GoĹÄ: miasio IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.01.02, 00:49 Klasa a, 1959-1964, od.Zdzisia P. Jest ktos? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 04.02.02, 14:36 Klasa B 1960-65,moze tutaj ktos jest? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 05.02.02, 00:27 Przepraszam,poprawka-Klasa "D"(najlepsza)u wczesnego prof.Butryma,a pozniej Szczepanskiego Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 06.02.02, 13:35 No co?nikogo juz nie ma z naszej klasy?Gdzie sie podziali wszyscy,przeciez to byla jedyna taka klasa w calej historii Kasprzaka!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 23.02.02, 02:57 Gość portalu: kangur napisał(a): > No co?nikogo juz nie ma z naszej klasy?Gdzie sie podziali wszyscy,przeciez to > byla jedyna taka klasa w calej historii Kasprzaka!!! Eeeee-tam, byłeś klasę niżej, a nasza klasa "A" od Pośnika, to było coś! Czy w Twojej klasie była Ela Bolmińska? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 24.02.02, 13:25 Gość portalu: miasio napisał(a): > Gość portalu: kangur napisał(a): > > > No co?nikogo juz nie ma z naszej klasy?Gdzie sie podziali wszyscy,przeciez > to > > byla jedyna taka klasa w calej historii Kasprzaka!!! > > > Eeeee-tam, byłeś klasę niżej, a nasza klasa "A" od Pośnika, to było coś! > Czy w Twojej klasie była Ela Bolmińska? Niestety nie,ja sie pozniej poprawilem.Nie bylem w klasie B tylko w D,czyli tylko chlopskiej.Przy Posniku nie mogliscie za bardzo podskoczyc czyli czyli nasz rocznik a w nim "D" naprawde weszla do historii, juz nawet w klasie 1 przejechalismy nielegalnie samochodem(darem dle harcerzy) ze Swierczewskiego do szkoly za co byly zawieszenia i odpowiednie stopnie ze sprawowania. Wciaz czekam na odpowiedz z rocznika 1960-65 klasa"D" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 24.02.02, 17:08 Nie bylem w klasie B tylko w D,czyli > tylko chlopskiej.Przy Posniku nie mogliscie za bardzo podskoczyc czyli czyli na > sz > rocznik a w nim "D" naprawde weszla do historii, juz nawet w klasie 1 > przejechalismy nielegalnie samochodem(darem dle harcerzy) ze Swierczewskiego do > > szkoly za co byly zawieszenia i odpowiednie stopnie ze sprawowania. > Wciaz czekam na odpowiedz z rocznika 1960-65 klasa"D" > Taa, tylko, ze w naszej klasie byl chyba jedyny przypadek, ze pewna grupka przychodzila do klasy z bronia za paskiem, pod marynarka, za co nasza trojka zostala z wielkim hukiem wywalona z budy, a sam Nasiadko mial mowe do ludu przy tej okazji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 25.02.02, 13:53 Tak,masz racje,przypominam sobie cos na ten temat ale my za to mielismy ladniejsz psorke od polskiego.Ale ogolnie to byly fajne lata,przez jakis czas nawet co roku robilismy sobie spotkana w jakiejs knajpi z wyczytywaniem listy obecnosci wlacznie ale oczywiscie po malu kontakty sie pourywaly.Bedac ostatnio w Polsce(wrzesien 2001)slyszalem o jakiej rocznicy i spotkaniu absolwentow.Moze wiesz cos na ten temat? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 25.02.02, 17:51 Gość portalu: kangur napisał(a): > Tak,masz racje,przypominam sobie cos na ten temat ale my za to mielismy > ladniejsz psorke od polskiego.Ale ogolnie to byly fajne lata,przez jakis czas > nawet co roku robilismy sobie spotkana w jakiejs knajpi z wyczytywaniem listy > obecnosci wlacznie ale oczywiscie po malu kontakty sie pourywaly.Bedac ostatnio > > w Polsce(wrzesien 2001)slyszalem o jakiej rocznicy i spotkaniu absolwentow.Moze > > wiesz cos na ten temat? Psorke od polskiego mielismy te sama (tylko w pierwszej klasie byla Telimena), stoi obok Zdzicha na zdjeciu grupowym naszej klasy w 1962(rozdanie swiadectw). Jak mnie w czwartej klasie z budy za te bron za pazucha wywalili, to konczylem na wieczorowce. Nic nie wiem o spotkaniach absolwentow - jestem od przeszlo 20 lat poza krajem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 25.02.02, 17:57 Gość portalu: miasio napisał(a): > Psorke od polskiego mielismy te sama (tylko w pierwszej > klasie byla Telimena), stoi obok Zdzicha na zdjeciu > grupowym naszej klasy w 1962(rozdanie swiadectw). > Jak mnie w czwartej klasie z budy za te bron za pazucha > wywalili, to konczylem na wieczorowce. Nic nie wiem o > spotkaniach absolwentow - jestem od przeszlo 20 lat poza > krajem. > Przepraszam, poprawiam sie od razu - blad. "Telimena" nauczala historii. A polonistka w pierwszej klasie, to starsza dama o ksywie "Lalka". Natomiast "Perla" byl chyba dla wszystkich klas jeden i ten sam, niesmiertelny. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 26.02.02, 11:54 Nasza od polaka chyba zaczela tez w roku 60-tym i nazywala sie Regina Zaworska (sliczna),oblala mnie zreszta na maturze ale pozniej byla sympatyczna na poprawce,wszystkim chlopakom sie podobala.Oczywiscie,ze Perla byl wspanialy,on byl dla wszystkich klas i pamiec mial wspaniala bo operowal przeciez przezwiskami przez siebie wymyslonymi dla kazdego z osobna.No to miales niezle numery z tymi giwerami.Ja tez jestem juz 20 lat poza i z nicka latwo sie domyslic gdzie a z twojego IP wynika,ze w Danii?Dlaczego nie ma wiecej bylych kasprzakowcow?Jak bedziemy cos tu wspominali moze ktos sie podlaczy? Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aska Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 195.136.95.* 27.02.02, 08:07 Gość portalu: kangur napisał(a): >Dlaczego nie ma wiecej bylych > kasprzakowcow?Jak bedziemy cos tu wspominali moze ktos sie podlaczy? > Pozdrowienia Podłączy ale trochę z boku. Mój ojciec kończył Kasprzaka (mam wrażenie, że w latach 1966-1971) i jego opowieści o szkole zawsze powodowały u mnie szalone objawy radości dlatego pozwalam sobie wtrącić się w tę dyskusję. Najweselej wspominaną postacią był pan od PO. Niestety, nie pamiętam nazwiska, był to lekko sepleniący pan major (prawdopodobnie emerytowany), który to wesołe towarzystwo usiłował wyszkolić wojskowo. Zanim zaczęli ustawiać się w dwuszeregu przed lekcją potrwało kilka miesięcy. A odpowiedź na jego okrzyk "Czołem klasa" brzmiała "Scęść Boze Panie Majoze". Może też go czule wspominacie?! Musiała to być naprawdę wesolutka szkółka. Inna sprawa, że rocznik mojego ojca też porozjeżdżał sie po świecie.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 27.02.02, 12:08 Gość portalu: aska napisał(a): > Gość portalu: kangur napisał(a): > >Dlaczego nie ma wiecej bylych > > kasprzakowcow?Jak bedziemy cos tu wspominali moze ktos sie podlaczy? > > Pozdrowienia > Podłączy ale trochę z boku. Mój ojciec kończył Kasprzaka (mam wrażenie, że w > latach 1966-1971) i jego opowieści o szkole zawsze powodowały u mnie szalone > objawy radości dlatego pozwalam sobie wtrącić się w tę dyskusję. Najweselej > wspominaną postacią był pan od PO. Niestety, nie pamiętam nazwiska, był to lek > ko > sepleniący pan major (prawdopodobnie emerytowany), który to wesołe towarzystwo > usiłował wyszkolić wojskowo. Zanim zaczęli ustawiać się w dwuszeregu przed lekc > ją > potrwało kilka miesięcy. A odpowiedź na jego okrzyk "Czołem klasa" > brzmiała "Scęść Boze Panie Majoze". > Może też go czule wspominacie?! > Musiała to być naprawdę wesolutka szkółka. Inna sprawa, że rocznik mojego ojca > też porozjeżdżał sie po świecie.... Tak,to byl smieszny facet bioracy cale to PW bardzo na serio.Nie pamietam jak sie nazywal ale pseudo mial Cyzyk(chyba nazywal sie Czyzyk).Bardzo czesto robil nam ankiety z jego ulubionym tematem:Psycyny chuliganskiego zachowania sie m l o d z i e z y.Inna ciekawa osoba byl juz wspomniany Perla od chemii oraz Kowboj od rosyjskiego.85% lekcji zaczynala sie pytaniem "Czy opowiadalem Wam..i juz w tym momencie cala klasa krzyczala Nieeeeee nie wiedzac przeciez o co chodz,on nigdy sie ni tropnal i opowiadal historie ktore do dzisiaj pamietam slowo w slowo i lekcja z tego "ulubionego"przedmiotu byla z glowy.Ci trzej (nie tylko bo jeszcze od materialoznawstwa-Dziadek) byli nauczycielami wszystkich klas wiec Twoj Tata takze musi ich pamietac.A swoja droga to juz mamy takie dorosle dzieci,dajcie spokoj!Pozdrow Tate i dopisz cos od Niego. Pozdrowienia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 27.02.02, 18:06 Gość portalu: kangur napisał(a): > Gość portalu: aska napisał(a): > Podłączy ale trochę z boku. Mój ojciec kończył Kasprzaka (mam wrażenie, że > w > > latach 1966-1971) i jego opowieści o szkole zawsze pow odowały u mnie szalo > ne > > objawy radości dlatego pozwalam sobie wtrącić się w tę dyskusję. Najwesele > j > > wspominaną postacią był pan od PO. Niestety, nie pamiętam nazwiska, był t > o lek > > ko > > sepleniący pan major (prawdopodobnie emerytowany), który to wesołe towarzy > stwo > > usiłował wyszkolić wojskowo. Zanim zaczęli ustawiać się w dwuszeregu przed > lekc > > ją > > potrwało kilka miesięcy. A odpowiedź na jego okrzyk "Czołem klasa" > > brzmiała "Scęść Boze Panie Majoze". > > Może też go czule wspominacie?! > > Musiała to być naprawdę wesolutka szkółka. Inna sprawa, że rocznik mojego > ojca > > też porozjeżdżał sie po świecie.... > Tak,to byl smieszny facet bioracy cale to PW bardzo na serio.Nie pamietam jak s > ie > nazywal ale pseudo mial Cyzyk(chyba nazywal sie Czyzyk).Bardzo czesto robil nam > > ankiety z jego ulubionym tematem:Psycyny chuliganskiego zachowania sie m l o d > z > i e z y.Inna ciekawa osoba byl juz wspomniany Perla od chemii oraz Kowboj od > rosyjskiego.85% lekcji zaczynala sie pytaniem "Czy opowiadalem Wam..i juz w tym > > momencie cala klasa krzyczala Nieeeeee nie wiedzac przeciez o co chodz,on nigdy > > sie ni tropnal i opowiadal historie ktore do dzisiaj pamietam slowo w slowo i > lekcja z tego "ulubionego"przedmiotu byla z glowy.Ci trzej (nie tylko bo jeszcz > e > od materialoznawstwa-Dziadek) byli nauczycielami wszystkich klas wiec Twoj Tata > > takze musi ich pamietac.A swoja droga to juz mamy takie dorosle dzieci,dajcie > spokoj!Pozdrow Tate i dopisz cos od Niego. > Pozdrowienia. > No, Cyzyk - wspaniale chlopisko - nazywal sie chyba Ciszewski, tak mi sie wydaje.Kiedys podpadl mu nasz Mareczek, mieszkajacy we Wlochach. I na pytanie Cyzyka: "A, xxxx, skad jestes?" "Z Wloch panie psorze". Cyzyk popatsyl, popatsyl i powiedziel: "Byla tu u nas niedawno wyciecka z Wloch..." - tu zawiesil glos, popatrzyl ze zgroza po klasie i dokonczyl akcentujac mocno: "...holota!!!!" Nas Kowboj uczyl religi, a ruskiego prof.Maczak zwany "Gowniarzem". A Diadia, tupiacy nogami i krzyczacy "Do Pasnika, panie, pojde" gdy przylapal kogos na graniu w baczka, nauczal podstaw elektrotechniki. Kowboj opowiadal zawsze, ze wszedzie byl, tylko nie w Australii. Az raz, kiedysmy chcieli przerwac lekcje, poprosilismy go, by zgodnie z obietnica opowiedzial nam, jak w Australii na kangury polowal. Kowboj sie rozsiadl i zaczal "Ano, wicie, to bylo tak..." (bo on zawsze mowil "wicie". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 27.02.02, 21:00 Gość portalu: miasio napisał(a): >> Nas Kowboj uczyl religi, a ruskiego prof.Maczak zwany > "Gowniarzem". A Diadia, tupiacy nogami i krzyczacy "Do > Pasnika, panie, pojde" gdy przylapal kogos na graniu w > baczka, nauczal podstaw elektrotechniki. > Baaardzo przepraszam, przejezyczenie: Nas Kowboj uczyl naturalnie higieny !!!, a prof. od ruska nazywal sie Marczak. A w pierwszej klasie mielismy nawet spiew (!!!!) z profesorem Nawrotem Odpowiedz Link Zgłoś
vivant Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 28.02.02, 02:06 Witam wszystkich..... przeczytałem Wasze wspominki i mnie też przypomniały się wspaniałe chwile w Naszej Szkole...Ja kończyłem w 1961.....jako pierwsza klasa piecioletnia (wcześniej było 4-letnie). 2lata byliśmy najstarszą klasą.Byłem w B, były u nas wspaniałe dziewczyny.....az 13 :-))) Czyżykowi przed lekcją rysowaliśmy na tablicy śmieszne rysunki wojenne, zbitki starych i nowych czasów w sztuce wojennej....On zawsze się tym zainteresował, omawiał i pół lekcji zawsze zeszło. Ciszewskiego od rosyjskiego zawsze nabieraliśmy na opowieści o Australii albo o walkach byków.... My mieliśmy trudniejsze warunki, zaczęliśmy jak Szkoła była świeżo po zbudowaniu.Boisko to były gruzy...Wszystkie wolne chwile z WF-ami włącznie spędzaliśmy na odgruzowaniu i porządkowaniu przyszłego boiska i terenu przyszkolnego. Ale i tak było wesoło...... Miło powspominać .....może ktoś się odezwie z mojego rocznika... pozdrawiam Z.W. Odpowiedz Link Zgłoś
vivant Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 01.03.02, 00:14 ....sorry poprawka !!! Prof od rosyjskiego "Kowboj" nazywał się Ciszek (teraz sobie przypomniałem) a "Czyżyk" nazywał się chyba Czechowicz...lub podobnie. My Go nazywaliśmy "Cajnicek" powiedział kiedyś, że "młodziez to jest jak gotująca woda w cajniku".....i to nam sie spodobało - ten Cajnik. pozdrowienia Vivant Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 28.02.02, 13:49 No i pomalu grono absolwentow sie powieksza.Od rocznika 56-61 vivant(ja juz konczylem druga klase),59-64 miasio,prawie rownolegle i malolat 66-71 w ktorego imieniu napisala corka aska.Ciszewski to byl wlasnie Kowboy,my naciagalismy go na wspominki z obozu koncentracyjnego(w ktorym oczywiscie byl)i o opowiadaniu o mlodosci gdzies na ziemiach wschodnich.Diadia byl od materialoznawstwa i rzeczywiscie nie mogac poradzic sobie z klasa straszyl Posnikiem.Vivant dziekujemy za boisko,bylo bardzo duze,robilismy nawet prawo jazdy na tym terenie (z jazdy motocyklem).Poziom szkoly byl bardzo dobry mimo naszych wysilkow aby to zmienic.Wspaniale wspomnienia,czekam na dalsze. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
vivant Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 01.03.02, 00:35 Kangur wspomnialeś Pośnika...uczył nas fizyki(chyba od 3 klasy)....Gniewaliśmy się z Nim przez caaaaaały rok,już nawet nie wiem o co poszło.Chyba dlatego, że to była jego 1a praca w szkole i był wielki "służbista".W klasie było cały czas służbowo, żadnych uśmiechów,nic a nic ubocznego.Po skończonej lekcji jak wychodził wszyscy BUUUUAAAAAAHHHHHAAAAAAAAHHHHHHHAAAAAAA. Na następne lekcje przychodził coraz bardziej blady.....Na zakończenie roku wspólnie się przeprosilismy...Pewnie zapamietał to na całe życie - ten szyderczy śmiech. Później awansował na dyrektora, pewnie był "po linii i na bazie" - taki szybki awans...i drogi nasze się rozeszły. pozdrowienia Vivant Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 01.03.02, 17:30 vivant napisał(a): ) ) Kangur wspomnialeś Pośnika...uczył nas fizyki(chyba od 3 ) klasy)....Gn iewaliśmy się z Nim przez caaaaaały rok,już nawet nie wiem o co ) poszło.Chyba dlatego, że to była jego 1a praca w szkole i był ) wielki "służbista".W klasie było cały czas służbowo, żadnych uśmiechów,nic a ) nic ubocznego.Po skończonej lekcji jak wychodził wszyscy ) BUUUUAAAAAAHHHHHAAAAAAAAHHHHHHHAAAAAAA. Na następne lekcje przychodził coraz ) bardziej blady.....Na zakończenie roku wspólnie się przeprosilismy...Pewnie ) zapamietał to na całe życie - ten szyderczy śmiech. Później awansował na ) dyrektora, pewnie był "po linii i na bazie" - taki szybki awans...i drogi nasze ) ) się rozeszły. ) pozdrowienia Vivant No wlasnie, Posnik byl baardzo "po linii" i w stosunku do naszej klasy, jako wychowawca, stosowal metody przypominajace najgorsze czasy stalinizmu: zbiorowa odpowiedzialnosc, denuncjacje jako przyklad wzorowego zachowania itp. A co do Cyzyka, to juz calkiem zglupialem jak sie nazywal: moze Ciechowicz? Kiedys na temat naszego wychowawcy napisalem takie male opowiadanko: B a r a n Za drzwiami posłyszano kroki dwóch osob i cała klasa zamarła w radosnym oczekiwaniu na przerwanie nudnej, jak każda, lekcji. Odgłos kroków ścichł, po czym usłyszano go ponownie, oddalający się; tym razem jednej tylko osoby. Ta druga, przez pierwszą tylko do drzwi klasy doprowadzona, stała przed nimi, czy to poprawiając swój zewnętrzny wygląd, czy też, nie majac odwagi wejść samemu - czekając na wezwanie do wejścia. - Baranowski - do klasy! Dźwięczny głos przerwal ciszę panującą w pomieszczeniu. Siedzacy za stołem nauczycielskim młody mężczyzna wstał i, postąpiwszy kilka kroków w kierunku drzwi, zastygł w oczekiwaniu, z rekami wętknietymi w kieszenie garnituru z elany. Po chwili, zniecierpliwiony, przestąpił z nogi na noge i, nie wyjmujac rąk z kieszeni spodni szczeknął głosniej: - Baranowski, czekasz na zaproszenie pisemne? - Do klasy! No!! Za drzwiami zaszurało nieśmiało, klamka drzwi zaczęla sie z wolna uginać, miedzy drzwiami a futryną pojawila się szpara, z sekundy na sekunde powiekszająca się i po kilku chwilach drzwi uchylily się na tyle, by postać za nimi stojąca mogła się wśliznąć do klasy. - Zamknij za sobą drzwi - rozkazał nauczyciel. Zadowolony z siebie odwrocil się na pięcie, uczynił dwa kroki i, ponownie zwracąjac twarz w kierunku drzwi, usiadł wygodnie na krzesle. Wyciągnął przed siebie nogi i spojrzal drwiąco na Baranowskiego. - No i co, panie podróżniku, dalekoś zawędrował? - Osobnik stojący przy drzwiach, nazwany Baranowskim, drgnął nieco lecz nie odpowiedział nic. Uczniowie klasy Ia Technikum Teletechniczno-Radiotechnicznego im. K.Marciniaka przyglądali się koledze z uczuciami mieszanymi. Znali go niespełna dwa miesiące jakie upłynęły od początku roku szkolnego. Teraz zjawial sie w klasie po kilku dniach nieobecności wywołującej poruszenie wśród uczniow i będącej głównym tematem opowiadanych sobie na ucho nieprawdopodobnych historii o jego eskapadzie. Baranowski był jak na swoje czternaście lat wysoki, bardzo szczupły - wręcz chudy. Czarne włosy opadały mu na czoło, głowę trzymał nisko zwieszoną, jakby się czegoś wstydził lub obawiał. Na lewym ramieniu dość zniszczonego, lecz czystego ubrania lśniła dumnie wyszywana srebrem tarcza szkolna. Nauczyciel poderwał się z krzesla. Widocznym bylo, ze brak reakcji na jego dowcipne zapytanie poruszył go do żywego. Począł się przechadzać po podwyższeniu, zwanym w tej szkole - katedrą. Była to prostokątna skrzynia, na której usytuowano stól nauczycielski i krzesło. Uczniowie żartowali niejednokrotnie, że to podwyższenie, istniejące w każdej klasie, ma na celu poprawienie samopoczucia nauczycieli Technikum. Dziwnym trafem bowiem, przeważającą wiekszość pedagogów stanowili ludzie niezbyt słusznego raczej wzrostu. Częstokroć potrącani podczas przerw, dopiero na lekcjach odzyskiwali niezaprzeczalny autorytet spoglądając z wysokosci "katedry" na skulonych w ławkach uczniow. Nauczyciel, przechadzajacy się w tej chwili po owej "katedrze" i zbierający myśli do swego następnego wystąpienia był wzrostu średniego. Proporcjonalnie zbudowany, z twarzą o rysach regularnych i włosach zaczesanych do tyłu na podobienstwo zmarłego niedawno Gerarda Philipe wyglądał pospolicie, lecz solidnie. Na jego gładkiej twarzy malowała się niezachwiana pewność swojego postepowania. Starszy od uczniów klasy, której byl wychowawcą, o osiem - może dziewięć lat, w tym roku zrobił dyplom z fizyki na Uniwersytecie Warszawskim i praca nauczyciela w tej szkole była jego pierwszą posadą. Jak większość nauczycieli Technikum nie posiadał wykształcenia pedagogicznego. Zbigniew Posanek, przez uczniów zwany po prostu Zbychem, ponieważ jego bezbarwna postac nie wywoływała żadnych dowcipnych skojarzeń, byl bardzo z siebie dumny. Niespelna dwudziestotrzyletni był już kims. Był wychowawcą czterdziestu czterech mlodych ludzi i nauczycielem fizyki dla połowy uczniów Technikum. Pozostala połowę zmuszony był niestety odstąpić niejakiemu Karpacie, niechlujowi nie przywiązującemu uwagi do wyglądu zewnętrznego zarówno swojego, jak i uczniów. Karpata ów, niezaprzeczalnie - co prawda - zdolny fizyk, nawet na ?charakter? pisma i czystość zeszytów podległych mu delikwentów nie zwracał uwagi. Ważnym dla niego były wyniki rozwiązań zadanek z fizyki, choćby uczeń nagryzmolił je w ostatniej sekundzie końcuącej sięj klasówki, w kąciku kartki zeszytowej. W tej szkole nie miał Karpata żadnych szans na przetrwanie; odszedł po kilku miesiącach by objać stanowisko wykładowcy na Politechnice. Posanek, profesor Posanek (tak zwracano się w owym Technikum do nauczycieli) - ten był z kolei zawsze czysty, wymuskany, uczesany, przystojny i zadowolony z siebie. Teraz, z pogardą patrząc na stojącego nadal przy drzwiach Baranowskiego, powtórzyl: - I cóż, panie podróżniku? Kilku uczniów w klasie przypochlebnie zachichotało. Zachęcony tym Posanek zapytał: - No, dalekoś zawędrował? Baranowski, nie unosząc głowy znad piersi, wymamrotał: - Do Rzeszowa... - Hahahaha ! - uradował się Posanek. - A do Bieszczadów to daleko jeszcze było? - Ze sto kilometrow - nieśmialo odpowiedział Baranowski. - No, i co, cobys tam ewentualnie robił? - szydził dalej Posanek. Uczeń nie odpowiadał. Zwracając się do klasy nauczyciel mówił: -... i miał zamiar zostać drwalem. - No, popatrzcie na niego! - Drwal musi - kontynuował - kilkunastokilogramową siekierą walić w drzewo od świtu do nocy... - A ten tu... - przerwał, i zwracąjąc się do delikwenta ciągle stojącego przy drzwiach, rzucił: - No, pokaż - jakżeś stęknal, jak ci dałem sztangę do rąk? Baranowski wzruszył ramionami i wykonał gest, jakby chciał zrzucic z ramion ciężar przerastający jego siły. - Tak, tak - uradowal sie Posanek. - Tak własnie było! - i zwracając się do uczniówy zawołał wesoło: - No, jak myslicie, długo wytrzymałby jako drwal w Bieszczadach? Znow rozległ się chóralny śmieszek, aczkolwiek nieco cichszy i widać było, że nie wszyscy uczniowie podzielają wesołość nauczyciela. - No, Baranowski - marsz na miejsce! - zarzadzil Posanek. - I, pamietaj - na pierwszy okres dwója ze sprawowania! Uczeń spojrzał posępnie spod opuszczonych powiek na zadowolonego z siebie nauczyciela i, wykonujac kilka kroków siadł w trzeciej ławce od drzwi. Jego sąsiad przesunąl się nieco, czyniac miejsce dla brezentowego worka z książkami i osoby kolegi. Baranowski siedzial nieruchomo, twarz jego nie wyrażała żadnych uczuć. Jedynie oczy błyskały czasem spod spuszczonych powiek, by natychmiast przygasnąć. Lekcja toczyła się dalej. Uczniowie wstawali z miejsc, sztywnym krokiem podążali w kierunku tablicy, "odpowiadali" i wracali na miejsce z uczuciem ulgi, Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 01.03.02, 17:36 ... okazalo sie, ze tylko czesc sie zmiescila, oto dokonczenie: ,niezależnie od uzyskanej oceny. Baranowskiego, zwanego Baranem, dzisiaj do odpowiedzi nie wzywano. Siedząc w swojej ławce i nie reagując na ciche pokpiwania kolegów ponownie widział siebie ruszajacego ?w swiat?. Widział porośnięte gęstym lasem wzgórza, prymitywne ludzkie siedliska i przestrzeń nad glowa. Do jego uszu dochodzilo zawodzenie wiatru i wycie wilków. Romantyczne opowieści Londona i realistyczne opowiadania Hłaski przeniknęly go do tego stopnia, że już nie wiedzial nawet - czy to przeczytał, czy przeżył. Lekcja trwała. Baran siedzial na swoim miejscu sprawiając wrażenie zasłuchanego w temat. - A przecież, Bieszczadów nikt mi nie ukradnie - pomyślał nagle. - I będa tam jeszcze za te kilka lat. - A jak będe już mial osiemnascie lat, to nikt juz mnie nie złapie w Rzeszowie i nie przywiezie w eskorcie milicyjnej do domu. - Ach, mam gdzieś tę całą budę, Posanka i resztę! Monotonny głos nauczyciela czytającego z książki fizyczne formułki przerwał nagle rumor wywołany gwałtownym zerwaniem się z miejsca Baranowskiego. Uczniowie, przepisujący do zeszytow nudne teksty i wzory, ziewający przy tej czynnosci, ocykali się i, podnosiwszy glowy patrzyli na chudego chłopaka zbierającego swoje rzeczy do brezentowego worka. Ten, ukończywszy pakowanie, zarzucił worek na ramię i stanąwszy w przejściu między ławkami obrzucił ironicznym spojrzeniem pozostałych czterdziestu trzech uczniów. - No, to cześć! - powiedział głośno i wyraźnie. - Baranowski! - Posanek zerwał się z miejsca i, jak zwykle stanowczy i pewny siebie podszedł do brzegu drewnianego pudła. - Wracaj na miejsce! - pokazał ręką na trzecią ławkę od drzwi. Przypominal w tym momencie pomnik Lenina wskazującego całemu światu świetlaną drogę do przyszłości. - W dupę mnie pocałuj! - spokojnie zareagowal Baran. Jeszcze raz obrzuciwszy spojrzeniem klasę odwrócił się na pięcie i wymaszerował pozostawiając za sobą Posanka, stojącego z nadal uniesioną reką na podwyższeniu z desek zwanym katedrą, a cichy smieszek dolatujący spośród ławek zdawał się wwiercać nauczycielowi w mózg. (Copyrigt by miasio) Odpowiedz Link Zgłoś
juhas2 Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 03.03.02, 04:16 Jestem, klasa "A" 1959-1964. Ale o czym tu wspominac - szkola, durna jak kazda inna. Co do "Zdzicha" - potwierdzam opinie miasia. Potem chyba w Technikum Chemicznym "derechtorem" byl. Pelno bylo takich "pedagogow" za naszych czasow. Taki "Calka" Zwierzchowski - szmata, spotkany potem w ZWPiP "MERA" - gdy wyrzucal z pracy fachowcow sluchajacych "Wolnej Europy". I paru innych. Generalnie uwazam te szkole, przez innych uwazana za elitarne technikum, za wzor indoktrynacji. Nie bylo w poczatkach lat 60-tych bardziej upolitycznionego technikum w Warszawie. Nie bez przyczyny w pochodzie pierwszomajowym na czele szla Wola, na czele Woli Kasprzak, a na czele Kasprzaka Zdzisio Posnik. Nie daj Boze, by ktos z naszej klasy nie stawil sie na Emili Plater (w innych klasach by uszlo)w dniu 1 Maja o 8:00, albo na czynie spolecznym - kiedykolwiek.Uwaga w dzienniku, wezwanie rodzicow - Zdzisio byl waaaazny. Rzygac mi sie chce na wspomnienie tamtych szkolnych lat, nic nas tam nie nauczono - raz sie odezwalem i nikt mnie tu wiecej nie zobaczy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 04.03.02, 13:50 Spoko,Juhas,nie denerwuj sie.Nik z nas znowu nie zostal tak na stale upolityczniony.Chodzilismy na pochody i witaczki tak jak tysiace uczniow z innych szkol.Nauczyciele tez roznili sie miedzy soba.Pozatym zwolujemy sie tutaj aby powspominac co nieco i odnalezc moze jakichs kumpli z klasy.Pozatym moge Cie zapewnic,ze jednak nas tam duzo nauczyli.Siedze w tym temacie do dzisiaj.Napisz cos jeszcze bardziej sympatycznego. Miasio!Ciekawe opowiadanie,prawdziwe? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.03.02, 18:06 Gość portalu: kangur napisał(a): > Spoko,Juhas,nie denerwuj sie.Nik z nas znowu nie zostal tak na stale > upolityczniony.Chodzilismy na pochody i witaczki tak jak tysiace uczniow z > innych szkol.Nauczyciele tez roznili sie miedzy soba.Pozatym zwolujemy sie > tutaj aby powspominac co nieco i odnalezc moze jakichs kumpli z klasy.Pozatym > moge Cie zapewnic,ze jednak nas tam duzo nauczyli.Siedze w tym temacie do > dzisiaj.Napisz cos jeszcze bardziej sympatycznego. > Miasio!Ciekawe opowiadanie,prawdziwe? Fakt prawdziwy, oczywiscie literacko dopracowany. Zachowanie wychowawcy autentyczne, pamietam dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 05.03.02, 13:53 Tak pomyslalem,bo bardzo duzo drobnych faktow ze szkoly,szczegolnie to podium i stol z rozsuwanymi boczkami.Tam chowalismy sciagawki aby je nieznacznie pozniej rozsunac i miec przed oczami ksiazke lub zeszyt.Jeszcze raz,dobre opowiadanie.Pozdrowienia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 20.03.02, 13:23 Znow przerwa w kontaktach?Nikogo wiecej ze wspomnieniami? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 24.03.02, 01:16 Jak widac, niewielu pozostalo kasprzakowych internautow. A moze to jednak wina tego bezwladu umyslowego u 57-latkow zyjacych w Polsce - oni juz chyba nie bawia sie w internet. W kazdym razie rzadko kiedy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 26.03.02, 11:53 Moze i tak ale byl tam dosc duzy rozrzut wieku a przeciez i jacys obecni tez mogliby sie odezwac,byla tez Aska(corka)to czemu ojciec sie nie odezwie? Poczekamy jeszcze troche moze sie rozkreci? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 27.03.02, 17:39 Gość portalu: kangur napisał(a): > Moze i tak ale byl tam dosc duzy rozrzut wieku a przeciez i jacys obecni tez > mogliby sie odezwac,byla tez Aska(corka)to czemu ojciec sie nie odezwie? > Poczekamy jeszcze troche moze sie rozkreci? Pewnie, ze poczekamy. Ale obawiam sie, ze towarzystwo albo powymieralo, albo stetryczalo. Domyslam sie, ze ladne kilka lat jestes poza krajem. Ja tez. I juz, byc moze, mamy inna mentalnosc - inne podejscie do rzeczywistosci. Korespondujac z (nielicznymi) rowiesnikami w Polsce zauwazam u nich takie archaiczne podejscie do pewnych spraw, np.wieku metrykalnego. Jak juz taki osobnik przekroczyl 40-ke, to mu "to" nie wypada, ani "tamto" nie wypada. On, jak model z XIX wieku musi byc "powazny", na codzien w krawacie, bez usmiechu. A juz internet - bron Boze! Toz to tylko dla mlodziezy - taka zabawka! Poszukaj po stronkach, zobaczysz ilu Polakow (mam w tym momencie na mysli tych mieszkajacych w kraju) w wieku tzw. srednim, albo podeszlym jest do zauwazenia w internecie. W kraju nad Wisla, "kraju wegla i stali", to - nie wypada w pewnym wieku zasiadac do klawiatury. Bambosze, telewizor i ewentualnie pyffko. Moze i jestem w ocenach zbyt surowy, ale niech wtedy odezwie sie jakis piecdziesieciolatek z Polski, by mi udowodnic nieprawdziwosc mojego twierdzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 29.03.02, 03:34 Chyba masz racje,akurat w ciagu ostatnich 12 miesiecy bylem w polsce trzy razy i zgadza sie to,ze w jakims tam wieku to juz nic nie wypada.A o komputerze, w szczegolnosci o internecie to poza mlodzieza z nikim nie porozmawiasz(zaczym wlasnie ktos cos odpisze,ze nieprawda to od razu zaznaczam,ze to jest stwierdzenie generalne i sa wyjatki oczywiscie).Najwyzej e-mail na sprzecie dzieci lub w pracy. Wszystkiego najlepszego z okazji Swiat! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 30.03.02, 00:42 Dziekuje i nawzajem zycze Wesolych Swiat i udanego Dyngusa (jezeli sie to w Australii jeszcze praktykuje). Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Waldek Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.telocity.com 03.04.02, 02:43 Witam i pozdrawiam z Florydy. Ja skonczylem Kasprzaka w 1974, a wiec sporo po Was, ale z uwaga przeczytalem wszystkie komentarze na temat nauczycieli. Wielu z nich "dotrwalo" do moich czasow... nie zgadza tylko mi sie opis "Czajnika" czyli psora Czajkowskiego, ktory wszystkich rozkladal na lopadki wykresem zelazo-wegiel. Wydawalo mi sie ze jego ksywa wziela sie od nazwiska a nie z komentarza na temat mlodziezy. Ale moze to inna osoba. A jak to bylo z Telimena? Ona byla od historii - tak? Jej obsesyjne slowo/przecinek to byla "prawda". Kiedys naliczylem 400 takich prawd w ciagu jednej lekcji. Prawda ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.04.02, 02:30 Witaj,Waldek - mlody jestes, dziesiec lat pozniej "studiowales" u Kasprzaka. Wszystkim nam juz chyba myla sie pewne nazwiska i postaci. Mnie Czajewski "Czaja" kojarzy sie tylko z matematyka. A wykres zelazo-wegiel do dzisiaj nieraz mi sie sni po nocach i budze sie z krzykiem. Juz nie pamietam, kto u nas wykladal "technologie metali", ow straszny przedmiot. "Telimena" oczywiscie uczyla historii, ale slowo "prawda" kojarzy mi sie z mloda matematyczka (zwana "Pyza"), ktora przybyla do dnas chyba w 1962 r. Ta tez bila rekordy w ilosci "prawd" wypowiadanych w ciagu 45 minut. Gość portalu: Waldek napisał(a): > Witam i pozdrawiam z Florydy. Ja skonczylem Kasprzaka w 1974, a wiec sporo po > Was, ale z uwaga przeczytalem wszystkie komentarze na temat nauczycieli. Wielu > > z nich "dotrwalo" do moich czasow... nie zgadza tylko mi sie opis "Czajnika" > czyli psora Czajkowskiego, ktory wszystkich rozkladal na lopadki wykresem > zelazo-wegiel. Wydawalo mi sie ze jego ksywa wziela sie od nazwiska a nie z > komentarza na temat mlodziezy. Ale moze to inna osoba. A jak to bylo z > Telimena? Ona byla od historii - tak? Jej obsesyjne slowo/przecinek to > byla "prawda". Kiedys naliczylem 400 takich prawd w ciagu jednej lekcji. > Prawda ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 04.04.02, 15:33 No i prosze,mamy nastepnego absolwenta,pomalu lista sie powieksza.A to ze mlodsze roczniki sie wlaczaja to nawet lepiej,dowiadujemu sie o zaparciu niektorych nauczycieli.Telimena wciaz uczyla w 74 patrzcie,patrzcie,oczywiscie ja pamietam ale akurat mnie nie uczyla wiec nie moge wiele o niej powiedziec. Czajkowski nie robil chyba komentarzy na temat mlodziezy ,jesli to pan major od PW-Czyzyk,natomiast wykres zelazo-wegiel(technologia) byl naprawde dobry ale ja to mialem z “Dziadkiem” a czasami w zastepstwie z psorem Kusiem.Jako rocznik 74 przypomnij nam pare nazwisk z tamtych lat to sie moze cos zawiaze. A w ta sobote(6-go) wyjasni mi sie mala ciekawostka,mianowicie w Australii przebywa obecnie Kapela Warszawska i jedno imie i nazwisko z tej grupy(Leszek