Dodaj do ulubionych

wisi Wam coś?

21.01.23, 06:42

Na przednim lusterku - zapach, maskotka, różaniec?
Jak zaczynałam jeździć, wieszałam jakieś takie coś woniejące, z czasem zrozumiałam, jak bardzo takie coś migające przed oczyma mi przeszkadza i teraz za nic nie powiesiłabym sobie niczego.
Obserwuj wątek
    • jkl13 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 07:55
      Nie,nigdy. Nigdy też nie rozumiałam tego zwyczaju, bo żaden ze znanych mi bliżej kierowców nigdy nie wieszał niczego na lusterku.
    • primula.alpicola Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:11
      Nic mi nie wisi.
      A od woniejącego z miejsca dostałabym ataku kaszlu.
    • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:12
      Nie. Miałam napisać, że i u męża w samochodzie też nie. Ale tak myślę, że kabelek od kamerki samochodowej m/w w tym miejscu zwisa.
      • hannah_weaver Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:16
        to tak jak u mnie, też kabelek od kamerki
        • mava1 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 15:33
          kabelek chowa sie za podsufitkę. U mnie nie zwisa.
          • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 16:58
            Mam szklany dach więc nie wiem czy tak się da.
          • minerallna Re: wisi Wam coś? 22.01.23, 01:40
            W nowszych autach nie schowasz tych kabli pod uszczelką bo niby jak? Wszystko jest tak spasowane że z wykałaczką byłoby ciężko a co dopiero z jakimiś kablami.
            Trzeba kombinować. Oczywiście da się zrobić tak żeby było w miarę estetycznie aby jednocześnie nagrywało i kierowcy nie przeszkadzało w jego polu widzenia.
    • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:17
      panjezus
      • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:18
        a na dupie rypka
        • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:19
          i banderka Ojczysta
          • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:24
            Czasem widuje nalepkę rekina pożerającego tą rybkę 😉
            • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:58
              To niefajne, rypkę powinien osrywać gołąbek, w pokoju, niegiościninnym.
              • teodor-k Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:40
                Syndrom Piotrusia Pana .
        • mia_mia Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 21:29
          Mój mąż powinien sobie powiesić rypkę, to wędkarz mocno uzależniony od swojego hobby😉
    • madame_edith Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:22
      A ja miałam swoje wiszące coś w samochodzie i zupełnie mi to dyndanie nie przeszkadzało. Niestety z chłopem się zamieniamy samochodami często, jemu przeszkadzało i musiałam zdjąć. Oczywiście nie był to żaden zapach, od zapachów samochodowych jest mi niedobrze w sekundę.
      • raczek47 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 08:58
        Wisi maseczka z błyskawicą
        • lumeria Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 16:21
          Samo to zdjęcie mnie irytuje big_grin Od razu włącza mi się niepokój, czy ta maska nie zasłania nadjeżdżającego pojazdu bądź przechodnia.
          • la_felicja Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 20:55
            Ja tak samo, Lumeria.
        • majenkirr Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 21:40
          Nosisz jeszcze maskę?
          • tapatik Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 21:43
            Do lekarza trzeba. I do apteki też. Chociaż teraz nie sprawdzają i nie marudzą.
            • pepsi.only Re: wisi Wam coś? 22.01.23, 20:14
              Jak nie marudzą.
              Mnie w przychodni nie chciano obsłużyć. Więc skoro chciałam być obsłużoną to stwierdziłam, że lepiej maseczkę założyć .
    • rosapulchra-0 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:01
      Nic.
      Poza tym ja od kilku miesięcy nie prowadzę samochodu, więc wisi mi, czy cos wisi 😉
    • szarmszejk123 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:04
      Nie, nic mi nie wisi. Czasem widuję jakieś girlandy dyndające, zasłaniające 1/3 przedniej szyby i zastanawiam się jak to możliwe, że nie przeszkadza.
      • kira02 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 13:09
        Ja tez sie zastanawiam
        Nawet jak nie zaslania, to mega rozprasza.
    • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:06
      Nie chcąc zakładać kolejnego wątku zapodam zapytanie; która eMatka ma wywalone na prowadzenie samochodu, i dlaczego Jej to przychodzi z wiekem. Oczywiście nie chodzi mi o starczą ułomność.
      • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:16
        Ale w jakim sensie wywalone? Że nie prowadzi, nie ma prawa jazdy, nie lubi czy co?
        • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:31
          Nie czuje zachwytu, nie dostaje erekcji za kierownicą.
          • iwles Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:39

