Stare knajpy

[harwas]

Chcę poruszyć wątek starych praskich knajp, restauracji i tego typu oraz ich
nastroju.
"Rybacka" - Brzeska
"Portowa" róg Okrzei i Jagiellońskiej
"Zakopianka" - Ząbkowska
"Bar pod Trójką" - Ząbkowska
"Pod Niedźwiedziem" - pl. Leńskeigo vel Hallera
"Kolorowa" vel "Kasandra" - Targowa
tzw. "Inwalidzi" - Targowa
"Nysa" - Wileńska
"Pod Strzechą" - Wileńska
"Karp" vel "Kormoran" - Stalowa
"Kinga" - Konopacka
"Wisła" - Targowa przy Prażance
pamiętacie inne

[Gość: Fly]

"Zabkowski" rog 11go Listopada przy stacji CPN -obecnie jest tam poczta...
ale nie jestem pewna...

[Gość: trick]

Gość portalu: Fly napisał(a):

> "Zabkowski" rog 11go Listopada przy stacji CPN -obecnie jest tam poczta...
> ale nie jestem pewna...

Faktycznie, była tam spelunka, ale pod nazwą "Zacisze".

[piniek]

Najpierw był to Bar Zacisze, później "awansował" na Restaurację Zacisze. Ale
tylko z nazwy :) I chyba nie nazywał się nigdy "Ząbkowski" - chyba, że baardzo
dawno temu.

A do listy mogę dorzucić jeszcze Bar Kogucik na Konopackiej - nie wiem, czy
jeszcze istnieje i czy dalej tak samo się nazywa. Był koło skrzyżowania ze
Strzelecką. Aż chyba dzisiaj sprawdzę :-)

P.I.nie.K.

[harwas]

piniek napisał:

> Najpierw był to Bar Zacisze, później "awansował" na Restaurację Zacisze. Ale
> tylko z nazwy :) I chyba nie nazywał się nigdy "Ząbkowski" - chyba, że
baardzo
> dawno temu.
>
> A do listy mogę dorzucić jeszcze Bar Kogucik na Konopackiej - nie wiem, czy
> jeszcze istnieje i czy dalej tak samo się nazywa. Był koło skrzyżowania ze
> Strzelecką. Aż chyba dzisiaj sprawdzę :-)
>
> P.I.nie.K.

A przypadkiem to nie był ten bar koło samochodówki na Ratuszowej, przy parku -
skrzyżowanie 11-listopada, Inżynierskiej i Dąbrowszczaków.

"Galop" - Stalowa - pijalnia piwa, zawsze psorka od polaka mówiła że weźmie nas
galopu, ale chyba nie myślała o tym?
"Wiktoria" - też bar przy "Śpiacych" z pijackim wyszynkiem o nazwie "Huzar"

[Gość: mooj]

zacisze był mniej więcej na wysokości dzisiejszej poczty :)

[nick4comments]

> A przypadkiem to nie był ten bar koło samochodówki na Ratuszowej, przy parku -
> skrzyżowanie 11-listopada, Inżynierskiej i Dąbrowszczaków.

Ten na pewno się nazywał Kogucik. Nawet na ogrodzeniu stał taki wyspawany z pręta kogutek. Potem był tam jakiś Lumpex, a potem to rozdupcyli. A szkoda, bo przydałby się tam taki barek.

[Gość: colexx]

harwas napisał:

> Chcę poruszyć wątek starych praskich knajp, restauracji i tego typu oraz ich
> nastroju.
> "Rybacka" - Brzeska - niestety nie zdążyłem...
> "Portowa" róg Okrzei i Jagiellońskiej -pamiętam
> "Zakopianka" - Ząbkowska - byłem,piłem
> "Bar pod Trójką" - Ząbkowska -byłem,piłem
> "Pod Niedźwiedziem" - pl. Leńskeigo vel Hallera -byłem,piłem
> "Kolorowa" vel "Kasandra" - Targowa -byłem,pilem
> tzw. "Inwalidzi" - Targowa -byłem,piłem
> "Nysa" - Wileńska -byłem,piłem
> "Pod Strzechą" - Wileńska -byłem,piłem
> "Karp" vel "Kormoran" - Stalowa -byłem,piłem
> "Kinga" - Konopacka ???
> "Wisła" - Targowa przy Prażance -byłem,pilem
> pamiętacie inne

Nic nie przywróci tamtych klimatow starych,praskich knajpek gdzie wpadało się
na setę i "przechodniego" śledzika.Gdzie dziś potrafią stworzyć taką
niepowtarzalną,spontaniczną atmosferę jaką wytwarzali bywalcy tych lokali? I
wcale nie mam na myśli awantur czy tzw. mordobicia bo to bylo pacyfikowane
przez kelnerki(!),anioły które potrafiły sobie poradzić z największym wirażką.
Nawet gdy człowiek wchodził sam,to juz po kilku minutach zawsze znalazł sie
ktos z kim można było porozmawiać choćby i o d... Maryni.A że piło się ze
szklanek na których były jeszcze odciski palców samego Tasiemki? Komu to wtedy
przeszkadzało? Liczył się tylko klimat lokalu,ludzie (wśród których nie
spotykało się łysych osiłków bez szyi,roszczących sobie prawo do tego kto może
w nim przebywać a kto nie)i esencja każdej knajpy czyli kelnerki...
Szkoda , że dawne restauracje z wyszynkiem zniknęły z praskiego krajobrazu.Ale
może to i lepiej. Odeszły razem z warszawiakami...

[Gość: eva]

restauracja na Brechta
nie pamietam jak się nazywała Rodzinna? Domowa? coś w tym stylu
były tam kwadratowe stoliki nakryte białymi obrusami i zawsze specyficzny
zapach (mi kojarzył się z gotowanymi ziemniaki)
Miałam wtedy 4-6 lat (wczesne lata 60-te) i czasami w niedzielę chodziliśmy
tam na obiad
potem był tam empik a obecnie szkoła społeczna

[nick4comments]

Jak był Empik to jeszcze działał tam barek. Wchodziło się do niego na wprost między księgarnią a czytelnią.

[kleinburger]

Zapomnieliście o "Dunajcowej" przy Radzymińskiej.

[taka_prawda500]

Istnieje jeszcze bar "Ola" przy Rondzie Starzyńskiego:)

A moje pytanie brzmi: Jak się nazywa i czy jeszcze funkcjonuje duuuża knajpa po północnej stronie Placu Hallera w stylu typowo socjalistycznym ze stołami bilardowymi? Do toalety szło się tam po schodach w podziemia. Bywałam tam kilka razy w roku 2006 i chętnie poszłabym znowu. O ile to jeszcze jest:)

[sibeliuss]

Śladu po niej nie ma. Jest tam teraz sklep spożywczy.

[taka_prawda500]

Szkoda, lubię takie klimaty:)

[Gość: ula]

Tam była knajpa Pod Niedżwiedziem na górze ,a na dole kawiarnia Filipinka

[sibeliuss]

taka_prawda500 napisała:

> Szkoda, lubię takie klimaty:)

No to Stokrotka powinna być dla Ciebie ok.

Jak nie ma jak jest?

[nick4comments]

Jest tam knajpa z ogródkiem piwnym i do kibla idzie się w podziemia.

[tjbazuka]

Bar Oaza na Targowej.

[Gość: mar72]

Kameralna naturalnie

[Gość: Zdzisek]

Witam Warszawiaków, pozwolę sobie wspomnieć o lokalu Targowa róg Marcinkowskiego " POD ŻÓŁWIEM", oraz na
,Wincentego " SEMAFOR". Pozdrawiam SERDECZNIE.

[megablast_73]

Czesc.SEMAFOR byl na ul Wysockiego. A na Wincentego jest do dzis KACPEREK.Fajne klimaty byly w tym Semaforze typu Striptease.Pozdrawiam z Bródna