Gość: Ula
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
07.10.07, 12:59
Kupiłam skórzane buty w sklepie AMBRA, w Łodzi.Niestety
stwierdziłam ze są one jednak zaciasne (zwłasza prawy) a rokowania
aby sie same "rozeszły" były słabe.Buty te miałam na sobie 3 godziny
w zasadzie tylko w pomieszczeniu i samochodzie wiec nie były
ubrudzone.Następnego dnia od zakupu poszłam do sklepu z prośbą na
ewentualna wymianę na inne buty i nawet w tej samej cenie gdyż też
je wcześniej oglądałam.Byłam zdziwiona odmową gdyz podobno istnieje
prawo zwrotu towaru w przeciągu nie pamiętam ilu dni ale paru na
pewno, a ja nie żądałam nawet zwrotu kasy tylko wymianę.Obydwie
Panie stwierdziły że to prawo ich nie obowiązuje.W końcu po
dyskusji...spokojnej,stwierdziły, ze zadzwonią do kierowniczki aby
sie skonsultwac czy jednak moga zrobic ten wyjatek i wymienic te
buty.Rozmowa jednak sie nie odbyła bo było juz za póżno aby ja
zastac pod telefonem.Panie tłumaczyły sie ze but posiada juz pewne
oznaki używania tzn. załamania skóry(lekkie)"i nikt tego buta nie
kupi".Stwierdziły ze jesli chce moge prawnie wszczynac swoich racji
dotyczących prawa zrotu w przeciągu kilku dni bo ich firmę to prawo
nie dotyczy.Koniec końcem but z łaską wymieniły.
Czy faktycznie to prawo obowiązuje czy to tylko ściema , czy sklep
łamie prawo, czy są od tego prawo jakies wyjątki?
Pozdrawiam