            Jezuuuu, za każdym razem, jak coś cię zachwyci dostajesz erekcji?
            Np. oglądasz w sklepie jakiś wypasiony sprzęt, i już (za przeproszeniem) "ci stoi"? big_grin
            • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:16
              Pambuk, to przecież hiperbola. Nie dostrzegasz?
              • iwles Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 13:07
                krwawy.lolo napisał:

                > Pambuk, to przecież hiperbola. Nie dostrzegasz?


                powiem więcej: ja nie chcę dostrzegać twojej wyeksponowanej hiperboli tongue_out



          • vasaria Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:39
            A to nie ja. Z wiekiem mi się pogarsza, następny zakup to coś co ma potężny silnik i ryk, że moc to sprawa oczywista. Jeżdżę dużym, luksusowym samochodem i kocham go, ale zdecydowanie za mało ryczy.

            W temacie - nic mi nie dynda. We wcześniejszych czasem dyndał zapach choinka, ale to bylo dawnooooo ... wink
            • te_de_ka Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:15
              Spróbuj pojeździć ciągnikiem siodłowym, bo te luksusowe auta są nadmiernie wyciszone, ryku nie uświadczysz, choćby silnik wypadł z ramy. Ciągniki mają do tego tak ergonomiczne siedzenia i takie pole widzenia, że wrażenia z jazdy nieziemskie.
              • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:19
                Współczesne ciągniki prowadzi dzipies.
          • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 12:59
            Jaki zachwyt?! Jaka erekcja?! Bardzo lubię prowadzić ale są inne rzeczy, które wprawiają mnie w zachwyt wink
          • primula.alpicola Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 16:40
            krwawy.lolo napisał:

            > Nie czuje zachwytu, nie dostaje erekcji za kierownicą.


            Nigdy w życiu nie czułam zachwytu za kierownicą. Prowadzę, bo to wygodne.
            • em_em71 Re: wisi Wam coś? 22.01.23, 08:46
              Ja czułam, jakieś 30 lat temu. Był czas przywyknąć.
    • nutella_fan Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:08
      Nie wisi, właśnie z powodu, który opisujesz.
    • daniela34 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:17
      Jezu, nie. A już woniejące to jakaś zgroza.
      • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:26
        No nie mów, nie masz żadnego Wunder Bauma? wink
        • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:32
          Wystarczy Jej dusidło w bagażniku. Zamiast koła zapasowego.
          • daniela34 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:25
            A tak, podręczne dusidło mam zawsze. Nigdy nie wiadomo, kiedy się nawinie ktoś do uduszenia.
            • krwawy.lolo Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:33
              Jesteś twórcą, tworzywem, czy jak tam ...?
              www.filmweb.pl/film/Dusid%C5%82o-2020-854024
              • daniela34 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:59
                Nieee smile
        • daniela34 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:24
          Mnie mdli nawet od świeczek zapachowych za ciężkie pieniądze. Jak jadę z kimś kto ma Wunderbauma to na wdechu.
    • iwles Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:35

