ciekawe miejsca

[vanilia_01]

czy mozecie podac pare propozycji, jakie znacie ciekawe, mile miejsca w
osielsku, nadajace sie np na spacer?

[seatle]

jak znajde wolna chwile

vanilia_01 napisała:

> czy mozecie podac pare propozycji, jakie znacie ciekawe, mile miejsca w
> osielsku, nadajace sie np na spacer?

[seatle]

vanilia_01 napisała:

> czy mozecie podac pare propozycji, jakie znacie ciekawe, mile miejsca w
> osielsku, nadajace sie np na spacer?

pewnie, ze znam!

zarezerwuj sobie 4 - 6 godzin
ubierz spodnie, wysokie trapery
zrob kawe w termosie, kanapki, wez aparat fotograficzny

udaj sie ulia centralna w kierunku Niw, tak daleko, az na wprost skonczy sie
safalt
skrec w prawo (buduja tam od kilku lat jakies osiedle)
idz tak dlugo (bardziej zbaczaj w prawo), az spotkasz gleboki row odwadniajacy,
ktory prowadzi w kierunku Wisly

jezeli bedziesz szla z biegiem rowu, trasa prowadzic bedzie przez kompletnie
niezamieszkane tereny
bardzo duzo wzniesien, lasow i przepieknych widokow

w jednym miejcu miniesz cos na rodzaj moczarow w pigulce, wybieg stadniny koni,
wiele lesnych lak, na ktorych wczesnym porankiem hasaja sarny i inne
rogacze!!!:-)

polecam szczegolnie wiosna (musisz wyjsc okolo 3-4 rano aby spotkac pasace sie
sarny, alebo pod wieczor, kiedy okolo 8 pm wychodza na nocny posilek)
obok saren: zajace listy i spiew ptakow, budzace sie slonce w lesie i rosa na
pajeczynach! - koniecznie aparat, slonce tworzy niepowtarzalne formy ze swiatla
i cienia



wycieczka druga: nad Wisle

zarezerwuj sobie 4 - 6 godzin
ubierz spodnie, wysokie trapery
zrob kawe w termosie, kanapki, wez aparat fotograficzny

udaj sie ulia centralna (pieszo lub rowerem!!!) w kierunku Niw, tak daleko, az
na wprost skonczy sie safalt

gdy skonczy sie asfalt jedziesz prosto w kierunku chyba Jaruzyna (to droga
lesna dochodzaca do asfaltu Fordon - Strzelce)
przez las okolo 5-7 km
po minieciu lasu, na tzw czuja dalej prosto az trafisz nad Wisle
na wale przeciwpowodziowym wylozone plyty betonowe i bez trudu mozna pojechac
na polnoc lub w kierunku Fordonu
bardzo interesujacy widok na prawobrzezna czesc Wisly (Ostromecko) i
majestatyczna Wisle

te tereny, nazwijmy je poludniowo-wschodnie gminy (chociaz Wisla to juz nie
nasza gmina), uwazam za najciekawsze na wycieczki

w jakim rejonie mieszkasz?

[vanilia_01]

dziekuje serdecznie. z pewnoscia skorzystam. gdzie mieszkam? w okolicy ul.
centralnej. dlaczego pytasz?

[m-classic]

Seatle napisał:
"...zarezerwuj sobie 4 - 6 godzin
ubierz spodnie, wysokie trapery
zrob kawe w termosie, kanapki, wez aparat fotograficzny...itd."

Fajnie to napisałeś i to w sobotę o 6.43- jesteś bohaterem.

[seatle]

m-classic napisała:

> Seatle napisał:
> "...zarezerwuj sobie 4 - 6 godzin
> ubierz spodnie, wysokie trapery
> zrob kawe w termosie, kanapki, wez aparat fotograficzny...itd."
>
> Fajnie to napisałeś i to w sobotę o 6.43- jesteś bohaterem.

dzieki, ale bohaterow juz miedzy nami nie ma

[m-classic]

seatle napisał:
> dzieki, ale bohaterow juz miedzy nami nie ma

Może rzeczywiście bohater to zbyt szumne określenie w naszych czasach. W takim
razie -wcześnie wstający- może być?
3.28- niesamowite- albo jesteś tak zapracowany albo już wiem skąd to "seattle"
w podpisie.

