Dodaj do ulubionych

trudne dokocenie

22.09.23, 08:50
mam starszą (12 lat) kotkę. przez kilka lat miałam drugą, wziętą od kociaka, starsza nie była zadowolona ale nauczyły się tolerować. parę miesięcy temu młodsza z powodu choroby odeszła. o dziwo starsza bardzo to przeżyła, zmieniła zachowanie, stała się bardziej przytulna, osowiała. nie miałam zamiaru już brać drugiego kota ale pojawiła się sytuacja w rodzinie, powiedziałam że spróbujemy. druga kotka jest dorosła ale młodsza, bardzo żywa, odważna, duża. 3 dni były w izolacji, wymiana zapachów. pierwsze spotkania skończyły się katastrofą - pobiły się, młodszej włączył się instynkt polowania i ganiała za rezydentką, po zamknięciu młodszej starsza przez parę godzin nie mogła dojść do siebie. teraz podzieliliśmy mieszkanie na 2 strefy i tylko przez wąską szparę w drzwiach teoretycznie mogą się zobaczyć ale sęk w tym że rezydentka w ogóle nie podchodzi do tej szpary. jak się mają przyzwyczaić skoro się nie widzą? może macie inne pomysły. ile dać im czasu zanim się poddamy? mamy opcję oddać ją z powrotem do właściciela ale żal mi jej, bo tam też jest drugi kot który ją zaczepia a u nas to już jej trzeci dom.
Obserwuj wątek
    • tilijka123 Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:07
      Myślę, że izolacja trwała zbyt krótko. Cały proces może czasem trwać nawet kilka tygodni.
      Próbowałabym dalej wymiany zapachów. Zamieniać posłania/kocyki/zabawki. Skarpetką potrzeć policzki kota i podrzucić drugiemu do jego pomieszczenia. Ja jeszcze głaskałam głowę i policzki jednego kota i potem tą samą ręką drugiego i znów pierwszego ale u mnie agresji nie było.
      Można jeszcze feromony w dyfuzorze do kontaktu (nie działa na wszystkie koty)
      No i pewnie dobrze by było więcej bawić się z każdym z kotów - np. wędka z zachowaniem łańcucha łowieckiego, trening klikerowy.
      Popatrz np. na facebooku na grupy prowadzone przez behawiorystów. Dużo osób ma z tym problem i behawioryści udostępniają materiały na ten temat.
      • swiecaca Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:11
        izolacja trwa dalej, są tylko krótkie spotkania. feromony mamy, ale nie widzę różnicy.
        • tilijka123 Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:19
          Za wcześnie zrobiliście pierwsze spotkanie. Tu masz pierwszy z brzegu opis blog.kocibehawioryzm.pl/2017/12/20/socjalizacja-z-izolacja/
          Spotkanie powinno być dopiero jak we wcześniejszych etapach koty nie reagują na siebie negatywnie.
          • swiecaca Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:57
            dzięki. próbowaliśmy z nowym kotem w transporterze, ale ona się z niego wyrywa a starsza nie podchodzi. może uda mi się pożyczyć kennel to jest jakiś pomysł.
    • anilorak174 Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:09
      Za krótka izolacja moim zdaniem. Sprobujcie od nowa, tylko wolniej.
    • mamtrzykotyidwato5 Re: trudne dokocenie 22.09.23, 09:10
      Zamieniajcie im miejsce pobytu co dwa dni.
      Kilka razy dziennie przynoś nową do starej, ale nie puszczaj, żeby ją ganiała, tylko potrzymaj na kolanach, pogłaszcz chwilę i wynieś.
      Jak masz klatkę, czy kontener to możesz nową na trochę w klatce przynosić do starej, potem czas wydłużać.
      Starej kup obrożę z feromonami, albo feromony do kontaktu.
      To może potrwać, nawet i miesiąc, albo dłużej.
    • berdebul Re: trudne dokocenie 22.09.23, 10:51
      Za szybko. Cofnij do etapu nie widzą się, nie spotykają, tylko zapachy. A najlepiej znajdź behawiorystę.
    • czekolladamientowa Re: trudne dokocenie 22.09.23, 12:31
      Że też wam się chce tak użerać z tymi kociskami.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka