Dodaj do ulubionych

Magister bez granic

IP: *.proxy.aol.com 05.02.04, 03:24
Pięknie, ale jak to będzie z dyplomami i stopniami naukowymi uzyskanymi w
Ameryce?
Obserwuj wątek
    • Gość: J.G. : Magister bez granic-po uczelniach publicznych IP: *.ip.nd.e-wro.net.pl 05.02.04, 04:04
      Należałoby honorować dyplomy uczelni
      publicznych.Dyplomy,licencjaty,powstających jak grzyby po deszczu
      różnych,tzw.Wyższych szkół /Marketingu,Księgowości,Szybkiego Uczenia
      Się,Pleców,kierowania Zasobami Ludzkimi,etc itd,itd/ to "bumaga" i dobry
      interes dla ich twórców,nowobogackich,nierzadko po ZSZ.A absolwent
      tych"uczelni"reprezentuje średni poziom Samoobrony.
      • Gość: Karlo Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: *.pl / *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 05.02.04, 08:56
        Mi sie wydaje, ze najpierw komisja musi ocenic, czy sie dany kierunek na danej
        uczelni kwalifikuje, a potem mozna mowic o uznaniu. Nie wszystkie automatycznie
        beda uznawane.
        • Gość: chinczak Czy dotyczy tez Kwacha??? IP: 61.51.179.* 09.02.04, 04:01
      • Gość: czerwony baron Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: 134.130.194.* 05.02.04, 09:41
        niemce juz teraz maja liste polskich uczelni (ale tylko panstwowych) ktorych
        absolwenci moga liczyc na uznanie ich tytulow. dotyczy to nie tylko magistra
        ale rowniez inzyniera
        • Gość: puba ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.sgh.waw.pl / *.sgh.waw.pl 05.02.04, 10:59
          Sądze ze krzywdzące byłoby nie uznanawanie dyplomów szkół prywatnych a tylko
          państwowych jaka to popinia pojawiła sie wyżej..
          Dlaczego np. dziennikarz z dyplomem z dobrej szkoły prywatnej, gdzie wykładają
          humaniści i dziennikarze z renomą miałby mieć gorzej niż np. dziennikarz, który
          ukończył na WSP (pedagogicznej - tez publicznej!!) polonistyke z opcją
          dziennikarską (utworzoną dla pobudzenia popytu) - nie chce urazić WSP! ale sa
          lepsze uczelnie i gorsze i czasem prywatne sa o wiele lepsze niz marne pańswowe!
          wiec uznawalnośc syplomów powszechna i tyle~!
          Dla weryfikacji jakości nauczania powinien powstac europejski system
          rankingowy, w którym dany pracodawca z dowolnego miejsca Europy mógłby sobie
          sprawdzic jaka jest opinia PKA o danej uczelni/kierunku i na tej podstawie
          kierowac sie selekcją kandydatów na pracę.
          ideałem byłoby utworzenie systemu rankingującego wszystkie uczelnie Europejskie
          czyli porównanie przez jednolite kryteria... wtedy mogłoby sie okazac ze
          prywatna szkoła w Polsce ma lepszych absolwentów niz państwowa podrzędna z
          Niemiec!
          • Gość: piszedalej Re: ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 05.02.04, 14:40
            Gość portalu: puba napisał(a):

            > Sądze ze krzywdzące byłoby nie uznanawanie dyplomów szkół prywatnych a tylko
            > państwowych jaka to popinia pojawiła sie wyżej..

            Z tego co slyszalem to prywatne uczelnie prezentuja duzo nizszy poziom od
            publicznych. Studenci prywatnych instytucji zazwyczaj jak placa to ucza sie
            dalej, wzgledy akademickie sa czesto na drugim planie.
            • Gość: piszedalej Re: ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 05.02.04, 14:42
              Nie chce uogolniac bo na pewno sa wyjatki ale sam znam kilku gosci ktorzy nie
              zdali egzaminow na panstwowe uczelnie wiec zaplacili odpowiednie czesne na
              prywatnych i je ukonczyli. Pieniadz, nie poziom akademicki, rzadzi w
              wiekszosci swiatem prywatnych uczelni.
              • Gość: BumBum Re: Prywatne uczelnie w USA... IP: 129.81.192.* 05.02.04, 16:25
                No coz... w USA zdecydowana wiekszosc najlepszych,
                stojacych na najwyzszym poziomie uczelni to
                drogie uczelnie prywatne!
                • Gość: Omega Re: Prywatne uczelnie w USA... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.04, 21:37
                  Bumbum - stara prawda, za wiedze trzeba ciezko zaplacic, trudem,znojem a
                  czesto kasa - wiedza to towar, swoiste know-how , towar na ktory jest olbrzymi
                  popyt - ot odpowiedz na pytanie dlaczego najlepsze uczelnie USA to uczelnie
                  prywatne
            • Gość: Tom Re: ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.vline.pl / 217.98.54.* 05.02.04, 16:55
              Na większości uczelni prywatnych to nie poziom jest niższy (bo co gorsza kadra
              naukowa, okrojony materiał?) tylko podejście egzaminatora do studenta. To
              oznacza że łatwiej można tam zdać lub otrzymać ocenę bdb w myśl zasady płacisz
              to się uczysz dalej. Czasami dochodzi do jakiś paranoi np. w jednej uczelni
              prywatnej w Łodzi można sobie kupować oceny! Istnieją też placówki prywatne
              gdzie za czesne płaci się olbrzymie pieniądze powiedzmy dziesiątki tys. za
              miesiąc, semestr, ale po skonczeniu takiej uczelni praca zawsze się znajdzie;)
              Ale prawda jest taka: poziom wykształcenia zależy tylko i wyłącznie od studenta
              i jego motywacji - niektórzy chcą się uczyć i robią to konsekwentnie.
              • Gość: Greg Re: ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl 08.02.04, 21:50
                Noo.. zapominasz o dostępie do zaplecza badawczego i źródeł
                informacji naukowej (na "prowincji" żadne)- niestety nie
                wszystkiego można nauczyć w powoływanych ad hoc "zamiejscowych
                oddziałach filii"
            • Gość: Ewa Re: ZAMIAST DYSKRYMINACJI - SYSTEM!!! IP: *.echostar.pl 08.05.05, 15:50
              Jednak nie na każdej uczelni prywatnej tak jest. Nie wszedzie można się uczyć
              wyłącznie za pieniądze. Dobrych szkół prywatnych jest w skali kraju mało, ale
              jednak są i z nimi też trzeba się liczyć. W tych renomowanych uczelniach
              zarówno wykładowcy jak i wymagania są na tym samym poziomie jak na uczelni
              państwowej, a Ci którym się wydawało, że zapłacą i będą mieli spokój poprostu
              zmieniają uczelnię. Ja również uczę się na uczelni prywatnej. Nie dlatego, żeby
              było mi łatwiej i przyjemniej, ale dlatego, że podoba mi się kierunek, to, że
              ćwiczenia prowadzą praktyki, to że uczelnia ta jest na I miejscu w rankingu
              niepublicznych szkół wyższych w wielkopolsce i dlatego, że na Uniwersytecie
              zrezygnowałam z wziętego kierunku, na którym okazało się, że z przydatnością
              zdobytej tam wiedzy może być ciężko. Nie płacę za studia, ponieważ mam wysoką
              średnią, więc nie przechodzę z semestru na semestr za pieniądze, jestem ambitna
              i mam zamiar zacząć drugi kierunek na uniwersytecie i naprawdę krzywdzące są
              dla mnie opinie osób, które kierują się tylko ogólną wiedzą o uczelniach
              niepaństwowych. Są dobre uczelnie i są złe uczelnie, z państwowymi jest
              podobnie. Czy np. studia zaoczne można porównać poziomem do studiów dziennych?
              Tez mozna byłoby sie nad tym zastanowić. Ale trochę Was rozumiem, bo ja
              również, póki nie spróbowałam, miałam takie zdanie o szkołach prywatnych. I
              takie zdanie ma większość osób kończących dobre licea ogólnokształcące. Pozory
              czasami mylą...
      • Gość: fonte Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 11:06
        J G a ty jestes po jakiej pierdziajce ze takie bzdety smalisz,.Ci z
        niepanstwowych to scigacze do wysokich stanowisk i jeszcze jak sie
        sprawdzaja ,a nie z przydzialu publiczni,i sa ta fachowcy wysokiej
        klasy . Nie za maslo dawniej , a dzis za koneksje i czeki.
      • Gość: Ola Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: *.lodz.sdi.tpnet.pl 05.02.04, 11:46
        Wypowiedź Twoja jest bardzo krzywdząca dla wszystkich tych którzy ukończyli
        studia wieczorowo . Zapewniam Cię że jest tam dużo wyższy poziom nauczania niż
        w USA . Człowiek inteligentny i kulturalny nie wywyższa siebie poniżając
        innych. Słoma ci z butów wychodzi aż skobiesz po chodniku!!!
        • Gość: rodaczka Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: 64.213.240.* 08.02.04, 21:59
          Ola, o skad ty wiesz, jaki jest poziom uczelni amerykanskich? Sa bowiem bardzo
          rozne szkoly..... Wiec nie pisz bzdur.
      • Gość: magister Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: *.ip.pop.e-wro.net.pl 05.02.04, 13:26
        Człowieku, nie rozumiesz, że nie chodzi o poziom edukacji, ale o to, aby
        pazerni na kasę tzw. uczeni mogli sobie zarobić? Zwłaszcza że sprawdzają sami
        siebie. Raz my u nich, raz oni u nas. A potem bankiet na koszt gospodarza
        obiektu. Najpierw należałoby by sprawdzić kwalifikacje Komisji Akredytacyjnej,
        w której jest wielu zwykłych oszustów!
      • Gość: andzia Mylisz się! Nie ubliżaj innym studentom! IP: *.chello.pl 05.02.04, 13:27
        Jestem absolwentką jednej z prywatnych warszawskich uczelni. Profesorowie,
        którzy mnie uczyli wykładali także na SGH, pisaliśmy te same testy co studenci
        tejże uczelni, mieliśmy zbliżony program na poszczególnych wydziałach.

        Tyle że w przeciwieństwie do wychowanków uczelni państwowych, ja miałam zawsze
        siedzace miejsce na wykładach i egzaminach, nie musiałam używać lornetki, żeby
        odczytać co było napisane na tablicy. Nie miałam również kilku-
        godzinnych "okienek" , mimo że byłam na studiach dziennych. A profesorowie
        odnosili się do nas z szacunkiem.

        Pozdrawiam wszystkich studentów!
        • Gość: Kamila Re: Mylisz się! Nie ubliżaj innym studentom! IP: *.kielce.cvx.ppp.tpnet.pl 05.02.04, 13:40
          Z tego co wiem uczelnie prywatne probuja przyciagnac studentow bajkami o kadrze
          profesorskiej z renomowanych uczelni panstwowych.
          ale ta kadra renomowanych uczelni dorabiajaca sobie w prywatnych to raczej II
          lub trzecia liga calej kadry np SGH
          • Gość: andzia Re: Mylisz się! Nie ubliżaj innym studentom! IP: *.chello.pl 07.02.04, 19:40
            Jeżeli uważasz, że kierownicy katedr i dziekani z SGH, których nazwiska są
            znane w całej Polsce to "druga lub trzecia liga" to wydaje mi się, że się
            mylisz.
      • Gość: aka Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: *.litewska.edu.pl 05.02.04, 16:05
        Zwłaszcza że na wyzszych panstwowych uczelniach jest tak wysoki poziom ze
        szkoda gadac a prawo wieczorowe w poznaniu czy warszawie to taki wspaniale
        wyrozniajacy sie na tle szkol wyzszych typu ktorego podales ewenement ha ha
      • Gość: Antydyplomant Re: : Magister bez granic-po uczelniach publiczny IP: 62.233.177.* 05.02.04, 17:08
        Zupełna bzdura. Dyplomy są tylko czymś w papierwowej Polsce. Gdzie indziej
        liczą się umiejętności. Nie łudźcie się miłośnicy bumagi. Wielu z was ma
        dyplomy znajomości języków i cóż z tego, jeśli nie potrafi się w nimi
        porozumieć.
      • Gość: Dr Esiarz publiczne vs. prywatne IP: *.ims.kompania.net / *.golebia.clarus.com.pl 09.02.04, 01:49
        Kilka osob wyrazilo powyzej opinie, jakoby uczelnie publiczne byly lepsze.
        teza ta radykalnie mija sie z prawda.
        nalezy tu starannie oddzielic dwie kwestie: jakosc uczelni (uslugi
        edukacyjnej) oraz substrat ludzki (poziom wyjsciowy studentow).
        rozumiem, ze dyskusja dotyczy pierwszego z przedstawionych aspektow.
        pod tym wzgledem wiele polskich uczelni lacznie z tymi najbardziej
        renomowanymi lokuje sie... wlasciwie to nie lokuje sie na zadnym miejscu,
        jesli brac pod uwage standardy europejskie.
        mentalnosc feudalna, poziom naukowy-czesto mizerny, infrastruktura- az wstyd.
        Wystepowanie zwlaszcza tego pierszego czynnika (wszedobylskie chamstwo, uklady
        feudalne, nepotyzm) jest najbardziej bolesne, poniewaz chamstwo kosztuje
        niemal tak samo malo co serdecznosc (w skali makro jest oczywiscie duzo
        drozsze).
        Tak wiec publiczne maja renome, przewaznie zupelnie niezasluzona. Biee sie ona
        z poziomu studentow (substrat ludzki). Wiele z tych osob - nawet gdyby zostali
        zamknieci w zakladzie karnym - mogloby zadowalajaco albo nawet doskonale
        opanowac material okreslonego kierunku studiow. NIe moznaby stad wnioskowac,
        ze zaklad karny jest najlepsza jednostka akademicka.
        Duzo mowilem o czynniku ludzkim. Tu lezy roznica pomiedzy uczelniami
        prywatnymi a publicznymi. Te pierwsze maja srednio gorszych studentow, ale za
        to obsluga administracyjna to ludzie z innej bajki w porownaniu z uczelniami
        publicznymi.
        Program tez jest czesto lepiej dostosowany, wykladowcy - lepiej oplacani-
        rowniez wiecej od siebie wymagaja.
        Wystarczy, aby te proste fakty rozpowszechnily sie w swiadomosci spolecznej, a
        wowczas szkoly publiczne straca swoj glowny atut - slepy napor ze strony
        najlepszej mlodziezy.

