Dodaj do ulubionych

Wróciłam z laparoskopii

02.08.07, 11:57
Witajcie,już jestem po...i żyję .Jeśli ktoś chciałby popytać o
szczególy,zapraszm.
Obserwuj wątek
    • jula1232 Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 12:00
      i co wyszło po laparo, jaka diagnoza?
    • marta19841 Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 12:26
      Dobrze ze masz juz za soba:) nie bylo tak zle prawda:) pozdrawiam! i jaka
      diagnoza?
      • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 12:55
        Wiem tylko tyle że wycięto torbiel z częścią jajnika.Wygląda na endo ale nie
        było nigdzie żadnych innych ognisk.Mam pytanie czy zawsze przy tego typu
        zabiegach robi się badanie śródoperacyjnę?Boję się o ten wynik.Jeszcze jedno we
        wtorek miałam zabieg a w środe wieczorem dostałam okres, to normalne ?
        • grendele Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 12:57
          badanie śródoperacyjnę? jeśli masz na myśli wynik histopatologiczny to tak.
        • iwona2211 Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 13:01
          hej!i ja mialam niedawno laparo:P idzie przezyc;)a krwawienie podobno jest jak
          najbardziej normalne...ja jeszcze nie krwawilam ale moze to dlatego ze na
          laparo poszlam zaraz po miesiaczce...te badania wszystko powiedza tylko
          pamietaj ze trzeba pozytywnie myslec!!!pozdrawiam odpoczywaj duuuzo;)
          • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 02.08.07, 13:06
            Ja się obawiam o wynik hist,ale jeśli robią badanie śródoperacyjne to chyba od
            razu wiadomo czy złośliwy czy nie prawda?Bo nie wiem czy wtedy skonczyłoby
            się ,,tylko,,na laparoskopii.A nie jestem pewna czy zawsze robią takie bad i
            dlatego się nadal trzęsę.
        • gosiaczek557 krwawienie 02.08.07, 13:06
          To krwawienie jest jak najbardziej "w normie", więc się nie martw. Ja miałam
          tak po obu laparo, ale za pierwszym razem nie wiedziałam,że tak będzie i nieźle
          się wystraszyłam:)))

          Co do badania śródoperacyjnego, to z tego co wiem, zawsze się je robi. Jeśli w
          badaniu śródoperacyjnym wychodzi, że zmiana jest złośliwa, to zmieniają tryb
          operacji i tną "po całości" niestety. Nie podpisywałaś przez laparo zgody na
          rozszerzenie zakresu operacji w przypadku takiej konieczności?

          Oprócz tego te pobrane wycinki są dalej badane i dostaniesz wynik
          histopatologii. Trzymam kciuki, żeby jednak nie znaleźli endo!

          Pozdrawiam,

          Gosia
          • aldara.35 Re: krwawienie 02.08.07, 13:10
            A czy po laparo stosowałyście coś zapobiegawczego,ja dostałam Biseptol 2xdz
            • gosiaczek557 leki po laparo 02.08.07, 14:21
              Nie, ja nic nie dostałam. Za pierwszym razem czułam się tak dobrze, że nawet
              leków przeciwbólowych nie brałam... i wszystko świetnie się goiło:) za drugim
              razem bolał mnie jakiś naciągnięty mięsień w plecach i wzięłam ze dwa Ibupromy
              ale nie na brzuch tylko na te plecy:)
            • isza7 Re: krwawienie 02.08.07, 21:18
              Cześć Aldara. Cieszę się, że już po i że jednak się obudziłaś. Przecież mówiłam, że będzie dobrze. Ja po laparo jeszcze w szpitalu dostawałam antybiotyk dożylnie a do domu właśnie biseptol 960 2xdz. To dlatego że miałam stan zapalny jajowodu który usunęli. Pozdrawiam.
              • aldara.35 Re: krwawienie 02.08.07, 22:50
                Ha ,ha,sama jestem zdziwiona ze się obudziłam!Dziś zmieniałam opatrunki i
                zauważyłam ze blizna po stronie z torbielą jest minimalna a po przeciwnej
                stronie 3xwiększa!Oczywiście przyszła mi do głowy straszna myśl ze pomylili
                strony!!!!!Czy u Was też tak jest?
                • iwona2211 Re: krwawienie 02.08.07, 23:46
                  tez takjestaczkolwiek ja wogole nie mialam opatrunkow sciagneli mi je w dobe po
                  zabiegu i zabronili zakladac nowe
                • gosiaczek557 ranki 03.08.07, 08:37
                  Nie martw się na pewno sie nie pomylili. Ja też mam różnej długości te
                  nacięcia. Ale są jak cieniutki kreseczki... prawie ich nie widać:)

                  Dziwię się tylko, że masz opatrunki. Mi zdjęli już następnego dnia po operacji
                  i zabronili czymkolwiek zaklejać. Na "świeżym powietrzu" goi sie podobno
                  najlepiej.

                  M:)
                  • aldara.35 Re: ranki 03.08.07, 09:51
                    hej,rez mi kazano sciagnac,ale ja jeszcze na jeden dzien zakleilam bo boje sie
                    aby mi bielizna nie zaczepiala o szwy.Mam długie i sterczące nitki i obawiam
                    się ze podrażni, a rana jeczcze dość świerza.Ale dziś już chyba ściągnę całkiem.
                    • susie1791 Re: ranki 03.08.07, 10:12
                      wychodząc od lekarza ze skierowaniem na laparoskopie mająca wykluczyć (lub
                      potwierdzić endometriozę) myslałam, ze to drobiazg, ale lektura Waszych listów
                      sprawiła, ze obleciał mnie okropny strach. Rozumiem, ze nic nie wiem o tej
                      chorobie. Może to na razie lepiej? Poczekam do zabiegu i wczesniej nie będe sie
                      tym martwiła
    • marta19841 Re: Wróciłam z laparoskopii 03.08.07, 11:17
      hej aldara:) no widzisz mówiłam ze nie będzie tak źle:) wiesz co ja nastepnego
      dnia po operacji mialam juz zdjete opatrunki.. tak sie najlepiej goi, jest
      dostep powietrza:) a w domu chodze sobie w luznych spodniach lub sukience:) co
      do krwawienia to ja 3 dni po dostalam okres, i teraz niby juz mi sie skonczyl
      ale mam caly czas takie plamienia ale to chyba normalne..
    • yammay Re: Wróciłam z laparoskopii 03.08.07, 16:44
      Ja też właśnie wrocilam - konkretnie dwa dni temu:) Jestem bardzo pozytywnie
      zaskoczona samym zabiegiem i moim dobrym samopoczuciem "po" - zabieg byl w
      poniedzialek, a juz wczoraj wieczorem poszlam na kilkukilometrowy spacer. Blizny
      są jak zwykle 3 - każda ma niecaly centymetr i świetnie się goją:) Powiem Wam,
      że do niedawna prawie mdlałam na widok strzykawki - dziś jestem zahartowana i
      szpital mi nie straszny - może po prostu tak dobrze trafiłam...? Nie bójcie się
      laparoskopii - przede mną już tylko zdjęcie szwów i wreszcie nie boję się
      potwornych ataków bólu przed miesiączką, które nagle pojawiły się 2 m-ce
      temu...! Jednym słowem ulga!
    • koralgolmis Re: Wróciłam z laparoskopii 04.08.07, 11:21
      ja tez wróciłam. laparo mialam przedwczoraj. dla odmiany mam 4 dziury w brzuchu
      a sam zabieg trwal 3 godziny. oddzielili mi jajowody od macicy, macice od
      moczowodów i jelita, rozcieli zrosty z zatoce douglasas, któreej prawie nie
      bylo. lekarz powiedzial,ze zabieg był heroiczny i ,ze prawidłowej anatomii to u
      mnie nie bylo. niestety szanse na naturalna ciążę są minimalane, ale pocieszam
      sie tym, ze są przynajmniej jakies szanse na donoszenie in vitro, bo wczesnie j
      to i tego nie bylo. mialam tak nieruchoma macice, ze nie mogle jej łzka w
      czasie zabiegu podniesc, musieli wszystko poodcinac. ja niestety czuje sie
      fatalnie- boli mnie caly brzuch, jakbym miala wielki siniak w srodku i w
      dodatku w czasie operacji pekło mi jakies naczynie i sie wykrwawiłam,az mi
      hemoglobina do 8 spadła no i teraz mam srogą anemie , a co za tym idzie zawroty
      głowy i taka słabizna ze mnie, ze huhu. no , ale żyje i mam nadzieje, ze bedzie
      lepiej kazdego dnia. gdyby ktos mial jakies pytania to chętnie odpowiem
      • marta19841 Re: Do koralgolmis 05.08.07, 11:08
        Hej! a jaki stopien endometriozy masz? pozdrawiam!
