można jeździć po drodze - jak choćby Murcielago) oraz samochody
                                budowane do sportu (jak WRC).

                                > Jesli chodzi o WRC to tez trudno nazwac je sportowymi chociaz sa ,ale
                                > opakowane
                                > tak zeby kojarzyc sie z zwyklym kompaktem ktory jest zwyklym rodzinnym
                                > jezdzidlem.
                                > Dla mnie samochod sportowy to bardziej wyglad niz osiagi

                                OK. Osiągnąłeś próg śmieszności. EOT.

                                Pzdr
                                Niknejm
                                • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 19:02
                                  niknejm napisał:

                                  > waskes29 napisał:
                                  >
                                  > > To nie o to chodzi bo samochod sportowy to nie tylko silnik.
                                  > > Mozna przerobic malucha tak ze bedzie mial przyspieszenie ok.6 sec i dale
                                  > j
                                  > > nie
                                  > > bedzie sportowym samochodem.
                                  > > Jesli podales przyklad audi tt to samochod ten jest sportowy bo nie istni
                                  > eje
                                  > > na jego bazie ani van ani rodzinny kompakt
                                  >
                                  > No fakt - wspaniała definicja samochodu sportowego, czapki z głów. Zatem
                                  > Peugeot 206 WRC nie jest samochodem sportowym, jak rozumiem? To dupowóz?
                                  >
                                  > > najslabszy silnik ma 180km ale
                                  > > najmocniejszy juz ponad 250
                                  >
                                  > TT ma też wspaniałe zawieszenie. Tak wspaniałe i sportowe, że trzeba go było
                                  > wyposażyć w fabryczne ESP, a do egzemplarzy juz sprzedanych dołożono kawał
                                  > betonu z tyłu. Fakt, to bolid ;-)
                                  >
                                  > > Wiec takie samochody jak CTR to tylko usportowione kompakty i bez znaczen
                                  > ia
                                  > > ile maja do 100.
                                  >
                                  > Fakt. Wołowate TT to samochód sportowy, dużo szybszy Civic już nie. Masz
                                  rację.
                                  >
                                  > Szczerze? Ja uważam, że samochody sportowe to bolidy budowane do zabawy na
                                  tor
                                  > (którymi można jeździć po drodze - jak choćby Murcielago) oraz samochody
                                  > budowane do sportu (jak WRC).
                                  >
                                  > > Jesli chodzi o WRC to tez trudno nazwac je sportowymi chociaz sa ,ale
                                  > > opakowane
                                  > > tak zeby kojarzyc sie z zwyklym kompaktem ktory jest zwyklym rodzinnym
                                  > > jezdzidlem.
                                  > > Dla mnie samochod sportowy to bardziej wyglad niz osiagi
                                  >
                                  > OK. Osiągnąłeś próg śmieszności. EOT.
                                  >
                                  > Pzdr
                                  > Niknejm
                                  To w/g Ciebie cc czy sc czy nawet maluch to tez sportowe samochody ,tez sie
                                  scigaja i tez mozna jakby sie uprzec zamontowac do nich silniki ktore smialo
                                  beda osiagac mniej niz 6 sec do 100
                      • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:16
                        franek-b napisał:

                        > kierownicy, tak, ze nie trzeba grzebac reka pomiedzy fotelami. I tu nie ma
                        > znaczenia skad wychodzi dzwignia, tylko gdzie sie konczy, bo biegi zmienia
                        sie
                        > trzymajac za koncowke a nie miejsce mocowania.

                        Stad prosty wniosek ze najbardziej sportowy to jest chrysler voyager z biegami
                        w kierownicy (i wiekszosc amerykanskich truckow), podobnie jak trabant czy
                        chyba nawet syrena, ROTFL.
                        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:31
                          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=28341693&a=28490097
                    • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 17:35
                      radomir996 napisał:

                      > > W/g aktualnego cennika Mitsubishi, Evo kosztuje 196000zł, S2000 zaś 16700
                      > 0zł. Z Polityka cenowa Mitsu w PL jest bardzo dziwna, ale w stanach

                      Ceny w USA i Europie maja się do siebie nijak. Trudno czynić porównania. Nawet
                      oferta modelowa mocno się różni (vide Accord EU i Accord US, czy silniki w
                      Subaru - 2.0T vs 2.5T w WRX).

                      > > > Jesli chodzi o civic type-r, juz bym chyba wolal octavie 1.8T, tez
                      > > > kompakt a kawal auta za podobne pieniadze, osiagi tez, spalanie pew
                      > > > nie tez.
                      > >
                      > > ROTFL. 'Osiągi też' ;-))))))))))) 8.4s vs 6.6s. do setki.
                      >
                      > Ok akurat ogladalem amerykanska wersje Si czy jakos tak ta ma niecale 8s.
                      > Ile kosztuje taki type R w PL?

                      Si to nie TypeR. Si - 160KM. TypeR - 200KM. Odpowiednikiem Si w PL jest Civic
                      2.0 VSA 160KM w wersji 'autobus 5D'. Civ TypeR kosztuje w PL około 100kPLN (i
                      jest to względnie tanio w porównaniu z innymi hot hatchami o mocy 200KM i
                      więcej).
                      >
                      > > samo ;-) Choć rzeczywiście pali mniej :-) Pod tym względem jednak nic nie
                      >
                      > > pobije Fabki 1.2HTP, jeśli o benzynowe Skodovki chodzi.
                      >
                      > No sorry sam wyskakujesz z autem ktore rzekomo jest takie oszczedne w klasie
                      > kompaktow, octavia jest jednak duzo wiekszym i ciezszym autem.

                      To jeszcze powiedz, że to oburzające, ile pali Ferrari 575M, w końcu tylko
                      dwuosobowe, he he.
                      Ta Oktawka to po prostu muł w porównaniu z CTRem. I dlatego pali mniej -
                      różnica kilkudziesięciu KM mocy robi swoje.

                      > > > Juz pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymys
                      > > > lil?
                      > > Bardzo dobry pomysł, przeniesiony ze sportu (wajcha bliżej kierownicy).
                      >
                      > We wszystkich sportowych autach w ktorych mialem przyjemnosc siedziec wajcha
                      > od
                      > skrzyni biegow jest na tunelu, w miare blisko kierowcy, ale widocznie to
                      > jakies niesportowe auta byly hehehe.

                      Jeśli uważasz, że rajdówki WRC nie są samochodami sportowymi to fakt - masz
                      rację.

                      Pzdr
                      Niknejm
                      • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:31
                        niknejm napisał:

                        > radomir996 napisał:
                        >
                        > > > W/g aktualnego cennika Mitsubishi, Evo kosztuje 196000zł, S2000 zaś
                        > 16700
                        > > 0zł. Z Polityka cenowa Mitsu w PL jest bardzo dziwna, ale w stanach
                        >
                        > Ceny w USA i Europie maja się do siebie nijak. Trudno czynić porównania.

                        Chodzi mi o to ze podczas gdy w USA Mitsubishi to sa najtansze japonskie auta i
                        taki na przyklad Pajero Sport to byl chyba najtanszy mid-size SUV jaki mozna w
                        USA kupic to w PL kosztuje tyle samo co LandCruiser czy Patrol GR. Mowiac
                        krotko kogos w Mitsu PL niezle trzasnelo w glowke z tymi cenami.

                        > Si to nie TypeR. Si - 160KM. TypeR - 200KM. Odpowiednikiem Si w PL jest Civic

                        Ok przyznalem sie do bledu, wiec wiecej sie na temat CTR wypowiadac nie bede,
                        moze jak sobie jakiegos przytestuje.

                        > > No sorry sam wyskakujesz z autem ktore rzekomo jest takie oszczedne w kla
                        > sie
                        > > kompaktow, octavia jest jednak duzo wiekszym i ciezszym autem.
                        >
                        > To jeszcze powiedz, że to oburzające, ile pali Ferrari 575M, w końcu tylko
                        > dwuosobowe, he he.

                        No stary, sam wyskoczyles z tym jaka to zaleta ze sportowe CTR pali tak malo,
                        wiec mi tu nie wyskakuj ze spalaniem Ferrari.

                        > Ta Oktawka to po prostu muł w porównaniu z CTRem. I dlatego pali mniej -
                        > różnica kilkudziesięciu KM mocy robi swoje.

                        OK

                        > Jeśli uważasz, że rajdówki WRC nie są samochodami sportowymi to fakt - masz
                        > rację.

                        A civic to jest WRC???? Nie sadze za to Impreza WRX czy Evo 8 napewno ma blizej
                        do WRC niz taki civic i jakos tam sa skrzynie biegow normalnie, poza tym w WRC
                        to sa pewnie skrzynie sekwencyjne wiec zupelnie inna bajka. Ale oczywiscie
                        civic musi udawac cos czym nie jest i nigdy nie bedzie.
                        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:36
                          radomir996 napisał:

                          > No stary, sam wyskoczyles z tym jaka to zaleta ze sportowe CTR pali tak malo,
                          > wiec mi tu nie wyskakuj ze spalaniem Ferrari.

                          Pisałem - porównaj z innymi 200-konnymi i mocniejszymi autami.

                          > > Jeśli uważasz, że rajdówki WRC nie są samochodami sportowymi to fakt - ma
                          > > sz rację.
                          >
                          > A civic to jest WRC???? Nie sadze za to Impreza WRX czy Evo 8 napewno ma
                          > blizej do WRC niz taki civic

                          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=28341693&a=28490097
                          > i jakos tam sa skrzynie biegow normalnie, poza tym w WRC
                          > to sa pewnie skrzynie sekwencyjne wiec zupelnie inna bajka. Ale oczywiscie
                          > civic musi udawac cos czym nie jest i nigdy nie bedzie.

                          Nie chodzi o udawanie, a o ergonomię. I tyle. Tym bardziej, że jak widać, 90%
                          ludzi nie ma pojęcia, jak wygląda sterowanie skrzynią w WRC, więc na efekt
                          marketingowy nikt nie liczył. W WRC takie rozwiazanie stosuje się również tylko
                          i wyłącznie ze względu na ergonomię.

                          Pzdr
                          Niknejm
                          • marilicia Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:55
                            > Pisałem - porównaj z innymi 200-konnymi i mocniejszymi autami.

                            Honda Civic TypeR/Golf V GTI

                            w miescie:
                            12,3 l/11,0 l

                            poza miastem:
                            7,0 l/6,2 l

                            kombinowane:

                            8,9 l/8,0 l

                            emisja CO2:

                            212g/km / 192g/km

                            pozdrawiam
                            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 09:50
                              Masz rację. Golf GTI pali mniej. Ale przy takiej samej mocy ma słabsze
                              przyspieszenie, co sugeruje dłuższe przełożenia skrzyni, oszczędzające paliwo,
                              ale pogarszające przyspieszenie.

                              Pzdr
                              Niknejm
                          • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 19:04
                            niknejm napisał:

                            > Nie chodzi o udawanie, a o ergonomię. I tyle. Tym bardziej, że jak widać, 90%
                            > ludzi nie ma pojęcia, jak wygląda sterowanie skrzynią w WRC, więc na efekt
                            > marketingowy nikt nie liczył.

                            Wazne ze tacy co sobie wieszaja plakat CTR nad lozkiem jak widac dobrze wiedza
                            wiec marketing dziala.

                            > W WRC takie rozwiazanie stosuje się również tylko
                            >
                            > i wyłącznie ze względu na ergonomię.

                            No mowie, w trabancie byly biegi jeszcze blizej kierownicy (z tego co pamietam
                            bo trampka nigdy nie mialem), pelny komfort i ergonomia nie do pobicia, wiec
                            czemu tak nie dali wajchy w CTR?
                            • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 21:04
                              radomir996 napisał:

                              > niknejm napisał:
                              >
                              > > Nie chodzi o udawanie, a o ergonomię. I tyle. Tym bardziej, że jak widać,
                              > 90%
                              > > ludzi nie ma pojęcia, jak wygląda sterowanie skrzynią w WRC, więc na efek
                              > t
                              > > marketingowy nikt nie liczył.
                              >
                              > Wazne ze tacy co sobie wieszaja plakat CTR nad lozkiem jak widac dobrze wiedza
                              > wiec marketing dziala.
                              >
                              > > W WRC takie rozwiazanie stosuje się również tylko
                              > >
                              > > i wyłącznie ze względu na ergonomię.
                              >
                              > No mowie, w trabancie byly biegi jeszcze blizej kierownicy (z tego co pamietam
                              > bo trampka nigdy nie mialem), pelny komfort i ergonomia nie do pobicia, wiec
                              > czemu tak nie dali wajchy w CTR?


                              po to zebys mogl sie popisywac kretynskimi pytaniami na forum
                              • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:47
                                > > czemu tak nie dali wajchy w CTR?
                                >
                                > po to zebys mogl sie popisywac kretynskimi pytaniami na forum

                                Probujesz chamstwem nadrabiac braki w inteligencji?
                                • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 00:09
                                  to nie chamstwo, tylko irytacja. po co sie tak droczyc o durny drazek? to, ze
                                  jego lokalizacja nasuwa skojarzenia z vanami, trabantami, czy czymkolwoek inym -
                                  nie ma najmniejszego znaczenia. to co ma znaczenie to fakt, ze jest to
                                  rozwiazanie wygodne. amen
                                  • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 00:49
                                    black.iron napisał:

                                    > nie ma najmniejszego znaczenia. to co ma znaczenie to fakt, ze jest to
                                    > rozwiazanie wygodne. amen

                                    Nie dla mnie. amen.
                                    • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 13:14
                                      masz prawo do takiego punktu widzenia, tylko skad mozesz wiedziec, czy to jest
                                      poreczne rozwiazanie, skoro zes nawet w civiku nie siedzial
                                      • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 13:20
                                        > masz prawo do takiego punktu widzenia, tylko skad mozesz wiedziec, czy to
                                        jest
                                        > poreczne rozwiazanie, skoro zes nawet w civiku nie siedzial

                                        A ty oczywiscie wiesz najlepiej w czym ja siedzialem badz nie?
                                        Otoz siedzialem, o czym zreszta pisalem, bo kolega z pracy mial Civica Si.
                                    • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 13:16
                                      ciag dalszy (sorry, przypadkowy enter) nie siedzial ani nim nie jezdzil? moge
                                      sie oczywiscie mylic, ale wnioskuje tak na podstawie bzdur jakie wypisujesz nt.
                                      tunelu, ktorego w tym aucie nie ma
                                      • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 13:36
                                        black.iron napisał:

                                        > ciag dalszy (sorry, przypadkowy enter) nie siedzial ani nim nie jezdzil?
                                        moge
                                        >
                                        > sie oczywiscie mylic, ale wnioskuje tak na podstawie bzdur jakie wypisujesz
                                        nt.
                                        >
                                        > tunelu, ktorego w tym aucie nie ma

                                        www.k-series.com/Images/Tech/EP_INTERIOR_1/EP_INTERIOR_1-4.jpg
                                        Niezbyt imppnujacy ale wystraczy by umiescic klasycznie drazek zmiany biegow
                                        wbrew temu co twierdziles.
                                        • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 04.09.05, 15:10
                                          ale przeciez to jest co najwyzej nisza, a nie tunel:) to ledwo wystaje spod
                                          panelu srodkowego. watpie, zeby tu sie dalo drazek jeszcze wcisnac. ale zdjecie
                                          to pouczajace, bo i tak jest to cos wieksze niz mi sie wydawalo, wiec czesciowo
                                          zwracam honor
                • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:21

                  > pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?

                  Je...-teoretyk - jest to najbardziej ergonomiczne rozwiazanie. Zobacz gdzie w
                  autach np WRC znajduje sie dzwignia...
                  • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:33
                    franek-b napisał:

                    >
                    > > pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?
                    >
                    > Je...-teoretyk - jest to najbardziej ergonomiczne rozwiazanie. Zobacz gdzie w
                    > autach np WRC znajduje sie dzwignia...
                    To zobacz gdzie znajduje sie w PORSCHE i innych naprawde sportowych
                    samochodach.
                    Takie rozwiazania sa w vanach i sportowych samochodach jak vito,w autobusach ,
                    ciagnikach itd

                  • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:18
                    franek-b napisał:

                    >
                    > > pomine wajche ze skrzyni biegow na desce, co za kretyn to wymyslil?
                    >
                    > Je...-teoretyk - jest to najbardziej ergonomiczne rozwiazanie. Zobacz gdzie w
                    > autach np WRC znajduje sie dzwignia...

                    W Evo jest na tunelu blisko kierowcy, tak samo w Corvette i tym podobnych.
                    • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 15:35

                      > W Evo jest na tunelu blisko kierowcy, tak samo w Corvette i tym podobnych.

                      Hmm no tak, a dlaczego z ferrari nie porownywac civica? od promu kosmicznego
                      tez ma gorsze osiagi...
                      a powaznie, to mowimy tutaj o ERGONOMII a nie wrazeniach estetycznych. Nie
                      twierdze, ze jest to najladniejsze rozwiazanie, ale jest najergonomiczniejsze.
                      Wiec wywody gdzie to jest w ferrari, m5 czy innym porsche to nie na ten temat.
                      • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:08
                        > > W Evo jest na tunelu blisko kierowcy, tak samo w Corvette i tym podobnych
                        > .
                        >
                        > Hmm no tak, a dlaczego z ferrari nie porownywac civica? od promu kosmicznego
                        > tez ma gorsze osiagi...

                        Cos o WRC mowiles? Wiec mowie ze w EVO jest inaczej, zreszta w imprezie WRX
                        tez. Poza tym cos tam niby marudziles ze jestem teoretykiem wiec zapewniam cie
                        ze siedzialem w kilku naprawde sportowych samochodach i w zadnym nie bylo
                        wajchy od skrzyni biegow na desce jak w civie.

                        > a powaznie, to mowimy tutaj o ERGONOMII a nie wrazeniach estetycznych. Nie

                        To jest moze ergonomiczne rozwiazanie dla kurdupli i niewyrosnietych 16 latkow
                        i gosci o budowie malpy (dlugie rece krotkie nogi, czyli jesli to jest grupa
                        docelowa tego pojazdu to wszystko OK), mnie sie juz nie podobalo jak w
                        polonezie bodajze caro przesunieto wajche kilka cm do przodu i dla mnie to jest
                        niewygodne. W Civicu Si (amerykanska wersja) siedzialem i musialem sie wyciagac
                        zeby zmieniac biegi, z wygoda to nie mialo nic wspolnego.

                        > twierdze, ze jest to najladniejsze rozwiazanie, ale jest
                        najergonomiczniejsze.
                        > Wiec wywody gdzie to jest w ferrari, m5 czy innym porsche to nie na ten
                        temat.

                        Sam zaczales mowic ze niby tak jest w sportowych samochodach wiec cie
                        wyprowadzam z bledu.
                        • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:22
                          radomir996 napisał:

                          > Cos o WRC mowiles? Wiec mowie ze w EVO jest inaczej, zreszta w imprezie WRX
                          > tez. Poza tym cos tam niby marudziles ze jestem teoretykiem wiec zapewniam
                          > cie
                          > ze siedzialem w kilku naprawde sportowych samochodach i w zadnym nie bylo
                          > wajchy od skrzyni biegow na desce jak w civie.

                          Siedziałeś kiedyś w jakimś samochodzie rajdowym klasy WRC? Widziałeś chociaż w
                          TV? Tam skrzynią steruje się albo drążkiem, którego gałka jest tuż przy
                          kierownicy (nieważne, skąd drążek wychodzi - z podłogi, czy deski
                          rozdzielczej), albo przyciskami na kierownicy.
                          Napisałem, że rozwiązanie w Civie (gałka blisko kierownicy) pochodzi ze sportu -
                          z rajdów. I tyle. Koniec, kropka. A jak jest w drogowych wersjach Porsche, to
                          naprawdę nieistotne.

                          > To jest moze ergonomiczne rozwiazanie dla kurdupli i niewyrosnietych 16
                          > latkow
                          > i gosci o budowie malpy (dlugie rece krotkie nogi, czyli jesli to jest grupa
                          > docelowa tego pojazdu to wszystko OK)

                          Widać za kierownicą rajdówek WRC zasiadają małpy, albo wyrostki. Innej
                          możliwości nie widzę. ;-)

                          > W Civicu Si (amerykanska wersja) siedzialem i musialem sie wyciagac
                          > zeby zmieniac biegi, z wygoda to nie mialo nic wspolnego.

                          Zapewne wzorem 'miszczuf kierownicy' siedziałeś tak, by kierownicę trzymać w
                          wyprostowanych rękach? Otóż przejrzyj dowolny podręcznik kierowcy, rozdział o
                          pozycji za kierownicą. Masz siedzieć tak, żeby nie odrywając pleców od
                          siedzenia, móc położyć nadgarstek lekko ugiętej ręki na górnej części koła
                          kierownicy. I to jest prawidłowa pozycja za kierownicą, jeśli chodzi o
                          ustawienie fotela. Uwaga - nie należy w tej pozycji (nadgarstek na kierownicy)
                          prowadzić samochodu, choć widuje się to u niektórych dresów. :-) Ręce na
                          kierownicy trzyma się w pozycji 'za piętnaście trzecia'.

                          Pzdr
                          Niknejm


                          • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:33
                            niknejm napisał:

                            > radomir996 napisał:
                            >
                            > > Cos o WRC mowiles? Wiec mowie ze w EVO jest inaczej, zreszta w imprezie W
                            > RX
                            > > tez. Poza tym cos tam niby marudziles ze jestem teoretykiem wiec zapewnia
                            > m
                            > > cie
                            > > ze siedzialem w kilku naprawde sportowych samochodach i w zadnym nie bylo
                            >
                            > > wajchy od skrzyni biegow na desce jak w civie.
                            >
                            > Siedziałeś kiedyś w jakimś samochodzie rajdowym klasy WRC? Widziałeś chociaż
                            w

                            A ty siedziales? Ja przynajmniej siedzialem w Evo i WRXie a to jest najblizsze
                            WRC z tego w czym moga usiasc normalni ludzie. Jezdzisz civikiem i sie
                            masturbujesz ze ma wajche od biegow jak w WRC, szkoda ze nie ma sekwencyjnej
                            skrzyni, silnika, zawieszenia i calej reszty.
                            • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:38
                              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20&w=28341693&a=28490595
                              Polecam ostatni akapit.
                              U mnie akurat wajcha jest między fotelami. Ale doceniam rozwiązanie z CTRa.
                              Jest poręczne.

                              Pzdr
                              Niknejm
                              • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:51
                                niknejm napisał:

                                > U mnie akurat wajcha jest między fotelami. Ale doceniam rozwiązanie z CTRa.
                                > Jest poręczne.

                                Jest pozerskie i udajace cos czy mnie jest, podobnie jak CRV udaje ze jest
                                samochodem terenowym z tym swoim pseudonapedem na 4 kola. Ot takie pojazdy dla
                                pryszczatych nastolatkow ktorzy sie potem moga podniecac tym ze maja "takie
                                same rozwiazania jak w prawdziwym sporcie bo wyglada tak samo" hehe. A tak
                                wogole NSXa jeszcze Honda robi czy sobie odpuscili po 15 latach klepania modelu
                                bez praktycznie zadnych zmian?
                                • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 09:34

                                  > Jest pozerskie i udajace cos czy mnie jest, podobnie jak CRV udaje ze jest
                                  > samochodem terenowym z tym swoim pseudonapedem na 4 kola. Ot takie pojazdy
                                  dla
                                  > pryszczatych nastolatkow ktorzy sie potem moga podniecac tym ze maja "takie
                                  > same rozwiazania jak w prawdziwym sporcie bo wyglada tak samo" hehe. A tak
                                  > wogole NSXa jeszcze Honda robi czy sobie odpuscili po 15 latach klepania
                                  modelu
                                  >
                                  > bez praktycznie zadnych zmian?

                                  Bo kazdy projekt hondy ma miec pozytywne NPV i to odpowiednio wysokie.
                                  Nowy NSX bedzie mial V10 i zapowiadany jest na 2007.
                                  A dyskusje o umiejscowieniu drazka biegow proponuje kontynuowac na forum
                                  Przedszkolaki
                                  • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 10:24
                                    franek-b napisał:


                                    > Bo kazdy projekt hondy ma miec pozytywne NPV i to odpowiednio wysokie.
                                    > Nowy NSX bedzie mial V10 i zapowiadany jest na 2007.

                                    Wszystko O.K. tylko nie wyjeżdzaj ze to V10 to nowość.
                                    • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 14:50
                                      > Wszystko O.K. tylko nie wyjeżdzaj ze to V10 to nowość.

                                      Nie wiedzialem z honda robi juz V10... wg prezesow to nowy silnik w palecie
                                      hondy, ale widocznie wiesz lepiej.
                                      • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 15:03
                                        franek-b napisał:

                                        > > Wszystko O.K. tylko nie wyjeżdzaj ze to V10 to nowość.
                                        >
                                        > Nie wiedzialem z honda robi juz V10... wg prezesow to nowy silnik w palecie
                                        > hondy, ale widocznie wiesz lepiej.
                                        >
                                        Nie udawaj. Dla Hondy to nowość.
                                        • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 15:21
                                          habudzik napisał:

                                          > franek-b napisał:
                                          >
                                          > > > Wszystko O.K. tylko nie wyjeżdzaj ze to V10 to nowość.
                                          > >
                                          > > Nie wiedzialem z honda robi juz V10... wg prezesow to nowy silnik w palec
                                          > ie
                                          > > hondy, ale widocznie wiesz lepiej.
                                          > >
                                          > Nie udawaj. Dla Hondy to nowość.
                                          >

                                          Teraz przeczytaj to wszystko od gory do dolu... powoli, spokojnie. Znajdz
                                          moment w ktorym sobie zaprzeczyles.
                                          • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 15:30
                                            franek-b napisał:

                                            > habudzik napisał:
                                            >
                                            > > franek-b napisał:
                                            > >
                                            > > > > Wszystko O.K. tylko nie wyjeżdzaj ze to V10 to nowość.
                                            > > >
                                            > > > Nie wiedzialem z honda robi juz V10... wg prezesow to nowy silnik w
                                            > palec
                                            > > ie
                                            > > > hondy, ale widocznie wiesz lepiej.
                                            > > >
                                            > > Nie udawaj. Dla Hondy to nowość.
                                            > >
                                            >
                                            > Teraz przeczytaj to wszystko od gory do dolu... powoli, spokojnie. Znajdz
                                            > moment w ktorym sobie zaprzeczyles.
                                            >

                                            Przeczytaj Ty również . Może złą interpunkcje zrobiłem ale sens miał być taki:
                                            Dla Hondy silnik V10 jest nowością ale cały świat zna już układ V10 i tu Honda
                                            prochu nie wymyśliła wyprzedzono ja juz wcześniej i to w super stylu. Mam
                                            nadzieje ze teraz dotarło.
                                            • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 15:39

                                              > Przeczytaj Ty również . Może złą interpunkcje zrobiłem ale sens miał być taki:
                                              > Dla Hondy silnik V10 jest nowością ale cały świat zna już układ V10 i tu Honda
                                              > prochu nie wymyśliła wyprzedzono ja juz wcześniej i to w super stylu. Mam
                                              > nadzieje ze teraz dotarło.

                                              Ja odpowiadalem na poprzedniego posta, w ktorym bylo pytanie o NSX. I
                                              odpowiedzialem, nie twierdzilem nigdzie, ze nikt przed honda nie zrobil V10.
                                              Wrecz przeciwnie, dalej twierdze, ze V10 jest to nowosc dla hondy i bedzie
                                              pracowal w nastepcu NSXa.
                                              • duze_a_male_d_duze_m Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 16:15
                                                Bossska dyskusja ;-) Co do meritum, mam przeczucie, że nastepca NSX będzie miał
                                                V8. Honda będzie chciała oprzeć marketing na swoim udziale w F1, a jak wiadomo
                                                mamy tam odejście od V10 w stronę V8.
                                                • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 16:19
                                                  > Bossska dyskusja ;-) Co do meritum, mam przeczucie, że nastepca NSX będzie
                                                  miał
                                                  > V8. Honda będzie chciała oprzeć marketing na swoim udziale w F1, a jak wiadomo
                                                  > mamy tam odejście od V10 w stronę V8.

                                                  Oj boska:-) mam nadzieje, ze nie przeoczyles watku o dzwigni?
                                                  www.vtec.net/news/news-item?news_item_id=380991
                                                  • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 22:09
                                                    > Oj boska:-) mam nadzieje, ze nie przeoczyles watku o dzwigni?
                                                    > www.vtec.net/news/news-item?news_item_id=380991

                                                    Widzisz Franek, ja w przeciwienstwie do co poniektorych na tym forum nie slinie
                                                    sie na widok plakatow z samochodami powieszonymi nad lozkiem tylko mam auto w
                                                    garazu i o zgrozo nim nawet jezdze. I to nawet sporo bo w ciagu statnich 12
                                                    miesiecy przejechalem moim autem 50kkm plus 10kkm motocyklem i dlatego wyobraz
                                                    sobie dla mnie jest wazniejsze jaki mam fotel i w ktorym miejscu jest drazek
                                                    zmiany biegow niz czy moj samochod ma zmienne czy nie zmienne fazy rozrzadu.
                                                    Ale jak ktos jezdzi autem od wielkiego dzwonu, wzglednie pol godziny dziennie
                                                    po miescie lub o zgrozo wogole nie jezdzi bo ma 13 lat, to oczywiscie moich
                                                    priorytetow raczej nie zrozumie.
                                                  • franek-b Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 23:14
                                                    > Widzisz Franek, ja w przeciwienstwie do co poniektorych na tym forum nie
                                                    slinie
                                                    >
                                                    > sie na widok plakatow z samochodami powieszonymi nad lozkiem tylko mam auto w
                                                    > garazu i o zgrozo nim nawet jezdze. I to nawet sporo bo w ciagu statnich 12
                                                    > miesiecy przejechalem moim autem 50kkm plus 10kkm motocyklem i dlatego
                                                    wyobraz
                                                    > sobie dla mnie jest wazniejsze jaki mam fotel i w ktorym miejscu jest drazek
                                                    > zmiany biegow niz czy moj samochod ma zmienne czy nie zmienne fazy rozrzadu.
                                                    > Ale jak ktos jezdzi autem od wielkiego dzwonu, wzglednie pol godziny dziennie
                                                    > po miescie lub o zgrozo wogole nie jezdzi bo ma 13 lat, to oczywiscie moich
                                                    > priorytetow raczej nie zrozumie.

                                                    ja nawet nie staram sie zrozumiec. Wiem co mi odpowiada i nie mam zamiaru sie
                                                    licytowac, bo to nie ma sensu. Mi jest cholernie wygodnie w moim aucie... czego
                                                    i Tobie zycze.
                        • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 21:10
                          radomir996 napisał:


                          > To jest moze ergonomiczne rozwiazanie dla kurdupli i niewyrosnietych 16 latkow
                          > i gosci o budowie malpy (dlugie rece krotkie nogi, czyli jesli to jest grupa
                          > docelowa tego pojazdu to wszystko OK), mnie sie juz nie podobalo jak w
                          > polonezie bodajze caro przesunieto wajche kilka cm do przodu i dla mnie to jest
                          >
                          > niewygodne. W Civicu Si (amerykanska wersja) siedzialem i musialem sie wyciagac
                          >
                          > zeby zmieniac biegi, z wygoda to nie mialo nic wspolnego.


                          pozostaje tylko zaplakac nad marnym losem czlowieka z porazeniem konczyn. ale
                          dajesz sobie jakos rade w zyciu?
                        • pocieszne Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:34
                          radomir996 napisał:

                          > To jest moze ergonomiczne rozwiazanie dla kurdupli i niewyrosnietych 16
                          > latkow i gosci o budowie malpy (dlugie rece krotkie nogi.... mnie sie juz nie
                          > podobalo jak w polonezie bodajze caro przesunieto wajche kilka cm do przodu i
                          > dla mnie to jest niewygodne.

                          jedni to kurduple z dlugimi rekami ,Ty za to jestes dryblas z raczkami jak u
                          kangura
                          i jak tu wszystkim dogodzic ??
                  • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 21:40
                    sprostowanie. w przypadku civika umiejscowienie drazka skrzyni jest uwarunkowane
                    konstrukcja auta, ktore nie ma tunela srodkowego. rozwiazanie to dosc
                    praktyczne- wiekszy komfort dla osoby siedzacej po srodu tylnej kanapy.
                    wynikajaca stad lokalizacja skrzyni jest efektem ubocznym, niemniej jednak
                    bardzo porecznym, co moge stwierdzic z autopsji bo sam takim civikiem jezdze,a
                    nie zaobserwowalem zadnych anomalii w budowie mojego ciala. czy jest to
                    roziwazanie zainspirowane autami sportowymi - nie wiem, ale chyba nie ma to
                    znaczenia, skoro sie sprawdza.
                    • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 22:04
                      black.iron napisał:

                      > sprostowanie. w przypadku civika umiejscowienie drazka skrzyni jest
                      uwarunkowan
                      > e
                      > konstrukcja auta, ktore nie ma tunela srodkowego. rozwiazanie to dosc
                      > praktyczne- wiekszy komfort dla osoby siedzacej po srodu tylnej kanapy.
                      > wynikajaca stad lokalizacja skrzyni jest efektem ubocznym, niemniej jednak
                      > bardzo porecznym, co moge stwierdzic z autopsji bo sam takim civikiem jezdze,a
                      > nie zaobserwowalem zadnych anomalii w budowie mojego ciala. czy jest to
                      > roziwazanie zainspirowane autami sportowymi - nie wiem, ale chyba nie ma to
                      > znaczenia, skoro sie sprawdza.

                      A jaki kompakt z przednim napedem ma tunel srodkowy skoro skrzynia biegow
                      najczesciej jest w komorze silnika ?Jesli juz to takie rozwiazanie pozwala
                      wygospodarowac miejsce miedzy przednimi fotelami np, na jakis schowek itp.
                      Ja tez jezdze taka honda i nie powiem ze biegi zmienia sie niewygodnie tak samo
                      zreszta jak dzwignia biegow jest w normalnym miejscu ale napewno nie ma to nic
                      ze sportem wspolnego
                      • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 22:15
                        nie jezdzilem wszystkim, co mozna dostac na rynku, ale znane mi modele aut
                        osobowych- poza civikiem- to nieszczesne wybrzuszenie mialy
                    • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:33
                      black.iron napisał:

                      > sprostowanie. w przypadku civika umiejscowienie drazka skrzyni jest
                      uwarunkowan
                      > e
                      > konstrukcja auta, ktore nie ma tunela srodkowego. rozwiazanie to dosc
                      > praktyczne- wiekszy komfort dla osoby siedzacej po srodu tylnej kanapy.

                      Tak? A ktoredy biegnie uklad wydechowy? Nie ma za to podlokietnika, to tak w
                      kwestii komfortu.
                      • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 23:54
                        biegnie na tyle szczesliwie, ze tunelu w tym aucie nie ma. a co do podlokietnika
                        to masz racje- przydalby sie.
                        • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 01:09
                          black.iron napisał:

                          > biegnie na tyle szczesliwie, ze tunelu w tym aucie nie ma. a co do
                          podlokietnik
                          > a
                          > to masz racje- przydalby sie.

                          Idz do garazu i zajrzyj pod auto, nie zmuszaj mnie zebym poszedl do salonu sie
                          upewnic, napewno w poprzednim modelu i w bardziej poprzednim wydech byl
                          poprowadzony tunelem miedzy fotelami nastepnie zakrecal omijajac zbiornik
                          paliwa i wychodzil z boku przy tylnym zderzaku. Oczywiscie nie jest to tunel
                          tak gleboki jak przy tylnonapedowkach ale jest.
                          • black.iron Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 13:08
                            zareczam ci, niewierny tomaszu, ze podloga w obecnym civiku jest ZUPELNIE
                            PLASKA i NIE MA ZADNEGO TUNELU. zapraszam do salonu, skoros taki uparty
              • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 12:17
                niknejm napisał:


                > VTEC to nie tylko zmienne fazy rozrządu. To także regulacja wzniosu zaworów,

                To taka inna przepustnica , inne rozwiązanie .

                w
                > wersji i-VTEC jest to dwustopniowa regulacja wzniosu i płynna regulacja faz.
                > Mało silników (poza Hondą) ma coś takiego. Efekt - można stworzyć silnik o
                > bardzo płaskiej charakterystyce momentu obrotowego w bardzo szerokim zakresie
                > obrotów. Nawet mój stary Civic ma do dyspozycji 80%-100% maksymalnego momentu
                > obrotowego w zakresie 2200-7700obr/min. Rzadko zdarzają się silniki o takich
                > parametrach.

                CLS 350 ma dokładnie 100% ( a nie jakies tam 80-100 czy 99.9% ) od
                2200-5500obr/min.
                Co z tego że samochód ma płaski moment jak ten moment jest cieniutki. Idealnie
                jest wtedy gdy liczba jest wysoka i jego przebieg płaski.
                Corsa 1.0 ma bodajże 96% momentu od 1600-5500obr/min bez jakichkolwiek ceregieli
                ale jej Nm wynosi tylko 88.


                >
                > Znajdź kompakt o niższym spalaniu od Civica TypeR i jednocześnie lepszym
                > przyspieszeniu. Życzę szczęścia. :-)

                Katalogowo ( bo inaczej nie moge ) to wspominany juz C sportcoupe 350
                9.7 l/100km
                Civic type-R 8.9 l/100km
                Róznica do zaakceptowania zwłaszcza w porównaniu z osiagami C sc 350 no i tym ze
                C sc 350 to nie kompakt.
                • niknejm Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 14:38
                  habudzik napisał:

                  > > niknejm napisał:
                  > > VTEC to nie tylko zmienne fazy rozrządu. To także regulacja wzniosu zawor
                  > > ów,
                  >
                  > To taka inna przepustnica , inne rozwiązanie .

                  Mylisz z valvetroniciem BMW, i nowym rozwiązaniem (dość specyficznym) z silnika
                  1.8 Hondy, które zostanie wprowadzone do nowego Civica (2006) - w obu tych
                  rozwiązaniach chodzi o obniżenie spalania. Tymczasem w klasycznym DOHC VTECu (i
                  i-VTECu z CTRa) chodzi o możliwość rozszerzenia zakresu użytecznych obrotów, a
                  co za tym idzie, uzyskanie wysokiej mocy jednostkowej i możliwości zastosowania
                  krótko zestopniowanej przekładni, co zwiększa moment na kołach deydujący o
                  przyspieszeniu.

                  > > Efekt - można stworzyć silnik
                  > > o
                  > > bardzo płaskiej charakterystyce momentu obrotowego w bardzo szerokim zakr
                  > > esie
                  > > obrotów. Nawet mój stary Civic ma do dyspozycji 80%-100% maksymalnego mom
                  > > entu
                  > > obrotowego w zakresie 2200-7700obr/min. Rzadko zdarzają się silniki o tak
                  > > ich parametrach.
                  >
                  > CLS 350 ma dokładnie 100% ( a nie jakies tam 80-100 czy 99.9% ) od
                  > 2200-5500obr/min.

                  Od 2400 do 5000. Czyli tylko 2600 obrotów zakresu płaskiego momentu?
                  Cienizna. ;-)

                  > Co z tego że samochód ma płaski moment jak ten moment jest cieniutki. Idealnie
                  > jest wtedy gdy liczba jest wysoka i jego przebieg płaski.

                  Moment obrotowy masz wysoki, jak masz duży silnik, albo doładowanie. Cudów nie
                  ma, fizyki nie przeskoczysz. Średnio dla niedoładowanych samochodów max. moment
                  obrotowy z 1L to jakieś 100Nm.

                  > > Znajdź kompakt o niższym spalaniu od Civica TypeR i jednocześnie lepszym
                  > > przyspieszeniu. Życzę szczęścia. :-)
                  >
                  > Katalogowo ( bo inaczej nie moge ) to wspominany juz C sportcoupe 350
                  > 9.7 l/100km
                  > Civic type-R 8.9 l/100km
                  > Róznica do zaakceptowania zwłaszcza w porównaniu z osiagami C

                  Owszem. A różnica w cenie 60kPLN (czyli 60%) w stosunku do CTRa nie stanowi dla
                  Ciebie żadnej różnicy? ;-))
                  Porównaj CTR z innymi samochodami klasy kompakt hot hatch. Mają albo słabsze
                  osiągi, albo wyraźnie wyższą cenę niż CTR.

                  Pzdr
                  Niknejm
                  • wlk.brytania Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 18:03
                    W zwiazku z mala popularnoscia Civic'a Type-R w Polsce,kilku z dysputantow
                    probuje szukac na sile argumentow ktore dowioda ,jak gowniany to
                    pojazd...Umowmy sie-krytkyjecie ,choc nie znacie.
                    Mozna i tak,zwlaszcza jesli sie nie czuje sympatii do Hondy.Ja tez nie lubilem
                    tej marki specjalnie i jezdzilem swoja czworka Golfem,z ktorym nie mialem nigdy
                    najmniejszych przykrosci.Wtedy zobaczylem czarnego CTR.Spodobal mi sie do tego
                    stopnia,ze umowilem sie na jazde tym samochodem.
                    Polecam antagonistom podobne rozwiazanie.Po przejazdzce tym scigaczem,raczej
                    dojdziecie do podobnych wnioskow ,do ktorych ja doszedlem.Jesli chcesz
                    potwornie szybki woz w tej cenie, to jest to jedna z najciekawszych opcji.
                    Glupoty o umiejscowieniu drazka zmiany biegow to juz typowe czepianie
                    sie.Czytalem wypowiedzi uzytkownikow ostatniego Civic'a.8/10 wypowiadajacych
                    sie wspomina o tym rozwiazaniu ,jako jednym z najbardziej waznych atutow tego
                    samochodu.
                    • habudzik Re: Pytanie -do hondziazy 01.09.05, 22:53
                      wlk.brytania napisał:

                      > W zwiazku z mala popularnoscia Civic'a Type-R w Polsce,kilku z dysputantow
                      > probuje szukac na sile argumentow ktore dowioda ,jak gowniany to
                      > pojazd...Umowmy sie-krytkyjecie ,choc nie znacie.
                      > Mozna i tak,zwlaszcza jesli sie nie czuje sympatii do Hondy.

                      Rozumiem że również do mnie to było. Otóż jesteś w błędzie bo ja akurat czuje
                      sympatie do Hondy i niewiele brakowało żebym nią pomykał. Nie moge jednak sie
                      zgodzić z lansowaną histerią że to niby zaawansowana technika której nazwy nawet
                      nie potrafie poprawnie powtórzyć powoduje że Honda mniej niż inni pali , że
                      moment na płaski przebieg no i oczywiście osiągi są nie do pobicia.
                      Inni producenci robią auta tak samo oszczędne lub oszczędniejsze , przebieg
                      momentu u innych jest równie płaski a i osiągi zbliżone . Nie używają oni jednak
                      takich sposobów jak to robi Honda . Każdy osiąga to innymi metodami . Honda
                      wybrała taką droge i już . Ta droga nie jest ani lepsz ani gorsz tylko inna ,
                      poprostu inna.
                      Ja naprawde lubie Honde ale nie dajmy sie zwariować.
                      • wlk.brytania Re: Pytanie -do hondziazy 02.09.05, 18:28
                        Nie,to zupelnie nie bylo do Ciebie.To bylo do znawcow porownujacych C Type-R do
                        Octawiana 1,8.
                        • radomir996 Re: Pytanie -do hondziazy 03.09.05, 14:21
                          wlk.brytania napisał:

                          > Nie,to zupelnie nie bylo do Ciebie.To bylo do znawcow porownujacych C Type-R
                          do
                          >
                          > Octawiana 1,8.

                          Niestety CTR to tylko usportowiony kompakt jak wiele innych w tej klasie. Nie
                          jest wiec niczym szczegolnym a jesli ci sie wydaje inaczej to jestes efektem
                          sprawnego marketingu H i zyjesz zludzeniami.
                          Do takich pojazdow jak Clio Sport V6, Imprezy WRX, Lancera Evo 8 nie ma wogole
                          zadnego startu.
                          • wlk.brytania Re: Pytanie -do hondziazy 04.09.05, 17:30
                            Manipulowac to dajesz sie ty kolego,bo porownujesz "erke" do Oktawiana.Sam sie
                            wiec kompromitujesz.A Renault w wymienionym towarzystwie to juz kompletne
                            nieporozumienie i nie stawiaj tej francuskiej padliny w tak szacownym gronie.
                            • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 09:09
                              Odpowiadasz na :

                              wlk.brytania napisał:

                              > Manipulowac to dajesz sie ty kolego,bo porownujesz "erke" do Oktawiana.Sam sie
                              > wiec kompromitujesz.A Renault w wymienionym towarzystwie to juz kompletne
                              > nieporozumienie i nie stawiaj tej francuskiej padliny w tak szacownym gronie.

