panna_tutifruti
02.08.18, 23:52
Syn 10 lat, nie może usiedzieć na miejscu, nie może się skupić na dłużej, gdy mu coś tłumaczę lub nawet mówię dłużej do niego rozprasza się, a to ruszy kartką, zacznie ją miąć a to naciśnie przycisk w komputerze i za chwile próbuje kręcić się na krześle, to turla długopis i mu spadnie, póżniej go podnosi i tak ciągle. Między tymi czynnościami mówię, żeby się nie kręcił i skupił, pytam dlaczego się tak kręci a on nie wie. Czy jest jakiś sposób na ten nadmiar emocji. Dodam, że na lekcjach jest to samo czyli wiercenie się, plus nauczycielka mówi że syn np. oddaje prace że już skończył a ona patrzy a tam druga strona pusta bo nie odwrócił kartki.