    • koralgolmis Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 13:15
      jeszce nie bylam na wizycie u lekarza po laparo,a wszpitalu nic mi na temat
      stopnia nie mówił.jesli cos mi powie to napisze. dziś 3 doba po zabiegu, czuje
      sie gorzej niz wczesniej, brzuch cały napęczniały, jakby mi gazy w srodku
      chodziły, tylko na zewnątrz nic sie wydostac nie chce. normalnie jakbym
      nadmuchana piłke w srodku miala. no i słabiutka nadal strasznie jestem, ale to
      przez ta anemie. dziewczyny jak sie czujecie? czy któraś miała podobne bóle po
      laparo? ile to będzie trwało, bo się martwię trochę. no i nadal sie nie
      wypróżniłam , czy to normalne?
      • marta19841 Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 13:42
        Ja miałam tak samo, nie mogłam sie wypróżnic.. teraz jestem 1,5 tygodnia i jak
        no zjem troche więcej to czuje sie tak jak Ty jakbym miala piłke w brzuchu i
        jakbym zaraz miala pęknąć... ale to pewnie normalnie, w koncu to operacja.
        Ingerencja w powłoki brzuszne.. ale z dnia na dzien bedzie coraz lepiej:) ja
        odczuwam poprawe z kazdym dniem. Musisz isc jak najszybciej do lekarza zeby
        ustalic dalsze leczenie. Ja np juz w I dniu miesiączki mialam podany zastrzyk
        przeciwko endo. a za niecaly miesiac mam kontrole u lekarza. Musisz sie zapytac
        ktory stopien masz. Zaawansowanie choroby okreslaja wlasnie poprzez
        laparoskopie. Pobieraja tez wycinki i daja do badania. Ja za tydzien bede miala
        wyniki tego badania. Pozdrawiam:) Odpoczywaj:)
        • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 14:29
          Hej ,ja miałam we wtorek laparo,a w środe zaczęłam krwawić,napiszcie czy to
          jest normalna miesiączka ?Krwawilam do piątku i koniec,czyli 2 dni,to tak ma
          być.Jak na miesiączke to trochę za mało.Co do gazu ,ja go w ogóle nie
          czulam ,trochę mnie kłuło jak przechodził ale to trwa chwilkę.Natomiast brzuch
          miałam płaski nawet jak się obudziłam ,więc zupenie nie wiem o co chodzi z tymi
          bólami ramion i wzdętym brzuszkiem-na szczęscie:)
          • isza7 Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 18:28
            Ja też krwawiłam tuż po laparo i trwało to ok 5 dni. Normalna miesiączka przyszła trochę spóźniona, ale raczej o czasie więc to jeszcze nie to.
      • isza7 Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 18:26
        Ja miałam tak samo. Gazy mi chodziły po brzuchu parę dni i uciskały i też miałam cztery otwory bo pękło mi duże naczynie w trakcie laparo (podobno sikała fontanna do góry) więc na trzecią dobę zasłabłam i nie wypuścili mnie do domu. wypróżniłam się troszeczkę dopiero na czwarty dzień i trochę trwało zanim odzyskałam siły i uregulowały się wypróżnienia. Także się nie martw. Pozdrawiam
        • iwona2211 Re: Wróciłam z laparoskopii 05.08.07, 22:34
          hej sluchajcie ja mialam laparo 24 lipca i zadnego krwawienia jeszcze nie bylo
          myslicie ze to normalne ?dodam ze na zabieg poszlam od zarazu po miesiaczce moze
          to tez ma wplyw?
          • koralgolmis Re: Wróciłam z laparoskopii 06.08.07, 11:04
            jeśli poszłaś na laparo po miesiączce zaraz to jeszce chyba nie termin na
            następną?ja po pierwszej laparo dostałam okres normalnie, po miesiącu jak
            zawsze. teraz jestem na depo proverze wiec okresu nie widzialam juz huuuuhuu
            tak dawno. ale włsnie znowu dostałam lekkie krwawienie z peknietego naczynia w
            szyjce macicy, pekło mi w czasie zabiegu. ale z tego co wiem to po laparo nie
            powinno byc zadnego zaburzenia terminów miesiączkowania. dziewczyny a czy wy
            tez mialyście po zabiegu na brzuchu siniak wielkosci ok 20 na 20 cm bo ja sie
            zastanawiam skąd takie wielkie cos mi sie tam wzięło? pozdrawiam wszystkich i
            zycze powrotu do formy i zdrowia
            • iwona2211 Re: Wróciłam z laparoskopii 06.08.07, 13:47
              hej dzieki;P wiesz ja tez mialam sporego siniorka tak duzy nie byl ale ok 10cm
              pozdrawiam
    • koralgolmis Re: Wróciłam z laparoskopii 07.08.07, 11:14
      wiecie co dziewczyny? ja juz nic nie rozumiem.jestem na depo
      proverze.okresu nie mialam już nie wiem nawet sama ile miesiecy. a
      tu dziś 5 dzień po laparo a ja patrze i co? okres dostałam. taki
      normalny, wcale nie skąpy. no i teraz to juz nie wiem co myslec a
      wizyta pozabiegowa dopiero we czwratek. myslicie,ze ten okres to
      norma mimo hormonów?
      • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 07.08.07, 12:30
        A czy podczas laparoskopii usunięto Ci chociaż część jajnika? Jeśli
        tak jest to usunięte zostaje też w części ciałko żółte które
        produkuje progesteron ,co skutkuje gwałtownym jego obniżeniem ,stąd
        krwawienie.Wyjaśnił mi to lekarz.Nie wiem czy bez naruszania jajnika
        mechanizm krwawienia jest taki sam.
        • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 11.08.07, 21:40
          Hej,jak tam samopoczucie po operacjach.Ja już zapomniałam ze
          cokolwiek mi robili a jak u Was????
          • marta19841 Re: Wróciłam z laparoskopii 12.08.07, 11:00
            Ja juz tydzien po zabiegu byłam na chodzie:) szybko sie dochodzi do
            siebie:) teraz jestem ponad 2 tygodnie po i chce mi sie skakac,
            biegac, pływać, ale chyba to jeszcze nie jest dobry pomysl...
            trzeba wypoczywac, choc siedzenie i nie przemęczanie się jest
            STRASZNIE MĘCZĄCE:/
            • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 12.08.07, 17:30
              Ja jestem 12 dni po zabiegu i prawie o nim zapomnialam.Niestety
              nadal czekam na wynik hist-pat,i trzęse się ze strachu.
              • marta19841 Re: Wróciłam z laparoskopii 12.08.07, 19:00
                Ja tez jeszcze nie mam wyników.. mam nadzieje ze bedzie wszystko
                dobrze:) a jakie leki masz przepisane?? i który stopien endo?
                pozdrawiam gorąco
                • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 12.08.07, 22:40
                  Hej,ja mam wyciętą torbiel która wyglądała na endo ale nie
                  znaleziono innych wszczepów.Nie mam żadnych bóli w trakcie
                  miesiączki,więc nie jestem pewna co to w końcu jest.Lekarz
                  podejrzewa endometrioze ale nie mam żadnych leków przepisanych.
                  • iwona2211 Re: Wróciłam z laparoskopii 13.08.07, 07:39
                    witajcie
                    u mnie to samo chcialoby sie cos zrobic ale przegialam juz kilka razy a potem
                    mialam bole po prawej stronie gdzie byla torbiel;/ co do wyniku histop to mi w
                    nim napisali cystis endometriotica ovarii et folliculi ovarici primarii nie wiem
                    co to znaczy bo mi kurde nic nie powiedzieli w tym szpitalu buraki i odeslali na
                    badanie kontrolne gdzie wszystkiego sie dowiem;/ech...najwaznijsze ze innego
                    syfu nie ma;)
                    pozdrawiam
    • superanulka Re: Wróciłam z laparoskopii 14.08.07, 21:00
      a jak duze byly Wasze torbiele ze mialyscie laparo?mnie wysylaja na normalne
      ciecie jestem zalamana moje torbiele sa dwie 4 i 8cm
      • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 14.08.07, 23:12
        Hej,ja miałam jedną na lewym jajniku.Wymiary to 4,5na 5,5.Leczylam
        się od grudnia róznymi lekami ale nic nie pomogło a torbiel się
        zwiększyła bo początkowo miała ok3cm.Miałam laparoskopie i nie było
        mowy o innej ewentualności(chyba ze w przypadku komplikacji w
        trakcie laparo)
    • ania-190 Re: Wróciłam z laparoskopii 22.08.07, 21:21
      witajcie
      proszę powiedzcie mi czy zabieg laparoskopii musi być wykonany zaraz po miesiączce? cykl mam rozregulowany i juz drugi raz przesuwają mi termin laparoskopii.
      • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 23.08.07, 12:20
        Hej,ja miałam laparo w 20 dc.Ordynator który mnie kierował na zabieg
        powiedział ze dlatego kierują po @ bo sie boją aby pacjentka nie
        była w ciązy.Ja zapewniłam go ze na pewno nie jestem i w moim
        przypadku dzień cyklu był obojętny.Pozdrawiam
        • uli_1 Re: Wróciłam z laparoskopii 29.08.07, 14:02
          Witajcie! Też jestem po laparoskopii. Wycieli mi torbiel lewego
          jajnika. Również męczę się odpoczywaniem i oszczędzaniem się. I
          niestety mam podobne objawy jak wiekszość forumek, czyli: wzdęty
          brzuch, plamienie. Pozdrawiam wszystkie koleżanki przed i po
          laparo... Trochę nas jest.
          • aldara.35 Re: Wróciłam z laparoskopii 29.08.07, 16:07
            Hej,w moim przypadku krwawienie po laparo okazało się miesiączką.Z
            dnia na dzień będzie coraz lepiej.Wzdętego brzucha nie mialam,ale
            wiem ze tak bywa.Pozdro!
            • ancymon-22 Re: Wróciłam z laparoskopii 01.09.07, 20:50
              Witam,
              ja mam termin na 29.09. Szczerze mówiąc jestem przerażona, ale nie spodziewam
              sie zbyt wiele po tym zabiegu.Lekarz powiedział że jajniki są tak "ponaciekane",
              że nic sie z tym nie da zrobić. Nie wiem czy mówił o torbieli czy to coś
              innego?i że jelito może być poprzerastane do przydatków, i że jajowody nie
              drożne...Sama nie wiem. Łez już nie mam do wypłakania, więc czekam na
              leczenie.Po 2 latach straconego czasu. Nie wiem czy mam jeszcze szanse na
              dzidzię, czy pozostaje mi in vitro?
              • barbra25 do ancymon-22 19.09.07, 09:08
                Cześć ancymon-22! Proszę powiedz czy miałaś robiony kiedyś już kiedyś rezonans
                magnetyczny...
    • kasia2557 Re: Wróciłam z laparoskopii 27.09.07, 21:33
      witam.mam mnostwo pytan.ccierpie na edometrioze i poniedzieli
      klade sie do szpiala na laparoskopie.cchcialabym uzyskac wiecej info
      na temat tej choroby i laparoskopii.pozdrawiam
      • iwona2211 Re: Wróciłam z laparoskopii 28.09.07, 21:36
        a co dokladniej chcialabys wiedziec?
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka