Dodaj do ulubionych

Ich bin wieder da...

18.12.05, 22:51
...und brauche eine kurze Zusammenfassung. :)))
Gibt es was Neues?

:o)
Koko
Obserwuj wątek
    • tiggerific Re: Ich bin wieder da... 18.12.05, 22:59
      Mustek ist ganz schlimm erkrankt. Terminal disease allem Anschein nach.
      Und: jecki hat sich von g. angesteckt ;)
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=516&w=33660277&a=33675547
      • kokolores Re: Ich bin wieder da... 18.12.05, 23:20
        tiggerific napisała:

        > Und: jecki hat sich von g. angesteckt ;)


        O Boszeeeeeeeeeee, czy to choroba postepowa, bo sie martwie!
        hehe!
        :o)
        Koko
        • Gość: jecki wer oder was ist "g." bitte ???! IP: *.pools.arcor-ip.net 18.12.05, 23:22
          j.
          • tiggerific Re: wer oder was ist "g." bitte ???! 18.12.05, 23:26
            csiii, bo będzie awantura ;)
            • Gość: jecki "g." to mnie siem brzydko kojarzy... IP: *.pools.arcor-ip.net 18.12.05, 23:29
              j.
              • tiggerific Re: a gg? 18.12.05, 23:30
                wolem nie pytać :)
                • Gość: jecki siem znaczy also podwojne "g" ?! IP: *.pools.arcor-ip.net 18.12.05, 23:32
                  j.
              • kokolores Re: "g." to mnie siem brzydko kojarzy... 18.12.05, 23:30
                napewno bedzie awantura i mnie sie napewno oberwie:))
                :o)
                koko
                • ggigus alez kokolores! 18.12.05, 23:58
                  awantur na pewno nie bedzie, o ile nie zaczniesz pisac o milch potyczkach miedzy
                  mna a kolega jeckim. o ile takowe beda mialy miejsce.
                  • kokolores Re: alez kokolores! 19.12.05, 15:12
                    ggigus napisała:
                    ggigus napisała:

                    > awantur na pewno nie bedzie, o ile nie zaczniesz pisac o milch potyczkach miedz
                    > y
                    > mna a kolega jeckim. o ile takowe beda mialy miejsce.


                    Jasne!!!
                    Jak nie ze mna to z kim innym.
                    To jest chyba twoje hobby!Wspolczuje, ja mam lepsze ....
                    :o)
                    Koko
                    • ggigus hm 19.12.05, 15:15
                      klocenie sie nie jest moim hobby. Obrona jest moja koniecznoscia.
                      A w przypadku tego watka cala sprawa poszla o pamiec.
      • ggigus aha , juz teraz rozumiem zarazenie sie 19.12.05, 00:00
        no popatrz, a kokolores tez prosila o nieodmienianie nicka. Dlaczego nie jej nie
        wspomnisz?
        • kokolores Re: aha , juz teraz rozumiem zarazenie sie 19.12.05, 00:04
          ggigus napisała:

          > no popatrz, a kokolores tez prosila o nieodmienianie nicka.


          gdzie i kiedy???
          • ggigus kokoloresie, jak bede miala czas i ochote, sprawdz 19.12.05, 00:18
            e, oki?
            • ggigus ps - albo moze inaczej 19.12.05, 00:19
              sprawdze, jak sie odniesiesz pisemnie do owych milych potyczek, hehe.
              A poza tym naprawde niczego i nikogo nie musisz sie bac. nie tutaj przecie!
              • kokolores Re: ps - albo moze inaczej 19.12.05, 15:17
                Czy ty to sprawdzisz czy nie ,jest mi to WURST!!!
                Powtarzam : wisi mi czy ty(lub ktokolwiek inny) moj nick odmieniasz .
                :o)
                Koko
                • ggigus okey, tobie wisi, a mi owszem nie 19.12.05, 15:18
                  i mam prawo do wyrazenia wlasnej opinii.
                  • kokolores Alez oczywiscie, ze masz . 19.12.05, 15:28
                    Tylko nie rozumiem dlaczego czujesz sie zawsze " angegriffen ", i musisz sie bronic.
                    Przed kim/czym????
                    :o)
                    Koko
                    • ggigus nie czuje sie zawsze zaatakowana 19.12.05, 15:29
                      moze cos przeoczylas? z reguly podaje konkretne przypadki
        • ggigus ps do tiggerific o chorobach 19.12.05, 00:21
          a pamietsz, z jakim to oburzeniem zareagowalas na moja zabawe z twoim nickiem? ...
          co za krótka pamiesz, tiggerfic, szokujesz mię
          • tiggerific Re: naprawdę potrzebujesz terapii 19.12.05, 09:45
            wiesz, ja to się zastanawiam, jak ten Twój mózg odwraca kota ogonem, że Ty
            potem twierdzisz coś dokładnie odwrotnego, niż ktoś mówił:
            może dla przypomnienia cytat z maila?
            "Jeszcze raz powtarzam, mam w dupie, czy odmieniasz czy nie, czy piszesz
            tiggerific czy tiggerifick albo może tygrysek? wsio mi ryba."
            najlepiej zapisz to sobie gdzieś, żebyś miała pod ręką, jak tworzysz posty.
            • ggigus slaba pamiec, agresywny tygrysie! 19.12.05, 10:27
              mam na mysli twoje oburzenie nieco starszej daty!
              A jak leczyc internetowea agressje?
              • tiggerifick Re: pamięć dobra 19.12.05, 11:43
                tyle że u mnie.
                wielokrotnie mówiłam, że możesz odmieniać jak chcesz i zniekształcać jak Ci się
                żywnie podoba.
                fajny nick?
                nie wiem jak Ci pomóc w kwestii agresji ;)
                • ggigus szkoda, szkoda, ze GW archiwizuje forum 19.12.05, 13:11

                  ale cytat "to byl najlepszy fick twojego zycia" - cytat z z ciebie dodam (skad
                  ta pewnosc??!), kiedy pierwszy i ostatni raz zabawilam sie z twoim nickiem.
                  bo zabawy nickowe sa dla mnie prymitywne.
                  no ale to bylo przed rokiem?? a pamiec u niektorych slaba.
                  albo jak mowi Biblia - predzej zdzlo w oku blizniego, niz... moze sobie reszte
                  przypomnisz?
                  no i szkoda, ze nie wiesz, jak sobie samej pomoc. Ale ze to nie moj problem,
                  Twoja agresja, wiec sie wylaczam.
                  • tiggerifick Re: eee tam 19.12.05, 13:24
                    ja swoje intencje znam, a jak Ty je odczytujesz, to już nie moja sprawa, w
                    każdym razie zastanów się, czy rzeczywiście chodzi o oburzenie, jeśli jestem w
                    stanie z tego zrobić żart.
                    ps. każdy post można znaleźć, nawet zarchiwizowany, ale rozumiem, że
                    przytoczenie go obaliłoby Twoją teorię o moim oburzeniu, i dlatego tego nie
                    robisz (może pomóc?)
                    • ggigus ooch, tiggerifick 19.12.05, 13:26
                      Jesli ty lepiej znasz mojei intencje niz ja, no to musze pogratulowac.
                      A jak znalezc taki zarchiwizowany post? slowo, nie wiem
                      • tiggerific Re: ooch, tiggerifick 19.12.05, 13:39
                        no widzisz, tak właśnie odwracasz kota ogonem. Ja nie mówię, że znam jakieś
                        Twoje intencje, ja mówię, że moje intencje źle zinterpretowałaś (gdzie tu jest,
                        kurde, o Twoich intencjach?). Bo jeśli ja piszę: "dein tiggerifick, der beste,
                        den du je hattest", to na pewno nie świadczy to o oburzeniu, musisz się z tym
                        jakoś pogodzić ;)
                        szuka się tak samo, jak innych, tylko wyświetlają się w innym kolorze.
                        • ggigus no nie, tak nie napisalas 19.12.05, 13:44
                          pudlo. napisalas nieco inaczej, stad moje pytanie - czy sobie to teraz jakos
                          (chociaz zle) przypominasz, ergo czy pamietasz swoja chrobe?
                          A wyszukiwarka nie dziala dobrze, bo gdy podac autora i poszukiwane slowo
                          tiggerific i lata 2004 i 2001-2003, to pokazuje sie 0.
                          klamstwo.
                          • ggigus errata: gdy podac jako autora ggigus 19.12.05, 13:45
                            a temat/podpis tiggerific, to wychodzi 0. A my przecie dyskutujemy sobie ciagle.
                            • ggigus likn - zwroc uwage na wlasne oburzenie w tytule 19.12.05, 13:50
                              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=516&w=229378&wv.x=2&a=23022905
                              oczywiscie warto przesledzic cala dyskusje.




                              62gipsyradio.com/portal.htm
                          • tiggerific Re: no nie, tak nie napisalas 19.12.05, 13:57
                            nie umiesz, szukać i tyle, ale to nie oznacza, że ja kłamię :)
                            w latach 2001-2003 w ogóle mnie tu nie było, tak że powodzenia w szukaniu ;).
                            a link nie działa, nie potrafisz skopiować?
                            • ggigus juz znalazlam, agresywny tygrysie 19.12.05, 13:58

                            • ggigus ps u mnie link dziala - masz popsuty komputer? 19.12.05, 13:59

                              • tiggerific Re: ps u mnie link dziala - masz popsuty komputer 19.12.05, 14:01
                                co ma do tego komputer? wyświetla się okienko gazety z informacją: błędny
                                parametr: numer wątku.
                                jesteś noga i to na dodatek szurnięta :)
                                pogadajmy o Twojej agresji, mąż Cię nie wyleczył? :)
                                • ggigus powtarzam- u mnie link dziala, ty masz problem 19.12.05, 14:03

                                  • tiggerific Re: w takim razie miłej lektury ;) nt 19.12.05, 14:06

                                  • kokolores Re: powtarzam- u mnie link dziala, ty masz proble 19.12.05, 15:13
                                    u mnie ten link tez nie dziala ,
                                    tez mam komputer do d....???
                                    :o)
                                    koko
                                    • ggigus przykro mi, u mnie dziala, a zreszta wypowiedz 19.12.05, 15:14
                                      wkleilam.
                                • ggigus chcialam ci wkleic, ale... 19.12.05, 14:11
                                  nie jestem taka mila i nie chce mi sie szukac. Raz sobie przypominasz,, ze cos
                                  tam pisalas, pamietasz nawet cytat, a raz nie. ale twoja pamiec, jak i twoja
                                  agresja, nie sa moim problemem i nie pomoze ci o dopytywanie sie o mojego meza,
                                  bo pisze ja o twojej, nie o swojej agresji. tyle o odwracaniu kota ogonem.
                                  • tiggerific Re: no mówiłam, 19.12.05, 14:15
                                    że jesteś szurnięta i z każdym kolejnym postem widać to coraz lepiej :)
                                    to kiedy rozwód? ktoś z Tobą na co dzień wytrzymuje? kiedyś już chyba
                                    współczułam, ale nie wiem, czy nadal jest komu? :P
                                    • ggigus aha i ty nie masz klopotow z agresja? 19.12.05, 14:21
                                      że jesteś szurnięta i z każdym kolejnym postem widać to coraz lepiej :)
                                      > to kiedy rozwód? ktoś z Tobą na co dzień wytrzymuje? kiedyś już chyba
                                      > współczułam, ale nie wiem, czy nadal jest komu? :P
                                      >
                                      jesli piszesz takie rzeczy i twierdzisz, ze nie masz klopotow z internetowa
                                      agresja, to pozostaje mi wspolczuc. goraco.




                                      • ggigus chetnie napisze cos milego, jak do jeckiego 19.12.05, 14:33
                                        Naprawde przykro mi, ze cie do takiego stanu doprowadzam. Niechcacy.
                                        Natomiast jesli ciagle znowu - podobnie jak jecki - wypowiadasz sie na temat
                                        mojej osoby, mojego zycia prywatnego i wysuwasz na ten nieznany ci temat
                                        jakiekolwiek wnioski, to znaczy, ze masz - jak jecki - problem z moim nickiem.
                                        ale twoj problem nie jest moim problemem.
                                      • tiggerific Re: aha i ty nie masz klopotow z agresja? 19.12.05, 15:36
                                        >twierdzisz, ze nie masz klopotow z internetowa agresja
                                        po pierwsze, nic takiego nie twierdziłam - znowu kota ogonem byś chciała, ale
                                        niestety :)
                                        po drugie, to nie ja wchodzę do czyjegoś wątku i robię z siebie widowisko,
                                        wracając jak katarynka, do jeckiego i kokolores, plotąc przy okazji nowe bzdury
                                        i wywołując awanturę - no mówiłam, że będzie awantura, jak tylko się pojawisz?
                                        Mówiłam.
                                        • ggigus aha, czyli masz klopoty za agesja, bo staralas sie 19.12.05, 15:39
                                          ,mi wmowic, ze ja je mam.
                                          Ja awantury nie wywoluje. Nawet sie nie awanturuje.
                                          pisalas o zarazeniu sie prosba o niedomienianie nicka, wic przypomnialam ci
                                          historie wlasnej choroby.
                                          • tiggerific Re: aha, czyli masz klopoty za agesja, bo starala 19.12.05, 15:42
                                            w którym miejscu? w tym, w którym pytasz, jak sobie poradzić z agresją? no
                                            myślałam, że sobie chcesz pomóc :)
                                            • ggigus pisalam o twojej agresji, wiec nie odwracaj kota 19.12.05, 15:43
                                              ogonem
                                              • tiggerific Re: pisalam o twojej agresji, wiec nie odwracaj k 19.12.05, 15:48
                                                Cytat: "A jak leczyc internetowea agressje?"
                                                no skąd mam niby wiedzieć, że nie o siebie pytasz? może nad precyzją wypowiedzi
                                                popracuj :)
                                                • ggigus to proste, jesli w naglowku pisze agresywny tygrys 19.12.05, 15:49
                                                  ie, a potem pytam retorycznie, jak te agresje leczyc, jako ze nie mam
                                                  pseudonimu tiggerific, NIE MOGE logicznie rzecz biorac, pytac o sama siebie.
                                                  Zrozumialas?
                                                  • tiggerific Re: to proste, jesli w naglowku pisze agresywny t 19.12.05, 16:07
                                                    w Twoich postach nie ma żadnej logiki więc o czym mowa?
                                                  • ggigus takie autorytarne twierdzenie niczego nie dowodzi 19.12.05, 16:12
                                                    udowodnij mi, zamiast autorytarnie pisac, ze:
                                                    jesli zaczynam post od naglowka agresywny tygrysie, a potem o agresje pytam,
                                                    mozna myslec, ze pytam o sama siebie.
                                                    Jak to jest mozliwe?

                                                    Po prostu udowodnij, zamiast autorytarnie i po chamsku pisac, czy w poscie jest
                                                    logika, czy nie. Bo jesli piszesz, ze jej nie ma, stawiasz sie w pozycji
                                                    sedziego. A co albo kto cie do takiej roli uprawnia?
                                          • tiggerific Re:+ 19.12.05, 15:45
                                            o zarażanie się pytałam nie Ciebie, ja już nie wiem którymi ścieżkami Ty do tak
                                            absurdalnych wniosków dochodzisz. Wzięłaś post do innej osoby i poczułaś się
                                            angesprochen czy jak?
                                            • ggigus wiesz, tiggerific, to forum jest PUBLICZNE 19.12.05, 15:47
                                              wiec jesli cos piszesz o kims, MUSISZ sie liczyc z tym prostym faktem, ze sie
                                              opisywana ( i jakakolwiek inna osoba) odezwie.
                                              W zasadzie musisz sie liczyc z tym, ze sie tu kazdy moze odezwac na kazdy temat.
                                              • tiggerific Re: wiesz, tiggerific, to forum jest PUBLICZNE 19.12.05, 15:58
                                                no z tym to ja się liczę, ale do głowy by mi nie przyszło, że wyjedziesz z
                                                kokolores i jej albo moimi domniemanymi prośbami o zniekształcanie nicka - no
                                                chyba o tym mówimy?
                                                • ggigus mowimy o wielu roznych rzeczach naraz 19.12.05, 16:01
                                                  o znieksztalcaniu nickow, o tym, jak mozna na to reagowac i o tym, jak mozna
                                                  wlasna reakcje szybko zapomniec. To tak w skrocie.
                                                  • tiggerific Re: mowimy o wielu roznych rzeczach naraz 19.12.05, 16:04
                                                    masz tu, bo więcej nie zniosę:
                                                    1. Nigdy nie prosiłam o to, żebyś NIE zniekształcała mojego nicka
                                                    2. Nigdy nic mnie oburzało oprócz Twojej obłudy i upierdliwości
                                                    3. Pamięć mam dobrą.
                                                    A tera idem na obiad. :)
                                                  • ggigus no wiesz 19.12.05, 16:09
                                                    jestes tak samo uparta jak ja, wiec mozesz pisac o swojej upartosci (slowa
                                                    upierdliwosc nie lubie). Bo gdybys nie byla uparta, nie pisalabys do mnie,
                                                    nieprawdaz?A moze sie myle?
                                                    Z oburzeniem zareagowalas na moja zabawe z twoim nickiem, czyli cos ci jednak
                                                    nie pasowalo, prawda? tyle ze dla mnie zabawy z nickiem sa slabe. Za slabe.
                                                    A moja obluda? A gdziez ona? podalam cytat i podalam znaczenie tytulu twego
                                                    postu.
                                                    polemizowalabym, ze masz dobra pamiec.
                                                    Smaczengo nie zycze, bo to a)oczywiste i b) malo eleganckie. Jako quasi-Niemka
                                                    moglabym powiedziec Mahlzeit, ale jako Europejce nie przechodzi mi to przez
                                                    klawiature.Okazesz zrozumienie?
                                                  • tiggerific Re: Mahlzeit Mahlzeit 19.12.05, 16:11
                                                    gleich gibts happi happi - kup sobie i zaśpiewaj, bo dyskusja i tak nie ma
                                                    sensu.
                                                  • ggigus skoro dyskusja nie ma sensu, to czemu dyskutujesz 19.12.05, 16:13
                                                    ? jestes tak samo upierdliwa, jak ja uparta.
                                                  • tiggerific Re: już skończyłam, 19.12.05, 16:14
                                                    trzeba było uważać!
                                                  • ggigus dyskutujac, skonczylas? brak logiki 19.12.05, 16:15
                                                    zupelny. W twoim wlasnym poscie.
                                • ggigus a jednak wkleje, znalazlam! 19.12.05, 14:19
                                  czytaj, moj kochany szurniety tygrysie

                                  kochana ggiguś, dałaś do pieca!
                                  Autor: tiggerific ☺
                                  Data: 21.04.05, 19:26 + dodaj do ulubionych wątków


                                  zarchiwizowany

                                  --------------------------------------------------------------------------------
                                  czy Ty się aby za mocno nie wysilasz? wrzuć na luz. Dla ułatwienia dodam, że
                                  nie ja tu wychodzę na chama (mimo Twoich usilnych starań)

                                  >Znize sie, kotku
                                  do dna już baaaaardzo blisko, brakuje tylko odmiany chamieć we wszystkich
                                  osobach

                                  >w tej chwili moge polecic...
                                  no, o to mi właśnie chodziło! Polecić coś, co Tobie się podobało, a nie
                                  wyszukiwać wg moich upodobań. Dzięki za wskazówki.

                                  >moj prezny tygrysie
                                  to mi się podoba, proszę dalej i w ten deseń!

                                  ps. lokale możesz mi polecić na maila, bo rozumiem, że nie chcesz, żeby Cię
                                  śledzić.

                                  Deine bis in die Ewigkeit Miss tiggerifick - wohl der beste den du hattest.
                                  • tiggerific Re: a jednak wkleje, znalazlam! 19.12.05, 15:33
                                    no i gdzie tu jest oburzenie????
                                    :) aaaa, wieeeem, w Twojej wyobraźni.
                                    To już nie odpowiadaj :)
                                    • ggigus oo, tiggerific, nie udawaj 19.12.05, 15:35
                                      piszesz, ze teraz dowalilam do pieca albo cos podobnego. Zreszta przypomne, ze
                                      twierdzilas, ze zabawy z twoim nickiem sa ci obojente. I maja prawo zreszta.
                                      A jak tam z twoja agresja i potrzeba analizy mojego prywatnego zycia? przeszlo?
                                      • tiggerific Re: oo, tiggerific, nie udawaj 19.12.05, 15:41
                                        no i co z tego, że tak napisałam - czy tu jest choćby jedno słowo oburzenia w
                                        temacie, który wałkujemy. napisałam, że masz nie zniekształcać? napisałam, że
                                        masz nie odmieniać? NIE! za to tyle razy mówiłam, żebyś robiła, co chcesz z
                                        moim nickiem, dlaczego nie oprzesz się na tym? tylko zawsze bierzesz coś, czego
                                        kompletnie nie rozumiesz, filtrujesz przez swoją wyobraźnię i przypisujesz
                                        innym swoje intencje. Bo jak Ty się oburzasz, to inni też powinni?
                                        nie, jeszcze mi nie przeszło i dłuuuuuuuuugo nie przejdzie :)
                                        • ggigus jest oburzenie w tyule - ales dowalila 19.12.05, 15:44
                                          - tym razem przesadzilas. podaje PWN jako cenna pomoc.
                                          I nie byloby sprawy, dla mnie jej zreszta nie ma, gdybys z takim oburzeniem
                                          nie zareagowala na moje przypomnienie.
                                          I jak widac- zabawy z nickiem nie kazdemu pasuja.
                                          • tiggerific Re: jest oburzenie w tyule - ales dowalila 19.12.05, 15:46
                                            ale o czym Ty mówisz: dowaliłaś odnosi się do Twojego postu jako całości - jak
                                            się kreujesz na niechamkę, to posługiwanie się chamstwem kiepsko wypada i tyle.
                                            co To ma do nieodmieniania?
                                            • ggigus o nie, to ales dowalila 19.12.05, 15:47
                                              odnosilo sie, jak i zreszta koniec twojego postu, do mojej zabawy z twoim
                                              nickiem.
                                              • tiggerific Re: o nie, to ales dowalila 19.12.05, 15:51
                                                ggigus, Ty się brzydko nie baw i ręce na kołdrę, normalnie zejdę tu zaraz :)
                                                • ggigus tiggerific, co sie z toba dzis dzieje? 19.12.05, 15:55
                                                  to ty pisalas o najlepszym w zyciu ficku, wiec decyzje o rekach na koldrze, pod
                                                  koldra nalezy do ciebie.
                                                  • tiggerific Re: tiggerific, co sie z toba dzis dzieje? 19.12.05, 15:56
                                                    aleś się przyczepiła. ciągle czekasz? :)
                                                  • ggigus a ty sie dzis nie czepiasz?? 19.12.05, 16:00

                                                  • tiggerific Re: ja? 19.12.05, 16:08
                                                    czy to pytanie jest do mnie?
                                    • ggigus co do cytatu z ciebie 19.12.05, 15:42

                                      dowalić
                                      dowalić dk VIa, ~lę, ~lisz, ~wal, ~lił, ~lony &pause; dowalać ndk I, ~am, ~asz,
                                      ~ają, ~aj, ~ał, ~any
                                      1. pot. «waląc dorzucić, dodać co, dołożyć czegoś, zwykle z siłą, w dużej
                                      ilości»
                                      Dowalił węgla do pieca.


                                      2. pot. «powiedzieć coś bardzo śmiało, bezceremonialnie, bez ogródek»
                                      Dowaliła mu, aż się zaczerwienił.


