Dodaj do ulubionych

praca w przedszkolu językowym

16.09.16, 08:48
Witajcie, pytanie swoje kieruję do anglistów pracujących w przedszkolu.. Dostałam niedawno pracę w przedszkolu jezykowym gdzie codziennie przez kilka godzin pracuję jako osoba mówiąca jedynie w j. angielskim do 25 osobowej grupy 3latków. Nie mamm dużego doswiadczenia w nauczaniu, to moja pierwsza etatowa praca i trochę czuje sie w tym zagubiona. Po pierwsze dlatego, że nie moge odzywac się do dzieci w j. polskim co w duzej mierze utrudnia kontakt z grupa a przez kilka tych godzin jestem sama z nimi, mam tylko 1 panią do pomocy ale jest ona przewaznie zajeta pracami porzadkowymi lub toaletowymi dzieci, mam więc problem z utrzymaniem dyscypliny, pocieszaniem placzących dzieci które dopiero musza sie przyzwyczaic do przedszkola, oraz do usadzania ich np. w kóleczko.. sama nie daje rady, z dzieci tylko mala garstka chce cos wspolnie robic np. tanczyc w kołku lub ogolnie w rozsypce na dywanie tzw. action songs, reszta bawi sie sama, nie udaje mi sie zrobic zadnych konkretnych zajec jezykowych.. a musze bo dyrektor kazał..Do tego co dzien spedzam doslownie mnostwo czasu na przygotowanie dla nich jakichs pomysłow na te zajecia(wiem, że narazie niewiele z tego w ogóle realizuję ale przynajmniej kilkoro dzieci może zawsze uda sie zainteresować). Więc odnajdywanie piosenek, wierszykow, przygotowywanie im prac plastycznych.. zwlaszcza to , zajmuje mi duuuuzo czasu, co dzień powinny być zajecia z angielskiego i trzeba im urozmaicać i tak naprawde nie wiem na jak długo starczy mi pomysłów.. Wydaje mi się to wszystko bardzo czasochłonne, żmudne i trudne i nie mam pomocy z nikąd tam wszystko na mojej głowie..żeby ich zabawiac i uczyć i jeszcze słówka po polsku nie pisnac co jest jak dla mnie bardzo nienaturalne mimo, że np. jak pracowalam w szkole jezykowej mowilam do grup po angielsku i było ok ale to jakos wtedy inaczej... czy ktoś ma może wskazówki jak zroganizować się lepiej w takiej pracy, czy to raczej tak wyglada praca w przedszkolu, że tyle trzeba w domu przygotowywać co dzień.. bo szczerze mówiąc, przeraża mnie taka perspektywa, tracę zupełnie życie prywatne..:/
Obserwuj wątek
    • anuria Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 11:22
      To się nazywa praca... ;) A tak serio, taka właśnie specyfika pracy nauczyciela, szczególnie w warunkach przez Ciebie opisanych.
      • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 17:21
        ano wiem, że taka jest specyfika, tylko nie mam wlasciwie nikogo kto by mi mogł udzielic jakichs wskazówek wzgledem organizacji takich zajęc z maluchami, w jakim kierunku powinnam z tym wszystkim iść.. na razie to jedyne co moge z nimi robić to action songs i czytac ksiazeczki czy ukladac puzzle i niczym wiecej nie sa zainteresowane..
        • paniusiapobuleczki Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 18:45
          Ja nie uczyłam w przedszkolu, ale miałam dzieci w takim międzynarodowym w nieanglojęzycznym kraju, panie były tamtejsze (nie-native speakers). Po pierwsze, to pomoc nauczyciela powinna też mówić po angielsku i cały czas pomagać w utrzymaniu dyscypliny, usadzaniu w kółeczko itd. Sama zwariujesz. Ty decydujesz co się dzieje na zajęciach, ale pomoc również w tym uczestniczy (bawi się z dziećmi, pomaga rysować itd), Jeżeli do przedszkola chodzą tylko polskie dzieci, to jego dwujęzyczność to taka trochę ściema, bo w międzynarodowym one musza porozumiewać się między sobą po angielsku, czyli używają go podczas zabawy. Czy dzieci mają materace, na których mogą odpocząć w czasie nap time? U nas nie musiały spac, mogły oglądać książeczki itp, ale musiały być cicho. Była to chwila wytchnienia dla wszystkich. Trzylatki bawiły się, robiły prace plastyczne, śpiewały podczas circle time, no i chodziły na spacery niezależnie od pogody. Czterolatki poznawały alfabet i dobrze im szło. Wydaje mi się, ze maluchy potrzebują rutyny i powtarzalności. Wydaje mi sie też, ze na circle time całkiem ok jest program typu Helen Doron- tam sie dużo rzeczy powtarza i wydaje mi sie, ze maluszki dzięki temu internalizują ;) sobie język i zaczynają czuć się bezpiecznie (nie reklamuję HD, korzystałam z tego przez chwilę właśnie przed wyjazdem za granicę). Nie wiem czy ci pomogłam, ale uważam, ze przede wszystkim powinnaś mieć tam pomoc do wszystkiego a nie tylko czynności higienicznych i nie wiem czy różnorodność zajęć to jest to, o co chodzi przy tak małych dzieciach.
          • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 19:09
            dziekuje bardzo za odpowiedz :). tak mamy łożeczka do nap time, jednak tu czesc dzieci starszliwie beczy w tym czasie- to okres adaptacji, wiec i tak wiekszosc nie spi bo nie może z tego względu. pani pomoc troche pomaga w tanczeniu action songs i przy pracach plastycznych ale nie zawsze, ale widzisz, nie moge nic zrobic w stylu circle time, nie da rady ich usadzic i wszystkich w tym samym czasie zainteresowac. raczej jak jest czas na zabawe, ida na dywan i wlaczam te action songs i wtedy czesc dzieci do mnie dołącza a czesc sie przyglada a czesc w ogole robi co innego.. w trakcie ich zabaw tez podchodze do poszczegolnych dzieci i cos tam probujemy sie pobawic z flashcardami i na razie tyle. dzieci do siebie mowia po polksu, niektore jeszcze w ogole nie mowia, mnie juz slyszaly mowiaca po polsku do pani woźnej i rodziców i do nich tez czasem mowie po polsku zeby je zdyscyplinowac na przyklad..
            • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 19:10
              chociaz nie wolno mi mowic i mialabym straszne problemy gdyby ktos to uslyszal ale jaje dyscyplinowac po angielsku kiedy im trzeba porzadnie wytlumaczyc dlaczego nie wolno np. gryzc kolezanki.. albo kopac kolegę.
              • paniusiapobuleczki Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 20:06
                Dlatego mówię, ze takie anglojęzyczne przedszkole to trochę ściema. Nie zapewnili ci porządnej pomocy. U nas u trzylatków jeżeli dziecko nie rozumiało po angielsku dlaczego nie wolno kopać Jasia było na chwile odprowadzane przez pomoc na bok, żeby się uspokoiło i przy odbiorze prosiło się rodziców, żeby z dzieckiem porozmawiali w języku ojczystym. w ogóle więcej wymagano od rodziców (tzn mieli trzymac linię pań) i w dość krótkim czasie te maluchy nie miały problemu z załapaniem, ze circle time jest obowiązkowy. Wydaje mi się, ze to co robisz jest całkiem do rzeczy przy środkach jakie masz i może spróbuj za jakiś czas wprowadzić im ten circle time (tzn stałe punkty), trochę im to uporządkuje dzień. Przypomniał mi sie pierwszy dzień naszego trzylatka w tym przedszkolu. nie chciał puścic ojca, łapał sie nóg itd. Kobitka w końcu wzięła go jakoś i pokazała mu książkę z pojazdami a te akurat trzy słowa na krzyż już znał i jakoś poszło. W naszym przedszkolu była jeszcze grupa toddlersów, które chodziły w pieluchach. Co tam robiły panie to nie wiem. Wydaje mi się, ze ty potrzebujesz też porady jakiegoś pedagoga, psychologa czy bardziej doświadczonej nauczycielki. Wygląda na to, ze rzucono cie na głęboką wodę i radź sobie sama. Przykro mi, że nie mogę ci bardziej pomóc.
                • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 20:15
                  też mam takie wrazenie z tą głęboką wodą, czuje sie odpowiedzialna za to co robię wiec się przejmuję tym wszystkim. i dziękuję bardzo za tą wypowiedź, pozdrawiam cieplutko:)
    • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 19:48
      To jest za duza grupa, ktoś kroi niezła kase kosztem personelu. Moje dziecko chodzilo do normalnego panstwowego przedszkola, byly 2 panie na grupe 20 osobową plus pani pomagająca. Tu rodzice płacą duzo więcej a Ty masz niewyobrażalna ilośc pracy.To jest nienormalne.
      • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 20:03
        jest pani od polskiego wychowania przedszkolnego, ona przychodzi na kilka godzin a potem jak ona wychodzi wchodze do grupy ja.. tez na kilka godzin..
        • paniusiapobuleczki Re: praca w przedszkolu językowym 16.09.16, 20:11
          Powinnyście byc dwie cały czas. Dopiero teraz doczytałam, ze tam jest 25 dzieci. Masakra i nieuczciwość ze strony właścicieli. U nas była może dwunastka. Nie masz szans zapanować w obcym języku na tyloma dziećmi. Pamiętaj o tym zanim zaczniesz myśleć, ze to twoja wina.
          • chocolate_cake Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 15:06
            O kurcze, to jest ogromna grupa. Nie umiałabym tak pracować a uczę już ponad 20 lat
            • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 17:18
              fakt ,ze dzieci czesto chorują i rzadko był komplet, często jest po kilkunastu w grupie ale mimo wszystko nie mam w tej pracy żadnego utwierdzenia czy robie to co robie dobrze czy nie.. co mogłabym zmienic, dyrektor jedynie potrafi ochrzanić i tyle.. jak nie potrafie zainteresowac dzieci to moja wina itd..
              • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 17:30
                jeśłi dyrektor jest jednoczesnie właścicielem to kawał chciwego s%$#^&na i tyle. Jeśli nie jest to zwyczajny niekompetentny doopek.Rozglądaj się za inna pracą bo się zwyczajnie wykończysz.
                • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 17:59
                  tak jest wlasicielem.. z tym że dopiero zaczelam ta prace, martwie się ze jak odejde to potem bede miec problem ze znalezieniem innej bo kto tak szybko rezygnuje to cos nie halo z nim.. a inne nauczycielki przede mna jakos sobie radzily widocznie:( ehh
                  • chocolate_cake Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 18:19
                    Jak to radziły? Ale zrezygnowały czyli też nie były zadowolone. Rozglądaj się powoli za czymś innym.
                    • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 19.09.16, 18:27
                      wiem tylko ze byly wczesniej panie ktore tu pracowaly kilka lat ale potem pootwieraly swoje biznesy albo wyjechaly.. tez mysle o rezygnacji ale wlasnie boje sie tak rezygnowac od razu.. a co na to rodzice i dzieci ktore sie juz przyzwyczaily do mnie? :(
                      • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 20.09.16, 11:08
                        Może było mniej dzieciaków, może pracowaly mniej godzin bo częśc tych godzin to było leżakowanie, cos jest tutaj bardzo nie tak, Twoje warunki pracy nie są normalne , rozgładaj się za czyms po cichu,nie wierz we wszystko co ci właścieil wciska bo diabel tkwi w szczegołach, chciwy sukinkot i tyle, bardziej niż rodzicow i ich dzieci powinnas cenić swoje zdrowie.
                        • chocolate_cake Re: praca w przedszkolu językowym 20.09.16, 15:57
                          Zgadzam się. Nie oznacza to że musisz rezygnować od razu. Może przepracujesz tam nawet i pół roku. Ale szukaj czegoś innego.
                          Masz etat? Płaca chociaż sensowna?
                          • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 20.09.16, 17:24
                            niepelny etat na kodeks pracy, troche wiecej niz minimalna płaca za to co mam. całego etatu żeby miec wiecej pieniedzy nie udzwignełabym choć nie wiem co :/ niestety nie umiem polaczyc tego z czymkolwiek zeby sobie doorobic bo prawie co dzien po poludniami do poznego wieczora przygotowuje rozne pomoce i szukam pomysłow jak ich zabawic itd.. na poczatku myslalam, że nazbieram pomysłów i pomocy to pozniej bedzie łatwiej ale one sie szybko nudzą i ciagle cos nowego trzeba im wymyslac tak naprawde..
                            • chocolate_cake Re: praca w przedszkolu językowym 20.09.16, 20:33
                              ile godzin dziennie tam jesteś?
                              • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 20.09.16, 22:34
                                4-5
                                • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 07:03
                                  Trzy koła na rękę to minimum które powinnas dostawać o ile jestes tam codziennie. Nie mówiąc juz o tym że grupa powinna liczyc max 12 dzieciaków. dziewczyno UCIEKAJ , jeszcze czas-poszukaj sobie kilkoro uczniów na razie, potem DG na 300 w razie gdybys niczego nie znalazła.
                                  • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 08:51
                                    biję się z myślami, też skłaniam się ku odejściu, boję się jednak reakcji szefa.. on tu naprawde wszystkich w garści trzyma, no i fakt, że inne panie jakoś sobie radzą w tych warunkach, to ja je naprawdę podziwiam, no ale one mają starsze dzieci, może to jest czynnikiem? a może są jakieś bardziej pomysłowe i maja wiecej werwy.. nie wiem. ogólnie jest założenie że tyle godzin ile jestem tam , tyle dzieci powinny mieć kontakt z angielskim, mam robic wszystko, żeby nie było, że one czegoś nie robią po angielsku, a ja już naprawdę nie mam pomysłow. dzieciom też chyba wolno się pobawić samemu z godzinkę bez ingerencji nauczyciela? niektore nie chcą, żeby im przeszkadzac..ehh
                                    • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 10:53
                                      To nie jest możliwe do uczciwego zorganizowania w tej grupie wiekowej, Wsrod starszych dzieci juz bardziej realne ale tez nie za taką kasę. Obstawiam ze panie potrafia skutecznie oszczędzać siły tak aby wszystko dobrze wyglądało, mają miedzy soba uklady, pani pomagająca na nie nie donosi a Ty się boisz odsapnąc chwilę..Na pewno dzieci się sporo u nich bawią same to zdrowe i kształcące. Ty jako nowa i uczciwa zajedziesz się po prostu. Co znaczy że wlasciciel wszystkich w garści trzyma? Ma Twoje nagie fotki or what? Chciwy , bezwzgledny palant.
                                      • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 17:13
                                        szef po prostu pilnuje zeby mu biznes dobrze szedł i zeby nie było ludzi ktorzy się lenią albo nie nadaja sie do tej pracy. ogólnie jest kulturalny, nie krzyczy, nie wyzywa.. ale to taki typ, że wykłada jasno swoje zasady i potem jak ktoś od nich odstaje to potrafi tak dogadać, że masz wszystkiego dosyć. ale wszystko dyplomatycznie.. no ale potem się człowiek podle czuje..
                                        • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 17:56
                                          No to nawet lepiej . Zbierz sobie kilkoro uczniów a potem grzecznie i kulturalnie zrezygnuj. Jak to mowia nie wszystko złoto co się świeci a nie każde goowno śmierdzi. U Ciebie widac nie śmierdzi.Niech sobie szuka innego jelenia.
                                          • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 21.09.16, 18:26
                                            jak się zbiorę na odwagę to tak trzeba bedzie zrobic.. szkoda ale no naprawde praca bez wsparcia, wymyslaj 100 rzeczy na minute, dyscyplinuj, wycieraj w toalecie i jeszcze pilnuj zeby non stop był angielski..jednak jestem przekonana ze to wszystko da sie zrobic, to przedszkole funkcjonuje w ten sposob od wielu lat, sa wieloletnie nauczycielki tu i daja rade .. ale moze to i tez nie jest praca dla kazdego.. :( no ale dziekuję za porady i wsparcie bo to dla mnie tez bardzo duzo..
                                        • chocolate_cake Re: praca w przedszkolu językowym 22.09.16, 12:21
                                          elluchaa napisał(a):

                                          > ale to taki typ, że wykłada jasno swoje zasady i potem jak kto
                                          > ś od nich odstaje to potrafi tak dogadać, że masz wszystkiego dosyć. ale wszyst
                                          > ko dyplomatycznie.. no ale potem się człowiek podle czuje..


                                          uciekaj
                                          pracuję ponad 20 lat a takiego szefa nigdy nie miałam
                                          • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 23.09.16, 20:10
                                            hmm.. dziś jestem naprawde wsciekła.. przygotowałam materiały itd ale oczywiście pani pomoc nic mi nie pomaga przy organizacji jakichkolwiek zajęć i wszystko poszło na marne, bo brak mi drugiej osoby do pomocy:( a co do odejscia od pracy, chętnie bym odeszła. juz dzis to wiem. ale... nie jest tak latwo z inną pracą, mówicie o DG.. to nie jest tak, że złapie kilku uczniow i bedzie mnie stać na DG. korepetycje zawsze jakies miałam ale to kasa niepewna i uczniowie niepewni, nie za duże miasto i duża konkurencja bo studentów anglistyki u nas pełno.. i teraz tak, nie mam sie komu poskarżyć, bo dyrektor jest jaki jest. pani pomoc ogarnia inne sprawy a pani od wychowania przedszkolnego nawet jak jest przez godzine ze mna na sali to nic mi nie pomaga, na zasadzie, że teraz moja kolej to zajmij sie dziecmi. jakoś. nawet jakbym sie poskarzyla to pewnie znowu te by sie na mnie obraziły i w ogole do d. by była atmosfera.. :(
                                            • pani.woods Re: praca w przedszkolu językowym 24.09.16, 18:03
                                              Zanim odejdziesz może porozmawiaj z tą panią, z którą na zmianę zajmujesz się dziećmi. Pochodź do niej jak jest jej zmiana, poobserwuj jak ona sobie radzi, pozagaduj innych nauczycieli w tym miejscu metody. Poproś tego najbardziej doświadczonego aby przyszedł poobserwować jak Ty pracujesz i nakierunkował Cię - powiedział co robisz dobrze a co powinnaś inaczej.

                                              Swoją drogą dziwię się rodzicom, że do takiego przedszkola wysłali dzieci - moje dzieci chodziły do dwóch przedszkoli, najpierw do państwowego a potem do prywatnego - i w obu były dwie wychowawczynie, które więkoszość dnia się zazębiały - a do tego jeszcze pani pomoc przy młodszych dzieciach.
                                              • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 24.09.16, 20:12
                                                Wiem mniej wiecej jak ta pani pracuje, jest jej łatwiej bo prowadzi zajęcia po polsku, realizuje po porstu poradnik metodyczny do podręcznika który ma grupa, dużo rozmawia z dziećmi.. dzieci ją lubią ale też czasem nie słuchają.. innych nauczycieli od angielskiego sie rowniez pytalam o porady.. ale oni maja starsze dzieci, w przypadku tych mlodszych podzielili sie ze mna roznymi wskazowkami, plytami, piosenkami.. i tyle, kazdy tam raczej bardziej pilnuje swego nosa i odgrywa przed dyrektorem ze jest super bo jak nie jest to sie naraża znowu jemu. nie przyjdzie tez nikt do mnie patrzec jak ja to robie, bo maja w tym samym czasie zajecia. zawsze rano sa zajecia z wychowania przedszkolnego a od poludnia wchodzi pani lub pan od angielskiego i on przejmuje reszte dnia, wiec nie mam jak kgoos poprosic o hospitacje bo wszyscy w tym samym czasie mamy prace . co do rodzicow.. no to wiadomo,chca najlepiej dla swoich dzieci, zeby znaly angielski dobrze, kto tego nie chce? do tego praktykuje sie tu raczej słodzenie rodzicom, robienie otoczki ze wszystko jest ok. rozmawialam z kolezanka z innego prywatnego przedszkola, jest podobna polityka- zeby słabosci za wszelka cene ukrywac , rodzic musi wyjsc z przedszkola z dobrymi niusami a nie złymi. w ich oczach wszystko jest ok.
                                            • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 25.09.16, 10:22
                                              Jeśli w tej chwili zarabiasz w okolicy najniższej stawki to nie ma wielkiego problemu z przeżycia z 10 uczniów, nie musisz zreszta od razu zaczynac działalności a kiedy zaczniesz składka wynosi 300 zl.Możesz (o ile jesteś zdrowa ogólnie )zaryzykować kilka miesięcy bez ubezpieczenia. Musisz podjąc jakąs decyzje i trzymać się jej. Równie dobrze możesz zacisnąć zęby po liczyc na to że w za rok będzie znośniej(bo będzie). Osobiście nie lubie byc dymana bez mydła ale jeśli się boisz to daj tej posadzie szansę, wyznacz termin decyzji nie przestając szukać uczniów i rozglądac się, łatwiej będzie bo poczujesz że jakoś kierujesz swoim losem.
                                              • elluchaa Re: praca w przedszkolu językowym 25.09.16, 11:05
                                                tak też postanowiłam, że poczekam jeszcze miesiac.. całego roku nie widzę tam bo już naprawde brak mi pomysłów co robić, to co się powtarza, nie wzbudza większego zainteresowania.. wiadomo, piosenki i słowka sie powtarzaja ale cała oprawa do tego co dzień musi być inna i ten rozpraszajacy chaos to jest dobijające. uczniów w tym roku jeszcze nie brałam z tego względu ze brakuje mi zwyczajnie czasu.. cale wieczory szukam wymyslam i przygotowuje coś do przedszkola.. wiec albo to albo to.. ale ok. kolejny miesiac i albo w jedna albo w druga strone. żal mi cały rok zmarnowac by życ tylko pracą i niczym innym, wiec jesli sie to nie zmmieni, po prostu odejde i nie wiem co dalej, moze jakos sie poukłada:)
                                                • baba67 Re: praca w przedszkolu językowym 25.09.16, 14:34
                                                  Daj znać za miesiąc co postanowiłaś.Na pocieszenie dodam że Twoje przygotowania i materiały na pewno sie przydadza w przyszłości-Twoja praca zaprocentuje.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka