sadosia75
16.05.11, 14:17
No i tak się dowiedziałam bo moje dzieci nie mają swojego komputera.
A no nie mają. Będa miały jak zarobią i go sobie kupią. Na wiele rzeczy mogę sobie pozwolić finansowo ale to nie znaczy, że mam dzieciom kupować komputery, które nie są dla nich niezbędnę do życia.
Tak samo jak komórki. Ma wyłącznie starsza i to tylko i wyłącznie z tego powodu, że w razie nieszczęścia ( córka choruje od wielu lat ) ma możliwośc kontaktu z nami, my z nią albo ktoś kto znajdzie nr ICE.
Gdyby nie to podejrzewam, że i komórki by nie miała ot tak za darmo.
Nie uznaję czegoś takiego, że dziecko musi mięc swój komputer, komórkę czy PSa.
Na wszystko musi "zarobić" w różny sposób. A to pomoc w fundacji, albo pomoc przy zwierzętach albo coś jeszcze.
No i nie wiem czy tylko ja tak mam, że dziecko musi znać wartość pieniądza, że nie ma tak łatwo, że trzeba ciężko się napracować, żeby coś sobie kupić?
Albo inaczej czy Wasze dzieci mają własne komputery, komórki, konsole czy co tam jeszcze tylko i wyłącznie dlatego, że wypada dziecku kupić i powinno mieć, żeby od rówieśników się nie odróżniało?