Przedstawmy się :)

[iziula1]

wiem,że kiedyś juz to było ale wciąż nas przybywa.
Niektóre z Was są tu na chwile niektóre na dłużej.
Łatwiej rozmawiac jeśli wiemy z kim rozmawiamy
Zapraszam do dopisywania sie, wystarczy pare słów.
Iza

[iziula1]

Skoro zaczełam bede pierwsza
Iza, mam 8 letniego syna.
Jestem na Samomamie od marca 2004.

[isabelka20]

to i ja sie przywitam
Iza mam 22 latka,jestem ze Szczecina a juz niedlugo (najpozniej za 3tyg)
zostane samodzielna mama Oliwki
Pozdrawiam

[kasjo3]

Oj opornie idzie to przedstawianie
Karolina,mam 6-letnią córe,i 7-miesięcznego synunia.
Sama od ponad roku,prawomocnym wyrokiem od 2 miesięcy
Jestem na 2 roku zaocznych - architektura,pracuje.
Na Samomamie od marca 2005
Z wiosennymi papatkami
Linka

[banha]

po raz pierwzy na forum
barbara, 28, mama bruna 3 latka
mieszkamy w londynie, tata tez, ale nie chce nas "na pelny etat", mowi ze
jestesmy cudowni, ale wolnosc latwiejsza
od poltora roku nie mieszkamy razem, probuje robic cos dla siebie, dorastac,
kochac, prawdziwie kochac, ale czasen juz mi sie nie chce

[nicola1979]

jestem jola jestem mamą 8 miesięcznego syna xaviera
mieszkam w katowicach
wchodziłam na forum co jakiś czas ale zarejestrowałam sie niedawno
pozdrawiam jola

[iziula1]

Nie wierze,że nas jest tak mało

[margarita17]

Witam serdecznie
Weszłam dzisiaj, trochę poczytałam i zarejestrowałam się szybko żeby
odpowiedzieć Rosemary4.
Nie jestem samodzielna.. jeszcze (choć właściwie jestem, ale formalnie nie,
jeszcze?)Czy będę nie wiem, przez jakiś czas na pewno, potem zobaczymy.
No dobrze, bo dalej nie do końca wiadomo - jestem na ogromnym małżeńskim
zakręcie, synek w grudniu skończy 3 lata, dziś jest drugi dzień w przedszkolu a
ja na urlopie. Jestem mężatką od 4 lat. Maż się wyprowadza z domu na dniach -
na razie nieformalna separacja.
pozdrawiam
i z góry dziękuję za rady i wsparcie dziewczyn, które już przez to przeszły
Odpoczywamy od siebie na razie (( bo mąz twierdzi że się wypaliło... a ja
myślę, że po prostu jest inaczej, bo to inny etap, ale czy aż tak?

----
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój.

[paacynka]

ja się już witałam
jestem nie samotną mamą z oczami dookoła głowy
jestem tu chyba od tygodnia

[dyrgosia]

Małgorzata ze Szczecina, trzech synów, pracująca, z niemężem na stanie.

[leeya]

Witam

Mama slodkiej Kuleczki, ktora ma juz 8 miesiecy)) Samodzielnaw pelnym tego
slowa znaczeniu, ale jakze szczesliwa))))

Na forum od lipca 2004

Leeya

[vialle]

Vialle, 33 (zgroza...) lata, Warszawa, 4 letni synek, w szczesliwym zwiazku
aczkolwiek nie z tata mojego dziecka. Bycie samotna mama nie jest mi obce i mam
za soba trudny czas choc rozstanie bylo moja decyzja. Doskonale rozumiem
trudnosci samotnych mam a zwlaszcza dylematy zwiazane z relacjami z ojcem i
wychowywaniem dziecka w "niecalkiem standardowej" rodzinie. Pracuje za duzo,
czasem jestem bardzo niedobra mama a czasem genialna. Staram sie aby proporcje
byly zdedydowanie na rzecz genialnej

[iizaa]

Kolejna Iza, mama Michasi 3,5 rocznej. Sama hmmmm... od poczatku prawie ciąży.
Sama ale nie samotna )))

[joakna]

Aska - samamama od poczatku. Nigdy nie zamezna. Mam 33 lata sama wychowuje 2.7
coreczke.Najwieksza milosc mojego zycia. Na forum od tygodnia. Pozdrawiam

[elaw2]

Jestem tu od kwietnia 2004 (więc mam już roczek). Moja Kaśka ma 3 i pół roku.
Mieszkamy we Wrocławiu. Kilka miesięcy temu dostałam rozwód. Samodzielna od
przeszło 2 lat, szkoda tylko że nie wcześniej... Pozdrawiam. Ela

[bsl]

Beata lat 34 3 dzieci 2 córy i półtoraroczny mężczyzna , sama ood półtora
roku , nie pracuję ale na brak zajęć nie narzekam

[darcia73]

Mam prawie 32 lata i 3 letniego synka; na Samodzielnej od jesieni 2002 (jeszcze
stare edzieckowe forum; porzucona po poczatku ciązy- formalnie samodzielna od
2003r. Teraz mam nowego faceta i jestem bardzo szczęśliwa.

[ewik35]

Ewa, lat 36. Mama Marysi lat 2. Warszawa. Forum czytuje odkad zaszlam w ciaze i
dowiedzialam sie od tatusia, ze powinnam natychmiast usunac (choc tworzylismy
krotki ale bardzo cieply zwiazek).
Od tej pory tkwie nadal w tym lekko chorym zwiazku (tatus okazal sie
odpowiedzialny w sensie materialanym, organizacyjnym i nawet mial chceci okazac
sie odpowiedzialnym w sensie emocjonalnym ... z tymze jakos mu nie wychodzi).
Nie mieszkamy juz razem, bo tatus traktowal moje mieszkanie jak hotel, a jak
mial ochote to jechal bez zapowiedzi do siebie. Nie umiem wyjsc z tego zwiazku
ani naprowadzic go na wlasciwe tory. Tatus coraz bardziej kocha mala i ze
wzajemnoscia.
Ja marze o pelnej rodzinie i drugim dziecku ale z aktualnym tatusiem Marysi to
nie wchodzi w gre, bo on sie odzegnuje od slubu i drugiego dziecka. Nie ma
nikogo innego i wydaje sie nei szukac. A ja... zaczynam szukac.
Aha, pracuje i jestem calkiem niezalezna.

[aglesnik]

pisuje rzadko, ale czytam regularnie. jetem sama od czasu narodzenia synka, od
4lat. córka ma już osiem i zaczynam odżywać. pracuje dzielnie zawodowo, mam
35lat i mam nadzieje,że spotkam jeszcze kogoś... .pzdr.ag.

[madziala13]

czesc jestem tutaj nowa
Magda-mama michalinki moje szczescie ma juz 8 lat
sama od 6lat

[maminekb]

Jestem mamusią prawie 3 letniej Córki.
Samodzielna w 100 %.
Mieszkamy w Warszawie.
Na samomamie od zawsze .. ???

Kiedyś powiedziałam : jeżeli nigdy nie spotkam mojego księcia z bajki to
chciałabym mieć dziecko.
Spotkałam księcia z bajki który zamienił się w ropuchę (u mnie nic
normalnie ... ) ) i mam z nim moją ukochaną córeczkę.
Córeczka wprawdzie ma kilka cech tatusia - jednak bardziej do słoneczka niż do
żabci podobna.
Z drugiej strony trzeba jednak uważać na to co się mówi bo można sobie
wygadać )

[capa_negra]

Kurde co ja tutaj robię ???

Chyba najstarsza ( 37 lat) no chyba, że któras sie przyzna do więcej...
Bezdzietna.
Zamęzna - druga zona swojego męża, zaprzyjaźniona z dorosłymi dziećmi i
pierwszą zona mojego męża.
Poprostu kanał...
Wiec co ja tutaj robie ???
Poprostu wiele z was lubie i wiele podziwiam.

[tygrysica_krakow]

Asia lat 22. Mama 3 letniej Oliwii. Studiuję zaocznie integrację europejską,
pracuję. Na samodzielnej od półtora roku.

TO JA SIE PRZYZNAM

[nangaparbat3]

mam 49 i czternasto(prawie)letnią córkę. Sama od szesciu lat, wlaściwie od
siedmiu, bo ostatni rok przed rozstaniem to byl szczyt samotnosci - teraz mamy
nieskończenie lepsze relacje, niemal przyjacielskie. Ja jestem sama, Ex od
jakichś dwóch lat związał się z mądrą, ciepłą i dobrą panią, moja corka bardzo
ją lubi, więc i ja, moze dlatego bywam też na forum MAcochy.

:-)))))))))) nt.

[capa_negra]

[magdmaz]

Magda, lat 33, z Michalinką (6 lat) i Filipem (4 bez kwartału), z niemężem oraz
sprawą rozwodową w toku. Mieszkam na Mazurach, bywam tu sporadycznie, zwłaszcza
w chwilach przygnębienia. Właściwie WCALE nie czuję się samotna - wręcz
przeciwnie, dużo ludzi wokół mnie oraz za dużo pracy i zmian w życiu.

