truten.zenobi
21.11.13, 09:25
ponieważ znowu wraca temat matury z religii
chciałbym zaprotestować przeciwko politycznemu wykorzystaniu tematu (wojna po-pis)
to wspaniały sposób na podniesienie poziomu wykształcenia, pójdźmy dalej nadawajmy tytuły naukowe (licencjata inżyniera magistra doktora profesora)
i teraz zastanówmy się jak może wyglądać matura z rożnych religii i innych zabobonów...
Pastafarianie - wspólne zjedzenie spaghetti
wyznawcy Bogini Różowego Niewidzialnego Jednorożca:
- widzisz tu gdzieś Boginię?
- nie
- zdałeś/łaś
różdżkarze - na kartce napisane "tak" i "nie" - egzaminator sprawdza wahadełkiem