aariel 15.07.05, 09:37 podczas odchudzania? :) Taki przykladowy... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
moonika_l Re: Jak wyglada Wasz jadlospis 15.07.05, 18:38 Sniadanie - maślanka owocowa z otrębami jabłkowymi (granulowanymi) II sniadanie - owoc (u mine niezmiennie nektarynka) obiad - drób z grila kolacja - owoc lub jogurt + duzo wody. Odpowiedz Link
aariel Re: Jak wyglada Wasz jadlospis 16.07.05, 12:13 moonika_l napisała: > Sniadanie - maślanka owocowa z otrębami jabłkowymi (granulowanymi) > II sniadanie - owoc (u mine niezmiennie nektarynka) > obiad - drób z grila > kolacja - owoc lub jogurt > + duzo wody. Ojej, to strasznie malo. Ja bym nie dala rady chyba, tzn pod wieczor bym sie rzucala na wszystko do jedzenia :) Nie chodzisz glodna? Odpowiedz Link
moonika_l Re: Jak wyglada Wasz jadlospis 16.07.05, 12:26 No jasne, ze chodzę głodna :))) Ale maslanka z otrębami to coś, czym naprawdę na długo można się zapchać. Poza tym cała pierś kurczęca to naprawdę też niemało. A dieta polega na tym, zeby się nie objadać chyba. Staram się wybierać mądrze - tzn. naprawdę dobrej jakości warzywa i owoce. Ale jak mnie przyciśnie mocno, to.. nektarynka w garść bez wyrzutów sumienia. Potrafię zjeść kilogram dziennie. Oprócz nektarynek jadam też ogórki z włąsnej uprawy i cukinię (też z ogródka). M. Odpowiedz Link
julsza a dlaczego akurat nektarynki? 18.07.05, 15:35 bo lubisz, czy cos w nich jest? u mnie to tak: sniadanie: deska (czyli kromka chrupkiego chlebka, np. firmy Chaber) z plasterkiem szynki z drobiu, plasterek pomidora lub pokrojona rzodkiewka, kawa z mlekiem w pracy: ok. poludnia - jablko, jakis inny owoc, marchew, kalarepka ok.14 - jogurt light z otrebami po powrocie do domu (17-18) - latem cukinia, fasolka, szparagi z wody, miseczka mizerii lub chlodnika, salata lodowa z octem balsamicznym; jak jest zimniej i chce mi sie gotowac to miseczka zupy, makaron, tez piers kurczacza zgrilowana na patelni bez tluszczu - to przyklady najczesciej potem jeszcze jakis owoc tez duzo pije - herbaty: czerwona, zielona, owocowe i woda z cytryna Odpowiedz Link
moonika_l Re: a dlaczego akurat nektarynki? 18.07.05, 19:52 Nektarynki, bo mam na ich punkcie świra :) Odpowiedz Link
marijohanna produkty lihgt 19.07.05, 10:18 dziewczyny, nie jedzcie tego syfu! to tylko chwyty reklamowe. ogladalam ostatnio testy i maja one nawet wiecej kalorii niz "normalne". gdy reklamowane jest z mala iloscia tluszczu, to zazwyczaj cukrem "nadrabiaja" smak i odwrotnie. Odpowiedz Link
julsza Re: produkty lihgt 21.07.05, 14:31 czyli klamia piszac ilosc kalorii na opakowaniach? bo jest ona nizsza od tej na "normalnych" produktach. ja generalnie to tylko jogurt i czasem zolty ser 20% Odpowiedz Link
moonika_l Re: produkty light 19.07.05, 16:40 Ja nie jadam niczego co ma w nazwie light, nie mam do tego przekonania po przeczytaniu artykułu o karmieniu świń takimi produktami - podobno karmione tak swinie przybierają na wadze szybciej niz ich kolezanki karmione zwykłym żarciem. No to unikam jak ognia :) M. Odpowiedz Link
schaetzchen Re: produkty light 21.07.05, 09:03 Dobra, będzie o tym co podczas diety, nie o tym, co jadam teraz... Generalnie w odstawkę idą makarony, kasza, ryż, ziemniaki, chleb (chlip chlip), masło. Ale jadam ze zbożowych rzeczy otręby i zarodki pszenne (sypię do jogurtu lub rozciapcianych owoców). Z tłuszczu tylko oliwa z oliwek (np do sałatek) Z nabiału tylko jogurt naturalny, lub kefir. Wszystkie warzywa (oprócz ziemniaków, ale czasem zdarza mi się kartofelek gotowany z koperkiem - bez tłuszczu) i owoce - jem również banany, śliwki, gruszki, tyle że staram się nie dużo. Mięsa i tak nie jem, więc tu się nie muszę poświęcać :) No i zero słodyczy. Eh życie. To takie są założenia, jak 3 lata temu byłam na takiej diecie, to pięęęęknie schudłam. Tylko potem... szkoda gadać. Nie pilnuję obsesyjnie tego co jem, no, poza owocami. Ale jaka jestem głodna, to jem np. pomidory, albo ogórki, albo inne warzywa mało kaloryczne. Tylko że od tego sukcesu sprzed 3 lat, jakoś nigdy później nie udało mi się być taką twardzielką :( Zawsze mam na sumieniu jakieś grzeszki jedzeniowe... Odpowiedz Link