[seatle]

> już wiem skąd to "seattle"
> w podpisie.
:-)
"sleepless in Seattle"

?

[m-classic]

seatle napisał:
> "sleepless in Seattle"
>
> ?

:-)
For instance- chyba, że jesteś zauroczony NBA- co przy różnicy czasu też się
jakoś tłumaczy.

[seatle]

m-classic napisała:

> seatle napisał:
> > "sleepless in Seattle"
> >
> > ?
>
> :-)
> For instance- chyba, że jesteś zauroczony NBA- co przy różnicy czasu też się
> jakoś tłumaczy.
>
>


zauroczony NBA - nie, moze kiedys predzej
bardziej pasuje mi m-clasic, co w wolnej interpretacji klasyczna muzyka bym
nazwal:-)

[m-classic]

seatle napisał:
> zauroczony NBA - nie, moze kiedys predzej
> bardziej pasuje mi m-clasic, co w wolnej interpretacji klasyczna muzyka bym
> nazwal:-)

:-)No cóż, powiedzmy, że trudne to nie było.
Ale jak klasyka to co np.?

[seatle]

> :-)No cóż, powiedzmy, że trudne to nie było.
> Ale jak klasyka to co np.?

pewnie nie bede oryginalny:
chopin mysle, ze zdecydowany faworyt

w tym roku konkurs chopinowski (13-y, 14-y?)

sluchalem w PRII PR wspomnienia J.Waldorfa, ktory pamieta kazdy z konkursow
slyszlas moze?

[m-classic]

seatle napisał:
> w tym roku konkurs chopinowski (13-y, 14-y?)
>
> sluchalem w PRII PR wspomnienia J.Waldorfa, ktory pamieta kazdy z konkursow
> slyszlas moze?

XV-sty
Kiedyś "siedziałam" w II PR ale dzisiaj rzadko go słucham. Natomiast z historii
konkursów chopinowskich gdzieś "po drodze" pisałam pracę. Żelazną literaturą
była wtedy jego książka na ten temat- fajna nawet.
Jeśli przypadł Ci do gustu Chopin to możesz posłuchać E. Griega- też fajne
klimaty (nie wszystkie ale większość). itd... zdaje się, że przynudzam, a mogę
ciągnąć ten temat jeszcze baaardzo długo.

[seatle]

m-classic napisała:

> seatle napisał:
> > w tym roku konkurs chopinowski (13-y, 14-y?)
> >
> > sluchalem w PRII PR wspomnienia J.Waldorfa, ktory pamieta kazdy z konkurs
> ow
> > slyszlas moze?
>
> XV-sty
> Kiedyś "siedziałam" w II PR ale dzisiaj rzadko go słucham. Natomiast z
historii
>
> konkursów chopinowskich gdzieś "po drodze" pisałam pracę. Żelazną literaturą
> była wtedy jego książka na ten temat- fajna nawet.
> Jeśli przypadł Ci do gustu Chopin to możesz posłuchać E. Griega- też fajne
> klimaty (nie wszystkie ale większość). itd... zdaje się, że przynudzam, a
mogę
> ciągnąć ten temat jeszcze baaardzo długo.

moze rozmawiajmy w tym watku
wydzialu mech nie konczylem, byly to jednak studia techniczne

nie widze wielkiej sprzecznosci pomiedzy muzyka klasyczna a naukami scislymi
sadze, ze doskonale sie uzupelniaja

poza tym, nie jestem zadnym znawca muzyki, lubie brzmienie fortepianu, a nuty
Chopina wyjatkowo sie zestrajaja ze mna
i to tez czasami
w samochodzie mam zawsze plyty z m-clasicc:-)


a skad u Ciebie taka pasja muzyczna?
mozesz napisac duzo, z pewnoscia z zaciekawieniem przeczytam

[m-classic]

seatle napisał:

> moze rozmawiajmy w tym watku

Tutaj miało być o ciekawych miejscach

> nie widze wielkiej sprzecznosci pomiedzy muzyka klasyczna a naukami scislymi
> sadze, ze doskonale sie uzupelniaja

Ja nie widzę żadnej, natomiast powiedzmy szczerze ,klasyka nie jest zbyt
popularna.

> poza tym, nie jestem zadnym znawca muzyki, lubie brzmienie fortepianu, a nuty
> Chopina wyjatkowo sie zestrajaja ze mna
> i to tez czasami
> w samochodzie mam zawsze plyty z m-clasicc:-)

Fortepian to jest jednak instrument.
W samochodzie je masz- czy też w samochodzie ich słuchasz?:-)

> a skad u Ciebie taka pasja muzyczna?

Odkąd pamiętam- była zawsze. Wszelkie jej zawiłości są bardzo intrygujące, a
odtwarzanie jej to po prostu bajka.
I pomyśleć, że kiedyś bardzo poważnie interesowała mnie Turystyka, może dobrze,
że w Bydgoszczy nie było takiego kierunku.

[vanilia_01]

ojej, a ja wlasnie z tego powodu bardzo ubolewalam swego czasu...
turystyka sie interesuje caly czas, nie tylko w praktyce ale rowniez w teorii,
(choc jeszcze spore braki).
no i coz - mysle ze polaczenie muzyki klasycznej jak i zamilowania do
turystyki, zwiedzania - idzie w parze...
m-classic - czy twoje zamilowania turystyczne naprawde "przeminely z wiatrem"?

[m-classic]

vanilia_01 napisała:
> m-classic - czy twoje zamilowania turystyczne naprawde "przeminely z wiatrem"?

Turystykę fajnie by się studiowało. Zamiłowania natomiast w żadnym wypadku nie
minęły, można powiedzieć, że nad wyraz się ostatnio rozwijają.

[seatle]

turystyka to prawdziwa pasja
jaka forme turystyki preferujesz?

[m-classic]

Generalnie można powiedzieć, że objazdowo-wypoczynkowo-aktywną. Krótko mówiąc:
góry odpadają, chyba, że są to Karkonosze- wtedy jak najbardziej, lato bez
morza nie istnieje, cała reszta oprócz Mazur do przyjęcia. Mogę cały
dzień "przełazić" i jest mi wszystko jedno czy to będzie w mieście, poza nim,
czy w lesie itd.- natomiast od cywilizacji jestem jednak w jakimś stopniu
uzależniona. No i oczywiście klimat i atmosfera miejsc, szczególnie nowych- to
przede wszystkim.

[seatle]

turystyka aktywna nie uwzgledniajaca gor?
dlaczego?

[m-classic]

seatle napisał:

> turystyka aktywna nie uwzgledniajaca gor?
> dlaczego?

Czy turystyka aktywna to przede wszystkim góry?

[seatle]

m-classic napisała:

> seatle napisał:
>
> > turystyka aktywna nie uwzgledniajaca gor?
> > dlaczego?
>
> Czy turystyka aktywna to przede wszystkim góry

pewnie, ze nie
nigdzie tak nie napisalem
zauroczona turystyka z wyjatkiem aktywnej turytyki gorskiej
kloci mi sie to i tyle

[m-classic]

Zgadza się- nie napisałeś.
Istotnie aktywna turystyka zwykle kojarzona jest z górami ale ja gór (może
powinnam napisać, że wysokich)- nie lubię. Są inne regiony, gdzie równie
aktywnie i przede wszystkim bezpiecznie można wypoczywać.

[seatle]

vanilia_01 napisała:

> dziekuje serdecznie. z pewnoscia skorzystam. gdzie mieszkam? w okolicy ul.
> centralnej. dlaczego pytasz?

pytajac, bralem pod uwage, iz mozesz nie kojarzyc miejsc o ktorych pisalem
skoro mieszkasz przy centralnej, mam pewnosc, ze trafisz
a jak wrocisz, opisz swoje wrazenia
bede wdzieczny

[vanilia_01]

ok, nie omieszkam. szkoda, ze nie na wszystkie posty odpowiadasz

[seatle]

vanilia_01 napisała:

> ok, nie omieszkam. szkoda, ze nie na wszystkie posty odpowiadasz

ups
ktory post pominalem...?

[vanilia_01]

spojrz na ten:
Czy w Niemczu czujemy się bezpiecznie?
i moj z 29.01

[coooler1]

Ciekawym miejscem jest niewątpliwie Skarpa koło Gdańskiej , skąd jest fajny
widok na Miasto..
Pozdro...

[vanilia_01]

zgadzam sie. w przeciwienstwie do miiejsc, o ktorych pisze seatle, juz tam
bylam i musze przyznac, ze widok jest niezwykly. szczegolnie polecam wschody
slonca nad bydgoszcza.