Szukam męża

[jaknigdy]

Witam, podobno mąż to nie krewny, ale zawsze to jakaś rodzina. Może jest ktoś
kto szuka żony? O tak, bo wypada i lepiej być rozwodnikiem niż starym
kawalerem. Pozdrawiam wszystkich singli siedzących w robocie nie wiadomo po
co.

[Gość: mug]

"Krewny" pochodzi od słowa krew /wspólna./

[onemore]

Ale sie powazny(a) znalazl(a)!

Hehe

A Autorce watku zycze powodzenia i... tez pozdrawiam ;-)

[Gość: GOŚĆ]

Ciesz się tym co masz

[Gość: alika]

Oddam Ci swojego

[Gość: weronika]

Ja z chęcią oddam mojego:)))

[Gość: horus8]

Mógłbym zostać Twoim mężem od czasu do czasu. Bardzo bym Cię kochał.

[beciunia_gd]

Gość portalu: horus8 napisał(a):

> Mógłbym zostać Twoim mężem od czasu do czasu. Bardzo bym Cię kochał.

Zostań moim :)

[Gość: sympatyczna pani]

musi być miły

[Gość: gosia]

...od czasu do czasu

[Gość: anka]

podobnie jak weronika oferuje swojego za darmo, no moge troche doplacic, jest
dobry w te klocki ale to niestety wszystko, ale jak jestes w desperacji to sie
nada

[cpt1]

Widze ze jest nas wiecej bo ja też szukam męza tylko nie cudzego!
Jakby ktos szukal zony to prosze o kontakt.
Umiem gotowac, sprzatac, prac, rozmawiac, sluchac, kocham dzieci, potrafie isc
na kompromis i mam wiele innych zalet, wady tez...
Ale jakos tego jedynego znalezc nie moge...

[Gość: Dudus]

Mozesz uwazas ze go znlazlas, szukam zony
Umiem tez gotowac, sprzatac, prac (bo to robi pralka), rozmawiac,
sluchac,potrafie isc na kompromis(bo to w malzenstwie konieczne)
i tej jedynej nie moge znalezc a garbaty i szczerbaty nie jestem.
Pozdrawiam i caluje swoja przyszla.

[cpt1]

Witam mojego przyszłego męza:)
Cieszę sie ze Cie w koncu znalazlam.
Ja tez ani garbata, ani szczerbata, mowia wszyscy ze ladna (wzrost sredni,
wlosy brąz, oczy piwne,piegi), zgrabna i z poczuciem humoru.
I do tego jestem zaradna zyciowo - gwozdzie wbis potrafie, zarowke wymienic,
sciany pomalowac :))
Pracuje, zarabiam, tylko tego meza mi nadal brak...
Pozdrawiam przyszlego:)

[freestyler30]

:-)
Ja tam wolę zostać starym kawalerem, ale jeśli będziesz miała mocną
argumentację, to możemy to rozpatrzyć i dojść do jakiegoś consensusu :-) Bardzo
mi się podoba, że zabierasz się do sprawy rzeczowo. Doskonały post, który
powalił mnie na kolana (może nie tak, żeby od razu się oświadczać, ale stary
kawaler na klęczkach to już jakiś sukces, czyż nie? ;-)) Pozdrawiam.

[Gość: Dudus]

Stawiasz dziewczyne w trudnej sytuacji bedzie musiala wybierac.
Zloz konkretna oferte na prace domowe.
Pozdrawiam

[Gość: Ania w kwiatki]

To ja wezmę tego co zostanie.

[Gość: Dudus]

Aniu!!!!
To ja juz zostalem.
Wez mnie skarbie szybko a opsypie Cie kwiatami.
Nie czekaj az ten co kleczy mnie Ciebie zabierze.
Pozdrawiam

[Gość: Ania w kwiatki]

Do dzieła mój wybrany!
Właśnie, czy można mówić "wybrany"? w takim wypadku?

[Gość: Dudus]

Anulka-Skarbeniko najdrozsze Ty moje w zyciu jedyne. Naturalnie ze mozna.
Widac chemia zadzialala i juz Cie polubilem powiem wiecej juz sie w Tobie
uczuciowo zadluzylem.
W takim przypadku nalezy mowic "moj wybrany moj tys jedyny".
Powiedz co mam zrobic moja Ty Anulu.
Pozdrawiam.
Twoj Dudusiek

[cpt1]

To mnie pozostał ten kleczący, co prawda chce kawalerem zostać, ale mnie to nie
przeszkadza, niech zostanie kawalerem, ślubu brac nei musimy, bedziemy sobie
żyć na kocią łapę :))
Co Ty na to mój Ty klęczący :)

[Gość: Ania w kwiatki]

A co potrafisz najlepiej?
Jaki jest Twój popisowy numer? Bo wiesz, to pierwsze wrażenie jest ważne.
A na początek chciałabym dostać kwiaty.
Pozdrawiam.
Twoja Ania.

[Gość: Dudus]

Witam Cie Ty moja Rozyczko
skropiona rosa w blasku wschodzacego slonca.
Nie mam popisowych numerow bo to by znaczylo ze kazdej kobiecie schlebialbym
tak samo a kazda kobieta jest inna.
Np:Ty "Ania w kwiatki".Nasuwa mi sie pomysl ubrania Cie na plazy przy zachodzie
slonca w zmoczona jedwabna kosulke i opsypanie Cie bialymi kwiatami Lili wodnej
z Mauretanskiego jeziora.Co Ty nato.
bardzo mnie uja ten zwrot "Twoja Ania".
Dlatego pozwole sobie Cie pozdrowic odobnie
Twoj Dudusiek

[Gość: alika]

Ja jednak obstaje przy swoim. Oddam męża w jak najgorsze rece. Niech oceni to co
może stracić. Wynajmę go na dwa miesiace. A potem może nie przyjmę z powrotem ?????

[Gość: ika]

A ja mogę sie dołączyc do tej licytacji ? - bo ja jestem kandydatka na
tesciowa - corki mam dwie i kurcze zadna nie wybiera sie za mąz a ja chce byc
babcią. I fajna jestem jako ewentualna teściowa- nie wpierdzielam sie....
No i co wy na to ?

[linna]

Bardzo śmieszny post. Szkoda, że nie mam daru samoreklamowania, bo bym tutaj
dołączyła... :-)

[Gość: Do Dudusia/Real]

Ty jestes -KICIARZ- z BRD-Buha ha-

[Gość: Ania w kwiatki]

Co to jest BRD?
Dudusiu, o czym ja się dowiaduję?

[dali5]

dobry tamat :) Ja właśnie szukam żony :)

[cpt1]

A ja męża!
Może wlasnie się odnalezlismy?

[dali5]

Czytałem wcześniej to jesteś kobieta ideał , wręcz wymarzona żona , tylko jak
znam życie ,to pewnie mieszkasz w drugim końcu polski

[cpt1]

W Warszawie mieszkam, a Ty?
No ale od czego sa pociagi, samochody autobusy?:))
A Polska to nie taki wielki kraj:)

[dali5]

Droga ctp1 , ja mieszkam w Polkowicach woj. Dolnośląskie , gdyby nie moja praca
to jeszcze dziś wsiadł bym w pociąg i przyjechał do ciebie :)

[Gość: Woznica]

Ty szukasz meza,a ja-KONIA-Usmiechnij sie?????

[Gość: Portfelik]

Ty Woznica-marynarzyk z Gdyni- spadaj z tego forum bo zacapilo konskim lajnem
(czyli gownem ) na odleglosc.

[Gość: Do portfelika]

W PASKUDNYM CIELE ZLOSCI WIELE(Nie martw sie TEPOTO ja wiem kto ty jestes).Czas
plynie po woli......a moja reka potrafi ci odpowiednio przysolic.No bujaj sie i
nie fikaj nogami-czytaj -(RZEPAM)-Marek-

[cpt1]

A czym się zajmujesz drogi dali5?

[dali5]

Pracuje sobie spokojnie w kopalni pod ziemią jako geodeta , po pracy maluję
smutne obrazki ,a w między czasie do czterech dni szukam żony i jak na razie
jestem pełen optymizmu :).
Aha moja firma pomaga budować metro w Warszawie :)))

[cpt1]

No to jest juz dobry poczatek.
Mamy ze soba cos wspolnego, bo ja jezdze bardzo czesto metrem :))
Teraz jak wsiade to pomysle o Tobie:)

[dali5]

Tak , to już coś , jesteś pierwszą osobą która o mnie pomyśli czasami :)

[Gość: baceczka]

jak serdecznie, jak milo, super watek:)))

[agusia_21]

DOSŁOWNIE JAK TO CZYTAŁAM ... BRAK MI SŁÓW... JESTEŚCIE TACY ROMANTYCZNI.
T Y L K O SCHRUPAC

[jolus40]

Temat kapitalny i jak widać zawsze aktualny.Ja też szukam męża,bo w parze rażniej
Pozdrowienia i całuski dla wszystkich.Jola

[Gość: Marcin]

Kielce, 31 lat, 173 cm. odezwji się. [e-mail]

[szukajaca2]

no i ja sie dołącze :-) śląsk , 23 lat 170. Miło Was sie czyta , zycze powodzenia:=

[cpt1]

To ja sie tez dolacze: 28 lat, Warszawa :)

[Gość: mazaa1]

Ależ ja też szukam męża, starczy dla mnie? I też jestem fajna i gospodarna :-)
Ze stolycy jestem :-)

[Gość: olaf3331]

JA SZUKAM ŻONY NAJLEPIEJ Z KRAKOWA.PODZRAWIAM

[Gość: mazaa1]

a z Warszawy nie moze byc? ;-)

[cpt1]

No wlasnie :)) Z Warszawy to co gorsza by byla?
Pozdrawiam

heheheheh

[justynella]

dobre !
ja szukam ksiecia z bajki .
moze ewentualnie pozniej zostac moim mezem ;-)))))))

[Gość: Kandydat]

Witam
Może ja równiez podłącze sie pod ten wętek?
SZUKAM żony mam 31 lat 185cm mieszkam w Łodzi
[e-mail]

[cpt1]

Mieszkam w Warszawie, mam 28 lat, mila, ladna z poczuciem humoru:)

[justynella]

księcia nie ma ?
dobra, moze byc bez konia ;-))

[Gość: Dyzio]

A ja szukam-KONIA-

[venes.sa]

A mi sie w glowie nie miesci, jak tacy mili ludzie nie moga znalezdz swojej
drugiej polowki. Ale wiem, znajdziecie, czego wam zycze.

[Gość: ciekawski]

jesli tylko chcesz to ok PS.warunek:wiek do 30tu lat stara