no-surprises 16.11.05, 20:27 Bardzo zależy mi na odpowiedzi na pytanie, czy na końcu tematu lekcji (zapis w dzienniku lekcyjnym i zeszytach uczniowskich) stawia się kropkę. Na forum eduseeka toczy się o to spór, wydaje mi się, że dość istotny. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
randybvain Re: Temat - kropka? 16.11.05, 21:07 Kropkę stawiam zawsze na końcu ZDANIA. Równoważniki zdania chyba nie musząmieć kropki jako takie,chyba, że sa wplecione w cykl narracji. Ja bym nie stawiał. I tak jej nie widać specjalnie. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Temat - kropka? 16.11.05, 21:21 randybvain napisał: > Kropkę stawiam zawsze na końcu ZDANIA. Równoważniki zdania chyba nie musząmieć > kropki jako takie,chyba, że sa wplecione w cykl narracji. "Kropka zamyka wypowiedzenie (tzn. zdanie lub równoważnik zdania), będące podstawową całością składniowo-znaczeniową". Tako rzecze "Nowy słownik ortograficzny PWN" w podrozdziale dotyczącym kropki (86). Jak się do powyższego wypowiedzenia ma wypowiedzenie zwane tematem lekcji - to kwestia do wiekszej liczby wypowiedzeń. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Temat - kropka? 16.11.05, 21:31 Jeśli temat potraktujemy jako tytuł lekcji (tak jak np. tytuł rozdziału w książce) - kropka nie jest konieczna. Jeśli jednak temat lekcji potraktujemy jak zwykłe zdanie (lub jego równoważnik) - kropka jest niezbędna. Dylematu można uniknąć, pisząc temat lekcji WERSALIKAMI - wtedy, niezleżnie od tego, jak potraktujemy ów temat - jesteśmy zwolnieni ze stawiania kropki. :) Źrodło: Nowy SO PWN, 1996, s. XCVII-XCIX. Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Temat - kropka? 16.11.05, 21:51 Przepisy zapomniały o kropce po temacie? No to wspaniale, piszemy, jak chcemy! Ja się zapisuję do stronnictwa bezkropkowców. Ps Jeszcze lepszy problemik: kropka po punktach planu. :) Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Naprzód -- która noga? 16.11.05, 22:34 no-surprises: > Bardzo zależy mi na odpowiedzi na pytanie, czy na końcu tematu lekcji (zapis w > dzienniku lekcyjnym i zeszytach uczniowskich) stawia się kropkę. > > Na forum eduseeka toczy się o to spór, wydaje mi się, że dość istotny. A ludzie dookoła mnie nie przestrzegają zasady, że jak się stoi w miejscu a potem się rusza naprzód, to należy to uczynić lewą nogą. Możecie mi wierzyć albo nie, ale oni naprawdę czasem ruszają prawą. Bardzo mi zależy na odpowiedzi, jak się rusza poprawnie. Wydaje mi się, że to bardzo istotny problem. - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Naprzód -- która noga? 17.11.05, 08:35 stefan4 napisał: > Wydaje mi się, że to bardzo istotny problem. Stefanie, mieszasz priorytety! Cóż znaczy lewo- lub prawonożność w obliczu żywotnej kwestii kropki na końcu tematu! Ruszając z lewej czy też z prawej, i tak się dokądś dojdzie, natomiast brak (lub niebrak) kropki na końcu tematu... O, to jest już problem natury gnozeologicznej! Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Naprzód -- która noga? 17.11.05, 08:40 ardjuna napisał: (...) Ruszając z lewej czy też z prawej, i > tak się dokądś dojdzie, natomiast brak (lub niebrak) kropki na końcu tematu... > O, to jest już problem natury gnozeologicznej! Szczególnie dla tych, którzy nie mogą się obyć bez kropki nad "i". I jeszcze jedno: czym zajmowalibyśmy się na tym forum z taką uciechą, gdyby nie podobne problemy! :) Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: Naprzód -- która noga? 17.11.05, 09:35 ardjuna: > O, to jest już problem natury gnozeologicznej! arana : > I jeszcze jedno: czym zajmowalibyśmy się na tym forum z taką uciechą, gdyby > nie podobne problemy! :) No ale czy my się dobrze bawimy? Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Naprzód -- która noga? 17.11.05, 09:48 Uff… chyba jednak ta prawa lub lewa noga ma znaczenie, bo widzę, że masz dzisiaj niezwykle poważny poranek! A mnie się świat śmieje dookoła, więc proponuję: zadeklaruj się po stronie kropkowców lub bezkropkowców i będziemy wymyślać argumenty. Dla nas zabawa, a dla innych może również nauka? Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Koniecznie kropka! 17.11.05, 10:03 arana: > A mnie się świat śmieje dookoła, więc proponuję: zadeklaruj się po stronie > kropkowców lub bezkropkowców i będziemy wymyślać argumenty. Po temacie lekcji BEZWGLĘDNIE nalezy postawić kropkę. Arano, proszę Cię o argumenty, bo mi jakoś nie przychodza do głowy... - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Koniecznie kropka! 17.11.05, 18:57 Chcę się bawić z Tobą, a nie za Ciebie! Zresztą zadeklarowałam się jako bezkropkowa, więc nie będę strzelać samobójczych bramek. Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Kropka? Wykluczone! 17.11.05, 10:04 arana: > A mnie się świat śmieje dookoła, więc proponuję: zadeklaruj się po stronie > kropkowców lub bezkropkowców i będziemy wymyślać argumenty. Po temacie lekcji NIE WOLNO stawiać kropki. Arano, proszę Cię o argumenty, bo mi jakoś nie przychodza do głowy... - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Kropka? Wykluczone! 17.11.05, 19:00 Bardzo proszę. 1. Bo nie! 2. Kropka umieszczona bezpośrednio za nutą lub pauzą i przedłuża jej trwanie o połowę wartości. Kropka umieszczona za tematem przedłuża lekcję o połowę jej trwania. 3. Kropki nad „i” od dawna słyną jako nieprzeciętne nudziary. Czy chcecie, aby z tematami stało się tak samo? 4. Kropka jest tak często wykorzystywana, ze gdzieś wreszcie powinna znaleźć swoją Arkadię – dlaczego nie na końcu tematu? 5. Temat nie biedronka, kropek nie potrzebuje. Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: Kropka? Wykluczone! 17.11.05, 19:20 arana: > 5. Temat nie biedronka, kropek nie potrzebuje. Jak chcesz wstąpić do Europy, po tematach stawiaj kropy! - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Votum se-paratum... 17.11.05, 19:35 Jako zwolennik Trzeciej Drogi (czyli Trójkropieństwa) stoję z boku w ćwierćrozkroku, się nie mieszam, nie rozśmieszam, obserwuję i notuję... Niech żyją Trzy Kropy! Do Trzech Krop sztuka! Alle gute Kropen sind drei! Heilige Dreikröpigkeit dreimal hoch! Końcowe Kropy wszystkich wypowiedzeń - łączcie się (w Trójce)! Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Votum se-paratum... 17.11.05, 19:50 Rozumiem zapał agitatora, ale gdzie argumenty? Lubię trzecie drogi, więc jeden argument mogę Ci podrzucić: 1. Wielokropek wprowadza prowokacyjną nutę do najspokojniejszych tematów i działa stymulująco pod każdym względem. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Votum se-paratum... 17.11.05, 19:58 Prowokacyjna nuta jest oczywista, a jakże; poza tym, jakem był już wspomnieć raczył, wielokropek - zwany teraz Trójkropą, a więc Jednią w Trójcy - uwypukla kolejną oczywistość: mianowicie fakt, iż nic nie da się zamknąć ostatecznie (szczególnie zaś ja); ponadto, jak wszyscy wiemy, Trójca jest święta, amen... Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Votum se-paratum... 17.11.05, 20:52 Jak amen, to już po paciorku, więc "Dobranoc"... (kończę trójkropką!) Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Temat: Znak interpunkcyjny na końcu tematu... 17.11.05, 10:37 arana napisała: > zadeklaruj się po stronie kropkowców lub bezkropkowców i będziemy wymyślać argumenty. To by było zbyt proste - tylko dwie partie? W Polsce??? Ja otóż - zdając sobie sprawę z tego, jak bardzo się oto narażam - ośmielę się uważać, iż na końcu każdego tematu winien się znaleźć wielokropek, albowiem każdy temat, nawet ten, zdawałoby się, skończony, może mieć swą kontynuację. Odpowiedz Link Zgłoś
arana Przystawka 17.11.05, 10:59 Zanim będę mogła oddać się [dopiero po południu! :-(( ] Pantagruelicznym szaleństwom, proponuje lekturę wstępną: eduseek.interklasa.pl/forum/read.php?f=39&i=3361&t=3361 Ps Nie odejdę jednak bez wyrażenia radości, iż stronnictwa rozkwitają według najlepszych rodzimych wzorów. :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Przystawka 17.11.05, 11:17 arana napisała: > Zanim będę mogła oddać się [...], proponuje lekturę wstępną [...]. (Jak to pięknie można se przycinać cytaty za pomocą wielokropnej brzytwy :) Na owym forum podoba mi się nieutulony żal Koli: "Niestety, po tematach lekcji tak jak po tematach różnego rodzaju wypracowań nie stawia się kropek. [...]". A także (iście kobieca!) apodyktyczność Kasi: "Stawia się kropki!!!". Oraz zimna rzeczowość Reni: "Temat lekcji to wypowiedzenie, a takowe kończymy kropką lub pytajnikiem [...]. Jeśli brakuje znaku interpunkcyjnego, to wówczas jest to błąd interpunkcyjny". Słowem, wszystko mi się podoba. Taki mam dzisiaj dzień. Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: Przystawka 17.11.05, 11:39 ardjuna: > Na owym forum podoba mi się nieutulony żal Koli: "Niestety, po tematach lekcji > tak jak po tematach różnego rodzaju wypracowań nie stawia się kropek. [...]". Uderza mnie nieodparta siła jej argumentacji: Kola: > po tematach lekcji [...] > nie stawia się kropek. Tak mówią słowniki ortograficzne i książki z > opracowanymi tematami lekcji dla nauczycieli (pisane zresztą przez autorytety > w dziedzinie języka polskiego). Jeśli temat [...] > jest "normalnym" wypowiedzeniem, czyli zdaniem lub różnoważnikiem, to nie > stawiamy kropki, bo zasada jest taka, że po tematach nie stawia się kropek. Nareszcie rozumiem zasadę: nie stawia się kropek (co potwierdzają Ksiegi Oraz Religijne Autorytety Naukowe (w skrócie KORAN)) dlatego, że zasada jest taka, że nie stawia się kropek. I kropka! Tfu, przecież się jej nie stawia... Pani psorko, a Ardjuna sie garbi! - Stefan www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Przystawka 17.11.05, 11:52 stefan4 napisał: > I kropka! Tfu, przecież się jej nie stawia... Sam widzisz, jak uwodliwy i pełen tajemnego wyrazu jest wielokrop! Rzeknijmy przeto pojedynczym kropkom na końcu wypowiedzeń: Crescite & multiplicamini! (Albo jakoś tak; ewent. Stefan poprawi...)... > Pani psorko, a Ardjuna sie garbi! Garbi się, bo czuje spoczywający na jego wątłych barkach ciężar odpowiedzialności za losy wszechświata stojącego na progu kropiastego "być ili not sein"... A Stefan ciąga Aranę za mysiekitki! Odpowiedz Link Zgłoś
arana Brzytwa Ardjuny? 17.11.05, 14:47 ardjuna napisał: > arana napisała: > > > Zanim będę mogła oddać się [...], proponuje lekturę wstępną [...]. > > (Jak to pięknie można se przycinać cytaty za pomocą wielokropnej brzytwy :) Żadna dama nie ceni Ockhama, bo brzytwy logika damom umyka. Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Ockhamowe golidło a damy 17.11.05, 17:27 arana napisała: > Żadna dama > nie ceni Ockhama, > bo brzytwy logika > damom umyka. Znam kilka dam i niedam kilka znam tu i tam... Wiesz, jeśli chcesz, to mi wierz albo też nie wierz mi, lecz w logi- ce tej brzy- twy wszak są lepsze od W. Ockhama... Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Ockhamowe golidło a damy 17.11.05, 19:03 Skala Twego doświadczenia Nie zmienia Mego przekonania O czarze komplikowania Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Niebezpieczny balans... 17.11.05, 19:59 Nie trwożąc się widmem schizmy, twierdzę wciąż, że wszelkie damy: babcie, panie i dziewczątka, piękności i koczkodany - wolą proste mechanizmy (choć Tyś może jest wyjątka)... Odpowiedz Link Zgłoś
no-surprises Wszystko jasne :) 17.11.05, 13:43 Ale Was nie wzywa wizytator i tłumaczyć się nie każe, że jedynka "za mało rozkraczoną była" (fakt autentyczny, jak to mówią). Odpowiedz Link Zgłoś
arana Re: Wszystko jasne :) 17.11.05, 14:39 No tak, temat zrobił się poważny, pomóżmy więc No-Suprises wygrać z rewizorem, tzn. chciałam powiedzieć wizytatorem. A więc precz deklaracje, że temat bez kropki jest jak chart bez ogona i szlachcic bez urzędu. Oświadczenie (bez kropki!) Wszelkie zasady interpunkcyjne mają ułatwiać komunikację, szczególnie w tekście ciągłym. Temat lekcyjny możemy uznać za rodzaj nagłówka, który jest zrozumiały tak z kropką, jak i bez niej. A skoro wizytatorowi potrzebny jest temat według przepisu, to zapisuj wersalikami (zasadę podał Ardjuna). Jeśli masz w sobie ducha walki, dobij wizytatora Słowackim: przepis – jak strofa - ma być „taktem, a nie wędzidłem”. Gdyby czepiał się jeszcze interpunkcji i ortografii punktów i podpunktów planu, to znalazłam: slowniki.pwn.pl/zasady/629749_1.html Odpowiedz Link Zgłoś
no-surprises Re: Wszystko jasne :) 17.11.05, 14:56 Dziękuję za pomoc. Problem w tym, że zasady (nie)stosowania kropki znam (a może mi się tylko wydaje), a z jednoznaczną odpowiedzią na temat tematu :) mam kłopot. Na co dzień stosuję w tematach pytanie i problem z głowy! Odpowiedz Link Zgłoś
arana Ketman? 17.11.05, 15:04 no-surprises napisała: > Na co dzień stosuję w tematach pytanie i problem z głowy! Ketman wiecznie żywy? Cała Solidarność na nic? Odpowiedz Link Zgłoś
ardjuna Re: Ketman? 17.11.05, 17:23 Jaki tam ketman... Wszak sygnaturka mówi (cichutko...) za siebie: "I'll take a quiet life No alarms and no surprises Silent, silent" :) Jak w takiej sytuacji można walczyć z Rewizorami??? Odpowiedz Link Zgłoś
jacklosi Re: Wszystko jasne :) 17.11.05, 14:59 Że zacytuję: "W drugim przykładzie nie postawiliśmy kropki, ponieważ podpunkt a) rozpoczyna się małą literą." Ja bym w drugim przykładzie nie postawił kropki, bo reguła mówi, że można. Natomiast reguła nic nie mówi o pierwszej literze następnego tytułu. Jak widać, temat jest ciągle nie do końca jasny. Odpowiedz Link Zgłoś
arana Dla tych, którzy byli w kropce... 18.11.05, 17:30 Dopiero dziś przyszedł mi do głowy ostateczny i rozstrzygający argument za bezkropkowością tematów. OTÓŻ TEMATY NIE MOGĄ BYĆ ZAKRAPIANE! Przepis: USTAWA z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi Art. 5. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania uwzględnia problem trzeźwości i abstynencji wśród celów wychowania oraz zapewnia w programach nauczania wiedzę o szkodliwości alkoholizmu dla jednostki oraz w życiu rodzinnym i społecznym. No –Surprises, masz przepis, na który możesz się powołać. I, przyznasz chyba, trudno o lepsze uzasadnienie. Ps Argument pomocniczy "Czy po tytule umieszczonym nad jakimś tekstem obowiązuje stawianie kropki? Nie. Odrębność tytułu pod względem graficznym dostatecznie rzuca sie w oczy, kropka jest zbyteczna." (Witold Doroszewski "O kulturze słowa") Odpowiedz Link Zgłoś
no-surprises Re: Dla tych, którzy byli w kropce... 18.11.05, 21:51 A to pech! Ja jestem z tych kropiących tematy (ew. pytajnikujących i wykrzykujących). Tylko silent! Odpowiedz Link Zgłoś
arana Wcale nie pech :) 19.11.05, 10:42 no-surprises napisała: > A to pech! Ja jestem z tych kropiących tematy (ew. pytajnikujących i > wykrzykujących). > Tylko silent! Załóż Stowarzyszenie Zakrapianych tematów i ułóż statut. W razie potrzeby powołasz się na odpowiedni paragraf i już! Od razu we wstępie można przyłożyć wieszczem: "Temat bez kropki jest jak chart bez ogona, jak szlachcic bez urzędu!" Odpowiedz Link Zgłoś