        Ale juz dzis w szkolach prywatnych pojawia sie coraz wiecej bardzo zdolnych
        ludzi. wiem o tym najlepiej, poniewaz jestem nauczycielem akademickim zarowno
        w szkole publicznej jak i prywatnej.

        sam swoje dziecko poslalbym natomiast... na studia zagraniczne
        niestety.

        pozdrawiam Panstwa serdecznie,
        Dr Esiarz
    • Gość: uw Re: Magister bez granic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 05:05
      jesli skonczyles MIT, to Ci zadne umowy miedzynarodowe nie sa potrzebne... a
      jesli jakas stanowa uczelnie, to lepiej tego papieru nikomu nie pokazuj, bo
      tylko ludzi o zajady przyprawisz ;)
      • Gość: 234 Re: Magister bez granic IP: 62.233.192.* 05.02.04, 05:20
        To tak jak prywatne szkoły w Dołhobyczowie, choć i państwowe poziomem
        wykształcenia do nich bardzo się zbliżają szczególnie te o wielkich ambicjach
        swoich profesorów zagrodowych
      • Gość: poznaniak Re: Magister bez granic IP: *.catonv01.md.comcast.net 05.02.04, 06:24
        Bez przesady - sa tez doskonale uczelnie stanowe i normalnie nikt tego nie
        podwaza, np. w informatyce (tu akurat mam rozeznanie):

        University of California, Berkeley
        University of Texas at Austin
        CUNY (City University New York)
        System uniwersytetow stanu Maryland (szczegolnie UMBC i UMCP).
        GaTech (Georgia Institute of Technology)

        Absolwenci informatyki powyzszych uczelni moga z powodzeniem konkurowac z
        absolwentami prestizowych prywatnych uczelni takich jak: MIT, Stanford czy CMU.

        NB: zazarta konkurencja miedzy Stanfordem i University of California, Berkeley
        jest juz legendarna.... Wystarczy wspomniec, ze moj promotor (absolwent
        Berkeley) daje nam zadania tekstowe, w ktorych absolwenci tych dwoch uczelni
        walcza miedzy soba, wpychaja siebie do wody itd. :)))
        • dyplomata Kilka uczelni w USA 05.02.04, 08:54
          Gość portalu: poznaniak napisał(a):


          > University of California, Berkeley
          > University of Texas at Austin
          > CUNY (City University New York)
          > System uniwersytetow stanu Maryland (szczegolnie UMBC i UMCP).
          > GaTech (Georgia Institute of Technology)
          > Absolwenci informatyki powyzszych uczelni moga z powodzeniem konkurowac z
          > absolwentami prestizowych prywatnych uczelni takich jak: MIT, Stanford czy
          >CMU.

          Kilka uczelni sie znajdzie, no powiedzmy kilkadziesiat.

          Ale USA to ponad 250 mln luda i kilka tysiecy uczelni.

          Co powiesz o tych ponizej top 30 albo ponizej numeru np. 200?
          • Gość: YoYoYo Re: Kilka uczelni w USA IP: *.agh.edu.pl 05.02.04, 09:01
            > Kilka uczelni sie znajdzie, no powiedzmy kilkadziesiat.
            >
            > Ale USA to ponad 250 mln luda i kilka tysiecy uczelni.
            >
            > Co powiesz o tych ponizej top 30 albo ponizej numeru np. 200?

            żartowniś jesteś. A co powiesz o naszych _najlepszych_ uczelniach? A co powiesz
            o tych ponizej top 30 albo ponizej numeru np. 200?
      • Gość: anabel Re: Magister bez granic IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 05.02.04, 09:56
        a co z dyplomem uzyskanym w Brukseli? czy muszę ubiegać się o nostryfikację czy
        według naszego systemu mam wyższe wykształcenie? jak to będzie rozwiązane po
        zmianach unijnych? czy ktoś wie?
      • Gość: student UW zna sie najlepiej na rzeczy IP: 208.247.54.* 05.02.04, 15:53
        widze ze mieszkajac w Polsce tak sie znasz na wszystkom w USA ze tylko ci
        pozazdroscic. Czy jestes jednym z tych Polakow co uwazaja ze szkoly w USA sa
        latwe, a jak tu przyjada to jakos zaden z nich nie moze tej "latwej" szkoly
        skonczyc i jakos malo jest polskich "madrych" ludzi w tym kraju, a raczej
        jestesmy znani ze sprzatania, "kontraktorki", pijanstwa etc.
    • bulk Magister Kwas 05.02.04, 08:19
      No to już teraz rumiany nierób, darmozjad z pałacu stanie się naukowcem
      międzynarodowym. Jego promotorka Danuta Waniek powinna to ogłosić w oficjalnym
      komunikacie w całej Europie.
      • Gość: marcin do mgra Bulka IP: 217.153.6.* 05.02.04, 08:40
        Bulk, czy moglbys mi podac swoj tytul pracy magisterskiej. z gory dziekuje
        • bulk Re: do mgra Bulka 05.02.04, 11:05
          Uczepi się taki człowieka jak gówno nogawki. Przestań się czepiać i rzucać i
          zacznij się wypowiadać na temat dyskusji. Po twoim IP widzę, że kolejny raz się
          do mnie przywalasz. Boli cię to, że nie lubię Kwasa?
          Temat mojej pracy: "Wpływ ilości śledzi w Bałtyku na ilość idiotów w Szczecinie"
          • Gość: marcin Re: do mgra Bulka IP: 217.153.6.* 05.02.04, 12:03
            no to przynajmniej wszystko wiadomo. sam jestes nieuk i tyle. ale w jednym masz
            racje, juz sie nie bede czepial do Ciebie, bo szkoda na to czasu. Po za tym nie
            zamierzam byc obronca Kwacha, a ni mi to w glowie.
            • Gość: z Bulk ma może magisterium uniwersytetu w Pcimiu, IP: *.magma / *.magma-net.pl 05.02.04, 12:32
              bo świadczy o tym stały poziom jego wypowiedzi.
              • koplk Re: Bulk ma może magisterium uniwersytetu w Pcimi 05.02.04, 13:04
                kolejny wielbiciel komucha kwasniewskiego. a jaki jest staly poziom twoich
                wypoweidzi?
                • Gość: BumBum Re: Czy "bulk" i "koplk" to jedna i ta sama osoba? IP: 129.81.192.* 05.02.04, 16:44
    • Gość: blurb Re: Magister bez granic IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 05.02.04, 08:30
      Szczegolnie po komuchowskich szkolach partyjnych.
    • Gość: tempus Re: Magister bez granic IP: *.toya.net.pl 05.02.04, 08:46
      Pomysł może i dobry. Ale czy można poprzez odpowiednie przepisy narzucić
      pracodawcom uznawanie dyplomów z innych państw?
    • Gość: YoYoYo Mgr bez granic - ale za 7 lat :) IP: *.agh.edu.pl 05.02.04, 08:48
      Redaktor propagandzista zapomniał dodać.
      • Gość: al Re: baju,baju bedziesz mlody w europejskim raju IP: *.broker.com.pl 05.02.04, 08:56
        oczywiscie w przyszlym wcieleniu i w zaswiatach
        literatura:
        dlaczego musimy wstapic do UE i co mi to da .-broszura propagandowa autor mgr moskiewskiego instytutu propagandy i stosunkow miedzynarodowych a.kwach
    • Gość: kielbasa wyborcza Re: I CO Z TEGO??? MAGISTER DO TRUSKAWEK IP: 138.227.189.* 05.02.04, 08:54
      I ZMYWANIA GAROW.
    • Gość: Bulba Re: Magister bez granic IP: *.dip.t-dialin.net 05.02.04, 08:58
      Co z tego ze w UE bedzie uznawany mój dyplom jeżeli nie będzie mi wolno w
      zadnym kraju (poza Irlandią)podjąć pracy (nawet w czasie studiów).
      Do niedawna byłem umiarkowanym euroentuzjastą - teraz nie mam żadnych złudzeń
      to nie rozszerzenie to Anschluss a Polacy to podludzie
    • Gość: lulka Re: Magister bez granic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 09:00
      Co będzie? Nic nie będzie - będą ci nadal "na dzieńdobry" sprawdzać odciski
      palców na granicy a dyplom zostawisz w domu...
      Do czego tam potrzebny? Do sprzątania u bogatych Murzydów?
      • michal25arizona Re: Magister bez granic 09.02.04, 18:58
        Lulka... Wszystkim moim znajomym stad (Anglicy, Francuzi, Niemcy, Wlosi i inni)
        sprawdzono odciski palcow i robiono zdjecia na lotnisku.
        TO po pierwsze.
        A po drugie to nie wciskaj ludziom, ze jak sie jest Polakiem to w USA trzeba
        sprzatac. MOzna zlozyc papiery na studia doktoranckie na przyklad i bez
        problemu sobie wyjechac. No ale to trzeba chciec cos zrobic ze soba zamiast
        siedzenia i narzekania.
        Pozdrawiam z GeorgiaTech w Atlancie
    • Gość: demo_driver hehehehe... bez zludzen! IP: *.cm.chello.no 05.02.04, 09:08
      Akurat na dzien obecny siedze w Norwegii i moim polskim magistrem marketingu i
      zarzadzania moge sobie co najwyzej tylek podetrzec... Ponadto:
      - w 2010 bede juz za stary na to zeby ktos mnie zatrudnil w brany,
      - papiery sa i tak po polsku, wiec kto ma to czytac, poligloci?
      - dyplom nie mowi nic o kwalifikacjach, potrzebny jest krotki opis studiow,ich
      przebieg, charakter, jakie wazne projekty itp.
      - krotki opis studiow po angielsku moze tez zaczna wystawiac po 2010?
      - kto ma to wszystko wystawic? kiedy ostatnim razem bylem na uczelni i prosilem
      o zaswiadzczenie po angielsku zrugali mnie za to ze mam jakies idiotyczne
      zachcianki - w rektoracie jezyk polski to bylo wystarczajace wyzwanie...

      Pozdr.
      PS. choc pomarzyc fajnie...
      • Gość: Do. Re: hehehehe... bez zludzen! IP: *.70.203.62.dial.bluewin.ch 05.02.04, 09:48
        To chyba malo obrotny jestes. Ja dalam moje papiery do tlumacza przyseglego i
        tyle. Uniwerek nie mial z tym nic wspolnego...
        Jak chca Cie przyjac to Cie przyjma.
        Pozdr.
        Do.
      • Gość: mm Re: hehehehe... bez zludzen! IP: 134.95.189.* 05.02.04, 09:58
        no to miales pecha, bo moja uczelnia wystawia kopie dyplomu po angielsku lub
        niemiecku i rowniez nie bylo problemu z potwierdzaniem programu studiow po
        angielsku, trzeba sie tylko troche postarac
        pozdrawiam
      • Gość: druid Teraz nie ma problemu IP: 217.153.97.* 05.02.04, 10:50
        Wystarczylo, ze przetlumaczylem przez przysieglego moj indeks - nazwy
        przedmiotow, ilosc godzin, oceny itp. i wyslalem do odpowiedniej instytucji w
        Australii i uznali mi mojego licencjata z marketingu - moge tam studiowac dalej
        bez zadych problemow:)
      • Gość: aaaaby Re: hehehehe... bez zludzen! IP: *.pool81115.interbusiness.it 05.02.04, 13:17
        masz calkowita racje, ja jestem w rzymie po mgr najbardziej prestizowej uczelni
        panstwowej w polsce, tego samego jak ty kierunku, i dostalam prace dzieki
        jezykom, dyplomem tym moge sobie pokij wytapetowac, co innego gdybym miala
        dyplom najgorszej uczelni USA, bo chociaz i ang biegly, i znajomosc kultury
        poteznej...wiedza ksiazkowa to b niewazne, szczegolnie dla kierunkow biznesowych
      • Gość: nina Re: hehehehe... bez zludzen! IP: *.pwr.walbrzych.pl 05.02.04, 14:41
        nie wiem jaką uczelnię skończyłeś- bo na Politechnice Wrocławskiej wydajemy
        odpisy w języku angielskim i innych,a programy w języku angielskim są już na
        stronach internetowych instytutu-dziekan je potwierdza!Oj,chyba dawno to
        sprawdzałeś...
    • Gość: Do. Re: Magister bez granic IP: *.70.203.62.dial.bluewin.ch 05.02.04, 09:10
      Przeciez i teraz nie ma problemu. Czasem trzeba przejsc cos w stylu
      nostryfikacji, ale dzieje sie to calkowicie automatycznie i bez udzialu
      magistranta. Czy Gazeta nigdy nie slyszala o ludziach robiacych doktoraty za
      granica? Czy Gazeta mysli, ze Ci ludzie musieli powtarzac studia?
      Rozumiem, ze teraz bedzie calkowicie automatycznie, ale nie widze wielkiego
      przelomu.
      Pozdr.
      Do.
    • Gość: 747 Licencjat? Dokończysz studia w Bułgarii... IP: *.mst.com.pl / *.mst.gov.pl 05.02.04, 09:51
      • Gość: Zaicew Re: Licencjat? Dokończysz studia w Bułgarii... IP: *.vline.pl / 217.98.54.* 05.02.04, 17:00
        Byłeś tam kiedyś? Jeszcze byś chciał tam studiować...
    • Gość: wildcatApollo 7 panstw IP: *.info.uni-freiburg.de 05.02.04, 10:01
      Chyba z matmy nie beda akceptowac polskich dyplomow (adn. do ilosci wymienionych
      panstw w artykule).
    • blanc Re: Magister bez granic 05.02.04, 10:11
      Gość portalu: Tamtejszy napisał(a):

      > Pięknie, ale jak to będzie z dyplomami i stopniami naukowymi uzyskanymi w
      > Ameryce?


      W Polsce jako kraju wasalnym USA i tak przecież są honorowane dyplomy naszego
      seniora, choć też zależy czy chodzi o posadę państwową, czy w firmie prywatnej
      (w tym przypadku zupełnie nie ma problemów). A jesli chodzi o resztę UE to
      sprawdź na stronach tamtejszych urzędów-odpowiedników naszego MENiS-u, albo po
      prostu sprawdź w lexie - część z tego znajdziesz.
    • Gość: is Re: Magister bez granic IP: *.cec.eu.int 05.02.04, 10:12
      Jestem zupelnie odmiennej opinii niz osoba o inicjale J.G. Osobiscie
      skonczylam studia zarowno na uczelni prywatnej, ja i panstwowej. Problem jest
      jenak w tym, ze owa panstwowa uczelnia nie dala zbyt wiele - przepelnione
      sale, brak bezposredniego dostepu do wykladowcow, egzaminy zdawane na
      zasadzie "zaliczyc i zapomniec", nauka jezykow na marnym poziomie-czy to jest
      wysoka jakosc? W uczelni prywatnej za to istnieja komfortowe warunki do nauki -
      to czego nie moglam miec na uczelni panstwowej mialam na prywatnej. Obecnie
      pracuje. Moi pracodawcy byli zachwyceni kierunkiem studiow, ktore ukonczylam
      na studiach prywatnych, natomiast wobec moich ukonczonych studiow panstwowych
      uslyszalam wielokrotnie tylko "och, kolejny prawnik".
      • blanc pytanko do is 05.02.04, 10:15
        is - a możesz zdradzić, jaki był ten drugi kierunek studiów?
        • Gość: y_not Re: pytanko do is IP: *.proxy.aol.com 05.02.04, 10:21
          teraz dopiero sie zaczna jaja,jak myslicie kto zarejestruje pierwszego
          magistra!?
      • Gość: y_not Re: Magister bez granic IP: *.proxy.aol.com 05.02.04, 10:32
        czyli jednymi slowy fajnie ci bylo na prywatnej uczelni, a gdzie
        tzw,rozliczonko z panstwowego sponsorstwa!?,wygodnie bylo co!?, i nikt sie nie
        przypierdalal,mam nadzieje ze samunicestwisz sie!!
      • Gość: Greg Re: Magister bez granic IP: *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl 08.02.04, 23:19
        Prawnicy... (humaniści...) w polskich warunkach kształcenie w
        naukach "ścisłych i stosowanych" (chemia, fizyka) poza dużymi
        państwowymi molochami jest nierealne - założenie kompetentnego
        laboratorium + zebranie biblioteki kosztuje krocie.
    • Gość: jerzy Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 10:31
      Po co kombinować, skoro dyplom amerykańskiej uczelni możesz uzyskać w ciągu 1
      miesiąca wyłącznie na podstawie wcześniej zdobytego polskiego dyplomu bez
      wyjeżdżania z kraju a nawet bez wychodzenia z domu. Sprawdź sam:
      www.dyplom.edu.pl . Ja zaryzykowałem te kilkaset dolarów i teraz
      pracodawcy zielenieją z zachwytu.
      • Gość: Do. Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.70.203.62.dial.bluewin.ch 05.02.04, 10:45
        Ale niezle. Szkoda, ze nie mozna sie dowiedziec jakie uniwerki wspolpracuja.
        No, ale idea nie jest zla :-) Tylko kwalifikacji nie podnosi :-))))
        Pozdr.
        Do.
        • Gość: alex a co mnie obchodzi usa!!! IP: *.212.114.233.192.NEFkom.net 06.02.04, 12:50
          Po pierwsze: mam juz dosyc ciaglego przytaczania usa, jako
          wzorca dobrego na wszystko. Przecietny amerykanin to nie dosyc,
          ze grubas, ale rowniez ciemnogrod! Ja nie wiem skad ten polski
          zachwyt ameryka??? Bierze sie chyba tylko stad, ze amerykaie
          pokazuja w mediach taka ameryke, jaka sami chcieliby miec, a
          nie taka, jaka jest na prawde. To jedno wielkie zaklamanie!

          Po drugie: Mialam okazje studiowac na uczelni prywatnej i
          panstwowej. Bedac na uczelni prywatnej narzekalam, ale tak na
          prawde to kadra (jak sie pozniej przekonalam), wyposazenie
          uczelni i samo prowadzenie zajec bylo duzo lepsze niz na
          uczelni panstwowej!Na to po prostu nie ma reguly. Sa uczelnie
          lepsze i gorsze niezaleznie czy maja status prywatny i
          panstwowy.
      • Gość: ??? Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.nott.cable.ntl.com 05.02.04, 10:54
        ... czyli po prostu kupic! Ciekawe tylko, ze nie podaja zadnych konkretnych
        uniwersytetow na tej stronie. Opisuja jakas uczelnie, ale jakos jej nazwy tez
        nie mozna sie doszukac! Nic dziwnego, bo zadna powazna uczelnia nie 'sprzedaje'
        dyplomow. Moze powiedz co to za uniwersytet, ze pracodawcy tak zielenieja...
        :))) Chyba niewiele osob da sie na to nabrac...
        • Gość: Zenon Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 11:13
          Nie kupic lecz za stosowna oplata w dosc specyficzny lecz legalny sposob
          nostryfikowac! A to ogromna roznica.
          • Gość: jerzy Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 11:17
            I tu masz 100% rację. To drobna lecz istotna różnica.
            • Gość: ... Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.nott.cable.ntl.com 05.02.04, 11:48
              Nostryfikacja?! :))) Z tego co wiem nostryfikacja nie polega na wydaniu dyplomu
              zupelnie innej uczelni, ktory ma wygladac tak, jakby osoba ukonczyla w normalny
              sposob studia! Z reszta, wiele wyjasniaja pytania osob na FAQ-u i ich obawy, czy
              pracodawca ODKRYJE, iz uzyskali oni dyplom w 'przyspieszony sposob'! Jak
              odpowiada firma: 'sposob zdobycia twojego dyplomu nie trafi do osob postronnych'.
              Ktos naciaga ludzi i tyle. Takie jest moje zdanie, ale kazdy przeciez sam
              decyduje czy taki dyplom sobie kupi.

      • Gość: klocek Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 11:09
        Ten ich patent na www.dyplom.edu.pl nie ma na celu, aby ktoś uzyskał
        kwalifikacje, czy coś w tym stylu. Nie jest to też typowy handel dyplomami.
        Zwróćcie uwagę, że aby uzyskać taki dyplom trzeba mieć już skończone w Polsce
        studia, a co za tym idzie odpowiednie kwalifikacje. A że nie podają nazw
        uczelni wszystkim zainteresowanym (czyli oglądającym strony www) to bardzo
        dobrze. Po co każdy ciekawski lub np. pracodawca ma znać nazwy tych szkół.
      • Gość: BASTER Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.02.04, 11:15
        W sumie komentowany artykuł jest na temat uznawalności polskiego wykształcenia,
        a właściwie jego braku, nie na temat zdobywania wykształcenia. Jeżeli nasze
        państwo nie potrafi sobie poradzić z tym problemem, to dobrze że ktoś znalazł
        taką furtkę.
      • Gość: z Re: Dyplom z USA dostaniesz w Polsce !!! IP: *.magma / *.magma-net.pl 05.02.04, 12:49
        Kiedy założyłem bezpłatne konto e-mailowe na Yahoo.com dostawalem miesięcznie
        dziesiątki takich, a nawet jeszcze lepszych ofert. Może jeszcze nie teraz, ale
        za kilka lat takim dyplomem będzie można sie podetrzeć. Podejrzewam, że w
        Polsce są w obiegu tysiące takich dyplomów, które wkrótce nie bedą warte nawet
        dolara.
    • Gość: molon Ale bzdura IP: *.zarz.agh.edu.pl 05.02.04, 10:44
      Na zachodzie podstawa wykształcenia to licencjat. Magistrów jest mało. Systemy
      nie są kompatybilne. Ja mam francuski doktorat i miałem straszne problemy, bo
      we Francji czegoś takiego jak magister w zasadzie nie ma (jest, ale
      specyficzny).
    • Gość: Do. DLACZEGO TEN WATEK NIE JEST NA "STUDIA"? IP: *.70.203.62.dial.bluewin.ch 05.02.04, 10:47
      Przeciez tam by sie lepiej nadawal!
      Pozdr.
    • Gość: l Re: Magister bez granic IP: 212.127.95.* 05.02.04, 11:03
      wybacz ale USA powoli bedzie izolowana poki u wladzy macie Busha
    • Gość: ciekawski Hab poza granicami IP: *.krakow.dialup.inetia.pl 05.02.04, 11:23
      A co z dr i hab ?
      • oblesnik Re: Hab poza granicami 05.02.04, 11:59
        Pierwszym naszym "habem" za granica bedzie oczywiscie towarzysz J.J. Moze
        rozeslac do poslow Parlamentu Europejskiego tlumaczenie jego pracy
        habilitacyjnej o PRON-ie - przysiada z wrazenia!
      • Gość: BumBum Re: Hab poza granicami? IP: 129.81.192.* 05.02.04, 17:05
        Coz... w wiekszosci krajow zachodnich (poza kilkoma
        wyjatkami - Niemcy, Austria?) cos takiego jak
        "habilitacja" po prostu nie istnieje i nawet
        ciezko wytlumaczyc co to jest i o co w tym
        chodzi!
    • Gość: Kleks Re: Magister bez granic IP: *.berlikomm.net 05.02.04, 12:03
      Olek ma szanse!
    • Gość: docent NO TO KWASNIEWSKI MOZE SPOKOJNIE SPAC !!!!!!!!!!!! IP: 212.58.63.* 05.02.04, 12:25
      nareszcie otrzyma pelne uznanie w europie.

      NIKT NIE JEST PROROKIEM WE WLASNYM KRAJU !

      docent
    • Gość: pawel Re: Magister bez granic IP: *.telepac.pt 05.02.04, 12:37
      O co tyle halasu? Moj dyplom zostal uznany, chociaz nie jestesmy w Unii. Szkoda
      tylko ze z powodu innego systemu w wielu krajach polskiego magistra uznaja
      jedynie jako licencjat
    • Gość: Jacek Re: Magister bez granic IP: *.cst.tpsa.pl 05.02.04, 13:01
      Oj jak ja się cieszę, ojojojoj, byłem taki zakompleksiony, a teraz taką łąską
      zostałem obdarzony. Padam przed tobą Unio Miłosierna, ja prosty magister ze
      szkoły polskiej.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka