e-mka
03.08.05, 15:39
przy okazji wątku pol-a o apokalipsie zastanowiłam się, czy szeregowi
obywatele mają jakiś wpływ na nazewnictwo ulic w swojej dzielnicy? nowych
ulic? myślę, że forumowicze mieliby dużo fajnych pomysłów, w odróżnieniu od
urzędników... koło mnie np. jest ulica moim zdaniem bez nazwy - asfaltowa
dojazdówka do Fieldorfa, z 2003 lub 2004 r., równoległa do Kakowskiego, obok
kościoła nad jeziorkiem... taksówkarze pytają mnie ciągle o jej nazwę - czy
wiecie coś na ten temat? Mieszkam w otoczeniu "oryginalnych" ulic:
Poligonowej, Asfaltowej, Motorowej, Kompasowej... kiedyś blisko Szklanych
Domów i Romea i Julii... a ostatnio urzekła mnie nazwa ulicy Ku Wiatrakom
(sic!) w Bydgoszczy : )
nazwy można by oczywiście tworzyć wg różnych kluczy... jakie mielibyście
propozycje?? zmienilibyście nazwę ulicy, na której teraz mieszkacie??
a nawet jeśli nie pozwolą nam ponazywać ulic Grochowa, Gocławia, Kamionka, to
możemy sobie stworzyć mapę wirtualną : ) Ja bym chciała mieszkać na ulicy
Japońskiej Wiśni : )
(kto zgadnie, skąd ta nazwa?)
pozdrawiam wakacyjnie!
em.
ps. to jest wątek z przymrużeniem oka - konradzie.boryczko - uprzedzam Twój
komentarz : )