maruda.r
08.12.08, 04:26
I że "planuje zastosowanie uproszczonych zasad przyjmowania deklaracji
podatkowych dla grup podatników, dla których nie występuje istotne ryzyko
oszustw podatkowych".
**********************************
Styl wyjaśnień MF sugeruje, że ich autorem jest były aktywista walki z
kułactwem, który awansował na starszego gnojowego w pegeerze, a po likwidacji
pegeerów trafił do Ministerstwa Finansów.
Co to za insynuowanie podatnikom o oszustw podatkowych? I jak się wykrywa
oszustwa na tej samej deklaracji papierowej?
Uzasadnienia MSWiA są oczywiste, ale nikomu niepotrzebny e-podpis już
wprowadzono. Teraz potrzebny jest uczciwy prokurator, który znajdzie w MF
delikwentów, którzy za łapówki przeforsowali obowiązek e-podpisu.
Bo skoro MF może oskarżać grupy podatników o oszustwa, to i ja mogę oskarżać
MF o łapownictwo. I zdaje się, że moje argumenty są mocniejsze.