MARCOWECZKI CO U WAS

[anna7777]

chciaslabym sie dowiedziec,jak sie czujecie dziewczyny majace porod w marcu
ile przytylyscie(ja 3+kg,jestem w 20tc).Jak u Was bylo na poczatku w trakcie
i teraz.Moja ciaza byla zaplanowana,udalo sie za pierwszym,pierwszym
doslownie razem,od samego poczatku czuje sie bardzo dobrze,nie mialam
wymiotow ,zawrotow itp.moze tylko hormony bardziej szalaly i bylam bardzo
placzliwa i wrazliwa na to co ktos do mnie mowi.Caly czas pracuje
zawodowo,mieszkam w Kanadzie i to jest moje jedyne zrodlo informacji(internet)
na temat ciazy,bo nikt z moich znajomych nie ma dzieci,ani nie
planuje,dlatego sledze codziennie to forum.I jeszcze jedna ciekawa
rzecz,chcialabym sie Wam pochwalic,ze dzisiaj bylam na USG,pokazalo
dziewczynke,ja tez zreszto tak czuje,choc to sie okaze za kilka
miesiecy.Zrobmy mala statystyke komu urodzi sie chlopczyk,a komu dziewczynka
w marcu.Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze malenstwa.
Ania i Dzidzius

[hannamay]

witaj anna:

ja mam termin na 16 marca i tez spodziewam sie dziewczynki )))) czuje sie
doskonale i pieknie i marze aby taki czas byl zawssze tzn. radosny, pogodny i
bezproblemowy. Bardzo mi sprzyja bycie w ciazy i wiele czasu spedzam na
rozpieszczaniu siebie, korzystam z cudnej pogody tutaj w Kalifornii gdzie
mieszkam, codziennie planuje sobie pewne wyjscia a to do ulubionej kafejki, do
kina, nad ocean, to znowu pisze pamietnik "stworzenia naszej malej" kiedys kiedy
bedzie duza to jej podaruje, aby wiedziala jak to bylo od samego poczatku i jak
bardzo ja mocno kochamy, czytam wiele i slucham ulubionej muzyki i spedzam
czas w jak najbardziej cudowny dla mnie sposob.

Moja coreczka jest bardzo duza jak na swoj czas - w 19 tygodniu wazyla juz
niemal 400 gr i jest tez bardzo duza - wowczas miala prawie 18 cm. Jest silna,
bardzo czesto daje mi o sobie znac w postaci czulych kopniaczkow i co
najwazniejsze zdrowiutenka Ja jestem wegetarianka i tym bardziej sie ciesze ze
malenstwo tak szybko rosnie i tak doskonale sie rozwija.

Pozdrawiam cie bardzo bardzo serdecznie i caluski sle dla malenstwa

_hannamay_

[qcharzowa]

Cześć Marcóweczki. Ja termin mam na 25 marca (przesunął się o 4 dni od
ostatniego usg). Dzidzia ma się dobrze, jeszcze nie kopie, czasem tylko
zabulgocze mi coś w brzuszku. Przytyłam około 1,5 kg, brzuszek lekko widoczny.
Wyniki badań bardzo dobre, czuję że to dziewczynka, mimo że nie chciało się
Dzieciątko pokazać na ostatnim usg Na początku ciąży krwawiłam, leżałam w
domu plackiem przez 2 tygodnie, ale teraz jest wszystko w porządku. Na dzień
dzisiejszy na 95% wybiorę cesarskie cięcie, szybko, bez niespodzianek i
niepotrzebnych komplikacji kiedyś. Tata będzie przy porodzie. Ciuszków jeszcze
nie kupujemy, ale zaczniemy w 7-8 miesiącu. Trzymajcie się cieplutko.
Aneta 19 tc

[75monik]

Hej kobietki
chciałam się dowiedzieć na kiedy macie termin i czy planujecie poród na
Karowej?
pozdrawiam

[magdaaa26]

cześć! ja mam termin na 7.03 i będę rodzić na Solcu!

[gonja]

Hej dziewczyny, ja mam termin na 29.03. Czuje sie rowniez b.dobrze. Na razie
przybyly mi 3kg, brzuszek mam lekko widzoczny. Dzidzia juz zaczela kopac, ale
na razie to sa b. leciutkie kopniaki i "bulgoty" w brzuchu Chociaz 2 razy
tak kopnela ze bylo widac na brzuchu golym okiem.
Ostatnie usg mialam w 14 tc i nie moge sie doczekac nastepnego (za 2 tyg.). Mam
nadzieje ze dowiemy sie wtedy kogo nosze w brzuszku, intuicja podpowiada mi ze
bedzie to chlopczyk, zreszta prawie kazdy mi to moi (ze niby wyladnialam w
ciazy)
Ciuszkow tez nie kupje jeszcze (jestem z tych przesadnych), uwazam ze jeszcze
bedzie na to czas. Na razie sporo sobie czytam - o ciazy i o pielegnacji
malucha...
Pozadrawiam Marcoweczki i ich dzidzie!

[badrak]

Wiatm Wsszystkie marcóweczki!
Ja mam termin na 29 marca, oprócz pewnych problemów które mnie nękaja czuje sie
świetnie. Przytyłam 7 kg, a brzuszek juz mam widoczny od dawna, a teraz to juz
wogóle. Ruchów nie czuje -niestety. Od paru dni mam dziwny ucisk na dole
brzucha, czy tez moze tak macie? Czuje jakbym tam jekies kamienie miała. Bardzo
dziwne uczucie.
Pozdrawiam
agata

do Badrak

[qcharzowa]

też właśnie tak dziwnie uciska mnie w dole brzucha, z lewej strony, szczególnie
jak dłużej posiedzę i się podniosę. O tym samym myślałam, czy to tak ma być. Z
tego co czytałam na forum, tak w pewnym momencie się dzieje. Moja pani doktor
zaleciła mi codziennie przyjmować nospę, ale nie wiem czy to dobre dla
Maleństwa. Termin na 25 marca, ale chcę cc, więc będzie wcześniej.

Qcharzowa 19 tc

[badrak]

Wiesz co, ja biorę no spe tylko jak juz naprawdę czuję sie dziwnie. Z tego co
wiem to lekarze każą ja brać nie patrząc na skutki uboczne. Do tej pory wzięłam
jedną tabletkę. Ja tez będę pewnie miała cc, ale u mnie to konieczność.Niepokoi
mnie dzisiejsze uciskanie, ale mam nadzieję, ze to może symptom pierwszych
ruchów.
Pozdrawiam
Agata

[suzette3]

Chcialam zapytac,czy któras z Was ma klopoty z tarczyca. Ja jestem w 21
tygodniu i choruje na nadczynnosc. Jestem pod stala opieka lekarza, ale sie
mimo wszystko denerwuje. Pozdrawiam goraco. Suzette

[anielka25]

Witaj! Ja mam termin na 8 marca! Jestem teraz prawie w 23 tygodniu ciąży.
Przytyłam niecałe 3 kilo! Samopoczucie super też od samego początku. Nie licząc
oczywiście huśtawek nastroju na samym początku, płaczu na zawołanie i lekkiej
depresji ale na szczęście już minęło... Teraz zero wymiotów, zawrotów głowy -
nawet w nalepszych snach nie myślałam ze tak będzie! Na USG nasze maleństwo
wygląda super - widok wzruszający. Brzuszek zaczyna powolutku rosnąć a
maleństwo kopie wieczorami jak najętę , dlatego mąż mówi, że to napewno
chłopak. Ja z resztą też tak czuję ale to się okaże - lekarz na razie nie
chciał nic powiedziec... ćzekamy cierplie! Powolutku zaczynam się przyzwyczajać
do nowego wyglądu, do zmiany figury i wogóle choć na początku nie było mi
łatwo... Wszystko się we mnie buntowało a ja na nic nie miałam wpływu... Teraz
to mija i nawet mnie cieszy to wszystko co jest inne.
Na szczście zawsze można się z kimś podzielić takimi troskami choćby na forum.
Ostatnio coraz częście przeraża mnie myśl o porodzie - a jak jest u ciebie???
Jeśli masz ochote możemy pisać na mailu... Podaję adres:
[e-mail]
Pozdrawiam!
Też Ania i maleństwo!

[iwonaw.1970]

Witajcie.
Mam termin na 26 marca. Wiemy już, że będzie to nasza druga córeczka. Przytyłam
juz 5 kilo, brzuszek bardzo widoczny, a samopoczucie od początku znakomite.
Pracuję, zajmuję się domem i tylko wieczorami mam troche czasu, aby pogłaskać
mój brzuszek.
Pozdrawiam
IW

[nika23]

ja mam termin na 2 marca, dzidzia kopie juz od 3 tygodni, ostatnio bardzo
czesto, np. jak za dlugo siedze w jednej pozycji, moze jej niewygodnie
Na ostatnim usg lekarz podejrzewal chlopca ale nie daje 100% pewnosci,
zobaczymy za tydzien na nastepnej wizycie
brzuszek mam juz widoczny, na szczescie kupilam sobie 3 pary spodni ciazowych
bo nie mialabym w czym chodzic. Przytylam 4 kg, czuje sie swietnie, podobno nie
zmienilam sie wcale, a to nastepna wskazowka, ze moze byc chlopiec
Ale przeciez i tak najwazniejsze zeby dzidzia urodzila sie zdrowa
Pozdrawiam

[aklim11]

A ja mam termin na 24 marca i jeszcze nie wiem,kto we mnie "mieszka".Na USG
ide za tydzien, wiec moze maluszek sie ujawniPrzytylam 4 kg.Zamierzam urodzic
naturalnie,ale czy mi sie uda?Zobaczymy...Mnie tez twardnial brzuch,zwlaszcza
jak sie wysilalam.A klucia w brzuchu oznaczaja,ze wiezadla macicy sie
rozciagaja.Niestety ruchow jeszcze nie czuje.Pozdrawiam.
Majka23

[ivetka1]

Witam serdecznie!
Termin mam na 13.03, bede miala cesarke. Od samego poczatku ciazy czuje sie
rewelacyjnie , zadnych dolegliwosci, oprocz jednego malego dyskomfortu, ktory
wiaze sie z czestym odwiedzniem toalety, siusiam na potęge.
Obecnie jestem w 22 tc, przytylam 3 kg, a od wczoraj czuje ruchy dzidzi,
wczesniej czulam tylko bulgotanie i to tylko wieczorem jak sie kladlam spac, a
wlasnie wczoraj w ciagu dnia poczulam delikatne kopniaczki, wyczekiwalam ich
strasznie, bo sporo marcowek pisalo , ze juz czuja ruchy dzidzi, a ja ciagle
czekalam , no ale w koncu sie doczekalam, jestem bardzooooooo szczesliwa. Za
tydzien mam USG, i mam nadzieje ze poznam plec malenstwa.
Pozdrawiam

[b-e-a-t-k-a]

Witajcie,
Ja mam termin na 12.03.2005, leci sobie teraz 22 tydzień. To będzie mój drugi
dzidziuś i ponoć chłopczyk (1-wsza córeczka). teraz czuję się już dobrze
aczkolwiek cały czas miałam ciążę zagrożoną, niesamowite nudności i ogólne
ołabienie. Pierwszą ciąże znosiłam cudownie a teraz jest jakby wszystko na
odwrót (może to faktycznie chłopczyk?).Niestety cały czas jestem na prochach
choć już samopoczucie rewelacyjne. Przytyłam do tej pory 4-5kg, w zależności od
wagi na której się ważę. Dostałam niesamowitej werwy, cały czas bym coś robiła
związanego z domem (tzw, wicie gniazdka?. Dzidziuś kopie od jakiegoś czasu i
to strasznie mocno, aż się boję że za bardzo aktywny i nerwowy styl życia
prowadzę. No i mam straszną chęć już na jakieś zakupki dla dzidziusia
wyskoczyć, ale faktycznie tak do końca nie wiem czy to synek, choć przez dwóch
różnych lekarzy powiedziane, może podświadomie chciałabym mieć drugą dziewunię?
Najważniejsze żeby było zdrowe a sklepy poczekają
Pozdrawiam cieplutko z coraz to bardziej zimnych okolic Warszawy
Beata

[kiniak2]

Witajcie!!!
Ja mam termin na 3 marca i jutro zaczynam 24 tc. Przytyłam już 4 kg i brzuszek
staje się coraz bardziej widoczny. W ubiegłym tygodniu dowiedziałam się, że
zostanę mamą chłopczyka. Już wcześniej to przeczuwałam bo wszyscy mi wmawiali
jak to robię się ładniejsza z dnia na dzień (choć z tą urodą to chyba grubo
przesadzali). Maleństwo kopie mnie od 4 tygodni i czasami daje mi nieźle
popalić. Dzisiaj uśmialiśmy sie z moim mężem bo maleństwo się tak kręciło, że
aż z jednej strony brzuch zrobił się bardziej wypukły i wydaje nam się że to
była główka - wyglądało to przekomicznie. Ja wprawdzie czuję sie dobrze, ale
podchodze do drugiej próby zwalczenia paciorkowca. Juz brałam na to paskudztwo
antybiotyk, ale nie zadziałał i dziś wyniki posiewu kontrolnego znów pokazały
jego obecność w pochwie. Jestem tym trochę podłamana bo nie wiem czy uda mi się
go zwalczyć i jakie to może mieć skutki dla naszego synka. Trzymajcie za mnie
kciuki. Jutro pędzę z wynikami do mojego ginka.
Pozdrawiam was wszystkie!!!
Kinga i Szymon

[grochalcia]

hej, u nas w zeszlym tygodniu tez brzuszek wypuklil sie z lewej strony i tez
sie usmialismy...i u nas tez bedzie Szymon, tyle ze 28 marca!!!

[muuunia]

witamy !
my się poznamy dopiero 30 marca, choc ja mam przeczucie, że jednak trochę
wcześniej. zauważyłam, że większość marcówek nosi facecików więc i my z
Krzysiem dołączamy do tej listy.
mielismy szczeście poznać płeć dzidziusia już jakiś czas temu - taki z niego
bezwstydnik (może po tacie???) czujemy się dobrze a nawet bardzo dobrze poza
tymi chwilami kiedy mały sportowiec (to chyba też po tacie)czuje się znacznie
lepiej od mamusi i wali (jak nie w brzuch to w żołądek) z całych sił, których
mu jak na razie nie barkuje.
przytyłam sporo bo aż 8,5 kg. ale już jakoś się z tym faktem pogodziłam mam
nadzieję szybko te kg stracić. pracuję, buduję dom, kupuję wyprawke i czasem
tylko wieczorem padam na łóżko i zasypiam w ubraniu

[lily23]

hej,mam termin na 20 marca.jutro ide na usg,i mam nadzieje,ze bedzie
chlopak.mieszkam z mezem w anglii i podobnie jak ty spedzam czas na roznych
forach,zeby dowiedziec sie czegos o ciazy i porodzie.maly kopie mnie tak,ze
czasami zaczynam go nie lubiec,bo mnie to strasznie boli.
pozdrawiam ,za oknem mzawka,a ja juz 2 godzine siedze na tym forum i wczytuje
sie w posty.