[screen]

Screen- prawie 32 lata, z 6-letnim synkiem. sama od ponad 2 lat, rozwiedziona
od 3 miesięcy. Raz szczęśliwa a raz nie. Zaglądałam tu od dawna ale kilka
miesięcy temu odważyłam sie odezwać. Pozdrawiam.

[skrzyniaa]

A kiedy to ja się zalogowałam na edziecku po raz pierwszy ?? Dokładnie nie
pamiętam, może ktoś mi przypomni - chyba 2001 rok. Tak - to już tyle lat.
Witam ponownie, chociaż siedzę sobie cicho tutaj w Krakowie. Jestem samotną,
nie samotną mamą, w średnim wieku (37 l.) 5-letniej Marysi.
skrzynia

[samosia75]

samosia
30 lat ( bez 7 miesięcy!)
synek - 2 lata 8 miesiecy

[samosia75]

Zapomniałam dodać, że z Krakowa.

[eska78]

To jeszcze ja
Lat 27,Klusek prawie 2latka (bez trzech miesięcy)
Pracująca (czasami za dużo).Mieszkam w Lublinie.
Sama od roku,na forum od 6 miesięcy.
Piszę rzadko,czytam często.
pzdr wszystkich

[an-da]

mama 7-letniego pana
mam 39 lat (Capa Negra!!!! popatrz)
z ojcem małego rozstałam się gdy synek miał roczek
od Sylwestra nie jestem już sama i mam nadzieję, że tak już zostanie )
na forum od roku, rzadko piszę, często czytam
przez 6 lat samodzielnej samotności przeszłam prawie przez wszystkie etapy i
problemy, z którymi borykają się mamy z tego forum
wciąż jestem matką samotną (tzn. nie w związku z ojcem dziecka), więc tu
zostaję - wciąż czuję się emocjonalnie związana i chyba już na zawsze

[an-da]

zapomniałam dodać, że jesteśmy z Warszawy

[capa_negra]

Patrze i patrze i własnym oczom nie wierze
Czasami czytając rózne forora mam wrażenie, ze same siksy ( młodsze koleżanki
wybaczą to czułe okreslenie) w necie siedza )

[an-da]

a mnie się zdawało, że ty dzieciata jesteś, taka rozsądna, rozważna i otwarta
na problemy innych, zawsze mi się wydawało, że to z dzieciami przychodzi hehehe

[capa_negra]

Dzieki za tyle komplementów w jednym zdaniu
A rozsądek i te inne przychodzi nie tylko z dziecmi.
"Po drodze" miałam długoletni i paskudny rozwód rodziców, nerwice serca, i dwa
długoletnie związki na "kocia łape"
Oj nie jeden temat przerobiłam dogłebnie, nie jeden.
Teraz na szczęście mam kochanego, tolerancyjnego męża i to dzieki niemu moge
przetrwać chwile, które gdyby zaszły w czasie gdy byłam sama to... oj byłoby
cięzko.
Ale tak to z życiem jest - im bardziej da ci po doopie w taki czy inny sposób
tym łatwiej jest wyrobic sobie właściwą perspektywę
Pozdrawiam serdecznie - olka

[pelaga]

Mama 9-letniego lobuza Samodzielna, niezupelnie sama, ale tez niezupelnie
zwiazana )) Jak na wredna exiare przystalo Po rozstaniu ponad 8 lat.
Z centralnej Polski.

[czekolada72]

Na Forum od wrzesnia 2004
Prawie 33-letnia mama 12,5-letniej Córki
sama praktycznie od 2 lat i 9 miesiecy (jak wiec widac - jeszcze sie nie
pozbieralam) ; na początku rozwodu
Kraków

[kammik]

To i ja sie przedstawie. Kiedys jako kamila77, rozwiedziona od lat czterech, z
dziewiecioletnim przychowkiem płci męskiej. Od niedawna zareczona i
przygotowujaca sie do wielkich zmian w zyciu.

łoooołlłłł

[capa_negra]

Wielkie gratulacje !!!!
Przyznaj sie kiedy "ten" dzień to wirtualnie wychylimy kielicha za wasze
zdrowie!!!

[kammik]

Jak tylko sie dowiem kiedy, to powiem

Trzymam za słowo!!! nt.

[capa_negra]

[marta.sama]

marta.sama - czesto czytam, rzadko pisze

sama od pól roku - rozwod w toku.
33 lata, troje dzieci: syn 15 lat, córki 10 i 3. Warszawa

[kini_m]

Pierwszy niemama.
O nastawieniu z wiarą, pomimo że - "to nie tak miało być".
Omijam budowanie przez destrukcję jak ognia.
Rodzic 3 letniej Najukochańszej Córki.

Czemu tutaj?
Trudno zrozumieć rzeczywistość gdy nie było się wpuszczonym na 3 urodziny do
córki, ma się wmawianą chorobę psychiczną (i inne rzeczy) przez samodzielną
matkę swej córki. A z najukochańszą córką jesteśmy odgradzani od siebie już 3
miesiąc.
Tutaj próbuję zrozumieć.
Bywam kontrowersyjny (jak zmieniłem rodzajnik wypowiedzi na żeński to wywołałem
burzę).
Tutaj czasem śledzony (tępiony) przez byłą panią (piszącą za mną nieraz krok w
krok).

Wiek - gdzieś pomiędzy 20+ a 30+. Okolice 3-city.
Jeśli ktoś chce wyjść naprzeciw płci przeciwnej, utrzymać więzi dla dziecka -
jestem zawsze za.

[daggy]

33 lata, od 5 lat już nie sama (ale nie z ojcem dziecka), syn lat 12,5.
Czyli z dużym samodzielnym doświadzceniem.
Trafiłam na samomamę niedawno, kiedy postanowiłam wyprostować kwestie prawne z
dawcą genetycznym.

[kropkaa1]

Hej ponownie

Jestem Joanna obecna na forum od ponad 2 lat. Nadal sama i samodzielna z 4
letnim synkiem Michałkiem.

pozdrawiam serdecznie wszystkie nowe i "stare" forumowiczki,

[piatek.13]

30 lat, córka lat 10, Wrocław
Jestem sama od początku, przeżyłam cięzkie chwile zwątpienia(jak większość z
Was) ale jestem szczęśliwa i rzadko samotna. Na forum od kilku miesięcy,raczej
czytająca ale poznałam tu kilka fajnych mam)) Pozdrawiam!

[nimi]

Asia, prawie 24 Mama 3letniej Córki. Od zawsze samodzielna mama w praktyce, a
od 8 miesięcy wolna kobitka do wzięcia.

Kończę studia, zaczynam pracę
Na forum od lat trzech - kiedyś jako too-tiki
Forum było dla mnie dużym wsparciem, gdy urodziła się córka i zupełnie
samodzielnie (z dala od rodziny, z wiecznie nieobecnym - fizycznie lub
psychicznie partnerem) zajmowałam się nią. Pomogło mi zdecydować się na
przerwanie związku, w którym nie było ni szcunku, ni miłości, ni radości, tylko
ból.

[kicia031]

Kicia031, niestety lat juz 34. Samodzielna mama Babelka lat prawie 13,
praktycznie sama od poczatku, choc wlasciwe rozstanie jak Babelek mial 2 lata,
nastepne 2 lata pozniej rozwod.
Od prawie 3 lat w szczesliwym zwiazku, z 10-letnia pasierbica, a za 3 tygodnie
mniej wiecej z naszym wspolnym malym Groszkiem
Aha, z Warszawy

[madalenka25]

Magda 32 lata, samodzielna od zawsze, w lipcu minie rok jak wolna, mama 9
letniej Weroniki, szczęsliwa posiadaczka pary koszatniczek Lili i Ptysia oraz
Maurycego

pisze sporadycznie, czytam regularnie

[hanka37]

Hania 37 lat, mama 17 letniej Zuzanny.
Samodzielna od lat 13, wolna od 10.
Czytam to forum chyba od zawsze i czasem wydaje mi się
jakbym niektóre z was bardzo dobrze znała.
No, nareszcie zdobłam się na odwagę, żeby napisać, ufff.

[poczta301]

Agnieszka lat 31 ,mama 10 letniej córy ,jeszcze w trakcie rozwodu (od pół roku
sama)po 12 latach małżeństwa ,jestem z Wrocławia.pozdrawiam

[jaga604]

jestem jadwiga mam 42lata 3corki(20,19,12)czytam od ok 2miesiecy a poniewaz
jestem po rozwodzie od 92roku i tematyka tego forum jest mi znana wiec wczoraj
napisalam pierwszy raz.pozdrawiam stale bywalczynie.

[as79]

26 - letnia mama prawie 4 -miesiecznego Antosia.Niedawno skonczylam historie.

[today1]

Witam, jestem dziś pierwszy raz na tym forum. Alicja 28lat, 4miesięczny synek.
SAMOTNA właściwie od momentu, gdy mój partner dowiedział się,że będzie
tatusiem. SAMA od dwóch miesięcy.
Pozdrawiam wszystkie samodzielne mamusie i życzę Wam dużo sił i wytrwałości
oraz pociechy z dzieci