easyblue
19.05.13, 22:34
Niby domowy, ale jak chce, to włóczy się po okolicy. Generalnie leniwy kanapowiec, jak większość samców. Nie lubi głaskania, z wyjątkiem sytuacji, gdy sam tego chce. A chce... w środku nocy:/
Przychodzi pod łóżko i cicho miauczy. Potem wskakuje na pościel i kładzie się obok mojej twarzy i twarzy młodego (śpi ze mną). Często zanim się położy doprasza się głaskania - dość namolnie. No ja rozumiem, że chce odrobiny czułości, ale dlaczego w samym środku nocy??
Nie wiem, czy może to mieć związek, ale prawie zawsze, jeżeli nie wyjdzie na dwór zanim położę się spać (czyli między 24-1), przychodzi pod łóżko w środku nocy i cichutkim miauczeniem doprasza się wypuszczenia go.
Ktoś się orientuje, o co wariatowi chodzi?:)