                              ta "padlina" walczy o tytuł mistrza świata w F1 i na razie zajmuje pierwsze
                              miejsce w kategoriach kierowców i zespołowej a Honda wącha rurę i w każdym
                              wyścigu wydaje dźwięk typu fał tek tek tek więc niech się Pan nie wypowiada o
                              czymś o czym Pan nie ma pojęcia.
                              A Clio V6 to zapewne nie umiałby Pan nawet poprowadzić powyżej 150 km/h ale to
                              Panu nie grozi na szczęście.
                              • wlk.brytania Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 11:10
                                Proponuje zachowac nieco umiaru w maniakalnym podejsciu do producenta uzywanego
                                przez sie samochodu.Chyba ,ze zasiada Pan w zarzadzie i ciagnie zyski z
                                Renault'owskiego sukcesu.Tym sukcesem jest sprzedaz tak duzej ilosci swoich
                                produktow,dzieki udanej linii wzorniczej tego producenta (wyjatkiem Vel Satis).
                                Nie zmienia to jednak faktu ze Renaulta przez lata pracuje na opinie ,ktora sie
                                cieszy wszedzie ,moze poza Francja oraz Panskim domem.
                                Rozumiem,ze przytaczanie statystyk awaryjnosci nie jest w stanie zmacic
                                Panskiego fundamentalnego przekonania,ze jednak Renault nie jest najbardziej
                                psujaca sie marka w Europie.Nie pomoga tez badania opini publicznej "What car"
                                na najgorszy samochod w historii gdzie wygrala "5".
                                Zatytulowal sie Pan kiedys milosnikiem firmy Renaulta i ja to szanuje.W koncu
                                nawet Lada ma swoich wielbicieli.Niemniej ja nie jestem skazony tego typu
                                demagogia.Jesli pisze o samochodzie (chocby swoim) to wiecej tam wytykania mu
                                niedoskonalosci,anizeli peanow nad jego nieskazitelnoscia.Nie bede rowniez
                                pisal o kontakcie moich znajomych z Renault'em bo gotow Pan mi zarzucic
                                klamstwo.Ogranicze sie do powyzszej odpowiedzi.Konczac pozdrawiam i zycze jak
                                najprzyjemniejszego w dalszym ciagu uzywania Scenic'a.Nie ma w tym zreszta ani
                                grama uszczypliwosci.
                                Z powazaniem.
                                • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 11:50
                                  Maniakalne to jest przekonywanie wszystkich o niższości tej marki względem innych.
                                  Nikt nie twierdzi, że to doskonałość niemniej jednak jest to najlepiej
                                  sprzedawana marka w Europie od wielu lat co przyprawia konkurencję o ból głowy i
                                  powoduje kampanie anty Renault gdzie tylko można.
                                  Śmieszne bo pomimo wszystkich "statystyk" auta bronią się same stosunkiem
                                  jakości wyposażenia do ceny a użytkownicy tych samochodów często ponownie kupują
                                  auto tej marki. Znajdą się i niezadowoleni ale która marka takich nie ma?

                                  > Ogranicze sie do powyzszej odpowiedzi.Konczac pozdrawiam i zycze jak
                                  > najprzyjemniejszego w dalszym ciagu uzywania Scenic'a.Nie ma w tym zreszta ani
                                  > grama uszczypliwosci.

                                  Dziękuję bardzo - eksploatacja tego samochodu jest bezproblemowa przez prawie 6 lat.
                                  Samochód jest dynamiczny komfortowy i funkcjonalny czego wymagać więcej skoro
                                  zapłaciłem za niego tyle co za półgołego Golfa z silniczkiem 1,6 który może mi
                                  rurę powąchać?

                                  > Rozumiem,ze przytaczanie statystyk awaryjnosci nie jest w stanie zmacic
                                  > Panskiego fundamentalnego przekonania,ze jednak Renault nie jest najbardziej
                                  > psujaca sie marka w Europie.Nie pomoga tez badania opini publicznej "What car"
                                  > na najgorszy samochod w historii gdzie wygrala "5".

                                  "5" to już prehistoria niemniej to sympatyczne autko wygrywało wiele rajdów.
                                  Nie żyjmy przeszłością!

                                  Spojrzałem więc w statystykę ADAC i .. Scenic w kategorii van jest na 2-gim
                                  miejscu tak drugim proszę Pana z dużo lepszym wynikiem od VW a ustępuje
                                  Citroenowi Xara Picasso.
                                  prosze sprawdzić skoro wierzy Pan w statystyki.

                                  I szczerze mówiąc mam to gdzieś które miejsce zajmuje w statystykach czy jakimś
                                  tam what car dla mnie wazne jest to że mój się nie psuje jest komfortowy i
                                  szybki a jak przestanę być zadowolony to zmienię na inny to prosty mechanizm.
                                  Mówi Pan nawet Lada ma swoich miłośników ano tak to świetny samochód biorąc pod
                                  uwagę cenę zakupu i eksploatacji a to dla niektórych jest priorytet.
                                  Ja wiem że elita motoryzacyjna jest na wyższym poziomie ale za dużo większe
                                  pieniądze jednakże nie jest sztuką zrobić dobre auto za 300 tys. PLN sztuką jest
                                  zrobić niewiele gorsze za 100 tys. PLN
                                  A Vel Satis mnie się bardzo podoba przynajmnniej czymś się wyróżnia niemniej
                                  jeżeli chodzi ogólnie o linię wzorniczą jak Pan to nazwał to moim zdaniem się
                                  popsuła co nieco lepiej wygląda Peugeot jak na mój gust.

                                  I proszę nie zrozumieć że mam coś przeciwko innym markom - lubię wiele innych
                                  ale jeżeli moim zdaniem ktoś wydaje werdykt polegający na stereotypach z którym
                                  się nie zgadzam to po prostu reaguję bo choś jestem fanem renault to nie
                                  twierdzę że inne marki to barachło moim zdaniem poziom jest wyrównany ale są
                                  tacy którzy dorabiają do tego ideologię.
                                  Z tego wątku nawet widać ze ludzie którzy kupili Hondy spodziewali się więcej po
                                  tych autach a tu okazuje się, że badziewiaste marki nie są takię łatwe do
                                  wyprzedzenia a tu korozja się pojawiła itd. itp.

                                  Co jak co ale z korozją nie ma problemów nawet mój poprzedni Megane któremu 6
                                  letnia gwarancja na nadwozie dawno się skończyła a nie robiłem przy nim żadnych
                                  dodatkowych zabezpieczeń antykorozyjnych, a skoro Honda to taka super marka to
                                  czemu takie auta sprzedaje?
                                  Już ja tam wolę dać 100 PLN za klocki po 60 tys. km zamiast po 100 tys. niż
                                  oddawać auto do pseudoblacharzy i lakierników choćby na gwarancji.
                                  • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:05
                                    chris62 napisał:


                                    >
                                    > Spojrzałem więc w statystykę ADAC i .. Scenic w kategorii van jest na 2-gim
                                    > miejscu tak drugim proszę Pana z dużo lepszym wynikiem od VW a ustępuje
                                    > Citroenowi Xara Picasso.
                                    > prosze sprawdzić skoro wierzy Pan w statystyki.
                                    >
                                    Ja sprawdzilem statystyki adac i renault rzeczywiscie zajmuje 2 miejsce ale od
                                    konca a Espace to nawet pierwsze wiec albo oboje widzimy inaczej albo mamy
                                    rozne dane.
                                    Reszta to prawda scenic to najlepiej sprzedajacy sie samochod w swojej klasie
                                    dobrze wykonany komfortowy i w dobrej cenie ale opinia o awaryjnosci to nie sa
                                    tylko zlosliwe komentarze ale potwierdzone statystykami fakty
                                    • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:25
                                      No to proszę popatrzeć za rok 2004 mamy
                                      Picasso 2,0
                                      Scenic 3,4
                                      Mazda 3,5
                                      itd.
                                      http://www.adac.de/Auto_Motorrad/pannen_und_maengel/pannenstatistik_2004/vans/default.asp?ComponentID=113336&SourcePageID=113507%230&MSCSProfile=589F5C6DB83ADBA41DAD47C9EEF9786D33C318CFCB3AB8D39AAA5BA604D6441CB6E093C3376A8DCAD5C35B04B9B67FD23CA6ACCAEFC1762FE372EE1AD8EDBD5F05B4947C1496DA30D39153C99463CCDD093C99C4669CE87AEED1D127300009386EE73DCBE292DA58358BC6B05F21AFEA767999307704FD1C7E6CE019F08ACD99518F16D0C8249ED4
                                      • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:39
                                        chris62 napisał:

                                        > No to proszę popatrzeć za rok 2004 mamy
                                        > Picasso 2,0
                                        > Scenic 3,4
                                        > Mazda 3,5
                                        > itd.

                                        Zgadza sie ale troche Pan manipuluje danymi czuz nie .
                                        Mniej ma VW t4/t5 tyle samo sharan ale najwazniejsze jest to ze przytoczyl pan
                                        tylko awaryjnosc za rok 2004 a dalej ?
                                        Chyba wlasnie pozniejsze wartosci kiedy sasmochod ma juz kilka lat bardziej
                                        odzwierciedlaja prawde.
                                        A prosze zobaczyc na kangoo ,espace gdzie najstarsza grupa osiaga prawie poziom
                                        50 i tylko mercedes Vito jest wstanie dorownac awaryjnosci ,wiecej wiec radze
                                        obiektywizmu przy przytaczaniu danych bo jednak renault wraz z wiekiem staje
                                        sie powaznie awaryjnym samochodem i nie sa to ulamki procentow a wyraznie
                                        wieksze roznice od konkurencji
                                        • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:44
                                          Już to sprostowałem a starsze lata dotyczyc mogą poprzedniego modelu którym ja
                                          jeżdzę więc 2004 uważam za bardziej reprezentacyjny po prostu wynika z tego że
                                          sytuacja się zmienia na korzyść dla Renault coraz mniej zepsutych aut na drogach
                                          a nie coraz więcej przecież.
                                      • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:41
                                        Małe sprostowanie, wyżej notowane są jeszcze Berlingo i VW T4 z tym że to
                                        "mniej" osobowe auta no a VW Sharan poszedł w górę i jest na poziomie Scenica,
                                        po prostu dawno tu nie zaglądałem.
                                        Tak czy inaczej tylko Espace jest w dole ale na równi z Almerą Tino niby
                                        japońskim cudem.

                                        Tak czy inaczej kicham czy 2 auta na 100 sięzepsują czy 5 jak się ma pecha to
                                        można kupić i to jedno na 1000 a jak szczęście to jedno na 90 bezawaryjnych.
                                        Większość tych awarii można przewidzieć ale jak za kierownicą jest filolog który
                                        tylko wie że ma kierownicę i gaz to Mercedes Vito mu się popsuje nota bene
                                        cieniutko tu notowany gorzej od Forda Galaxy i Kangoo np.
                                        • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:46
                                          chris62 napisał:

                                          > Małe sprostowanie, wyżej notowane są jeszcze Berlingo i VW T4 z tym że to
                                          > "mniej" osobowe auta no a VW Sharan poszedł w górę i jest na poziomie Scenica,
                                          > po prostu dawno tu nie zaglądałem.
                                          > Tak czy inaczej tylko Espace jest w dole ale na równi z Almerą Tino niby
                                          > japońskim cudem.
                                          >
                                          > Tak czy inaczej kicham czy 2 auta na 100 sięzepsują czy 5 jak się ma pecha to
                                          > można kupić i to jedno na 1000 a jak szczęście to jedno na 90 bezawaryjnych.
                                          > Większość tych awarii można przewidzieć ale jak za kierownicą jest filolog
                                          któr
                                          > y
                                          > tylko wie że ma kierownicę i gaz to Mercedes Vito mu się popsuje nota bene
                                          > cieniutko tu notowany gorzej od Forda Galaxy i Kangoo np.
                                          Wszystko sie zgadza tylko prosze zwrocic uwage ze wraz z wiekiem samochody
                                          psuja sie czesciej i wartosci 5-cio 10-cio letnich samochodow maja najwieksze
                                          znaczenie a nie po roku czy nawet 3 jak samochod jest jeszcze na gwarancji a
                                          poszczegolne marki roznia sie w bardzo niewielkim stopniu
                                          • chris62 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 12:55
                                            Pan tu argumentuje z wiekiem dla mnie liczy sięprzyszłość a widaćże renault
                                            systematycznie poprawia jakość i nawet Civic za 2004 rok wypada gorzej od Megane
                                            3,6:6,0 dla renault.
                                            Nie można przy wyborze nowego modelu kierowaćsię statystykami sprzed 3 lat.
                                            To użyteczna informacja dla kupujących używki niemniej jednak używane auto
                                            będzie tym lepsze im lepszego właściciela miało a nie wyniki w statystykach.
                                            Chciałem tylko zwrócić uwagę, że tak często przytaczane statystyki przestają być
                                            argumentem dla przeciwników francuskich aut bo obecnie te bywają nawet lepsze od
                                            japońskich i niemieckich czego wielu nie chce zauważyć.
                                            I dodam że to niemiecka statystyka nie francuska i najważniejsza bo rejestrująca
                                            awarie na drodze wymagające wezwania pomocy drogowej a nie spaloną żaróweczkę.

                                            http://www.adac.de/Auto_Motorrad/pannen_und_maengel/pannenstatistik_2004/untere_Mittelklasse/default.asp?ComponentID=113326&SourcePageID=113507%230&MSCSProfile=589F5C6DB83ADBA41DAD47C9EEF9786D914622E17CA23B576D2565DA43EBC9C6071742B5C71C7467301AEA679F7D67A76B6E3589D30DF9BA24C4D59561FE97F22E4AF367D87DBE9AD285EC8EDCA518789B63DD47AFE078029F2BFD23E2CCAD9B0E5F671C4E3ABF029170588E51DE297002DB774D2361225C6869E69362BED8F7395C31FB5B514978
                                            • waskes29 Re: Pytanie -do hondziazy 05.09.05, 13:04
                                              chris62 napisał:

                                              > Pan tu argumentuje z wiekiem dla mnie liczy sięprzyszłość a widaćże renault
                                              > systematycznie poprawia jakość i nawet Civic za 2004 rok wypada gorzej od
                                              Megan
                                              > e
                                              > 3,6:6,0 dla renault.
                                              > Nie można przy wyborze nowego modelu kierowaćsię statystykami sprzed 3 lat.
                                              > To użyteczna informacja dla kupujących używki niemniej jednak używane auto
                                              > będzie tym lepsze im lepszego właściciela miało a nie wyniki w statystykach.
                                              > Chciałem tylko zwrócić uwagę, że tak często przytaczane statystyki przestają
                                              by
                                              > ć
                                              > argumentem dla przeciwników francuskich aut bo obecnie te bywają nawet lepsze

                                              Jeszcze trudniej sugerowac sie danymi po roku a opinie o awaryjnosci zdobywa
                                              sie latami a nie przez rok po wprowadzeniu jakiegos modelu ,dlatego latwiej
                                              jest przyjac, ze skoro stare modele byly dosc awaryjne to nowy model tez moze
                                              taki byc ,niz to ze akurat wlasnie od tego modelu wszystko bedzie inaczej