[alice1]

Witamy!!
Ja mam termin na 27 marca. Dziś kończę 20tc. i już od ponad tygodnia czuję
słabe pojedyńcze kopniaczki. A wczoraj moja dzidzia przeszła samą
siebie.....tak zaczęła szaleć w brzuszku, że był to istny grad kopniaczków, aż
uśmiech nie schodził mi z twarzy przez cały dzień))))
Płci jeszcze nie znamy, ale może za tydzień na następnym usg zdradzi kim
jest))

[grochalcia]

Hej, koncze wlasnie 20 tydzien i bede miala chlopca. Na usg siusiak stal mu jak
zloto, wiec nie moze byc mowy o pomylce!!!Przytylam 4 kilo, wiec musze zaczac
sie pilnowac. Tylko jakos tak ciezko zrezygnowac ze slodyczy. Powoli zaczynamy
kupowac naszemu Szymkowi ubranka, moj meżus siedzi tez na internecie w
poszukiwaniu fotelikow samochodowych. Fajny okres ta ciaza. Ja niestety mialam
i mdlosci i wymioty i niedawno potworne bole brzucha, ale wszystko przeszlam
dzielnie. Trzymajcie sie. Kasia

[iw82]

Witam wszystkie mamusie ja mam termin na 11 marca , takze to 22/23 tydzien
ciazy . brzuszek mam juz wielgachny , ale reszta ciala prawie w ogole nie
przytyla. wazylam przed ciaza 50 kg teraz waze 53 . do konca 4 miesiaca czulam
sie swietnie , ale caly piaty mam problemy , bardzo boli mnie w okolicy pachwin
i w podbrzuszu . ostatni tydzien spedzilam w szpitalu , ale badania wykazaly ze
wszystko jest w jak najlepszym porzadku. lekarz mowi ze po prostu chyba jestem
tak szczupla , a dziecko rosnie , wiazadla sie rozciagaja i bedzie mnie to
bolalo. ogolnie nie moge juz sie doczekac porodu , ciaza coraz bardziej mnie
meczy , nawet sni mi sie dzidzius , ze juz go trzymam na rekach.
ubranek mam 2 szfki , poniewaz moja siostra urodzila rok temu i teraz wszystko
dziedzicze po jej malym
a tak w ogole to jestem ze swinoujscia a rodzic bede w szczecinie na
pomorzanach. moze jest ktos jeszcze kto wtedy bedzie tam rodzil??
POZDRAWIAM

[iw82]

acha plci jeszcze nie znam marzy mi sie chlopiec

[magdek2]

A ja jestem "przewidziana" na 30 marca i na razie nie wiem kto tam mieszka,
może za tydzień się dowiem na usg, zobaczymy, wszyscy twierdzą że chłopak, bo
podobno lepiej wyglądam niż przed ciążą (jak miło he he), chociaż ja uważam, że
tak nie jest. Kilka dni temu czułam wyraźnie jak szkrab się ruszał ale teraz
już niewiele czuję i czasem martwię się tym, chociaż wiem że pewnie
niepotrzebnie. Od początku ciąży przytyłam 4 kilogramy i obawiam się czy to nie
za mało... tak źle i tak niedobrze... Nic na razie nie kupiłam a teraz może
popatrzyłabym za czymś, ale walczę wciąż z tym kaszlem i mam zakaz wyłażenia z
domu...

[grochalcia]

Dalej chorujesz??? Cos mezczyzna slabo dba o Cioebie!!! Ja mam termin porodu na
29 marca liczac od ostatniej miesiaczki, a wedlug usg u Dudarewicza na 28
marca. Nawet powiedzial, ze moj synek zostal poczety 3 lipca....W kazdym badz
razie bedziemy rodzily w podobnym okresie, tylko 200 km od siebie. A swoja
droga to ta Lodz jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. Wyjezdzalismy
z niej 1.5 godziny, a zeby jakies drogowskazy poumieszczac, to juz za duze
wymagania!!!OOJJ,!!! ale warto bylo dla samego lekarza i usg. Ja tez przytylam
4 kilo i sie przerazam, ze tak duzo!!!Moze dlatego, ze przed ciaza wazylam 64 i
musze robic wszystko, aby niewiele przytyc. No coz, zdrowiej, bo czas wybrac
sie na zakupy!!!Ja bez przerwy siedze na allegro i cos kupuje Szymkowi.
Pozdrawiam. Kasia

do Grochalci

[magdek2]

Mężczyzna to niedługo dostanie obłędu bo nie śpi ze mną po nocach i jakby
mógł to chyba też zacząłby kaszleć żebym nie była osamotniona. Kupił mi nowy
syrop - zobaczymy

[latala]

witam, ja mam termin na 11 marca, tak więc jestem w 23 tc. Już wiem że będzie to chłopak ( już drugi bo mamy już 2 latka). Przytyłam dosć sporo bo 8 kg czyli dużo jak na inne marcóweczki o których tu czytam ale najważniejsze żeby dzidzi było zdrowe a o sobie później pomyśli się prawda? Mały wierci mi się w brzuszku już od 18tego tygodnia i dość ładnie potrafi kopnąć - czyżby drugi rozrabiaka? pa pa pozdrawiam

[iguana-marta]

Ja mam termin na 31 marca przytylam 3kg brzuszek urósł jakies 18cm, a po
ostatnim usg wiem już ze to dziewczynka Natasha, coś tylko słabo kopie. Ma 16cm
i 266g. Moje słodkie maleństwo jak przypomne sobie te malutki nóżki na usg
hmmmm, czuje do niej tak ogromna milosc....

[suzette3]

Ja mam termin na 22 marca 2005.Przytylam 4 kg ajk na razie i wcale sie nie
martwie, ze bede miala tych kg wiecej, byle malenstwo bylo zdrowe.Na poczatku
bylo koszmarnie, bo przez 3 m-ce wymiotowalam i wiekszosc czasu spedzalam w
lazience. Nie moglam nic jesc, a jezeli na cos mialam ochote, to byly to paczki
albo cos innego z ciasta, ale koniecznie slodkie. W 15-tym tygodniu mialam
robiona amniopunkcje, wyniki sa OK. i bedziemy mieli dziewczynke.Ja dla odmiany
mieszkam w Holandii, ale mam pod bokiem wspaniala sasiadke, która jest mama
3-letniej dziewczynki i 8-miesiecznego chlopczyka( urodzil sie takze w
marcu).Przezywam bardzo moja ciaze, bo jestem juz w wieku mocno zaawansowanym
jak na rodzenie dzieci(w tym roku przekroczylam magiczna 40-tke ).Mam 18-letnia
córke i ogromnie sie ciesze, ze bede mama poraz drugi, chociaz sie zarzekalam,
ze na jednym sie skonczy.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Suzette i malutka.

[aga_koszalin]

Witam wszystkich, właśnie dołączyłam do forum.Obecnie jestem w 22 tyg, wszystko
idzie planowo i czuję sie dobrze. Przytyłam 3,5kg, termin mam na 21.03.jeszcze
nie wiem co noszę w brzuszku.
Pozdrawiam Wszystkie Ciężaróweczki
Aga

[lokal47]

Witam Dziewczyny , ja mam termin na 8 marca.
Dziewczynka wczoraj wg USG wazyla juz 689g. Chyba bedzie duza.
Brzuch zaczal rosnac w szybkim tempie, czuje sie dobrze tylko nogi zaczynaja
bolec jak za dlugo stoje.
Nie wytrzymalam. Kupilam wczoraj pierwsze ciuszki.
Przytylam juz 5 kg wiec chyba sporo, skoro Wy ok. 3- 3,5 kg.
Pozdrawiam, Ania

[sylraf]

Witam Wszystkie Marcóweczki!
Fasolka pokopuje regularnie od 18 tygodnia, az się czasami dziwię, że takie
maleństwo ma tyle energii. Przytyłam niecałe 3 kilo, i to wszystko w ciągu
ostatniego miesiąca, bo dopiero od 4 tygodni nie wymiotuję prawie wszystkim co
zjem. Teraz najwyraźniej nadrabiam straty Brzuch i piersi urosły mi bardzo,
nie da sie nijak ukryć ciąży, za to wszędzie indziej schudłam jak po diecie cud.
Na usg połówkowym Fasolka bardzo uważnie się zasłaniała, tak że nie wiemy, co
się kryje między jej ruchliwymi nóżkami. Z powodu skurczów i bólów brzucha
siedzę teraz w domu, i zaczynam odczuwac skutki burzy hormonalnej. Albo się
denerwuję, jak to będzie, albo popadam w euforię, że jestem w ciąży. Czasami aż
się dziwię mojemu mężowi, że to wytrzymuje Ciuszków i akcesoriów dla
Dzidziusia na razie nie kupujemy, chociaż zaczęliśmy się za nimi rozglądać.
Myślimy rozpocząć szaleństwo zakupów w grudniu.

[grochalcia]

my skonczylismy 20 tygodni, juz wiemy, ze to chlopczyk. Kopie bardzo delikatnie
i zazwyczaj wieczorem. powoli kupujemy maluszkowi ciuszki i nie tylko. Bylam na
usg genetycznym i wszystko jest w porzadku. Oby tak dalej!!!

[mamul34]

Cześc! Co oto jest USG genetyczne i gdzie się je robi?
Pozdrowionka.

[tubeti]

Witajcie! My kończymy właśnie 20 tygodni i rośniemy bardzo szybko. Od paru
tygodni jestem na zwolnieniu bo nie czuję się najlepiej. Lekarz krzywi się na
moje bardzo wysokie ciśnienie, równocześnie nie pozwala się tym martwić... Na
USG dzidzia ukrywa dokładnie swą płeć, więc jeszcze nie wiemy czy to on czy
może ona...

Lubię bardzo czytać Wasze słowa mamuśki kochane, choć sama raczej sie nie
udzielam. No i tak sobie myślę, że niepotrzebnie tak wszystkie porównujecie a
to wymiary a to wagę netto, brutto... Przecież każda z nas jest inna i inne
są nasze maleństwa. Jedno porządnie da o sobie znać już w czwartym miesiącu a
inne ujawni się po dłuższym czasie. Nie ma dwóch takich samych brzusiów! No i
wiecie co ja już mam dobrych 5 kilo więcej i co z tego? Jestem całkiem
okrąglutka, przekroczyłam dawno 70 kg. i ach... podobam się sobie.

Jednego staram sie przestrzegać: mieć dobry nastrój, bo wiem, że nic tak dobrze
nie działa na nasze maleństwo.

Kurczę... jeszcze tylko święta i już marzec, co nie dziewczyny?

[hannamay]

ach .. z tym "jeszcze tylko swieta i juz marzec" to masz calkowita racje .. czas
tak niesamowicie pedzi kiedy jest sie w ciazy - albo mnie sie tak tylko zdaje.
wlasnie mowilam do meza, ze ciaza powinna trwac 18 m-cy aby sie nia nacieszyc ..
niedawno byly pierwsze, teraz juz 23 tydzien a za pare tygodni juz 3 trymester
sie zacznie, a ja jeszcze nie nacieszylam sie byciem w stanie blogoslawionym

staram sie jak moge korzystac z urokow tego stanu ale wciaz mi brak czasu aby
wszystkiego najmilszego w tym cudnym czasie doswiadczyc

ech zycie ..

pozdrawiam
_hannamay_

[magdek2]

oj nie, jakby trwała 18 miesięcy to dla mnie byłoby to stanowczo za dłuuuuugo,
nie róbcie mi tego jestem bardzo niecierpliwa, zawsze cieszę się, że nie
jestem słoniem.... a wy takie rzeczy mówicie

[grochalcia]

Magdek, tez masz taki szalenczy apetyt jak ja??Niedlugo zaczne jesc wiecej od
meza, na razie jem tyle samo co on!!!Znow dzis do sklepu po cos ladnego dla
malego Szymka...

[magdek2]

hej Grochalcia, apetyt mam zmienny tak jak nastrój i apetyt na spanie, dzisiaj
wstałam o 6 30 i koniec, a mogłam jeszcze pospać, wciąż mam ochotę na jajka pod
różnymi postaciami, a wczoraj wysłuchałam w tv, że co za dużo to niezdrowo i co
tu robić ? ale na śniadanko jajka z majonezem, a propos, wcześniej w ogole nie
jadłam majonezu tudzież róznych innych rzeczy typu twarożek z rzodkiewką i
szczypiorkiem, a teraz to przysmaki, i pierniczki w czekoladzie, jak tak dalej
pójdzie to przytyję o dużo za dużo.... ponadto mam ochotę na wino białe martini
z cytryną, i tu już jest problem bo tego na pewno nie wypiję.... hmmmm jeszce
nic nie kupuję bo na razie mam siedzieć w domku... i tylko na spacerek jak jest
ładna pogoda... ale powyciągałam jakieś rzeczy po mnie samej i przejrzałam to
wszystko, ale to maluteńkie jest

[suzette3]

Wczoraj bylam razem z mezem na kontroli i znów widzielismy nasza malutka(która
juz jest duzo wieksza). Powiedzieli, ze jak na razie wszystko przebiega jak w
ksiazce.Oby tak dalej.Udalo nam sie kupic wspanialy wózek, dobrej marki z
drugiej reki, ale wyglada jak nowy.Wiem, ze to wczesnie, ale watpie, abysmy
kupili pózniej tak tanio wózek marki Quinny 3 w 1. Zaplacilismy tylko 24 euro(
mieszkamy w Holandii). Do tego doszla wanienka + akcesoria ( tez jak za darmo)
i na koniec podczas robienia zakupów zywnosciowych maz zobaczyl cudnego misia i
od razu wpakowal go do koszyka. Myslalam, ze tylko kobiety tak lubia kupowac
cos dla dzidziusia, ale on sie cieszy jak dziecko i juz sie nie moze doczekac.
Nie wiem tylko, kiedy zaczac kupowac ciuszki dla malutkiej. Na razie tylko
ogladam, dotykam i wszystko jest takie sliczne, malutkie i slodkie.Ona jak by
wiedziala, ze kupujemy cos dla niej, bo tak sie wiercila i dawala znac o
sobie,jakby chciala doc znac, ze tez jej sie to wszystko podoba. Pozdrawiam
wszystkie mamusie i malenstwa.

[magdek2]

hej, dzisiaj byłam na usg (połowa 21 tygodnia) i wszystko ok. dzidzia
nagrana na kasetę więc jest coś i dla dziadków, oby tak dalej

[muuunia]

w piątek rozpoczęliśmy dzielnie gromadzenie tzw. wyprawki. na początek
skorzystaliśmy z rad forumowych i pojechaliśmy do sklepu w Babicach Starych.
Przez pierwsze pół godziny dochodziliśmy do siebie i walczyliśmy z oczopląsem.
Jak przeszło zaczęliśmy polowanie. Wybór duży, ale ceny nie są juz tak
konkurencyjne jak pisano wcześniej. Łóżeczko, materac i przewijak kupiliśmy w
Smyku (w Babicach tyle zapłacilibyśmy za samo łóżeczko). Towar owszem jest
bardzo atrakcyjny ale dobrany raczej pod bardzo zamożnych rodziców, za to
ciążowe ubranka dla mam sa fajne i całkiem rozsądne cenowo. W Smyku dla odmiany
oczywiście wybór ogromny, ale jakość tych śpieochów i kafatników jakoś do mnie
nie przemawiała. mam wrażenie, że (co naturalnie odzwierciedlone jest w cenie)
większość ciuszków dla niemowalków szyje się z pstrokatych materiałów
wyglądających jak odpadki. na to chyba wolę wydać więcej pieniędzy i kupić może
jedną parę śpoichów mniej ale za to mieć dobre gatunkowo, których nie trzeba
będzie wyrzucić po drugim praniu.
acha i jeszcze jedno - w każdym sklepie, każdy rozmiar oznacza coś zupełnie
innego. porównaliśmy śpiochy w rozmiarze 62 z trzech sklepów. żedne nie były
sobie równe

[neti87]

A my z mężem byliśmy w Babicach Starych w sobotę. Ciuszki wyprawkowe już mamy
prawie wszystkie. Zostały nam jeszcze tzw. grubsze zakupy (wanienka, przewijak,
wózek itp.). Ten sklep w babicach bardzo mi odpowiadał, przede wszystkim obsługa
miła i fachowa.

[vanilia30]

hej! jestem pierwszy raz na forum! mam termin na 16 marzec, teraz jest 22 tc.
Byłam dzisiaj na usg lekarz stwierdził dziewczynkę, a my z meżem bardzo
chcieliśmy chłopca! trochę się łudzę, ze może się pomylił! przytyłam 4kg i
samopoczucie jest ok! podobne ładnie wyglądam!

[magdek2]

vanillia, ciesz się, że wszystko z dzieckiem ok a nie martw tym, że
dziewczynka..... dziewczynki sa tak samo słodkie jak chłopcy... u mnie też
chyba dziewczynka, ale jeśli urodzi się chłopczyk to będziemy tak samo się
cieszyć czego i Tobie życzę )))

[grochalcia]

no widzisz, jak to jest. a ja znowu strasznie chcialam dziewczynke, a okazalo
sie, ze to chlopiec. Przez kilka dni czulam sie nieswojo, ale teraz jestem
przeszczesliwa. Kopie, dokucza a ja go juz strasznie kocham. wpadlismy z mezem
w szal zakupow, ja oblegam od rana juz allegro. Ktoras dziewczyna pisala, ze
jej maz kupil juz misia, a moj kupil juz pampersy a ja jutro zaczynam dopiero
22 tydzien, hi, hi. Pozdrawiam. Kasia

[hannamay]

to mamy termin na ten sam dzien - 16 marca i ja takze spodziewam sie
wymarzonej dziewczynki troche bylismy zaszokowani ta wiadomoscia bo osobiscie
sadzilam ze bedzie to chlopczyk i wszyscy mi to wmawaiali.

wiesz, uwazam ze powinnas sie cieszyc ze dziecko jest zdrowiutkie i rozwija sie
cudownie, a na chlopczyka jeszcze bedziecie miec czas!

pozdrawiam
_hannamay_

[kaczkadm]

WITAM!!!JA TEŻ MAM TERMIN NA 16 MARCAJUŻ NIE MOGĘ SIE DOCZEKAĆ,ALE MUSZĘ
PRZYZNAĆ,ŻE BARDZO SIĘ BOJĘ.NA 60% BĘDZIE DZIEWCZĄTKO NA 100 BĘDĘ WIEDZIAŁA W
ŚRODĘ.BARDZO CHCIELIŚMY Z MĘŻEM SYNECZKA NO MOŻE JA BARDZIEJALE NAJWAŻNIEJSZE
ŻEBY URODZIŁO SIĘ ZDROWE.CUDOWNIE SIĘ CZUJĘ KIEDY KOPIE TAKIE MALEŃSTWO
KOCHANE.JA CZUJĘ SIĘ SUPER A APETYT ROŚNIE.......POZDRAWIAM DZIDZIĘ...

[agnieszek2]

No to wyglada na to ze 16.03 beda sie rodzily same dziewczynki. Dolaczam do
waszego grona, 16.03 coreczka. Ja tez sie juz nie moge doczekac. Mala kopie jak
szalona, wazy 516g i ma 28cm.
Pozdrawiamy

[anna7777]

Wiam ponownie!!!
Rozpoczelam wlasnie 21t.c. i martwie sie ,poniewaz nie czuje jeszcze ruchow
Dzidzi.Dzisiaj bylam u lekarza,ale ona nic nie powiedziala na ten temat.Czy
ktoras z Was tez nie czuje jeszcze ruchow?Poza tym wszystko ok.,czuje sie
znakomicie.Pozdrawiam Was Marcoweczki!!!
Ania i Olga(chyba,ze bedzie niespodzianka,to Marcinek)

[kasia.w]

Witam, Ja mam termin na 5.03, moja dzidzia skacze już od miesiąca.
Miała być chłopcem ale okazuje się że jest dziewczynką (jedną córę już mamy),
mąż na początku trochę był rozczarowany ale po kilku dniach mu przeszło i
wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, czuje się świetnie, trochę niedosypiam po
nocach, przytyłam 4kg, ale jestem dumna z mojego (rosnącego w zawrotnym tempie)
brzuszka...

[kwajkowska]

u mnie plus 9 kg - chyba rekord w tym wątku. ) Termin na 17 marca, będzie
dziewczynka. Na razie kupiliśmy tylko wózek, resztę odkładam na styczeń. Dzidzia
kopnęła mnie tylko 2 razy i to w środku nocy, a ja chodzę zazwyczaj spać
wcześnie, więc się rozmijamy. Czekam aż podrośnie i się bardziej uaktywni. Tylko
imienia nie możemy znaleźć fajnego...

Czy ktoś zamierza rodzić w Wołominie?
Kasia i Calineczka (22tc)

[magdek2]

a ja dzisiaj prawie nie spałam (to już kolejna noc)i teraz jestem nieprzytomna,
ale nie mam ochoty na kładzenie się, bo i tak po godzinie mam zdretwiałą a to
jedną a to drugą nogę, obłęd.... w nocy to już horror, wszystkie kostki w
biodrach mnie bolą jakby kości pękały od środka i tylko pukanie od środka
małego mieszkańca osładza mi te bóle "rozrostowo-przeobrażeniowe".... marudna
dzisiaj jestem, ale jak do was pomarudzę to chociaż wiem, że mnie zrozumiecie

[pelea]

czesc dziewczynki
ja mam termin na 24 marca i juz wiem ze bede miala chlopca
pozdrawiam wszystkie mamy bardzo serdecznie

[kaczkadm]

WITAM!!!!!!JA TEŻ MIAŁAM DZISIAJ KIEPSKĄ NOC.CO PRAWDA NIC MNIE NIE BOLAŁO ALE
TAK JAKOŚ ZEBRAŁO MI SIĘ NA MYŚLENIE.JESZCZE KILKA MIESIĘCY TEMU SPAŁAM TAK
BEZTROSKO A TERAZ TO JUŻ MARZENIE,A JAK DZIDZIA SIĘ URODZI NO TO WIADOMO...JAK
WIDZĘ JAK MĄŻ SŁODKO SOBIE ŚPI TO MU ZAZDROSZCZĘ,CZCIAŁABYM ŻEBY CZASAMI POCZUŁ
TO CO JA.WCZORAJ BYŁAM PEŁNA EUFORII A DZISIAJ STRASZNA MARUDA ZE MNIE.W
STYCZNIU CZEKA MNIE JESZCZE ZALICZENIE ZIMOWEJ SESJI A WCALE NIE CHCE MI SIĘ
UCZYĆ.CHCIAŁABYM ZAJĄĆ SIĘ TYLKO MYŚLĄ O DZIECKU A NIE O JAKIŚ BZDURACH.PLANUJĘ
ZACZĄĆ SEMESTR LETNI ALE NIE WIEM CZY MI SIĘ TO UDA(a dodam że są to studia
dzienne)BĘDĘ MUSIAŁA RAZ W TYGODNIU ZNIKNĄĆ NA CAŁY DZIEŃ.NAPISZCIE MI CZY BĘDĘ
MOGŁA SOBIE NA TO POZWOLIĆ.KOGO MAM SIĘ RADZIĆ JAK NIE WAS.JESTEŚCIE MOJĄ
NADZIEJĄ.CIESZĘ SIĘ,ŻE MOGĘ SIĘ WYŻALIĆ OD RAZU LEPIEJ NA DUSZY.PRZED CHWILĄ
TEŚCIOWA PRZYNIOSŁA MI KG.MANDARYNEK ZARAZ ZABIERAMY SIĘ Z MAŁĄ ZA ICH
PAŁASZOWANIE.POZDRAWIAM WSZYSTKIE MARCÓWECZKI I MALEŃSTWA...PROSZĘ O RADĘ!!!!

[kwajkowska]

a ja sypiam jak zabita, na razie - z małymi przerwami na sikanie oczywiście.
Za to mam koszmarne sny i zaczynam bać sie coraz bardziej czy sobie poradzimy z
maleństwem, czy mój mąż zacznie w końcu traktować poród rodzinny jako rzecz
normalną i czy po wszystkim w efekcie na mnie spadnie większość obowiązków...
Do tego dochodzi jeszcze niepewność - proszę moją córcię, żeby mnie już
konkretnie kopnęła, a ona na razie nic. ( Czy z nią wszystko ok???...
Jakieś humory miewam ostatnio i wahania nastrojów... Czasem wydaje mi się, że
wolałabym nosić tę ciążę jeszcze ze 2 lata i odwlec termin porodu jak sie da...

[grochalcia]

Wiesz madzia, mi za to w nocy strasznie dretwieja lydki...budze sie a takim
bolem, ze az skreca. Poza ty robie sie coraz ciezsza, Szymonek kopie
delikatnie, a ja wpadlam w wir zakupek dla malego. na kiedy masz termin??

[magdek2]

ja mam na 30 marca, ale moj doktorek mówi że może wcześniej rozpęknę....
dzisiaj jakos spałam, ale za to coś nie kłuje w spojeniu łonowym, w stawach i
na samym dole brzucha, trochę wycierałam kurze na szafkach i oczywiście teraz
myślę czy to nie od tego, czy wszystko ok itd,, staram się nie wpadać w
paranoje, ale nie zawsze mi się to udaje. Czy wam też sie zdarza jakieś
pobolewanie po robótkach domowych czy to tylko ja taka jestem dziwna ???

[kwajkowska]

ja po sprzątaniu zaraz dostałam plamienia. Poleciałam do gina i teraz siedzę na
zwolnieniu. Teraz sprząta mąż.

[magdek2]

a u mnie juz nic nie szczypie strach ma wielkie oczy, ale wezmę to pod uwagę
przy nastepnych porządkach, żeby się potem nie martwić na zapas

[grochalcia]

Madzia, mi po sprazataniu w sobote cala noc sie snilo, ze poronilam. ASzymek
kopal jak nigdy, chyba mu sie to nie podobalo. obiecalam sobie i dzidzi, ze juz
nigdy tak sie nie przemecze. Zdurnialam do reszty, bo sprzatalam caly dzien.
Teraz mam inny problem. Poszukuje czegos eleganckiego na swieta. I w jedynym
sklepie w ostrowcu bida z nedza. I zAgladnelam do sklepu mamadama i znalazlam
taki ladny garniturek. Dobrze, ze istnieje ten Internet. BardZo mila pani z
tego sklepu doradzila mi rozmiar. I to przez komputer. Pozdrawiam. kasia. bede
pamietac magdek, ze rodzimy w podobnym terminie. Wg OM rodze 29 marca a wedlug
usg w Lodzi'zakorkowanej jak diabli' na 28 marca!!!pozdrawim