Aparar ortodontyczny

[angel1234]

Witam. Dzisiaj miałam konsultacje z ortodonta. Dowiedziałam się że aparat u góry muszę nosić pół roku. Pani doktor powiedziała mi również że przez brak lewej szóstki trzeba założyć jakis mikroimplant i tu moje pytanie.. Czy to konieczne czy mogę z tego zrezygnować. Poruszyłam z Panią doktor wiele wątków ale zapomniałam o to zapytać.. Z tego co mówiła to zakłada się to po leczeniu więc chyba mogę zrezygnować?

[angel1234]

*Aparat
Przepraszam za błąd w tytule.

[maryshaa]

Jeżeli plan zakłada konieczność wstawienia wypełnienia w miejsce brakującego zęba to zignorowanie zalecenia może wplynąć na rezultat całego leczenia.
W skórcie - jak sobie wyprostujesz zęby a zostawisz pustą jopę po szóstce, to masz wielką szansę, że zeby Ci się zaczną po prostu znowu przesuwać przez tą lukę. Generalnie brak zęba to nie tylko kwestia estetyki ale i zdrowia.

[angel1234]

Rozumiem, jednak po zakończeniu leczenia ten mikroimplant zostanie usunięty. Po jego wyjęciu ta luka zniknie, bo siódemka i ósemka się przesuną w jej miejsce czy będę musiała "wstawić sobie" ząb?

[maryshaa]

Zależy jaki jest plan leczenia, jaki masz rozstaw zębów. U mnie była wyrywana czwórka i potem zęby były porozsuwane, że nie ma luki po tej czwórce. Ale to czy u Ciebie w miejsce brakującej szóstki "wskoczy" siódemka to już do ustalenia z lekarzem. Jak nie masz pewności co do przedstawionej opcji - pójdź na konsultacje jeszcze do innego lekarza. Zobacz jaki ma pomysł. Ja miałam trzy rózne plany leczenia / pomysły na moją wadę. Wybrałam lekarza, który przedstawił najbardziej racjonalny plan (w moim odczuciu) i wyjaśnił przede wszsytkim co chce leczeniem osiągnąć i dlaczego właśnie w ten sposób. Albo dopytuj o szczegóły obecnego lekarza, zeby Ci wyjaśnił czego możesz się spodziewać po leczeniu u niego.

[marlenka001]

Myślę, że na bank po leczeniu. To ważne, bo taka szpara może zepsuć cały plan leczenia. Przecież zęby się porozsuwają. Nie można lekceważyć zaleceń lekarza. Ja sobie niestety tak pobimbałam w czasie leczenia retencją i miałam później problem. Zęby totalnie "poszły sobie" każdy w inną stronę! Dramat. Aż mi było głupio wracać do mojego ortodonty. Poszłam do innego. Do Fudalej na Mokotów (WWa). I co i okazało się, że moje leczenie w ogóle było źle zaplanowane! i może to wcale nie była do końca moja wina. Dobrze, że trafiłam do Prof. bo od razu zaproponował mi inny sposób leczenia orto. Szkoda tylko, że wcześniej wydałam tyle hajsu. No cóż, ważne, że teraz jestem zadowoloona.

[eve_ja]

Zawsze można skonsultować się jeszcze gdzie indziej. Nie wiem skąd jesteś, ja konsultowałam się bezpłatnie w Warszawie na Nowy Świat 5 i tam mi robili też testowe nakładki na początek, żebym mogła sama sprawdzić czy to dla mnie. Nazywają się beyli. Noszę kilka tygodni, czasami trochę ciągnie czy pobolewa, ale to normalne i mam wrażenie, że faktycznie zaczynają wędrować trochę te moje zęby i uśmiech będzie wyglądał tak, jak mi pokazywali na wizualizacji.