Gość: kobieta.w.woalce IP: *.zgora.dialog.net.pl 03.03.03, 00:23 Proszę o przepisy na dobrą kawę. Nie wiem, czy był już taki wątek, ponieważ jestem na tym forum po raz pierwszy. Niniejszym więc witam wszystkich serdecznie. :) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
zarlaczka Re: Jak podać kawę? 03.03.03, 00:31 Jedyna, którą jestem w stanie wypić to taka zalana mleczkiem, i z dużą ilością cukru. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Jak podać kawę? IP: *.ipt.aol.com 03.03.03, 00:57 Czesc Zarlaczko. Ty nie masz pic tej kawy, ty masz jakis przepis na nia zarzucic. Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Jak podać kawę? 03.03.03, 01:03 Sposobów parzenia i podawania kawy jest wiele. Pytaj się Kobieto o konkretny, to może ktoś Ci odpowie. Tak trzeba by było napisać elaborat na parę stron i raczej chętnego nie znajdziesz. Cześć Dziewczyny! Buggi, dopisałam Ci się w tym wątku, gdzie ta stręczycielka robiła nabór, ale chyba nie zauważyłaś. Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Jak podać kawę? 03.03.03, 01:16 Cześć Milton! Jaka stręczycielka i jaki nabór ciekawam. Odpowiedz Link Zgłoś
buggi Re: Miltonio 03.03.03, 18:47 wiem, ze odpisywalas mi w "czerwonym" watku, ale zanim zdazylam Ci odpisac, watek zapadl sie pod ziemie i tyle go widziano. Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Jak podać kawę? 03.03.03, 01:06 Cześć Buggi. To jest właśnie mój przepis. Przecież nie będę podawała receptury na coś czego nie jestem w stanie do ust wziąć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kanuk Re: Jak podać kawę? IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 03.03.03, 01:31 kawe podajemy w filizance, kubeczku. zwyczaj ze szklanka jest o wiele rzadziej spotykany. typowymi kawami sa odmiany arabica oraz kolumbijska. po zmieleniu palonych ziaren kawy zaparzamy ja w ekspresie lub po prostu zalewamy wrzatkiem. 3 lyzeczki na kubek to siekiera, pol lyzeczki to lura. do kawy podajemy cukier, mleko lub smietanke. i suche ciasteczko migdalowe. chyba , ze jestesmy cysorzem. wtedy dostajemy do kawy jajecznice. zycie mamy klawe. Odpowiedz Link Zgłoś
kobieta.w.woalce Re: Jak podać kawę? 03.03.03, 23:55 Mi nie chodziło o podstawy, tylko o jakieś wasze własne, oryginalne przepisy... Coś w stylu: "w kawie rozupuszczam kosteczkę czekolady...". Pozdrawiam, dziękuję poprzednikowi za wpis i mam nadzieję na przeczytanie dalszych. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Jak podać kawę? IP: *.access.de.clara.net 04.03.03, 00:20 kobieto w woalce, ustaw sobie to forum wg. tematu i pod litera "K" znajdziesz az 3 watki o kawie. Odpowiedz Link Zgłoś
dr.krisk Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 01:30 . ale dla mnie Prawdziwa Kawa to gorzkie, mocne espresso, zaparzone we włoskiej kafetierze. Najlepsza jest ta najprostsza, aluminiowa Bialettiego (tania i niezniszczalna). Kawa: Lavazza albo Illy. Czasem (niedziela rano) spieniam mleko w takim śmiesznym garnuszku z mieszadełkiem. Ale to tylko jak jestem mocno z siebie zadowolony. Żadnych czekolad, kakałka, cukru, maggi, sosu tabasco, nic. KrisK Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 10:51 dr.krisk napisał: > Czasem (niedziela rano) spieniam mleko w takim śmiesznym garnuszku z > mieszadełkiem. Ale to tylko jak jestem mocno z siebie zadowolony. > Żadnych czekolad, kakałka, cukru, maggi, sosu tabasco, nic. > KrisK A jak nie jesteś z siebie zadowolony, to co? Zbożówka? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kanuk Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 04.03.03, 14:51 kawa zytnia , "mrozona"? No, nie Miltonio: jak Dr. Krisk nie jest w pelni z siebie zadowolony to pije po prostu czarna kawe espresso. tak jak ja. tez przewaznie pije Ciarna Kava. a jesli nawet dodam czasem troche smietanki , to co? :))) Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 15:07 To pewnie jesteś z siebie zadowolony. Ja zazwyczaj z siebie zadowolona nie jestem, a mimo to zawsze do kawy dodaję mleko lub śmietankę. :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.arcor-ip.net 04.03.03, 17:52 kawa ze sztywno ubita piana z bialek i cukru kawa z kulka lodów waniliowych, albo czekoladowych PYCHA! PS. Miltonio na E. wieje pustkami. Zarlaczke gdzies wywialo. Ostali sie ino Tradycja i Atob, którzy w zajmowaniu sie soba, nawet tej otaczajacej ich pustki nie zauwazaja. Czyzbyscie brali przyklad z Kaski; on dal sobie spokój z Edukacja. Przynajmniej na jakis czas. Wrócil Karol i dotrzymuje towarzystwa pijanemu w sztok Niechowi. Nie wiem czy mam sie smiac, czy plakac. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.03.03, 18:06 Placz, glupia, placz. A moze tancz? Juz dokladnie nie pamietam. Teraz nie jestem pijany, tylko mam jakas straszna grype. Mam 35 stopni, a pot sie ze mnie leje strumieniami... Chyba umieram... Odpowiedz Link Zgłoś
buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 18:14 ja tancze - sambe, bo to karnawal, a ty sie dalej poc PS Uwaga na Karola, roznosi zarazki grypy?!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.03.03, 18:31 Z tego co pamietam to ostatnio ty bylas chora... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.access.de.clara.net 04.03.03, 23:56 Gość portalu: Niech napisał(a): > Z tego co pamietam to ostatnio ty bylas chora... milo, ze pamietasz i nie tak milo, ze o zdrowie nie pytasz. Odpowiedz Link Zgłoś
kixx Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 20:25 Gość portalu: Niech napisał(a): Teraz nie > jestem pijany, tylko mam jakas straszna grype. Mam 35 stopni, a pot sie ze mnie > > leje strumieniami... Chyba umieram... Objawy jak u Chopina w październiku 1849-ego roku:( Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.access.de.clara.net 04.03.03, 23:44 kixx napisała: > > > > Objawy jak u Chopina w październiku 1849-ego roku:( i ty to jeszcze pamietasz? Odpowiedz Link Zgłoś
kixx Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 10:15 Gość portalu: Buggi napisał(a): > > i ty to jeszcze pamietasz? ja mam baaardzo dobrą pamięć i pamiętam takie rzeczy,że ho,ho Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 20:36 Cześć Buggolku. Czasem mnie przywieje, jak wiaterek z dobrej strony zawieje. Mam nadzieję, że zdrówko Twoje dobrym już jest, a i kondycja niezłą. Ps. Zapomniałam, że uznaję jeszcze kawę w postaci lodów (to, żeby na temat było, ale jestem poprawna politycznie). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.access.de.clara.net 04.03.03, 23:51 zarlaczka napisała: > Cześć Buggolku. Czasem mnie przywieje, jak wiaterek z dobrej strony zawieje. ► to ty jestes jak Mary Popins > Mam nadzieję, że zdrówko Twoje dobrym już jest, a i kondycja niezłą. ►dziekuje pieknie. grype mam juz za soba. teraz kolej na Niecha - biedulek;) > Ps. Zapomniałam, że uznaję jeszcze kawę w postaci lodów (to, żeby na temat > było, ale jestem poprawna politycznie). ► jak mozesz nie lubic kawy????!!! ja, jesli nie wypije w ciagu dnia 2-3 filizanek, chodze po scianach. za to wolna jestem od innych nalogów Odpowiedz Link Zgłoś
tradycja1 Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 04.03.03, 22:11 Gość portalu: Buggi napisał(a): Ostali sie ino > Tradycja i Atob, którzy w zajmowaniu sie soba, nawet tej otaczajacej ich > pustki nie zauwazaja. Zauwazaja!Mi tego co bylo brakuje,bardzo.Nie wiem co zrobic zeby naprawic cos co nawet nie zepsulam...Moze przy jakiejs wirtualnej kawie trzeba zrobic zebranie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.access.de.clara.net 04.03.03, 23:56 tradycja1 napisała: > Zauwazaja!Mi tego co bylo brakuje,bardzo.Nie wiem co zrobic zeby naprawic cos > co nawet nie zepsulam ►nawet sie za to nie zabieraj. To dzialka Niecha. Ale on wyjezdza, wiec jemu to (ze sie tak wyraze) wisi. Tak sadze. Bardzo, ale to bardzo zalosne Moze przy jakiejs wirtualnej kawie trzeba zrobic > zebranie. ► o tak tak tak!!!! moze byc i wirtualna. poprosze mocna z mlekiem i duza iloscia piany Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.03.03, 00:17 Buggolcu, tak przemieszalas chorobe z jakis eskapadami, ze nie wiedzialem czy wspolczuc czy gratulowac. Pokoj na nasze forum musza przyniesc chetni - ja juz dawno galazke oliwna polozylem. Wyjezdzam w ktorys z czwartkow - nadal wojna+choroba moga zmienic plany. Ale wtedy mam inne - z tym ze tylko na tydzien i do krajow z dostepem do sieci. PS. Przyniescie znak pokoju na E. Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 00:24 A na jak długo ta gałązka? Czy nie zwiędnie za szybko? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 00:26 Przekazmy sobie znaki pokoju. Amen PS ja tez juz zaczynam pakowac walizki Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 00:28 Kiedy i na jak długo wyjeżdżasz? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.03.03, 00:37 Przepraszam ze sie wtracam, ale Bukki watpi w wyjazd - planowalem na druga polowe miesiaca, loty sa tylko w czwartek, a decyzja nie zapadla jeszcze w 100% - ja mam wojne w tylku, najwyzej sie upije, ale chodzi o swobodna podroz po Syrii. Bo Liban to raczej jest OK - pomijajac odwiedziny rakiet nad glowami. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 00:47 19 marca odlatuje, a wracam po niepelnych dwóch tygodniach, czyli koniec marca poczatek kwietnia - jesli mnie wczesniej nasi przyjaciele spod 50 gwiazd nie zestrzela. Amerykanie "lubia" czasem pomylic samolot militarny wroga ze zwyklym aeroplanem. Mam jednak nadzieje, ze nasz szanowny cowboy Dajbliu umie cos jeszcze odrózniac, niz tylko krowe od byka. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 00:52 A po co on ma odrozniac krowe od byka? Teraz jest bardzo napalony... Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 00:55 No cóż pozostaje mi tylko pozazdrościć Wam tych wojaży. Też bym się chętnie przewietrzyła, ale szanse w najbliższym czasie na to marne. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 00:58 To moja praca. Ale po raz pierwszy od 5 lat ciesze sie na jakas robote... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 01:04 niech napisała: > To moja praca. Ale po raz pierwszy od 5 lat ciesze sie na jakas robote... jak bedziesz wyjezdzal wysle ci sms-a (to nie jest zart. musze tylko kupic sobie karte innej sieci, inaczej znowu nie pójdzie) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 01:01 iiii tam, niczego nie zazdrosc Miltonio. Jak sie gdzies przejechac to tam, gdzie sie cos ciekawego dzieje. PS. do Niecha - masz racje. Po co mu drózniac, jesli sie tak napalil. Od tylu i tak nie widac co jest co. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:02 Buggi, uspokoj sie! Natychmiast! Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:11 Nie wiem Buggi jak ja wytrzymam przez te dwa tygodnie bez Twoich dosadnych pościków. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 01:13 OOOO Zarlaczko! Nic nie pisz, ja sie latwo wzruszam:) :) :) Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:20 To zemsta za to, że Twój kawizm na ławizm łzy z ócz mych nie raz wylał. Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Ps. 05.03.03, 01:23 Dodać chciałam dla jasności, że łzy te śmiechem były powodowane, a nie czem innem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Buggi Re: Chyba nie będę odkrywczy.. IP: 213.221.78.* 05.03.03, 01:23 a cóz ci sie tak na Staropolszczyzne zebralo? "Trylogie" czytasz? Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:26 Czasem mnie na różne rzeczy nachodzi i niekonieczne to, z "Trylogią" czy inną literaturą piękną lub niekoniecznie, musi byś związane. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:28 Dziewczyny, o co wam chodzi? Ten net was tak pokrzywil? PS. Zarlacza brak kanuki chyba... Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:30 A Ty widzę, żeś miły i przyjazny jak zwykle. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:32 Swoj dla swoich. Obcy dla obcych. Czy mozna chciec czegos jeszcze? Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:36 Można i to dużo więcej. Np. miły dla miłych, niemiły dla niemiłych, przyjazny dla przyjaznych, wredny dla wrednych itp., itd... A poza tym trzeba umieć odróżnić jednych od drugich. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:38 Ja umiem, pod warunkiem ze nie udaja innych niz sa... Odpowiedz Link Zgłoś
miltonia Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:34 niech napisała: > Dziewczyny, o co wam chodzi? Ten net was tak pokrzywil? > PS. Zarlacza brak kanuki chyba... Kogo pokrzywił, kogo wyprostował, to się jeszcze okaże. A Kanuka brak, nie tylko Żarłaczce. Odpowiedz Link Zgłoś
niech Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:37 Pewnie znowu gdzies wedruje. Ale jak dotad wracal. PS. Wezwijcie Dr.Kriska na pomoc. Bywa na winach. Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:41 niech napisała: > PS. Wezwijcie Dr.Kriska na pomoc. Bywa na winach. Chętnie bym to zrobiła, ale obawiam się, że nie jest zainteresowany. Odpowiedz Link Zgłoś
zarlaczka Re: Chyba nie będę odkrywczy.. 05.03.03, 01:37 Milton, słoneczko Ty moje, a Normalsika to Ci nie brak? Odpowiedz Link Zgłoś