Test pcr na endometriozę

[bzdety2019]

Tekst linku
Zamiar 8-12 lat diagnozowania wynik testu w 48h

Sama zachorowałam dość późno, ale od razu z przytupem czyli 10 cm torbielą endometrialna jak tykająca bombą. Ból jakiego doświadczyłam można porównać z rozlaniem kwasu na otwartą ranę.po operacji wszystko minęło, łącznie z moja rezerwa jajnikowa….ale tak sobie myśle, to już 7 lat i nie wraca. Nie żebym jakoś żałowała, we znam dziewczyny leczące się latami na to gowno i ciagle wraca. Widać mam szczęście.

Ten test to może i przełom, bo dobrze wiedziec co ci jest, ale kiedy chorowałam opcje były takie, albo terapia wywołująca stan prawie menopauzy, albo lekarz potrafił wypalić hasłem, ze ciąża uleczy wszystko….
Paskudna choroba….

[gorzka.gorycz]

Nie mam złudzeń, że NFZ będzie go refundować. Dla kobiet? Po co?

[woman_in_love]

to spiseg

Wymaz będą pobierali "z wnętrza macicy", ale wcześniej (tuż przed pobraniem) włożą tam czip: dzięki temu zyskają władzę nad rozrodem kobiet i przeprowadzą depopulację.

HA! Jak zobaczycie tę teorię to byłam pierwsza! Ja ją stworzyłam!

[kk345]

>lekarz potrafił wypalić hasłem, ze ciąża uleczy wszystko….

Co jest o tyle cudownym pomysłem, ze endometrioza jest częstą przyczyną niepłodności...

[panna.nasturcja]

Ale test nie sprawi, że lekarze będą wiedzieć jak leczyć.
On jest świetny, bo do tej pory jedyną opcją potwierdzenia endometriozy była operacja i zbadanie wycinka.
Ale na leczenie nie wpływa.

[kk345]

Jeśli diagnozę otrzyma się na wczesnym etapie, a nie po 10 latach cierpień, to jak najbardziej wpłynie to na możliwości leczenia.