                                      3. posp. «uderzyć kogoś, mocno kogoś pobić; przylać komuś»
                                      Dowalił mu kamieniem.


                                      dowalić się &pause; dowalać się zwykle ndk, posp. «w natrętny sposób okazywać
                                      komuś zainteresowanie seksualne; przystawiać się»
                                      Przestań się już do niej dowalać.

                                      Tak Slownik PWN - moje ulubione zrodlo - definiuje czasownik dowalic.
                                      Pasuje do twego oburzenia, o jakim, przypomne, pisalas, ze go nogdy nie bylo.
                                      Tak, tak, zdzblo...
                                      • kokolores O Bszzzzzzzzzeeeeeee! 19.12.05, 15:45
                                        Teraz to ci juz kompletnie ODwalilo!
                                        .o)
                                        Koko
                                      • tiggerific Re: no właśnie 19.12.05, 15:49
                                        bo ja w tym znaczeniu z węglem tak bardziej chiiiiiiiiba :)
                                        ggigus, weź ten słownik i go wyrzuć, zanim ktoś Ci nim przywali i policja
                                        będzie miała kłopot. Przy takim charakterku jak Twój, unikałabym ciężkich
                                        przedmiotów w domu :))))))))))))))
                                        • ggigus i znowu pudlo! 19.12.05, 15:52
                                          (szczerze przyznam, ze dowalic do pieca jest malo eleganckie, ale nie ja to
                                          pisalam, niestety). ale a)pasuje do kontekstu i b) jest potocznym wzmocnieniem
                                          slowa dowalic.
                                          I jeszcze jedno - slownik jest w sieci. Wirtualny, wiec nic nie wazy.
                                          A jak ty rozladowujesz swoja agresje? pytam z ciekawosci
                                          • tiggerific Re: i znowu pudlo! 19.12.05, 15:54
                                            no jeszczze do tego nie doszłyśmy, żebyś Ty określała, do czego się odnoszą
                                            słowa napisane przeze mnie, Ty sobie możesz je co najwyżej zinterpretować i też
                                            nie wychodzi Ci to najlepiej.
                                            no szkoda, że wirtualny, a myślałam, że ktoś Cię w końcu ukróci.
                                            • ggigus tego nie okreslalam, 19.12.05, 15:58
                                              ale i dowalic i dowalic do pieca stoja obok siebie w slowniku i z dosw.
                                              zyciowego wiem, ze mozna tak mowic, i wiem kiedy i wiem, co te slowa oznaczaja.
                                              A jak tam z twoja agresja? dowiem sie czegos wiecej?
                                              Zyczysz mi smierci? to mile z twojej strony. Ale znowu nielogiczne, bo o
                                              ciezkim slowniku pisalas w kontekscie mojego "charakterku", wiec jak mam twoja
                                              wypowiedz zrozumiec? Masz wrazenie, ze moglabym sie sama wlasnym slownikiem
                                              uderzyc?
                                              bo teraz piszesz o kims, wiec mam wrazenie, ze zyczysz mi, aby ktos mnie tym
                                              slownikiem no wlasnie, ukrocil. Czy slownikiem mozna ukrocic, to innepytanie,
                                              daruje sobie.
                                              • tiggerific Re: muszę coś zjeść 19.12.05, 16:02
                                                jesteś wyczerpująca.
                                                no widzisz, jak poćwiczysz trudną sztukę interpretacji, to i z rozumieniem nie
                                                ma kłopotu.
                                                dla porządku przypomnę, że nie pisałam o dowalaniu, ale to jak rozumiem jest
                                                szczegół niewart dyskusji ;)
                                                • ggigus a moze pocwiczenie zacznij od siebie 19.12.05, 16:05
                                                  i opowiedz cos o swojej agresji? i jak z nia walczyzs?
                                                  sztuke interpretacji opanowalam, jak widac. Ze przypomne zwrot: dowalic do
                                                  pieca.
                                                  A o piecu i dowalaniu don pisalas, ale to rzeczywiscie w ogromie dyskusji malo
                                                  wazne.
                                                  • tiggerific Re: a moze pocwiczenie zacznij od siebie 19.12.05, 16:06
                                                    no ale dlaczego kłamiesz, przecież sama wstawiłaś cytat?
                                                  • ggigus ?? nie rozmumiem mozesz napsiac pelnym zdaniem, o 19.12.05, 16:14
                                                    ci chodzi? jesli dyskutujemy na paru watkach naraz, zeby uniknac
                                                    nieporozumien , lepiej jest pisac zrozumiale
                                                  • tiggerific Re: napsiać? 19.12.05, 21:20
                                                    no nie wiem, tak przy wszystkich? :)
                                                    Cytat brzmiał: kochana ggiguś, dałaś do pieca!
                                                    i po co było cytować pwn?
                                      • tiggerific Re: jakie źdźbło? 19.12.05, 15:50
                                        a jaki tartak? dżeeewny?
                                        • ggigus predzej zdzlo w oku blizniego, nizli ...(przypomn 19.12.05, 15:52
                                          ij sobie)
                                          • Gość: Kramer Re: predzej zdzlo w oku blizniego, nizli ...(przy IP: *.dip.t-dialin.net 19.12.05, 15:58
                                            Nie męcz ludzi - to chciałaś powiedzieć?

                                            Warum siehst du den Splitter im Auge deines Bruders, aber den Balken in deinem
                                            Auge bemerkst du nicht?
                    • ggigus oo, zmiana nicka?? jak milo 19.12.05, 13:32

                      • tiggerific Re: też mi się podoba nt 19.12.05, 13:41

                        • Gość: kacper Re: też mi się podoba nt IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.12.05, 17:06
                          Aj waj, aj łaj ale się porobiło Tygrysku na forum jak mały kacperle wyjechał na
                          łykend (podkreślenie pierwszej sylaby). Mały kacperle jest zdumiony Twoją
                          niebiańską cierpliwością Tygrysku. Chyba ma rację mój Poppi Jecki (kacperle
                          nadal nie odróżnia o od a), że z ggigus należy dyskutować ... hmmm kurz und
                          bündig. W dyskusji z nią onieśmiela mnie niemożność odmiany jej nicka. Z jednej
                          strony rozumiem ggigus. Wiadomo jej nick to zastrzeżony znak handlowy
                          (trademark), ale z drugiej strony jak utworzyć Genitiv. A są jak Ci Tygrysku
                          wiadomo różne rodzaje Genitivu.
                          A tak by the way, Co robią Tygrysy vor Weihnachten? Kacperle trinkt Glühwein und
                          ist happy.
                          :-)
                          Your poor kacperle
                          • tiggerific Re: też mi się podoba nt 19.12.05, 21:17
                            :) no mi się też czasami wydaje, że warto, ale zawsze dochodzę do momentu,
                            który opisał poniżej śmiechacz i dalej ani rusz! Dobija mnie wielotorowość
                            emisji, liczne cytowania z pwn, czepianie się wszystkiego po kolei od króla
                            ćwieczka zaczynając a na feminizmie kończąc.
                            a vor Weihnachten tygrysy myślą wyłącznie o kluskach z makiem. grzane wino stoi
                            w lodówce, chyba podgrzeję z tego wszystkiego ;)
                            • Gość: kacper Re: też mi się podoba nt IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.12.05, 21:35
                              Tygrysku jesteś okrutna.

                              Kluski z makiem! Zaburczało mi w brzuszku.
                              W jakich proporcjach stosujesz mak? Odwiecznie żądam od kacperkowej ... więcej maku!
                              :-)
                              Your poor kacperle
    • Gość: Śmiechacz Słyszał już ktoś z Was... IP: *.dip.t-dialin.net 19.12.05, 16:07
      o skrzyżowaniu qoorvy z osłem?

      Uwaga: pytanie jest wojskowe, odpowiedź też.

      Ze wspomnianego skrzyżowania wychodzi osobnik odporny na wiedzę i nie do
      zaje..ia.

      A znówe miało być śmiesznie...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka