cherrie
03.10.17, 15:30
Co byscie Kobiety wolaly? Ciasne ale wlasne, czy lepsze ale....wynajmowane?
Wynajmujemy domy od 13 lat. Jakos tak sie sklada, ze nigdy nie bylismy i pewnie nie bedziemy bogaci:-) Chwilowo oboje z mezem mamy prace, ale jego praca pomimo, ze marna to wisi na wlosku i pewnie go w krotce zwolnia.
Mieszkamy w super domu, z ogrodem w ladnej okolicy, ale daleko od town, wiec wszdzie samochodem.
Bylismy wczoraj w banku i mozemy dostac kredyt, ale....bardzo maly. Na dom naszych marzen nie starczy. Chodzi o to, ze mozemy kupic mieszkanie (pietrowe) w bloku wielorodzinnym, z wychodkiem (prywatnym z przodu i z tylu), bo ogrodkiem tego nie mozna nazwac. Nie wiem co zrobic?
Plusy za kupnem:
- dom graniczy z syna szkola (przez najblizsze 3 lata), teraz musze go wozic codziennie ok 6km w jedna strone
- kredyt wraz z rates bylby o ok £200 nizszy niz teraz nasz wynajem (kredyt na 20lat:-)
- mieszkanie w centrum miasteczka (wszedzie mozna dojsc pieszo, teraz samochodem wszedzie)
- duza kuchnia:-)
Minus:
- mieszkanie jest w nienajlepszej dzilnicy, tzn moja siostra akurat mieszka w tym bloku i nie mam obaw o bezpieczenstwo czy cos, ale w okolica (wlacznie z tym blokiem) socjalna:-)
- mieszkanie do remontu tzn trzeba zmienic ogrzewanie z oleju na gaz, wymienic u gory plus schody wszystkie wykladziny, cale pomalowac, lazienka do remontu, plus cala kuchnia : szafki, sprzety i podloga.
- niestety mniejsze od tego w ktorym teraz mieszkamy
Nie mozemy czekac, bo meza wkrotce zwolnia i kredytu nie dostaniemy. W planach maz ma rozpoczecie wlasnej dzialalnosci, wiec na poczatku (kupujac mieszkanie) obnizylibysmy wydatki. Bylibysmy w stanie utrzymac sie tylko z mojej pensji.
Ale jak maz pojdzie na swoje, to zeby potem dostac kredyt bedac self-employed to trzeba czekac 3 lata:-(
Co myslicie?