li_lah
21.02.09, 21:05
1.Ciekawi mnie jedna taka rzecz...jak to jest, ze dorosly facet daje sie tak
zastraszać swojej matce? a córka rzadko kiedy tak sobie da. ile znacie
mamincórek, a ile maminsynkow?
2.druga kwestia: jak to jest, ze wasza rodzina raczej sie nie wpier.dala, a
jego rodzina niestety tak? skąd ta siła, skąd maja tyle odwagi, sily, checi,
determinacji, nienawiści w sobie? bo chyba czesciej slyszy sie o tym ze
rodzice faceta niszcza malzenstwo niz rodzice kobiety?
3.ile z was nękanych synowych NIE MA OJCA?
4.czy macie braci, ojcow, wujkow, dobrych rodzicow, czy takich co was olewają?
chetnych do wziecia udzialy w naszym malym forumowym badaniu prosze o
odpowiadanie punktowe czyli odp do pyt 1/2/3/4 :):):) bedzie prosciej
PS/ moze czas zmienic cos i nastawic SWOJEGO TATE/BRATA i w razie czego taki
ktos bierze tescia/tesciowa za bary i wywala z domu albo tlucze ktoremu
morde., MAMY mogą robic w zamian karczemne awantury
PPS/ przepraszam z gory za ten watek wszystkie synowe, ktore nie maja juz
rodziców..