exman Re: Rosół 03.11.09, 08:27 ależ wyraz "rosół" ... ja bym takiego nie wymyślił, przecież powinien być "rosuł". Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Rosół 03.11.09, 08:41 przez "ó" .... bo ponoć od soli pochodzi ... ale, jak nie posolisz, to będziesz miał rosuł o wołowince nie zaponij i opalonej cebuli i o czosneczku też .... Odpowiedz Link
ziege77 Re: Rosół 03.11.09, 08:55 alex-0_0 napisała: > > o wołowince nie zaponij i opalonej cebuli i o czosneczku też .... jak rosół to tylko z kurczaka lub kury !!! SMACZNEGO!! Odpowiedz Link
exman Re: Rosół 18.11.09, 21:23 Dzisiaj skończyłem. Był pyszny. Nagrzewał, dodawał otuchy i otworzył mi oczy na czwartek. Odpowiedz Link
tikki Re: Rosół 19.11.09, 00:45 Ależ Ty musisz mieć gar po byku, żeby na tyle dni zupy nagotować... wow. Odpowiedz Link
exman Re: Rosół 19.11.09, 19:34 Wprost przeciwnie, wygląda na max 5 litra, tylko ja robię rosoły długodystansowe Odpowiedz Link
exman Re: Rosół 03.11.09, 09:01 jadę na żeberkach i kawałku indyka ... aromatoterapia ... Odpowiedz Link
esmeralda_2 Re: Rosół 03.11.09, 09:13 A ja robię ogórkową na rosole.A co masz urlopik czy chorobowe? Odpowiedz Link
exman Re: Rosół 03.11.09, 09:14 Jest, jest w nim wszystko !!! Za chwile wygaszam i lecę do roboty. Dzięki za wsparcie, ciąg dalszy nastąpi.Ex. Odpowiedz Link
ziege77 Re: Rosół 03.11.09, 10:46 moje mysli w ostatnim czasie krążą wokol mojej mamy i tak sobie pomyslam dzieki temu watkowi ze ugotuje jej ulubiony rosol z kaczki i zaniose do szpitala dzieki Ex!!! Odpowiedz Link
ginger43 Natchnąłeś mnie :) 03.11.09, 11:26 Bardzo rzadko gotuję rosół, ale zainspirowałeś, mnie więc to zrobię Jak będzie bunt Maleństwa, zawsze można przerobić na ogórkową, albo pomidorową ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
andreas.007 Kocham rosol 03.11.09, 12:27 mnie tez zainspirowales... tez robię sobie rosół wolowy - wyższa jakość, bez konserwantow, 6 kostek... Myśle, ze to dobry wybór? Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Kocham rosol 03.11.09, 12:41 fujjjjj! Adek Zakup garnek i sam ugotuj A tak swoją drogą .. Kto z Was jest w stanie NAJEŚĆ się rosołem? Bo ja nie ... zjem i zaraz jestem głodna .... Odpowiedz Link
ginger43 Re: Kocham rosol 03.11.09, 13:28 "Zakup garnek" - to powinno być do mnie, bo okazało się, że nie mam stosownego gara, ino taki mały W dużym pichci się bigos ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
nachalny14 Re: Kocham rosol 03.11.09, 16:38 Mnie najlepiej wychodzi gotowanie wody na herbate, ale zawsze wydawalo mi sie, ze roso/u/l jest z kury. Odpowiedz Link
beatrix13 Re: Kocham rosol 03.11.09, 16:47 dobry rosół nie jest zły tradycyjny z kury, bez udziwnień Odpowiedz Link
exman Re: Kocham rosol 03.11.09, 16:57 Mój wyszedł rewelacyjnie. Jutro przyniosę wam trochę w słoiku. Odpowiedz Link
nachalny14 Re: Kocham rosol 03.11.09, 17:04 Ex to juz nie swiruj i przynies caly sloik. Na tyle osob. Odpowiedz Link
ginger43 Kto Cię nie zna, ten uwierzy 03.11.09, 19:17 exman napisał: > Mój wyszedł rewelacyjnie. Jutro przyniosę wam trochę w słoiku. Jutro powiesz, że zapomniałeś słoika ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
beatrix13 Re: Kocham rosol 03.11.09, 23:45 exman napisał: > Mój wyszedł rewelacyjnie. Jutro przyniosę wam trochę w słoiku. ................. wypchaj się Exiu, mam swój rosołek Odpowiedz Link
exman słoiczek 04.11.09, 07:11 Sorry, że tylko dwa litry ale w końcu chodzi o przyjemność a nie o żarcie Proszę podchodzić ... zapraszam Odpowiedz Link
0kto Re: Kocham rosol 03.11.09, 17:10 beatrix13 napisała: > dobry rosół nie jest zły > tradycyjny z kury, bez udziwnień Z kawałkiem wołowinki lepszy, koniecznie z grzybkiem suszonym i lubczykiem, smakowałby Ci, gwarantuję. Ja tam fanką zup nie jestem i w zasadzie jem tyle, co próbuję podczas gotowania, ale ludzie gadają, że wychodzi smaczny Odpowiedz Link
exman Re: Kocham rosol 03.11.09, 17:12 a niby co by mieli gadać ? Przecież to nie samobójcy Odpowiedz Link
ginger43 Re: Kocham rosol 03.11.09, 19:10 ginger43 napisała: > "Zakup garnek" - to powinno być do mnie, bo okazało się, że nie mam > stosownego gara, ino taki mały Nie jestem rozrzutna, więc gar pożyczyłam, rosołek już świeci oczami na kuchni Odpowiedz Link
andreas.007 Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 03.11.09, 18:39 litr wody i wrzucilem kostkę rosolu wolowego Knor, ciut soli i woreczek z kasza gryczana z warzywami - gotowalem i kaszę wyjalem, ale została zupełnie dobra taka brazowa breja... może to jest zupa jakaś? Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 03.11.09, 18:46 Wlej do foremek, jak wyschnie będziesz mógł tym wysadzać globalistów ! Dropkick Murphys ruuulez ! Odpowiedz Link
andreas.007 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 03.11.09, 19:07 Ex, przecież każda zupa to najpierw wywar, a potem to już tylko taki designe smakowy, czyli jakieś tam banery! Odpowiedz Link
tikki Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 03.11.09, 18:47 To może wsyp tą kaszę z powrotem, to będziesz miał krupnik? Unikalny, bo gryczany. Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 03.11.09, 20:39 tikki, błagam tylko nie to .... Odpowiedz Link
ginger43 Re: a makaron? 04.11.09, 18:31 alex-0_0 napisała: > Ex, a makaron do rosołku to kuda? No właśnie... Jestem ciekawa jak mój M dał sobie radę z gotowaniem makaronu do mojego pysznego rosołku??? Dla niektórych gotowanie czegoś więcej niż wody na herbatę to nie lada wyzwanie! ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
exman Re: a makaron? 04.11.09, 18:37 No cóż, jak pewnie jeszcze nie wiecie jestem mistrzem w gotowaniu makaronu ... Odpowiedz Link
ginger43 Re: a makaron? 04.11.09, 22:12 exman napisał: > No cóż, jak pewnie jeszcze nie wiecie jestem mistrzem w gotowaniu makaronu ... Przybywaj więc!!! Po powrocie do domu ugotowanego makaronu nie stwierdziłam A może to dobrze, w końcu z nieugotowanym makaronem można jeszcze coś zdziałać, a rozgotowany wywalić, bo pies nie lubi klusek. ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 04.11.09, 10:04 kruuuupnik .... brzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyydal! Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 04.11.09, 17:11 Krupniczek nie musi być ładny, on jest w środku milusi. Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 04.11.09, 17:44 nie, no sorki Ex, ale gorszą zupą od krupnika jest tylko czernina brrrrr .... Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 04.11.09, 18:06 Krupnik to zdecydowanie jedna z moich ulubionych zup oprócz rosołku i żura. Czerninę jadłem ostatnio, pierwszy raz w życiu - nic specjalnego, nie dorównuje nawet ogórkowej, która jak wiadomo jest kompletnie zielona. Odpowiedz Link
gosia.43 Co do rosołu .... 04.11.09, 20:09 to temat dość chwytny jest , bo jak mnie pamięć nie myli - to już taki wątek był na tym forum i chyba też Exmana , ale i ja kiedys na swoim krakowskim zapodałam taki tytuł . Puszczam go tylko dlatego , że sa tam różne sposoby i rozmaite "wkłady" gotowania rosołu. Może ktoś akurat weżmie coś dla siebie... forum.gazeta.pl/forum/w,61,71226808,71227330,Re_Rosol_z_makaronem_i_kompot_.html gosia co do wymienionego krupniku zaś - to jedna rzecz jest ważna - jak doda się troche śmietany ( tak , tak - nawet jak jest na kawałku mięsa ) - to "znika"gdzieś ta gęstość nadmierna - jakby sie komus za dużo kaszy wrzuciło , albo krupnik miałby być podany na drugi dzień Serio ! g trudną choć wielką sztuką jest umieć cieszyć się tym , co człowiek posiada... <*> Odpowiedz Link
exman Re: Co do rosołu .... 04.11.09, 20:14 ..można się również rozebrać, gosiu ... do rosołu Odpowiedz Link
gosia.43 Re: Co do rosołu .... 04.11.09, 20:23 można .., ale i podobno można spocić się nieźle (li tylko )) Natomiast nic nie zastapi świeżo ugotowanego rosołu na tzw. kaca - nawt najlepszy żurek - serio... gosia trudną choć wielką sztuką jest umieć cieszyć się tym , co człowiek posiada... <*> Odpowiedz Link
beatrix13 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 04.11.09, 23:14 alex-0_0 napisała: > nie, no sorki Ex, ale gorszą zupą od krupnika jest tylko czernina > brrrrr .... .................... zgadzam się w całej rozciągłości, obie do wyrzygania, krupnik kilka razy w przedszkolu mi wmuszono, czerniny nikt nie ośmielił się Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 05.11.09, 10:29 beatrix13 napisała: , czerniny nikt nie > ośmielił się mnie zaserwowano, w tajemnicy, zapodając pod nos .... pierwszy wdech nad łyżką czerniny spowodował istną lawinę ..... sprzątania Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 05.11.09, 11:26 Nie kryguj się, powiedz, to zostanie tylko między nami Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 05.11.09, 11:47 I tak już ZA DUŻO powiedziałam .... Odpowiedz Link
beatrix13 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 05.11.09, 15:41 krupnik był ulubioną zupą mojego psa, wątróbka, kaszanka i salceson też, toteż te psie przysmaki nie znajdują się w moim menu Odpowiedz Link
alex-0_0 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 05.11.09, 15:52 Z tego co wymieniłaś Bea to jem tylko wątróbkę drobiową [hau hau] Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 06.11.09, 23:07 Don't worry, siostra Bea lubi to co akurat spadnie ze stołu pana Ordynatora Odpowiedz Link
beatrix13 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 06.11.09, 23:17 skoro Palacz resztkami z pańskiego stołu zajadał się swego czasu i jak dotąd żyje to i mnie ordynatorskie przysmaki nie zaszkodzą Odpowiedz Link
ginger43 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 07.11.09, 15:45 Z pewnością nie zaszkodzą, bo wiadomo, że Ordynator jest smakoszem i byle czego nie jada, można śmiało zdać się na dania przez niego rekomendowane ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
exman Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 07.11.09, 16:12 Ostatnio coś o rosole z kostki wspominał, nie żebym się zaraz czepiał. Odpowiedz Link
ginger43 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 07.11.09, 23:49 To uznajmy to za wyjątek potwierdzający regułę A tak naprawdę wygląda na to, że nie umie gotować ................................................................ Idzie nowe, tup, tup, tup... Odpowiedz Link
bella1 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 09.11.09, 20:22 Ziege - pobylam myslami z Toba.../jestem pewna,ze rosol smakowal/. Odpowiedz Link
ziege77 Re: Sluchajcie czy zrobiłem zupę? 10.11.09, 07:48 Bella smakował nie tylko Pani Mamie ,,szpitalnym koleżankom rownież" nie wspomnę o mych chłopach teraz czas na ruskie pierogi Odpowiedz Link