      Nie, nie cierpię, jak coś mi dynda przed oczami.
    • katriel Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 09:39
      Nie. Wisi św. Krzysztof, ale z boku przy słupku, żeby nie rozpraszał kierowcy. (A wisi, bo jest prezentem od zmarłej teściowej i jakoś głupio wywalić.)
    • te_de_ka Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:08
      Kupiłam ostatnio mini-buteleczkę do zawieszenia na lusterku, bo zapaszku truskawkowego mi się zachciało. I dostałam, co chciałam, aromatetapia działała, dopóki nie najechałam z impetem na śpiącego policjanta i buteleczka nie uderzyła w szybę z takim hukiem, że aż mnie zmroziło. Na szczęście szyba wytrzymała uderzenie, a ja cóż, miałam więcej szczęścia niż rozumu. Już mi nie dynda na lusterku ale za to widziałam ostatnio, jak z bagaznika auta wystawały nogi od kolan w doł elfa w pasiastych rajtuzach i spodobało mi się! Cienkie, długie nogasy wisialy mocno ponizej progu bagaznika i nie sposób ich było nie zauwazyc, swietnie poprawily mi nastrój w korku👍
      • heca7 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 12:43
        Ja kiedyś wdziałam wystającą gumową stopę wink
      • milin94 Re: wisi Wam coś? 23.01.23, 12:41
        te_de_ka napisał(a):

        > Kupiłam ostatnio mini-buteleczkę do zawieszenia na lusterku, bo zapaszku truska
        > wkowego mi się zachciało. I dostałam, co chciałam, aromatetapia działała, dopók
        > i nie najechałam z impetem na śpiącego policjanta i buteleczka nie uderzyła w s
        > zybę z takim hukiem, że aż mnie zmroziło.
        Też mi rozum odebrało i zawiesiłam sobie taką buteleczkę na lusterku - dopóki nie dydnęła przy hamowaniu i nie uderzyła mnie w czoło, że aż gwiazdy zobaczyłam. A nic nigdy nie zawieszałam i tak mnie pokarało.
    • kaki11 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:23
      Nie. Zapachowych nie chcę wieszać bo nie lubię i czasem wywołują u mnie ból głowy a innych jakoś nie czuję potrzeby.
    • alina460 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:26
      Nie wisi, nigdy nie wisiało i wisiało nie będzie. Aczkolwiek u wielu znanych mi kierowców zazwyczaj coś jednak wisi i okropnie mnie to drażni.
    • zwyczajnamatka Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:29
      Nie, nigdy niczego nie wieszałam na lusterku. A zapachów do samochodu nie znoszę, wszystkie śmierdzą.
      • szarmszejk123 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 15:56
        Ja znalazlam jeden który nie śmierdzi. Taki ludek z action o zapachu "new car" :p
    • teodor-k Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:35
      Za szybą auta jak jadę to mi zwisa cały świat i gaz do dechy😉Fajne te wątaski w sobotę z rana .Luz blues .
    • arim28 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 10:39
      Kabelek od kamery.


      A zapach - mam taka mala buteleczke, z drewnianym korkiem, wlewam do niej kilka kropel ulubionego ojeku naturalnego, rozcienczam lekko woda i wieszam przy kierownicy.
      Nie znosze zapachu tych odswiezaczy do samochodu.
    • przepio Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 12:57
      Nigdy nic takiego nie powiesiłam.
    • kocynder Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 13:01
      Nic. Nie lubię "dyndadełek" w aucie. Ogólnie uważam, że w samochodzie powinno być jak najmniej "pierdółek", a rzeczy przydatne (potrzebne czasem) zamknięte w schowkach.
    • szaraiwka Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 15:53
      W życiu.
    • mysiulek08 Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 15:58
      o, nie w zyciu choc czesciej jestem jako pasazer to mnie dynajace cos niemozebnie wkurza
    • default Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 16:37
      A ja mam zawsze jakąś zapachową zawieszkę, aktualnie w formie pieska smile Przedtem miałam taką drewnianą kulkę nasączaną olejkiem zapachowym.
      Nie wiem czemu ma mnie rozpraszać, ja tego w ogóle nie zauważam. Patrzę się przecież na drogę, a nie na zawieszkę.
    • arthwen Re: wisi Wam coś? 21.01.23, 16:41
      Nie, nie wieszam.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka