Bank zamknął konto

[alicjamagdalena]

Mam konto na które loguje się max 23x w roku. Bnp paribas. Dziś próbuje się zalogować i info brak konta.
Zadzwoniłam na infolinię i we wrześniu bank brz żadnego info zamknął moje konto, brak powodu ( w systemie).
Jedyne wyjście to wizyta w oddziale.
Miał ktoś taki przypadek?

[alicjamagdalena]

Max 2-3x w roku

[profes79]

subiektywnieofinansach.pl/kwestia-dyspozycji-czyli-bank-zamyka-konto-choc-sa-na-nim-pieniadze-to-legalne-niestety-tak-i-ciebie-tez-moze-to-spotkac-interweniuje/

Najprawdopodobniej taki przypadek.

[alicjamagdalena]

Dzięki to chyba dokładnie mój przypadek. Parę mies temu jedynie założyłam lokatę. Konto mam od 2007r.i mimo że kokosów tam nie było bo właśnie kilkanaście tys na lokacie to wypłacam i " uciekam". Na razie złożyłam reklamacje przez infolinię...

[asia.sthm]

Zrob jeszcze awanture, bo:

Cytat: „Działaliśmy zgodnie z prawem.” Z tego co wiem uniemożliwienie komuś dostępu do jego środków nie za bardzo jest zgodne z prawem. Skoro zamknęli konto powinni niezwłocznie oddać (wysyłając pieniądze nawet w gotówce przekazem) nie swoje środki.

[alicjamagdalena]

Awantura odbija się na bogu ducha winnym pracowniku. Wolę tą reklamację plus oświadczenie o powodzie odejścia z banku...hmmm w sumie sami się mnie pozbyli )

[asia.sthm]

Pracownik przekaże szefostwu słuszne niezadowolenie klienta, ale najlepiej bezpośrednio do szefostwa udać się z awanturà.
Dobrze mieć obiekt odreagowania tym bardziej kiedy zmienia się bank.
Taka okazja ma się zmarnować?

[sol_13]

Do szefostwa w banku, to raczej nikt klientów nie wpuści 🤣
Do kontaktu i zgłaszania skarg służy 1 linia obsługi.

[asia.sthm]

sol_13 napisała:

> Do szefostwa w banku, to raczej nikt klientów nie wpuści 🤣
> Do kontaktu i zgłaszania skarg służy 1 linia obsługi.

Bez przesady, wystaczy szef danego dzialu, linii obslugi klienta czy ktokolwiek wyzszej rangi niz pani z okienka.
Po co ta cala "bogobojnosc" przed bankiem. Uprzejmym nalezy to trzeba byc kiedy sie idzie negocjowac wysokosc odsetkow od kredytu. Tak tak, to tez mozliwe.

[sol_13]

Szef żadnego "działu" nie odpowiada na skargi klientów. Nie chodzi o żadną " "bogobojnosc", tylko po prostu na reklamację i tak odpowie zespół do obsługi reklamacji, nawet jak sobie pismo na samego prezesa zaadresujesz. I wcale ono do niego nie trafi.

[dramatika]

asia.sthm napisała:

> Uprzejmym nalezy to trzeba b
> yc kiedy sie idzie negocjowac wysokosc odsetkow od kredytu. Tak tak, to tez
> mozliwe.

🤣🤣🤣

[alicjamagdalena]

Czyli gdzie ? Do Warszawy?🤣serio, mam to w d... trochę mnie to wkurza...ale przeżyje. Nie będę się wyrzywac na osobach ktire z Polit firmy mają niewiele wspólnego.

[sol_13]

No dokładnie, zwłaszcza że nie wiadomo, o co to chodzi- czy Ty czegoś nie dopelnilas, czy w banku ktoś popełnił błąd.

[asia.sthm]

> Czyli gdzie ? Do Warszawy?🤣serio, mam to w d... trochę mnie to wkurza...ale przeżyje.

Mejlem mozesz (z listy kontaktow ) a jak trzeba oleja to do Rzecznika Klienta, Rzecznika Konsumentów czy Rzecznika Finansowego.
na koniec Komisja Nadzoru Finansowego.
Nawet jesli ci sie nie chce drogi krzyzowej to chociaz mozesz nadmiec na pierwszym etapie.

[panna.nasturcja]

Tylko po co skoro bank postąpił zgodnie z prawem i tak postąpić musiał, bo nie ma innej opcji niż zamknięcie konta nieaktywnego?

[dramatika]

panna.nasturcja napisała:

> Tylko po co skoro bank postąpił zgodnie z prawem i tak postąpić musiał, bo nie
> ma innej opcji niż zamknięcie konta nieaktywnego?

Musi wcześniej poinformować. No i trochę przypał, jesli była tam jakaś kasa

[alicjamagdalena]

Tak, ok 12k

[kandyzowana3x]

Mialam, ale w mim przypadku to byl uk odzzial hsbc. Konto oszczednosciowe, po pol rocznej nieaktywnosci, zamknieto bez zadnego powiadomienia. Przywrocono co prawda, ale do ej pory nie moge wyjsc ze zzdumienia, ze takie praktyki sa legalne

[sol_13]

Pewnie nie wypełniłaś ankiety KYC. Musisz iść do oddziału.

[alicjamagdalena]

Tam nie było transakcji więc kyc nie miało się do czego przyczepić. A info o rezydencji podatkowej mieli.

[alicjamagdalena]

No muszę iść, nie ma rady.

[imponderabilia22]

Ja miałam na odwrót. Zamykałam konto w banku zachodnim wiele lat temu. Spędziłam w banku prawie godzinę, podpisy, wypłaty z konta, zamykanie wszystkich instrumentów finansowych itp... smutny pan kilkukrotnie pytał czy na pewno chce zamknąć to konto. No na pewno. Po paru latach odebrałam telefon od opiekuna konta. Konto nie zostało zamknięte....

[droch]

O, mój przypadek sprzed lat z bankiem z żubrem...

[panna.nasturcja]

Dlatego ja poprosiłam o potwierdzenie zamknięcia konta z saldem zero. Pani się bardzo zdziwiła po co mi to, ale wydrukowała, więc taka opcja w systemie jest, ale nie daje się jej z automatu.

[mia_mia]

Ja tak miałam, konto oszczędnościowe z którego nigdy nie wypłacałam pieniędzy, zamknięto je bez skutecznego zawiadomienia.
Po wyjaśnieniu w oddziale (telefonicznie nic nie widzieli w systemie i nie wiedzieli dlaczego) okazało się, że pieniądze nie przepadły zostały przeksięgowane na rachunek techniczny. Nie powiem, też zdziwiłam się zaistniałą sytuacją i istnieniem takiego przepisu.

[car_fox]

Nie. Mam konta ktorych nie uzywam od 10 lat i pomimo ze maja zero balans to oni i tak ich nie zamykaja.
Jedynie moje karty debetowe sie uniewazniaia po 3 latach nie uzywania.

[teodor-k]

Jeden z najgorszych banków .www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://opinie24.pl/bnp-paribas&ved=2ahUKEwjAkta2-v_8AhUai_0HHbDxBCIQFnoECAwQAQ&usg=AOvVaw3itvRfsi4XRP7G4acV1Xgs

[irma223]

Nie.
Ale w regulaminach banków zazwyczaj jest informacja, że jeśli bank zauważy brak ruchów na koncie przez długi okres czasu, to konto zamknie.

O ile pamiętam, środki w takim przypadku będą przelane zgodnie z dyspozycją na inny numer konta wskazany przez klienta lub będą wypłacone w gotówce w oddziale.

Nigdy się jednak w realu nie spotkałam z faktycznym zamknięciem rachunku bez dyspozycji klienta.
Ba! Spotkałam się nawet kiedyś z sytuacją, gdy musiałam regulować opłaty za prowadzenie konta przez bank narosłe przez kilka miesięcy, pomimo uprzednio dysponowanego zamknięcia rachunku.

[madame_edith]

Mojemu synowi tak zamknął konto mbank. Nie udało się, nawet w oddziale, ustalić przyczyny. Powiedzieli, że na pewno wysłali informację listownie, no nie wysłali. A w systemie, powodu nie było. I pocałujcie nas w dupę.
PS Szczęśliwie nie miał na tym koncie pieniędzy