01.06.23, 21:27
Dzisiaj w Pizza Hut zapłaciłam za taki keczup-saszetkę 2,49 zł...
To oni nie dorzucają keczupu gratis?
Obserwuj wątek
    • nika_1985 Re: Normalka? 01.06.23, 21:35
      Madre mia..kieeeeedys dodatki były za free,ale już dawno chyba za darmo umarło,ale nie chodzę teraz to nie wiem
    • jackowo.deluxe Re: Normalka? 01.06.23, 21:50
      A czy w takim razie w Polsce mozna sobie przynosic do takich miejsc swoje wlasne przyprawy I dodatki?🙂
      • arthwen Re: Normalka? 02.06.23, 01:21
        A jak idziesz do restauracji to możesz sobie wziąć swoje napoje?
        • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 02:32
          jest jednak roznica miedzy przyprawami a napojami. Czasem mam w restauracji swoje przyprawy, ale oczywiscie obsluga nie moze zobaczyc, ze mam te swoje dodatki (czasem restauracje nie maja przypraw, ktore lubie)
          • andallthat_jazz Re: Normalka? 02.06.23, 07:30
            Yyyy a jak obsluga zobaczy, to ci wyrwie te przyprawy, czy wyrzuci cie z lokalu, wezwie policje? Dla obslugi wazne jest, aby w lokalu nie spozywac rzeczy, ktore dany lokal oferuje lub ich zamiennikow. Czyli zadna wlasna walowa i napoje (chyba, ze dla dziecka). To czy przyniesiesz sobie worek lubczyku, czy butle maggi obslugi nie interesuje, bo nie wplywa na obroty lokalu. Nie wiem po co sie ukrywac. Owszem widok nie czesty, ale bywa i zaden normalny kelner nie ma z tym najmniejszego problemu.
            • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 14:25
              Wyrzuci z lokalu albo zabierze potrawy, i nie kelner, tylko najczesciej manager
              Chodzi o kwestie prawne, bo gdyby sie cos stalo (jakies problemy zdrowotne) to osoba, ktora przyniosla swoje przyprawy, mimo to moglaby podac do sadu restauracje I walczyc o odszkodowanie
              • andallthat_jazz Re: Normalka? 02.06.23, 14:44
                Jednak Ameryka to stan umyslu. 🙄😂 W unii obowiazuje teraz podawanie kodow z zawartosci karty ze wzgledu na alergeny. Jak przed laty pracowalam w restauracji kodow nie bylo, wszystko opieralo sie o rozmowy z gosciem. Nigdy w przypadku zapytan o skladnik potrawy ze wzgledu na alergie nie dawalam odpowiedzi z dudy. (Nie ze wzgledu na ew. proces, ale ze wzgledu na dobro klienta). Nie wiedzialam, szlam do kuchni zapytac, byla odpowiedz niejednoznaczna, odradzalam potrawe. Tyle o bezpieczenstwie gosci. Przyprawy swoje moga wnosic i doprawiac do skutku. Procesow i zgonow z tego tytulu brak. 😅😉 A kody skutecznie kryja tylki gastronomii, bardzo to poparlam (bo lepsze niz bawienie sie w lekarza/dietetyka) przez kelnera, czy kucharza. Przyprawy w Europie mozesz miec swoje, ale w zyciu procesu tu nie wygrasz jak sie swoimi przyprawami zatrujesz (przeciez moglabys jako gosc komus do zupy wlac cichaczem cyjanek). W Ameryce moze byc, skoro saduja sie o goraca kawe. 😂🤦‍♀️
                • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 14:59
                  To jest skomplikowane
                  Niektore przyprawy moga miec interakcje z niektorymi lekami,
                  Pamietaj tez ze Ameryka to kraj wolnych ludzi, a Europie to wiekami hulal feudalizm
                  Wiec w Europie kelner ma postawe wobec klientow jak kmiec wobec chlopstwa
                  Nie chce odswiezac traumatycznych wspomnien, powiem tylko tyle, w Polsce obsluga natychmiast dawala mi do zrozumienia kto tam rzadzi 🙄
                  • memphis90 Re: Normalka? 02.06.23, 18:48
                    >Pamietaj tez ze Ameryka to kraj >wolnych ludzi,
                    …. Co bardzo zaskoczyło wszystkich amerykańskich niewolników.
                  • bene_gesserit Re: Normalka? 02.06.23, 18:54
                    Straszne musiało być to miejsce, z którego udało ci się uciec do USA. Skąd pochodzisz?
                    • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 19:36
                      Straszne musiało być to miejsce, z którego udało ci się uciec do USA“

                      Chyba tylko w twojej wyobrazni
                      Jestem z okolic Rzeszowa
                  • chatgris01 Re: Normalka? 02.06.23, 19:40
                    jackowo.deluxe napisała:


                    > Wiec w Europie kelner ma postawe wobec klientow jak kmiec wobec chlopstwa


                    Yyyyyy, ale kmieć to przeciez synonim chlopa 🤷🏻‍♀️
                    • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 19:45
                      Przecietny kmiec myslal ze awansowal spolecznie i bardzo pogardzal chlopami
                      Niektore synonimy bardzo wykrzywiaja prawde historyczna
                    • panna.nasturcja Re: Normalka? 02.06.23, 23:39
                      Ona jest tak wykształcona, że pojęcia nie ma, że „ty kmiotku” to obraza, nie komplement.
                  • andallthat_jazz Re: Normalka? 02.06.23, 19:46
                    Nie, to nie jest skomplikowane. Jak ktos mysli to nie uzywa przypraw, ktore moga mu zaszkodzic. Jak ktos sie koniecznie chce zabic w restauracji, to zaden menager, kelner, czy kucharz mu w tym nie przeszkodzi (bo niby jak?) Ale tez zaden dzeciol nie wygra procesu, bo sie zatrul wlasnym "doprawianiem". Dla mnie to definicja wolnosci a nie amerykanski zamordyzm, ktory opisujesz i w ktory nie do konca chce mi sie wierzyc (wiem naiwna jestem).
                    • jackowo.deluxe Re: Normalka? 02.06.23, 22:04
                      No ale ja przeciez tez uwazam ze z tymi przyprawami w Ameryce to lekka przesada
        • kura17 Re: Normalka? 02.06.23, 07:37
          > A jak idziesz do restauracji to możesz sobie wziąć swoje napoje?

          bardzo niedawno widzialam w greckiej restauracji w NYC, jak para przyniosla ze soba wino - wlascicielka podala im kieliszki smile alkohol w menu mieli. podobno to dosc czeste.
          • thank_you Re: Normalka? 02.06.23, 07:39
            No i płaci sie wtedy „korkowe”. W Polsce tez jest to praktykowane.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka