prostata-rak

[michal61michal]

moze na tym forum znajde wiecej osob (lub waszych bliskich) dotknietych tym
paskudztwem i pocieszyc sie nawzajem.
W przeddzien, na moje 60-letnie urodziny dostalem "prezent" w postaci
raka prostaty.
PSA= 5.45, a gleason= 3+3=6. W przyszym tyg. ide zrobic test czy nie ma
jakichkolwiek przerzutow. Bardzo prosze o kontakt osoby ktore zostaly
zaatakowane przez ten cancer lub wasi bliscy, czy mam jakies szanse ?
Nie mam zadnch objawow, to zupelnie przypadkowe odkrycie zwalilo mnie
doslownie z nog.

Jestem juz po wszystkich mozliwych testach przygotowujacych do operacji
ktora odbedzie sie 1 maja. boje sie..

[smolkowicz_a]

Zapytaj tu:
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=37372

[michal61michal]

dzieki, ale ja wlasnie stamtad, malo osob piszacych/dotknietych, myslalem ze
moze tutaj bedzie mozna posluchac/porozmawiac..

[podyanty]

Tutaj znajdziesz bardzo duzo wyczerpujacych informacji na ten temat (jezeli znasz angielski)
tiny.pl/d1h1
Trzymaj sie!
Pozdrowienia :)

[franc_tireur]

Michale, widzę, że post został przekopiowany z forum "Nowotwory" i z następnych
wpisów na tamtym forum wynika, że wykluczono przerzuty. Oprócz skali Gleasona (w
której wynik w Twoim przypadku jest umiarkowany) i PSA (które w Twoim przypadku
jest niskie) o rokowaniu decyduje też zaawansowanie określane w skali TNM (jeśli
się nie mylę, jesteś anglojęzyczny - chodzi o określenie tzw. stage). Masz może
jakieś informacje na ten temat?
Poza wszystkim, na wstępie - głowa do góry - rak prostaty nie jest najgorszym z
onkologicznych rozpoznań, jakie można usłyszeć. Sądząc po tym, że podjęto się w
Twoim przypadku leczenia radykalnego, a nie objawowego, oczywiście, że masz szanse.

[green_land]

www.prosalute.info/forum/
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22678
www.po40.pl/forum.php?id=1820
www.bikeforum.pl/showthread.php?t=68
www.primanatura.com/forumpl/viewtopic.php?t=157
www.viva.org.pl/forum/viewtopic.php?t=17
Poszukaj w necie, jest dużo wiadomości i kilka ciekawych forów. Ale z tego co
widzę, Twoje wyniki nie są takie złe. Głowa do góry, będzie dobrze. Tylko się
nie poddawaj, bo to na pewno Ci zaszkodzi. Trzymam mocno kciuki - pomodlę się
za Ciebie (sorry, jeżeli jesteś niewierzącym - w takim razie przesyłam ciepłe
myśli:)

[jeanne72]

Też podpisuję się pod tym, co napisali poprzednicy - szanse w przypadku raka
prostaty są duże i nie ma powodu, by się poddawać. Leczenie może trwać długo,
być może będzie konieczne długotrwałe leczenie, np. radioterapia - ale naprawdę
warto.

[monika4115]

Serdeczne podziękowania Panu dr Wojciechowi Rogowskiemu za przeprowadzenie poważnej opreacji naszego Taty, za profersjonalną i bardzo merytoryczną ocenę stanu zaawansowania choroby, życzliwe i ze zrozumieniem traktowanie pacjęta. Mieliśmy szczęście że w trudnym dla nas okresie spotkaliśmy wspaniałego lekarza, a przede wszystkim człowieka. Dziękujemy Panie Doktorze. Rodzina.