Gość: She IP: *.acn.pl 28.07.03, 16:22 Czy ktoś z Was zażywał chrom w postaci jakiegoś preparatu? Jakie mieliście doświadczenia? Słyszałam też, że są preparaty droższe i tańsze - na czym polega różnica? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Artur Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.sasknet.sk.ca 28.07.03, 17:14 Zesmy juz tu o chromie rozmawiali. Chrom w zasadzie nalezy do suplementow toksycznych i potencjalnie rakotworczych. Ale dla nizszej wagi ciala czego to ludzie nie robia. Skutecznosc chromu w odchudzaniu jest pod znakiem zapytania wiec moim zdaniem lepiej go nie brac w ogole, bo zysk problematyczny a szkoda dla zdrowia moze sie zdarzyc. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: meg Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.ciechanow.cvx.ppp.tpnet.pl 28.07.03, 23:34 nawet na biologii mowiono, że jest rakotwórczy, a ludzie się dalej tak odchudzają. powodzenia!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hydrogen Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.07.03, 01:09 Moment, chrom jest ważnym pierwiastkiem śladowym. Jeśli jest go za mało to organizm funkcjonuje źle. Wtedy branie chromu może być uzasadnione. Ale aby to stwierdzić konieczne są odpowiednie badania. Po drugie, to chrom występuje w wielu związkach. Niektóre występują w sposób naturalny w potrawach które spożywamy (choćby pieprz czarny, chyba też w mięsie), więc raczej nie są rakotwórcze. Na rynku są zapewne preparaty zawierające różne związki chromu chyba jest też taki który można bezpiecznie używać. Ponoć bezpieczny jest polinikotynian chromu. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Artur Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.sasknet.sk.ca 29.07.03, 02:09 Gość portalu: hydrogen napisał(a): > Moment, chrom jest ważnym pierwiastkiem śladowym. Jeśli jest go za mało to > organizm funkcjonuje źle. Wtedy branie chromu może być uzasadnione. Ale aby to > stwierdzić konieczne są odpowiednie badania. > > Po drugie, to chrom występuje w wielu związkach. Niektóre występują w sposób > naturalny w potrawach które spożywamy (choćby pieprz czarny, chyba też w > mięsie), więc raczej nie są rakotwórcze. > > Na rynku są zapewne preparaty zawierające różne związki chromu chyba jest też > taki który można bezpiecznie używać. Ponoć bezpieczny jest polinikotynian > chromu. > > Pozdrawiam Wiele twoich wypowiedzi Hydrogen jest nieprzmyslanych. Zaloze sie, ze autor watku nie mial na mysli sladowych potrzeb chromu. Tu raczej chodzilo o przyjmowanie chromu w celu modnego obecnie odchudzania na chromie. Przestan wiec macic, bo albo powtarzasz bzdury za kims albo sam cos tam wymyslasz. To co piszesz w tym i innych watkach sie nie trzyma kupy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: She Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.acn.pl 29.07.03, 10:56 Tak, miałam na myśli odchudzanie. Ktoś mówił mi, że rzeczywiście już po jednym dniu przyjmowania apetyt maleje ;) i takie jest główne działanie. Hej, nie denerwujcie się, że już było o czymś mówione. Czasami ktoś ma nowe doświadczenia (z chromem i z komputerem...) więc... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Artur Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.sdh.ca 29.07.03, 17:26 Wlasciwie to w przypadku odchudzania byle jaki suplement i byle jaka modna dieta dziala. Z tym, ze jest to prawie zawsze dzialanie krotkie i klient odzyskuje swoja wage w ciagu kolejnych miesiecy i lat, czesto nawet z nawiazka. Nie radze ci wiec wierzyc w takie wypowiedzi bo nie maja one wiekszego znaczenia dla ciebie. Firmy robia kolosalne interesy a narod robi sie coraz grubszy zamiast coraz chudszy. A chrom ma swoje ryzyko i mozesz poniesc konsekwencje kiedys pozniej tam w zyciu za grzechy mlodosci. Z odchudzaniem na stale powazne klopoty i prawie nie ma pewnych metod. Chyba, ze uda ci sie trwale zmienic styl zycia (wiecej ruchu) i styl zywienia (mniej kalorii). Raczej pewne jest tez leczenie chirurgiczne (stomach stapling) ostatnio modne wsrod aktorow. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: She Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.acn.pl 29.07.03, 21:14 Ja mam bardzo dużo ruchu, całkiem nieźle się odżywiam, ale odłożyło mi się, jeszcze chyba z czasów dziecięcych tu i ówdzie, czego pozbyć się nie mogę, mimo proporcji 171/57... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doki Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.246-200-80.adsl-fix.skynet.be 29.07.03, 22:39 Gość portalu: She napisał(a): mimo > > proporcji 171/57... Licze BMI i wychodzi mi 19.5. Tu nie ma z czego chudnac, juz jestes za chuda. Podejrzewam, ze masz nierealistyczne oczekiwania wobec swojej osoby. A jesli nie nierealistyczne, to na pewno niezdrowe. PZDR Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: She Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.acn.pl 30.07.03, 00:09 Tak, bez brzucha, ramiona szczupłe ukształtowane ładnie od pływania i tenisa, biodra całkiem wąskie i nagle... nogi (uda), które jeżdżą na nartach, postawne, silne, mocne, aż za mocne. O krótkich spódnicach nie ma mowy. A więc?... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Doki Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.246-200-80.adsl-fix.skynet.be 30.07.03, 07:45 Gość portalu: She napisał(a): > Tak, bez brzucha, ramiona szczupłe ukształtowane ładnie od pływania i tenisa, > biodra całkiem wąskie i nagle... nogi (uda), które jeżdżą na nartach, postawne, > > silne, mocne, aż za mocne. O krótkich spódnicach nie ma mowy. A więc?... Co: a wiec? Po pierwsze, chyba tylko jeszcze w Polsce pokutuje przekonanie, ze aby chodzic w krotkiej spodnicy, trzeba miec nogi pod sama szyje. To raz. Po drugie: taka widac Twoja uroda i dieta tego nie zmienisz. Najwyzej zwiatczejesz tu i tam, a nogi zostana. Jesli juz bardzo nie chcesz polubic siebie samej, zapytaj chirurga plastycznego, ale takiego, ktory sie na tym zna, czy nie pomoze ci liposukcja. Tylko, powtarzam, to musi byc ktos, kto sie zna, bo zabieg nie jest pozbawiony ryzyka, no i mozna go spartaczyc. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: She Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.acn.pl 30.07.03, 10:30 O nie, na taki zabieg na pewno się nie zdecyduję (pierwsza moja reakcja: jeszcze nie zwariowałam... dla chydszych nóg ryzyko, że nie stanę nigdy więcej np. na nartach..?) Chyba zacznę szukać jakiejś siłowni z dobrym konsultantem... Dziękuję wszystkim za wpisy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: feline Re: Chrom w tabletkach...? IP: *.dial.proxad.net 30.07.03, 10:39 Chwileczke, liposukcja? a po co, Dziewczyna jest wysportowana, narciarka, wiec "potezne" (stosunkowo) uda to nie zaden tluszcz, ale raczej solidne miesnie. No i racja, nie ma sensu odsysanie czegokolwiek, zreszta pewnie nie ma nic do odessania. Oj, Doki, troche ci wizja tych ud zacmila zwykle dla Ciebie chlodne i rozsadne spojrzenie ;-))) Odpowiedz Link Zgłoś