Krzywiec) bylo w naszej klasie.Ciekawe czy po prostu przypadek czy to on,jesli tak to bedzie niezla balanga,chyba domy stanieja w mojej okolicy. Pamietam,ze mial sklonnosci do gitary i byl niemozliwy wyglup,na razie zdjecie mi nic nie mowi.Ale pocieszam sie,ze przeciez widzielismy sie ostatnio 37 lat temu!Napisze o konfrontacji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.04.02, 21:58 No, moze jeszcze jacys inni sie ocykna z letargu. Co prawda, jak na tyyyyle rocznikow - na razie niewielu. Ja tez bylem zaskoczony, ze Telimena jeszcze w 1974 nauczala. Teraz zaczalem watpic, czy matematyki uczyl mnie Czajkowski, czy tez Czajewski - w kazdym razie "Czaja". A taka inna "niesmiertelna" postac (o "Perle" juz wspominalismy): mgr. Rybus - dojezdzajacy do szkoly sfatygowana wuefemka (pod siedzenie kladl sobie zawsze teczke). Bardzo dobry fachowiec, niesamowicie ostry - sciagnac u niego na klasowce bylo niemozliwe. Uczyl miernictwa. Mnie technologii uczyl rzeczywiscie chyba Kus (i rysunku technicznego). "Dziadek" kojarzy mi sie tylko z podstawami elektrotechniki. Uwielbial kolorowe oloweczki i podkreslanie tymi olowkami fragmentow w podreczniku. Co do Leszka Krzywca z "Kapeli Warszawskiej" to mam watpliwosci: widzialem ich w jesieni zeszlego roku u nas i facet wygladal na jakies czterdziesci pare lat. Sam Wielanek, najstarszy z nich wszystkich ukonczyl niedawno (byla pompa w telewizorze z tej okazji) 50-tke. Ale, moze sie myle. Gość portalu: kangur napisał(a): > No i prosze,mamy nastepnego absolwenta,pomalu lista sie powieksza.A to ze > mlodsze roczniki sie wlaczaja to nawet lepiej,dowiadujemu sie o zaparciu > niektorych nauczycieli.Telimena wciaz uczyla w 74 patrzcie,patrzcie,oczywiscie > ja pamietam ale akurat mnie nie uczyla wiec nie moge wiele o niej powiedziec. > > Czajkowski nie robil chyba komentarzy na temat mlodziezy ,jesli to pan major > od PW-Czyzyk,natomiast wykres zelazo-wegiel(technologia) byl naprawde dobry ale > > ja to mialem z ?Dziadkiem? a czasami w zastepstwie z psorem Kusiem. > Jako rocznik > 74 przypomnij nam pare nazwisk z tamtych lat to sie moze cos zawiaze. > A w ta sobote(6-go) wyjasni mi sie mala ciekawostka,mianowicie w Australii > przebywa obecnie Kapela Warszawska i jedno imie i nazwisko z tej grupy(Leszek > Krzywiec) bylo w naszej klasie.Ciekawe czy po prostu przypadek czy to on,jesli > > tak to bedzie niezla balanga,chyba domy stanieja w mojej okolicy. Pamietam,ze > mial sklonnosci do gitary i byl niemozliwy wyglup,na razie zdjecie mi nic nie > mowi.Ale pocieszam sie,ze przeciez widzielismy sie ostatnio 37 lat temu!Napisze > > o konfrontacji. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 07.04.02, 07:22 Wiec to byl ten Leszek Krzywiec!Byl program na 50-lecie Staska Wielanka tak jak wspominales ale to bylo troche wszystko przesuniete w czasie.Co by nie bylo wystep byl fantastyczny a potem z nim i reszta wspanialej grupy zeszlo sie nam do 4-tej rano.Dzisiaj maja drugi wystep,w srode Adelajda,pozniej Brisbane i Sydney.Publika nie zawiodla i sala byla pelna.Juz w nocy przypomnielismy sobie kupe historii i wspomnien.Mam od niego kilka kontaktow z klasy.Przy okazji Leszek przypomnial mi historie kiedy po PW on i jeszcze inny wyglup wzieli te cwiczebne karabiny i na Kasprzaka zatrzymali zaprzeg konny pelen skrzynek z J- 21,a ze woznice tez nie byli najtrzezwiejsi wiec podniesli rece i zatrzymali powoz.Ale wtedy juz Cyzyk sie zorientowal i lecac krzyczal:Panowie to sa cwiecebne karabiny i sie nie bojcie.Wzial ich zaraz do Kotuniaka a cala klase postawil na bacnosc! za swiadkow.Natomiast Leszek i Marek K. na stronie przekonali Dyrektora,ze Cycyk chyba ma jakies problemy bo gdziez by oni mogli zrobic napad w bialy dzien na zaprzeg z winem.Klasa to potwierdzila i Dyr. dal im wiare a Cyzyka prosil aby dal spokoj tym historiom.Cyzyk o malo nie dostal spazmow..Nastepna opowiastka to jak Leszek na korytarzu,w piwnicach przy szatnich rzucali sie kapciem z drugim ,a Kotuniak akurat schodzil po schodach i kiedy sie wychylil dostal w twarz kapciem.Oczywiscie matka do dyr.wezwana ale kiedy w sumie okazalo sie ,ze niechcacy to Kotuniak przepraszal matke za bezsensowne wezwanie.Pozatym byly niekonczace sie opowiesci co bylo w miedzyczasie itd.Dzisiaj maja drugi koncert,po tym jestesmy zaproszeni na oficjalna kolacje i mam nadzieje przedluzacz u nas.Napisze nastepnym razem co nawego. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Waldek Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.telocity.com 09.04.02, 04:53 Colem Klasa! Jak by powiedzial profesor Cyzyk. Zmarlo mu sie biedaczynie za mojej kandencji. Po prostu ktorego dnia podczas jakiejs uroczystosci w szkole spadl z krzesla i nie odzyskal przytomnosci. Wylew. Czajkowski uczyl technologii i pamietam ze przyjaznil sie z Kusiem. Czesto ich widzielismy razem. Niestety, Kus zmarl nagle i Czajnik okropnie sie posunal po tym ciosie. No tak, ale co ja takie czarne wspomnienia wyciagam... Obiecuje ze nastepnym razem napisze cos weselszego. Pozdrowienia, Waldek PS. Czy jest tu ktos z ekipy klubu krotkofalowcow SP5PTR ? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 14.04.02, 14:23 Dzieki za wiadomosc od Waldka i czekamy na nastepne wiadomosci od malolata.Moze to niezbyt byly wesole wspominki ale takie tez chcemy znac bo to przeciez czesc szkolnej historii.Cuzyk to LEGENDA Kasprzaka a Kus tez dlugoletni wykladowca b.dobry matematyk,uczyl takze rysunku technicznego,a palil jak lokomotywa Extra Mocne. Wciaz czekamy na nastepnych absolwentow. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dialup.optusnet.com.au 25.04.02, 15:40 Nawet starzy absolwenci/korespondenci sie nie odzywaja?Nikt tu juz nie zaglada? Klikac troche,klikac! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.168.* 15.05.02, 13:17 Co jest?Wszyscy wyjechali na urlop,czy co? Odpowiedz Link Zgłoś
minnie Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 15.05.02, 15:09 Moja ciotka uczyla kiedys w Kasprzaku historii. Ciemne wlosy, ciemna karnacja i charakterystyczne "r". Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.162.* 16.05.02, 08:59 Kompletna amnezja!W ktorych latach?albo akurat bylem na wagarach. Napisz cos wiecej albo moze ktos pamieta nazwisko lub pseudo? Odpowiedz Link Zgłoś
minnie Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 16.05.02, 11:34 Na imie ma Hanna i teraz to ma dobrze po 70-ce. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 16.05.02, 12:45 No, to chyba jednak nie Telimena (ta mnie historii uczyla), bo ta musialaby miec juz chyba po 80-ce. W 1959 r miala z pewnosciä ok.40, tak mi sie wtedy wydawalo - ale, moge sie mylic - dla 14-latka kobieta juz po 30 wydawala sie zgrzybiala. Jak wspomniana kiedys "Lalka"... Natomiast pani mgr. Romanowicz (Romanowska, czy tak jakos?) od wuefu byla bardzo fajna babka. Mloda i atrakcyjna, zanim Niedzwiedzki nas przejal - ona nas trenowala w 1.szej klasie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.168.* 16.05.02, 14:17 Chyba jednak uczyla juz po mojej tam edukacji,bo P.Hania musialaby wtedy miec ok.35-u a wtedy napewno bym Ja pamietal>moze mlodsze roczniki pamietaja? Natomiast Niedzwiedzkiego mialem przez cale 5 lat.Pamietam tylko raz,raz,raz...bieg,bieg,bieg.Ale najwazniejsze,ze cos sie znow ruszylo na naszym poscie.Natomiast "wiewiorki" z Polski doniosly mi,ze w przyszlym roku ma byc jakies spotkanie absolwentow.Czekam na cos wiecej o tym wlasnie tutaj. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
minnie Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 17.05.02, 08:10 Zasiegnelam informacji u speca :)od drzewka genealogicznego i okazuje sie ze moja ciocia Hania pracowala w latach 60-tych i teraz ma 68 lat. Na nazwisko ma Iniewska i podobno byla straszna pila od historii. Na dodatek powiem Wam, ze moj tata tez skonczyla Kasprzaka ale w 1968 roku. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 17.05.02, 20:20 A wiec, Ciocia Hania jest ode mnie starsza o "tylko" 11 lat, ergo - nie mogla mnie uczyc, bo tak mlodej nauczycielki (od historii) nie pamietam. Musiala "nastac" nieco pozniej. Szkoda, ze nikogo wiecej od nas tu nie widac... Wiem, ze nie powymierali, ale jednak. Kilka tygodni temu ogladajac "Wojne domowa" przypomnialem sobie Romka Hoszowskiego (spiewa "Tak mi zle..."). Najpierw byl w nieco starszej klasie, "robil" w szkole za Presleya. Nieraz, po jakiejs oficjalce w sali gimnastycznej szkola wyklaskiwala Romka na podium i Nasiadko dobrodusznie zezwalal: - No dobrze, to niech juz wam Hoszowski pospiewa. I Roman, dosc niezle gral na gitarze i spiewal. W czwartej klasie zjawil sie u nas, jako drugoroczny. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.160.* 22.05.02, 15:35 Troche podciagam a troche nawiazuje.Oczywiscie pamietam doskonale Romka Hoszowskiego,to tez jeden z historycznych postaci tamtych lat.Nasiadko w tej swojej obowiazkowej kamizelce,smieszny facet,panie(to jego powiedzonko o ile pamietam).Czekamy na dalsze posty,pozdrowienia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.163.* 29.05.02, 15:23 No co jest?Trace (prawie)nadzieje na nastepnych uczestnikow. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 31.05.02, 00:48 Ja juz tez zwatpilem. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bas Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 157.25.119.* 19.05.03, 10:42 prof Nasiadko, uroczy starszy Pan, był moim sąsiadem, niestety juz umarł. niedawno zmarla tez jego zona. zawsze jako mala dziewczynka lubilam do nich chodzic bo mieli barzo duzo ksiazek i roznych ciekawych rzeczy w domu. jakim byl nauczycielem, czy meczyl was strasznie, czy razej byl ok? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: vive Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 07.06.02, 23:52 Witajcie Jestem z lat 64-69. Niewiele już pamiętam szczegółów, kolejne wydarzenia życia powoli zamazywały tamte lata. Wychowawczynią naszej klasy była pani Hanna Iniewska, uczyła historii. Często powtarzała mi, że albo zrobie karierę, albo skończę w więzieniu. Kariere jakąś tam zrobiłem, na złą droge nie wszedłem. Przy okazji proszę o pozdrowienie Pani Psorki, zdaje się, że odzywał sie ktoś z jej rodziny. Ewentualnie proszę na priv vive@o2.pl. Nauczycieli prawie nie pamietam, oprócz oczywiście Posnika, czy p. Zaworskiej (uczyła mnie polskiego). Nie pamiętam nazwiska matematyczki- wówczas to była już starsza pani - bardzo lubiłem matme i jej nauczanie. Czytając Wasze posty powoli przypominam sobie stare czasy, i sprawiło mi to przyjemność. Może odezwie się ktoś z mojej klasy, tu pamietam więcej kolegów, niż nauczycieli... Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.160.* 11.06.02, 13:46 No,a juz stracilem nadzieje,ze jeszcze ktos sie dopisze.Wspominalem wlasnie,ze tez uczyla nas P.Zaworska(Regina zreszta) i pol klasy sie w niej podkochiwalo.Pozatym nie dodalem (a powinienem to zrobic juz dawno) do wspominek "Ciolka"lub tez"Kretyna"czyli prof.Wesolowskiego.Tymi przymiotnikami oraz "glisdami ludzkimi"czy tez"syfilisami"czestowal nas prawie na kazdej lekcji oraz dzgal cyrklem.Ale matematyke umielismy!!Do dzisiaj pamietam wszystko i nie mam z tym problemu.Na zwykla 3-ke trzeba bylo byc dobrym,5-ek nie pamietam za duzo w czasie tych 5-u lat(nie u siebie,w ogole).Caly rok(tak to pamietam)chodzil w skrzypiacych butach narciarskich. Viva!Dzieki za wpis,czekamy na nastepne od Ciebie(w miare przypominania)oraz na nastepnych absolwentow z roznych rocznikow.Moze ktos zna strone Technikum jesli taka istnieje? Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 17.06.02, 23:43 "Kretyna", oczywiscie - kto by nie pamietal. Ja na szczescie mialem z nim niewiele do czynienia. A prof. Zaworska - hoho. Kiedys znalazlem, szukajac chyba w Google, strone "kasprzakowska". Niestety, robili ja jacys (chyba) mlodzi ludzie, nie znajacy dobrze faktow, bo w historii szkoly roilo sie od straaaaasznych bledow. Np. jak ja poszedlem do Kasprzaka, to sie to jeszcze nazywalo TRT - czyli Technikum Radiotechniczno-Teletechniczne. Oni o tym nie wiedzieli. Nie wiem, czy ta strona jeszcze istnieje, wywolalem ja chyba "Kasprzakiem" - nie mam czasu szukac. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: czytacz Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.162.* 18.06.02, 10:46 Kretyn nie byl taki zly,byl nieobliczalny ,to fakt ale tak jak pisalem z przedmiotem nie bylo przepros.Co do TRT to ja tez zaliczylem 1-sza klase z ta nazwa,pozniej juz dali nam nowe tarcz ale tolerowali stare chyba przez nastepny rok,a tamte pamietam trzymalismy na pamiatke.Te stare tarcze byly wyszywane taka srebrna nitka,ktora na lekcjach u Butryma(nasz wychowawca)wkladalismy trzymajac przez papierek do kontaktow powodujac niezly strzal i zapach a pozniej Jozio latal po klasie i szukal kapiszonow. Poszukam tego Kasprzaka,To na razie,pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.165.* 25.06.02, 17:58 tylko podnosze,napisz cos miasio, pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.163.* 07.07.02, 13:25 Znow podnosze,zobaczymy Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: krzych Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 09.07.02, 19:27 Witam. Ukończyłem Kasprzaka w 1996r. i mile wspominam te 5 lat spędzonych w tych murach.Większość moich nauczycieli to byli uczniowie Kasprzaka, którzy postanowili związać się na dłużej ze szkołą i przekazywać zdobytą wiedzę młodszemu pokoleniu. Ktoś wcześniej pytał o adres strony Kasprzaka:"www.temkasp.waw.ids.pl/". Niestety wiele tam się nie znajdzie na dzień dzisiejszy ale miejmy nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.167.* 28.07.02, 08:45 Dzieki za podanie linku do Technikum,zawsze cos mozna wyczytac a moze sie bedzie powiekszal?W zwiazku z przyszlorocznym jubileuszem moze oglosz jakies spotkanie bylych absolwentow oraz nauczycieli?A pamietasz moze jakies nazwiska tych nauczycieli-bylych uczniw? Pozdrowienia. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: krzych Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 28.07.02, 20:43 Witam. Nazwiska bylych uczniow-nauczycieli, ktorzy mnie uczyli: Renata Bublewicz-uczyla matematyki,technologii- obecnie jest chyba dyrektorem technikum. Chmielewski- uczyl fizyki i to bardzo dobrze, wielu z jego uczniow startowalo w olimpiadach fizycznych zdobywajac nagrody i wyroznienia. Furgal- pracownia elektroniczna. Kilku bylych uczniow prowadzilo zajecia na warsztatach szkolnych niestety nazwisk nie pamietam. Kilka nazwisk starszych nauczycieli, ktore moze bedziesz znal: Wasowska-nauczycielka historii, Mochocki-pracownia elektryczna/elektroniczna, Kowalski-byly dyrektor, Zwierzynski-elektrotechnika/elektronika/matematyka. Byla jeszcze nauczycielka matematyki, ktora w roku 1991 przeszla na emeryture na imie miala Zofi nazwiska niestety nie pamietam, jej maz byl kierownikiem warsztatow szkolnych. Jesli chodzi o spotkanie absolwentow to niestety nic nie slyszalem. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
juhas2 Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 08.08.02, 20:46 Dawno nie zagladalem, ale niewiele stracilem - nasze roczniki jednak chyba powymieraly. Jezeli idzie o nazwiska nauczycieli - bylych uczniow, to kojarza mi sie (jakby znajome): Furgal i Zwierzynski. Ale sie nie przysiegne, ze to nie jest po prostu iluzja. Ale to naprawde zastanawiajace: technikum, po absolwentach ktorego moznaby sie spodziewac (nawet jezeli maja okolo szescdziesiatki) ze biegaja po internecie i roznych forach - polskich i nie tylko. A tu, w zasadzie dwie-trzy osoby poza mna z tamtych lat. Coz, pora - jak widac - umierac. Miasio PS.Ale mam propozycje (do kangura i innych): a gdybym tak (ja, ale moze i wy) z pamieci wypisal nazwiska uczniow naszej klasy, to - jak sadzicie - zareagowalby ktos (moze rodzina)? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.161.* 10.08.02, 07:19 Miasio!Dobry pomysl z tymi nazwiskami,przeciez nie zrobimy nikomu wstydu,ze sie wyda o ich koneksja z Technikum Kasprzaka.Zaczynam robic liste i wkrotce ja zapodam,do uslyszenia. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 18.08.02, 02:06 Gość portalu: kangur napisał(a): > Miasio!Dobry pomysl z tymi nazwiskami,przeciez nie zrobimy nikomu wstydu,ze sie > > wyda o ich koneksja z Technikum Kasprzaka.Zaczynam robic liste i wkrotce ja > zapodam,do uslyszenia. > Pzdr. To nie byl moj pomysl, Juhas (cziort wie-czemu?) podpisal sie moim nickiem. Ale pomysl dobry, i juz prezentuje liste (jaka sobie przypominam): Baumgarten Marek ("Znosek",tata byl pisarzem historykiem; w IV klasie usuniety, potem powrocil) Bialostocki Andrzej ("Lajza",nie zyje) Blaszkiewicz Wojciech ("Plamka") Boroda Miroslaw Brokman Maciej ("Macius", chodzilismy jakis czas razem na judo) Bochenek Tadeusz ("Bochen", mieszkal na "Latawcu" i z okien strzelalismy z tatowego (pulkownik) sztucera po dachach). Bujak Zenon ("Zenek", w stanie wojennym podczas sprawdzania dokumentow zawsze podejrzliwie obserwowany) Ceglowski Sylwester Domanski Andrzej Gawlicki Andrzej (usuniety w IV klasie) Gniwek Andrzej (wytypowany przez Posnika pierwszego dnia w pierwszej klasie na gospodarza klasy przepadl w konkurencji z "Merynosem") Goraj Andrzej (po "Merynosie" od IV klasy gospodarz) Hoszowski Roman ("Presli", drugo- czy trzecioroczny - doszedl w IV klasie) Jankowski Tadeusz Karbowniczek Andrzej Karolak Andrzej (mieszkal po sasiedzku z Edyta Wojtczak) Karpinski Tadeusz Klimek Zbigniew Kobylanski Adam (tworzyl smieszne piosenkiw pierwszej klasie) Kobza (Jan?) Konopka Jan Krupa Boguslaw Kruszewski Marek ("Koczis", to on narazil sie "Cyzykowi" - nie zyje) Kurowski Janusz (najstarszy, rocznik 1943, odszedl po 1-szej klasie) Kurowski Lech(Leszek?) ("Merynos", zabijaka z Ochoty, byl gospodarzem przez trzy lata. Odpadl po IV klasie, pracowal w MO) Kozlowski Piotr (tylko I klasa) Ligezinski Piotr (jeden z prymusow, po studiach nauczal w Kasprzaku) Malinowski Wlodzimierz ("Wlodzio", zagral w teleturnieju i wygral pare zlotych) Marczewski Wojciech Markiewicz Janusz ("Makar", pare razy dostal banki, bo konkurowal z koniami pod Sala Kongresowa) Mierzejewski Janusz (w IV klasie usuniety) Niechoda Zbigniew (jeden z prymusow) Niewiadomski Piotr Olencki Waclaw Paltynowicz Zbigniew ("Robaczek", bo mial wycinany wyrostek) Pastuszek Andrzej ("Szeryf") Przepiorski Janusz ("Przepior", gral na fortepianie) Rowinski Janusz Skowronski Andrzej ("Skowron") Stygienko Kazimierz (mieszkal w tej samej kamienicy co Wankowicz) Szczeplik Mieczyslaw Szpilka Waclaw (pierwszy, ktory sie golic musial) Tchorz Antoni(?) Wojciechowski Zbigniew Wolosiak Witold(?) Zakrzewski Wlodzimierz Ziemski Andrzej ("Zlob", po wojsku dziennikarz (Politechnik,Sztandar Mlodych), Sekretarz SDP)) No, i wiecej nie pamietam - nie o wszystkich moglem cos wspomniec, w koncu to te ...dziesci lat. Przy niektorych imionach stawialem znaki zapytania, bo juz pewien nie jestem.Jak mi sie cos jeszcze o niektorych przypomni, to dopisze. Miasio Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Powymierali? IP: *.dip0.t-ipconnect.de 07.09.02, 14:33 No, co jest - ostatni Kasprzakowscy powymierali????? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Powymierali? IP: 203.40.161.* 13.09.02, 17:36 Nie,jeszcze niedobitki istnieja ale jestem akurat troche zajety,zajrze tylko czasem i nie moge sie zebrac do tej listy ale moze jutro(sobota,chociaz nie,juz jest u nas sobota 1-30 w nocy),czyli dzisiaj ale wieczorem cos skrobne,jesli nie to w niedziele wieczorem. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Powymierali? IP: *.dip0.t-ipconnect.de 13.09.02, 22:49 Dobra, najwazniejsze, ze zycie sie tli. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasiop Re: Powymierali? IP: *.dip0.t-ipconnect.de 12.10.02, 15:54 Staruszek Marcin nie zyje... eeech - niech zyje !!!! Ale jego dziedzictwo (jedyne we Warszawie) - powymieralo jednak. Nawet kangoor przestal kicac. Pora umierac... Miasio ...uan uej tiket Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Powymierali? IP: *.dip0.t-ipconnect.de 12.10.02, 15:58 Uoczywiscie to (te) "p"; "py"; "ep" i tak dluzej - po moim "miasio" to jakis zajebutek - palce niesprawne... Miasio - bez "pe" Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Powymierali? IP: 203.40.169.* 12.10.02, 16:24 Jestem,i naew troche kicam.Wiem,ze obiecalem liste ale akurat maluje chalupe,wpadam na nasze forum,spogladm i wstyd mnie ogarnia ,zaraz sie zbieram. Ale czy te nazwiska pomoga?Moze ktos z rodziny albo znajomych zauwazy jakies podobienstwo i przekaze wiesc,ogolnie to chyba trudno cos wskrzesac ale liste pomalu kompletuje,pamiec juz nie ta.Ale jestem:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Miasio IP: 203.40.169.* 12.10.02, 16:34 No i oczywiscie pozdrawiam Ciebie,moze Marcin juz nie jest z nami ale ja mam zamiar jeszcze pociagnac,tak latwo sie dajmy(chociaz juz kilku,niestety nadaje na innych falach). Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Miasio IP: *.dip0.t-ipconnect.de 13.10.02, 23:23 OK. Najwazniejsze, ze jeszcze jestesmy. Z lista sie nie pali, odnow porzadnie chatynke. Od czasu do czasu trzeba cos napisac, zeby przerzucic ogloszenie na gore - moze ktos zauwazy (rodzina, znajomi...). Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Miasio IP: 203.40.165.* 27.11.02, 13:43 Troche podnosze,a troche sie tlumacze,bo jak skonczylem malowanie to pojechalismy na 10 dni wypoczynku i teraz chyba sie okaze,ze sie jeszcze bedziemy przeprowadzac.Rozmowy w toku,jasli tak to na poczatku roku,czeka mnie jeszcze w takim razie malowanie jeszcze jednego domu przed ew. wyjazdem. Ale wciaz obserwuje co sie dzieje na forym,widac,ze raczej nic ale moze znow ktos sie dopisz? Pozdrowienia,juz u nas prawie lato i dlugie dni. Odpowiedz Link Zgłoś
vivant matematycy..... 27.11.02, 23:56 Witam ponownie.... rzeczywiscie malo nas tu sie udziela, z moich lat tylko jeden jestem, szkoda. przeczytalem wszystkie Wasze wspominki i ktos w nich wspomnial o matematykach..... Starsza pani to byla pani Maria Gustowska, uczyla matematyki a jednoczesnie byla vice-dyrektorka do spraw pedagogicznych. Mile Ja wspominam, byla wyrozumiala, spokojnie i dobrze uczyla matematyki. Byla tez nasza wychowawczynia w latach 58-61 (3 do 5 kl). Jej przeciwienstwem byl oczywiscie "Kretyn" p. Wesolowski, uczyl nas w 56-57.Jego wyzwiska, ktorymi nas czestowal niektorzy spisywali a pelno tego bylo.... baranki boze, kwiatuszki z oslej laczki itp. Mial tendencje do walenia piescia w stol...na stole szklo.... wiec podlozylismy pod szklo twardy odlamek czegos tak, ze szklo bylo chybotliwe .....walnal jak zwykle.....szklo peklo na 2e polowy, to ostudzilo Go na pewien czas :-))))....Ale trzeba przyznac, ze przedmiotu nauczal dobrze. W poniedzialki mielismy z Nim pierwsza lekcje, zawsze przychodzil na wielkim kacu, dawal jaks kartkowke i spal na katedrze ....Milo jednak to sie wspomina, tymbardziej jak ma sie tyle lat........ Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Miasio IP: *.dip0.t-ipconnect.de 27.11.02, 23:56 > Ale wciaz obserwuje co sie dzieje na forym,widac,ze raczej nic ale moze znow > ktos sie dopisz? > Pozdrowienia,juz u nas prawie lato i dlugie dni. Taaa, moze po podniesieniu ktos zauwazy - moze ktos przybedzie, tez na to licze. A u nas ciagle jeszcze jesien, ale juz niezadlugo zima (dzisiaj zalozylem na wszelki wypadek juz zimowe opony) i dni coraz-coraz krotsze. Pozdrawiam i zycze milych przeprowadzek, chociaz podobo trzy przeprowadzki, to jak jeden pozar (czego absolutnie nie zycze :)) Miasio Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Miasio IP: 203.40.165.* 30.12.02, 13:03 Przeprowadzki odwolane,za to zwiekszone roboty wokol domow i mysle,ze za kilka tygodni sie ogarne.Na razie z okazji Nowego 2003 Roku zycze wszystkim kasprzakowcom wszystkiego najlepszego i do uslyszenia w nowym roku,czyli za dwa dni. PS. do vivanta: Mnie "Kretyn"czyli Wesolowski uczyl matematyki przez cale 5 lat,czlowieku!czego my sie nasluchalismy!Mysle,ze juz w poprzednich postach wymienialem1/10 Jego pozdrowien,ale caly zakres sredniej szkoly pamietam do dzis i juz paru maturzystow w kraju kangurow tez wyzywalem od ciolkow! Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Miasio IP: *.dip0.t-ipconnect.de 30.12.02, 22:49 I ja zyce wszystkim Kasprzakowcom (i nie tylko im) aby 2003 obfitowal w sukcesy, byl pelen zdrowia i usmiechu. Jak wiem, Kangur juz za kilka(nascie) godzin bedzie wital Nowy Rok, mnie jeszcze przeszlo doba czeka. Salut! Miasio Odpowiedz Link Zgłoś
vivant Dosiego Roku 2003 07.01.03, 03:31 Wszystkim "Kasprzakowcom" i Ich Rodzinom życzę Wszystkiego Naj..Naj..Najlepszego w Nowym roku 2003.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Dosiego Roku 2003 IP: 203.40.172.* 27.03.03, 14:04 vivant napisał: > Wszystkim "Kasprzakowcom" i Ich Rodzinom życzę Wszystkiego > Naj..Naj..Najlepszego w Nowym roku 2003.... > Ale upadlismy,od 7-1-03 nie ma zadnego wpisu,co slychac?Zadnych nowych/starych absolwenyow w nowym roku?Juz 1/4 minela,Niedlugo znow idziemy swiecic jajka.Czekam na odzew. Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Dosiego Roku 2003 IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.04.03, 01:11 I have dream: no i, kurde, znowu mi sie, jak nieraz sie zdarza, szkola(Technikum) przysnila: jakies takie (nie wiem po co) chodzenie po tych korytarzach naokolo szkoly, potem nagle jestem w szkolnej bibliotece i wypozyczam ksiazke od stu lat przeczytana, potem znika wszystko, siedze w lawce i odpowiadam na testy. I nagle ten moment: przeciez ja juz mam mature, przeciez ja juz bylem w wojsku. I patrze na tych innych delikwentow menczacych sie nad pytaniami... Ale ciagle jeszcze musze odpowiedziec na te pytania!!!!! Nadal w Technikum Ksprzaka!!! Horror! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: profi Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.06.03, 18:13 A ja znalazłem taką stronke.... kasprzak.kgb.pl/index1.html# Najciekawsza jest lista obecnie uczących tu nauczycieli, pare nazwisk mi się przypomina.... Stronka o historii szkoły dość żenująca... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: fred Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.chello.pl 10.05.03, 00:10 Ja chodziłem do tej szkoły w latach 1979-1984 i mało które nazwisko coś mi mówi o których piszecie.Następnym razem napiszę coś o tych co mnie uczyli. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: profi Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.06.03, 18:01 Chodziliśmy do Kasprzaka w podobnych latach..... Ja 1980-1985, w tych latach szkoła nazywała się Elektoniczno Mechaniczne Zakłady Naukowe (sic!). Wychowawczyni: Honorata Mikulska, polonistka, uczy w Kasprzaku do dzisiaj. Z nauczycieli pamiętam: *prof Wąsowska (historia), *pani Furgał (rosyjski)-jej mąż uczył czegoś z elektroniki, *prof.Zwierzyński, były wychowanek, zwany "migaczem" *prof Mochocki, pracownia elektroniczna? Nazwiska innych niestety nieco uciekły z pamięci..... Jak sobie coś jeszcze przypomne to napisze... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: profi Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.06.03, 18:15 Obecnie pracujący w Technikum Kasprzaka nauczyciele.... 1. Augustynowicz Jadwiga 2. Bardziński Longin 3. Bartkiewicz Halina 4. Benbenkowska Dorota 5. Bonder Małgorzata 6. Bublewicz Renata 7. Bublewicz Magdalena 8. Bulik Romuald 9. Chmielewski Zbigniew 10. Ciechomski Wiesław 11. Ciemniewska Anna 12. Dąbrowski Czesław 13. Dmoch Andrzej 14. Furgał Ryszard 15. Gilewska-Fitas Anna 16. Gugała Marta 17. Hiter Bogdan 18. Jakubowski Janusz 19. Jankowska Beata 20. Jaworski Leszek 21. Kakit Andrzej 22. Karpowicz Halina 23. Kamińska Maria 24. Kołaczkowska Blanka 25. Komar Grażyna 26. Korzeniecka Monika 27. Kowalska Wiesława 28. Kowalski Stanisław 29. Kroplewska Wanda 30. Kruszelnicki Czesław 31. Krzątała Anna 32. Kuczmański Włodzimierz 33. Kudelski Andrzej 34. Lopko Stanisław 35. Łapko Jacek 36. Malinowska Agnieszka 37. Marchwicki Tadeusz 38. Mikulska Honorata 39. Mirecki Jacek 40. Myszkowski Jacek 41. Niedźwiecki Leszek 42. Osiadacz Barbara 43. Paradowska Henryka 44. Perchel Maria 45. Piegat Wiesław 46. Pytlarczyk Beata 47. Sawicka Wiesława 48. Słoniewicz Maria 49. Stachurska Anna 50. Stasiak Agnieszka 51. Strugacz Aneta 52. Strzałkowski Władysław 53. Sujka Andrzej 54. Szlauzys Jadwiga 55. Szpejn Aldona 56. Szymańska Anna 57. Szymczyk Ewa 58. Ślusarczyk Krzysztof 59. Tichy Janusz 60. Traczewski Hieronim 61. Wasilewska Lidia 62. Wąsowska Jadwiga 63. Wąsowska Władysława 64. Wcisło Krystyna 65. Wiktorowska Romana 66. Wołosiak Antoni 67. Zgiet Małgorzata 68. Zieliński Zbigniew 69. Zwierzyński Jerzy Coś wam się przypomina?....... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.160.* 01.07.03, 14:21 Oczywiscie,ze sie przypomina bo z Piegatem Wieslawem chodzilem przez 5 lat i skonczylismy razem w 1965,on byl orlem.Pozatym Niedzwiecki przeciez tez w tamtych latach byl od WF-u,czyzby ten sam?A swoja droga wejde na strone Technikum i postaram sie skontaktowac z Piegatem. Na razie!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.160.* 01.07.03, 14:40 www.temkasp.waw.ids.pl/pliki/index.html i to jest raczej prawidlowy adres ale strasznie jakos slamazarnie wchodzi,zreszta sa wakacje i chyba nikt nie bedzie mogl mnie skontaktowac z gronem pedagogicznym,poczekam do wrzesnia. Pozdrowienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.07.03, 00:42 Gość portalu: profi napisał(a): > Obecnie pracujący w Technikum Kasprzaka nauczyciele.... > 1. Augustynowicz Jadwiga > 2. Bardziński Longin > 3. Bartkiewicz Halina > 4. Benbenkowska Dorota > 5. Bonder Małgorzata > 6. Bublewicz Renata > 7. Bublewicz Magdalena > 8. Bulik Romuald > 9. Chmielewski Zbigniew > 10. Ciechomski Wiesław > 11. Ciemniewska Anna > 12. Dąbrowski Czesław > 13. Dmoch Andrzej > 14. Furgał Ryszard > 15. Gilewska-Fitas Anna > 16. Gugała Marta > 17. Hiter Bogdan > 18. Jakubowski Janusz > 19. Jankowska Beata > 20. Jaworski Leszek > 21. Kakit Andrzej > 22. Karpowicz Halina > 23. Kamińska Maria > 24. Kołaczkowska Blanka > 25. Komar Grażyna > 26. Korzeniecka Monika > 27. Kowalska Wiesława > 28. Kowalski Stanisław > 29. Kroplewska Wanda > 30. Kruszelnicki Czesław > 31. Krzątała Anna > 32. Kuczmański Włodzimierz > 33. Kudelski Andrzej > 34. Lopko Stanisław > 35. Łapko Jacek 36. Malinowska Agnieszka > 37. Marchwicki Tadeusz > 38. Mikulska Honorata > 39. Mirecki Jacek > 40. Myszkowski Jacek > 41. Niedźwiecki Leszek > 42. Osiadacz Barbara > 43. Paradowska Henryka > 44. Perchel Maria > 45. Piegat Wiesław > 46. Pytlarczyk Beata > 47. Sawicka Wiesława > 48. Słoniewicz Maria > 49. Stachurska Anna > 50. Stasiak Agnieszka > 51. Strugacz Aneta > 52. Strzałkowski Władysław > 53. Sujka Andrzej > 54. Szlauzys Jadwiga > 55. Szpejn Aldona > 56. Szymańska Anna > 57. Szymczyk Ewa > 58. Ślusarczyk Krzysztof > 59. Tichy Janusz > 60. Traczewski Hieronim > 61. Wasilewska Lidia > 62. Wąsowska Jadwiga > 63. Wąsowska Władysława > 64. Wcisło Krystyna > 65. Wiktorowska Romana > 66. Wołosiak Antoni > 67. Zgiet Małgorzata > 68. Zieliński Zbigniew > 69. Zwierzyński Jerzy > > Coś wam się przypomina?....... Leszek Niedzwiedzki???? - czyzby to byl ten sam, ktory wuefu uczyl mnie w 1959 roku? Antoni Wolosiak - chodzil ze mna do klasy, kto by to pomyslal... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.168.* 05.07.03, 19:06 czesc miasio! Zobacz jaki zbieg okolicznosci!Ty maz jednego kumpla nauczyciela w naszej bylej i ja tez i obydwaj zapytujemy sie o Niedzwieckiego?Kurcze ale to chyba niemozliwe,mozna uczyc fizyki czy innej durnoty przez tyle lat ale nie WF-u ??!! To chyba inny Leszek Niedzwiecki,no nie? Pozdrowienia,wciaz jestem zalatany ale juz niedlugo przysiadam na tylku. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 17.07.03, 17:16 No tak, jak sobie czlowiek policzy, to nie moze byc ten sam Leszek Niedzwiedzki. Do Technikum poszedlem w 1959, majac lat co prawda 13-cie, ale z rocznikiem 1945-tym - wiekszosc w naszej klasie to byli wlasnie z tego rocznika. W pierwszej klasie mielismy pania od wuefu, pania Romanowicz - albo jakos tak... To byla mloda, chyba swiezo po ukonczeniu AWF, ladna dziewczyna. Bylo jeszcze dwoch nauczycieli WF w tym czasie w Technikum: Furman i Niedzwiedzki. Furman byl nieco mlodszy chyba, ale Niedzwiedcki wygladal na te 26-28 lat. Nawet jezeli mialby tylko 24 lata - to by znaczylo, ze byl co najmniej te 10 lat ode mnie starszy. No, to by znaczylo, ze tamten Leszek Niedzwiedzki mialby teraz 67-69 lat. Malo jest to prawdopodobne, zeby ktos w tym wieku uczyl w szkole, a juz na pewno nie WF-u. Uff - wywiodlem pewien dowod, na miare Nobla, hehehe. Miasio Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.166.* 18.07.03, 16:21 No wlasnie,ja tez tak to sobie wyliczalem i wyszlo mi,ze P.Leszek Niedzwiedzki musialby byc najstarszym nauczycielem WF-u wszechswiata,a wiadomo,ze te rekordy sa zarezerwowane tylko dla bylego ZSRR.To skad to imie i nazwisko?Niedzwiedzki byl moim od WF-u,Furmana pamietam ale tego dziewczecia nie bardzo??!!Podobno w tym roku bedzie w technikum jakas okragla rocznica i balanga z tego tytulu, niestety bede na wagarach gdyz odwiedze Kraj na Boze Narodzenie(u nas lato w pelni a ja sie pcham na zime?Ale troche sie stesknilem za bialymi swietami i normalna temperatura w tym czasie!! Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antoni Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.07.03, 22:26 Rocznik 1960-1965. Aleście mnie radość sprawili!. Ale dlaczego ja dopiero teraz na Was wpadłem. Jutro z rana siadam i piszę więcej. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antoni Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.07.03, 23:06 Nie wytrzymałem do rana i piszę na żywo o czym mnie przypomnieliście. Pamiętam takich nauczycieli: Szczepanski - urzadzenia radiowe odbiorcze Pośnik - fizyka Perła - chemia Regina Zaworska - język polski Marczak - język rosyjski "Całka" Zwierzchowski - elektrotechnika? "Pyza" - matematyka Czajkowski - matematyka Kuś - rysunek techniczny Rybus - ? Furman - WF? Nasiadko - dyrektor Kotuniak - zastępca Z Waszych wspomnień: >juz nawet w klasie 1 przejechalismy nielegalnie samochodem(darem dle harcerzy) ze Swierczewskiego >do szkoly za co byly zawieszenia i odpowiednie stopnie ze sprawowania. Pamiętam ten samochod, to był terenowy gazik, kierowcą był Jurek Orlicki z rocznika 57-62 - jeśli mnie pamięć nie myli >pewna grupka przychodzila do klasy z bronia za paskiem, pod marynarka, za co nasza trojka zostala z >wielkim hukiem wywalona z budy, a sam Nasiadko mial mowe do ludu przy tej okazji. Znam tę historię od brata który kończył szkołę z Jurkiem Orlickim i potwierdzam. >A wykres zelazo-wegiel do dzisiaj nieraz mi sie sni po nocach i budze sie z krzykiem. A ja pierwszy raz do odpowiedzi w szkole zostałem wywołany właśnie z tego wykresu i od razu zarobiłem piękne 2. Starczy wrażeń na dzisiaj. Pozdrawiam i do poczytania. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 217.232.131.* 19.07.03, 02:30 Kus wykladal nie tylko rysunek, ale takze technlogie metali - wlasnie ten, o rrany, wykres zelazo-wegiel, to u niego. Perla - czyli Burczynski. "Calka" Zwierzchowski - tak, elektrotechnika. Gdzie tam mu bylo do "Dziadzi" - hehehe, na lekcjach ktorego w "baczka" i "cymbergaja" sie gralo ("manjety, panje, ganicje - a?" albo "wiercjolki, panje, puszczatje - a?") Zwierzchowski pracowal potem (lata 70-te) w ZSM MERA, gdzie i ja bylem zatrudniony. Bardzo niechlubnie sie zachowywal - strasznie zaangazowany proprartyjnie (byl w jakiejs egzekutywie) i gnoil ludzi - bardzo byl nielubiany. A pamietacie skad przezwisko "Calka" - otoz to w naszej klasie, jeszcze chyba w drugiej, przyszedl na zastepstwo z matematyki, zaczal cos tam objasniac (rozwiazywac jakies zadanko) i nagle zaczal uzywac calek. A na nasz protest, ze jeszcze calek nie znamy rozrechotal sie radosnie nad takimi prymitywami, co to calek nie znaja. Chodzil przy tym z nosem wycelowanym w niebo i brzuchem dumnie opietym kamizelka. Rybus wykladal miernistwo elektrotechniczne. Byl jednym z najlepszych fachowcow w Technikum. Do szkoly przyjezdzal na wuefemce, pod tylkiem mial swoja teczke (byl malego wzrostu i ulomny, nie byloby go chyba bez tej teczki pod siedzeniem widac zza kierownika). Furman oczywiscie wuef. A Zdzislaw Posnik fizyka, wychowawca naszej klasy od poczatku (to jego pierwsza fucha w Technikum, przyszedl do nas zaraz po studiach), doszedl do stanowiska vicedyrektora. Potem byl dyrektorem Technikum Chemicznego, chyba gdzies na Pradze albo Grochowie. Pzdr Miasio Gość portalu: Antoni napisał(a): > Nie wytrzymałem do rana i piszę na żywo o czym mnie przypomnieliście. > Pamiętam takich nauczycieli: > Szczepanski - urzadzenia radiowe odbiorcze > Pośnik - fizyka > Perła - chemia > Regina Zaworska - język polski > Marczak - język rosyjski > "Całka" Zwierzchowski - elektrotechnika? > "Pyza" - matematyka > Czajkowski - matematyka > Kuś - rysunek techniczny > Rybus - ? > Furman - WF? > > Nasiadko - dyrektor > Kotuniak - zastępca > > Z Waszych wspomnień: > >juz nawet w klasie 1 przejechalismy nielegalnie samochodem(darem dle harcer > zy) > ze Swierczewskiego >do szkoly za co byly zawieszenia i odpowiednie stopnie z > e > sprawowania. > Pamiętam ten samochod, to był terenowy gazik, kierowcą był Jurek Orlicki z > rocznika 57-62 - jeśli mnie pamięć nie myli > > >pewna grupka przychodzila do klasy z bronia za paskiem, pod marynarka, za c > o > nasza trojka zostala z >wielkim hukiem wywalona z budy, a sam Nasiadko mial > mowe do ludu przy tej okazji. > Znam tę historię od brata który kończył szkołę z Jurkiem Orlickim i potwierdzam > . > > >A wykres zelazo-wegiel do dzisiaj nieraz mi sie sni po nocach i budze sie z > > krzykiem. > A ja pierwszy raz do odpowiedzi w szkole zostałem wywołany właśnie z tego > wykresu i od razu zarobiłem piękne 2. > Starczy wrażeń na dzisiaj. > Pozdrawiam i do poczytania. > Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.171.* 19.07.03, 17:09 No to fajnie,ze mamy jeszcze jednego(Antoni)z tamtych lat.niestety nie z mojej klasy(zawszeD), gdyz paru nauczycieli sie nie zgadza i tak: 1.rosyjskiego uczyl nas kowboy 2.matematyki-Kretyn czyli Prof.Wesolowski(mam to do dzis w malym paluszku) 3.rys.techn.-nie pamietam nazwiska,ten drugi ale nie Kus(Kus byl tez dobry z matmy,pare razy mielismy zastepstwo) 4WF-Niedzwiecki-ten obecnie najstarszy wf-owiec na swiecie:)) 5.Szczepanski-moj wychowawca w ostatnich dwoch latach-fantastyczny facet,ciekawy humor i nie do oszukania na sprawdzianach itp. 6.Regina Zaworska---To dopiero temat!,uczyla nas przez piec lat,nie bylo delikwenta co by sie w niej nie podkochiwal,i wiedziala o tym!!! 7.Fizyki uczyl Prof Jaworski,bardzo dobry i skromny facet. A pozatym to mielismy wszystkich wspolnych i duzo wspomnien w zwiazku z tym. A teraz Antos masz/miales duzo do czytania,jakbys siedzial na Forum od poczatku to nie musialbys teraz nadganiac materialu,bedziesz musial sie wypisac za te opuszczone lekcje i opowiedziec jakies ciekawe historie. A w tym gaziku(to byl jakiej innej produkcji samochod terenowy)to ja zmienialem biegi,kiedy kierowca(ten wyrzucony niestety)wciskal sprzeglo.Dojechalismy OK to o co ten Nasiadko wtedy narobil tyle rabanu? Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antoni Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.07.03, 08:24 Pamiętam że Szczepański wziął ślub z polonistką. Ale czy to była Zagórska to niestety nie pamiętam nazwiska. Pamietam dwie, jedna szczupła w której się kochaliśmy i druga bardziej potężna. Szczepańskiego bardzo lubiliśmy. Mam jego zdjęcie z apelu szkolnego. Mogę Ci puścić skan. Czy pamiętasz Kangurze taką śpiewkę: "Chej dziewczęta, w górę kiecki, idzie ułan mazowiecki" - dotyczyło to naszych czapek, kanarkowo kolorowych. Niestety, ani czapki ani w pamięci jej kolorów. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.167.* 25.07.03, 15:19 Antoni! ty nie czekaj na nasze posty bo masz duze zaleglosci w materiale i powinienes teraz pisac i jeszcze raz pisac.My juz pare wypracowan zrobilismy,czas na Ciebie. Ale tak naprawde to Szczepanski(moj wychowawca przez ostatnie dwa lata,przed Nim Trynkus,to byly jaja)ozenil sie z ta szczuplejsza(ale za to palila!!!) nazywala sie tez chyba na S??,i ona uczyla polskiego w A i B wiec dedukujac musiales byc w C,bo nie byles ze mna w D,proste??A Zaworska to byla ta nieco moze bardziej,jesli chodzi o wage, od tej drugiej ale za to sliczna.Nie ma nikogo kto moglby znalezc kontakt z moja urocza polonistka? Pzdr Oczywiscie piosenke/haslo pamietam i czapki ktore byly w torbie, a dopiero przed szkola,jak zobaczylismy Kotuniaka na schodach ladowaly na naszych glowach. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Antoni Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.07.03, 22:25 Ja byłem w klasie A. Zaworską pamiętam, ponieważ przychodziła do nas na zastępstwo. Owszem, nasza polonistka była rzeczywiście paląca, wzięła ślub ze Szczepańskim, ale nie pamiętam w której wtedy byłem klasie. Prawdopodobnie w czwartej, ale nie jestem pewien. Nijak nie mogę sobie przypomnieć jej nazwiska. Ale mam prośbę. Przypomniałeś mnie Trynkusa. Coś mnie lata po zwojach, ale żebyś zabił, to nie mogę wspomnię czego uczył. Chyba geografii. W tej sekundzie przypomniała mnie się nasza śpiewka - "od Krakowa jechał wózek, a na wózku Trynkus Józek". I to kojarzy mnie się z lekcjami geografii, chyba na II piętrze. Poprawię się i nadrobię czas ale mam roboty od jasnej..... Pozdrawiam. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: profi Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.09.03, 21:41 Trynkus uczył histori..... Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 25.07.03, 22:40 (Antoni) Przejrzałem świadectwa szkolne w poszukiwaniu nazwiska polonistki. Chyba to Była Siczyńska. Taki podpis mam na świadectwie maturalnym. Reszta jest nieczytelna. W pierwszej klasie wychowawcą był jakis mgr, ale podpis nieczytelny. W drugiej Czajkowski, w trzeciej i czwartej Zwierzchowski a w piątej to nie pamiętam a na świadectwie maturalnym nie ma podpisu wychowawcy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 28.07.03, 00:29 widan napisał: > (Antoni) > Przejrzałem świadectwa szkolne w poszukiwaniu nazwiska polonistki. Chyba to > Była Siczyńska. Taki podpis mam na świadectwie maturalnym. Reszta jest > nieczytelna. W pierwszej klasie wychowawcą był jakis mgr, ale podpis > nieczytelny. W drugiej Czajkowski, w trzeciej i czwartej Zwierzchowski a w > piątej to nie pamiętam a na świadectwie maturalnym nie ma podpisu wychowawcy. Po tym, jak w pierwszej klasie polskiego uczyla nas "Lalka", starsza pani, ktorej nazwiska zapomnialem, jakis czas nauczala nas wlasnie ww polonistka (ale chyba "Sieczynska", nie "Sicz.." - tak mi sie wydaje. Mam ja na zdjeciu z nasza klasa na zakonczenie roku w 1962. Stoi obok Posnika. Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 28.07.03, 17:03 Chyba masz rację z nazwiskiem polonistki. Czy mógłbyś mnie przesłać to zdjęcie na widan@gazeta.pl. Interesuje mnie i Sieczyńska i Pośnik bo uczył mnie fizyki. Pozdrawiam. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 29.07.03, 02:12 Nie ma problemu, nawet dwa zdjecia - zaraz znajde to CD gdzie sa. Pozdrawiam. Miasio widan napisał: > Chyba masz rację z nazwiskiem polonistki. Czy mógłbyś mnie przesłać to zdjęcie > na widan@gazeta.pl. Interesuje mnie i Sieczyńska i Pośnik bo uczył mnie fizyki. > Pozdrawiam. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
vivant Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 30.07.03, 04:50 Witam, macie rację co do nazwiska polonistki, nazywała się Sieczyńska. Do nas przyszła w 4-tej (przedtem uczyła nas p.Rutkowska)i.... zaczęło się.. Zaczęła wprowadzać swój język polski i w wypracowaniach było czerwono od... styl, styl, styl, styl. Poprzedniczka nie zwracała na styl specjalnej uwagi. Co do Trynkusa (geografia) też śpiewaliśmy "Od Krakowa..." ...i mieliśmy inny sposób powiedzmy wprowadzania Go w zakłopotanie, na wcześniej umówiony znak wszyscy nagle patrzyliśmy w sufit... jak On nie wytzymał i spojrzał, to wszyscy w wielki śmiech... i On zdenerwowany nas karał: "wstać, usiąść, wstać, usiąść" To byli tajmsy, to se ne vrati ...... Odpowiedz Link Zgłoś
jp46 Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 27.12.18, 16:49 Ta polonistka to była Halinka Sieczyńska. Pozdrawiam tych którzy tu zajrzą po 15 latach... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.174.* 30.07.03, 15:43 Po pierwsze to gratulacje miasio! z okazji wejscia na druga nozke czyli nastepna sete. Natomiast jesli chodzi o Jozia(Butryma)to on byl moim wych.do klasy trzeciej, (pozniej Szczepanski) ludzie,co my z nim robilismy #@%$&*^,to byl dusza czlowiek,lubiacy nas,mlodziez ale mial akurat taki wyraz twarzy i inne cechy,ze my bezduszni robilismy sobie takie jaja,no ale tak jak vivant wspomnial "to juz se ne wroci",a szkoda, moglbym odbebnic jeszcze raz ten okres bez problemu. Pzdr. Antoni,gdzie jestes?do Twojej klasy chodzila moja kolezanka jeszcze z podstawowki.Pozatym miales kumpla,ktory jako syn jednego z ministrow stawial Kotuniaka na bacznosc(bez nazwisk),pisz pan cos na temat. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.07.03, 20:39 Gość portalu: kangur napisał(a): > Antoni,gdzie jestes? Jestem cały czas w sieci, bo tak pracuję ale tyram ostatnio. > do Twojej klasy chodzila moja kolezanka jeszcze z podstawowki. Niestety w mojej klasie A nie było ani jednej z tej płci. One chyba były w B lub C > Pozatym miales kumpla,ktory jako syn jednego z ministrow stawial > Kotuniaka na bacznosc(bez nazwisk),pisz pan cos na temat. Zgadza się. To Jurek .....(bez nazwisk). Był bardzo w porządku wobec nas. Nie mam niestety z nikim kontaktu. Nie było mnie długo w kraju i tak jakoś się złożyło. Mam zamiar jeszcze dziś wpaść tu na forum. Pozdrawiam. Antoni 1965 (rok ukończenia)) Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 30.07.03, 21:12 Dostałem od Miasio dwa zdjęcia z 1962 roku ( toż to 41 lat!) na których jest Sieczyńska, Pośnik i inni wykładowcy których nazwisk nie pamiętam. Jesli Miasio się zgodzi to chciałbym je wrzucić do sieci żeby wszyscy zainteresowani mogli obejrzeć. Ja znalazłem jedno zdjęcie z 1965 roku i mam zamiar jutro wrzucić je w sieć i podam Wam link na stroniczkę gdzie bedą. Pozdrowienia. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 30.07.03, 21:42 widan napisał: > Dostałem od Miasio dwa zdjęcia z 1962 roku ( toż to 41 lat!) na których jest > Sieczyńska, Pośnik i inni wykładowcy których nazwisk nie pamiętam. > Jesli Miasio się zgodzi to chciałbym je wrzucić do sieci żeby wszyscy > zainteresowani mogli obejrzeć. Ja znalazłem jedno zdjęcie z 1965 roku i mam > zamiar jutro wrzucić je w sieć i podam Wam link na stroniczkę gdzie bedą. > Pozdrowienia. Antoni Na tych zdjeciach wykladowcow wiecej nie ma, to tylko rodzice. Co do publikowania - nie mam zadnych obiekcji, w koncu to nie Akademia Spraw Wewnetrznych - niczego nie ma sie co wstydzic. Koniecznie podaj te stronke, gdzie to bedzie. Kurcze - na smierc zapomnialem o Butrymie - czyli "Jozwie". Zapomnialem nawet, czego nas uczyl - historii? Geografii? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 30.07.03, 21:48 No tak, rzeczywiscie w tym momencie sobie przypomnialem - geografii uczyl nas Jozwa Butrym czyli Trynkus.Dusza czlowiek. A co do wejscia na duga setke: hoho, nie spodziewalem sie, ze tak pociagniemy; chociaz na dobra sprawe to niewielu nas tutaj dziala. Ja nie mam niestety z nikim kontaktu w Polsce, zeby nawet dac cynk - ze taki watek istnieje. Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 30.07.03, 22:12 Miałem szczery zamiar zrobić stronkę dzisiaj ale stanął mnie serwer na którym pracuję zawodowo i nie wiem czy coś dzisiaj wyjdzie. Musimy co parę dni coś wpisać żeby utrzymać stronę na wysokich pozycjach bo inaczej zginie z oczu. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 30.07.03, 22:34 Tak na szybko w biegu puściłem jedno zdjęcie. Na dobry początek. www.widomski.neostrada.pl/ Dajcie znać jak widać. Zrobiłem je 600x800 zeby obejrzeć bez suwaków. Pozdrawiam. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 31.07.03, 00:06 U mnie widac bardzo dobrze. Fajnie, ze to robisz - dzialaj dalej. Co do zdjecia: robione 23 czerwca 1962 r po rozdaniu swiadectw. Kilkoro rodzicow dzierzy pod pachami nagrody swoich synow - prymusow. Klasa IVa - przed godzina jeszcze IIIa Pozdrawiam Miasio widan napisał: > Tak na szybko w biegu puściłem jedno zdjęcie. Na dobry początek. > www.widomski.neostrada.pl/ > Dajcie znać jak widać. Zrobiłem je 600x800 zeby obejrzeć bez suwaków. > Pozdrawiam. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 31.07.03, 19:59 Gość portalu: Miasio napisał(a): > U mnie widac bardzo dobrze. > Fajnie, ze to robisz - dzialaj dalej. No to fajnie. Wrzuciłem to co mam, czyli jedno, jedyne zdjęcie i foto-ściągawkę. Może Kangur coś znajdzie i prześle. Może inni coś prześlą. Miasio, jesli jeszcze coś masz to prześlij. Mam legitymację szkolną z 1965 roku to mogę wkleić dla przypomnienia jak wyglądała. Mam wszystkie swiadectwa roczne. Tak mysle czy nie wkleic ich żeby było widać czego się uczyliśmy w kolejnych latach. Co o tym myslisz? www.widomski.neostrada.pl Pozdrawiam Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 31.07.03, 20:00 Przepraszam za link,powinno byc www.widomski.neostrada.pl Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 01.08.03, 02:21 Ja, niestety, wiecej zdjec szkolnych nie posiadam. Mam tylko jeszcze dwa, z jakiejs wycieczki na Starowke (to juz byly robione, jakzesmy sie urwali) - gdzie jakies winko sobie popijalismy - chyba z III klsy. Swiadectwa - pewnie, ze zamiescic. Ja tez mam - do trzeciej klasy wlacznie (w pierwszej klasie mielismy jeszcze "Spiew"). Czwarta gdzies mi sie zapodziala . Moge zeskanowac i ci podeslac, jak chcesz? Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 01.08.03, 06:59 Gość portalu: Miasio napisał(a): > Swiadectwa - pewnie, ze zamiescic. Ja tez mam - do trzeciej klasy wlacznie (w > pierwszej klasie mielismy jeszcze "Spiew"). > Czwarta gdzies mi sie zapodziala . Moge zeskanowac i ci podeslac, jak chcesz? > Pzdr. Podeślij, to umieszczę. Pzdr. Antoni Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 01.08.03, 11:20 Zapomnialem wczoraj napisac: na tym zdjeciu z sali gimnastycznej z 9 maja, wydaje mi sie, ze drugi od lewej to Czajkowski albo Czajewski - "Czaja" od matmy. Dzisiaj po poledniu poskanuje i wysle co nieco. Miasio Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.175.* 14.08.03, 16:23 Wciaz sie przemieszczam(jak to kangur)ale tez troche podnosze,wiwan,co slychac? Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 14.08.03, 21:44 Gość portalu: kangur napisał(a): > Wciaz sie przemieszczam(jak to kangur)ale tez troche podnosze,wiwan,co slychac? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.172.* 15.08.03, 02:35 widan! Fantastyczny pomysl z tymi zdjeciami,a jeszcze gdybys namowil jedna z osob, ktora figuruje na liscie zalogi naszego technikum,tez do zdjecia to bylbyn Ci wdzieczny,bylismy w jednej klasie przez cale technikum,postaram sie tez wyslac maila do niego na adres budy,moze sie odezwie.Zycze milego wypoczynku w Borach Tucholskich.Jesli chodzi o odleglosci to masz racje bo na kawe wieczorkiem do znajomych jezdzimy do 30 km czasami,a 16km to znajomi by sie obrazili gdybys nie wpadal po szklanke cukru co jakis czas.My wlasnie wyprowadzilismy sie nad zatoke/ocean,czyli na polwysep tylko 80 km od Melb.i zona bedzie dojezdzac do pracy,ja juz raczej tylko rybki,hobby itp.Niedawno zakonczylem ciekawa prace 1000 km od domu wiec moglem wpadac samolotem powiedzmy co dwa tygodnie na weekend,jest fajnie z tymi odleglosciami.Jestesmy dosc czesto w Polsce(bede chyba przez 3 mies zimowe,dam znac)to strasznie sie dziwimy po co jest komunikacja w Wa-wie?Wszedzie pare krokow tylko.To na razieeeeeeeeee,wciaz sie rozpakowujemy i znosimy do jednego domu bo zasadniczo to mamy tam dwa,a jeden bedziemy chcieli wynajmowac i musze go troche podszykowac.Tak,ze zawsze jest cos do roboty.Wciaz mam swoja firme,zajmowalem sie szkoleniem nowych pracownikow w duzych firmach telco w zakresie projektowania,zakladania, eksploatacji, testowania itd laczy na swiatlowodach i wszystko z tym zwiazane.Obecnie juz raczej nie szukam zadnego zajecia w pelnym wymiarze,jakies drobne projekty lub otwiety na waprosy to tak,reszta to spokooooooooj!Do uslyszenia! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.160.* 20.08.03, 15:47 Znow wszystkich wymiotlo?Rozumie,wciaz na tamtej polkuli wakacje i cieplawo,ja wciaz sie rozpakowuje, a troche podnosze nasze forum.Pzdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 22.08.03, 01:54 Urlopy, upaly... Po prostu sie nie chce nic pisac, ale kiedys jak sie zapre, to... Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.165.* 24.08.03, 13:26 obiecanki cacanki,seeeeeeeee youuuuuuuuuuu Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kangur Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 203.40.171.* 09.09.03, 14:27 No co sie narobilo?wakacje skonczone a tu cisza,miasio,widan co sie dzieje/podciagam bo juz jestesmy na odleglych pozycjach,seeeee youuuuuu Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 10.09.03, 07:00 Gość portalu: kangur napisał(a): > No co sie narobilo?wakacje skonczone a tu cisza,miasio,widan co sie > dzieje/podciagam bo juz jestesmy na odleglych pozycjach,seeeee youuuuuu Jeszcze tylko kilka dni i wchodzę na forum. Jest robota i siedzę w niej po uszy. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 10.09.03, 23:45 Bo to tak jest - jak sie nie wywola jakiegos tematu, to samemu trudno zaczac. Ale podciagajmy... Ja sie sprezam i zaraz wysylam do Antoniego te dwa zdjecia ze Starowki, z "urwanej" wycieczki. ´Na jednym wyraznie widac tarcze naszej szkoly, wiec moze je zamiescisz. Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 12.09.03, 06:00 Gość portalu: miasio napisał(a): > Bo to tak jest - jak sie nie wywola jakiegos tematu, to samemu trudno zaczac. > Ale podciagajmy... Ja sie sprezam i zaraz wysylam do Antoniego te dwa zdjecia > ze Starowki, z "urwanej" wycieczki. ´Na jednym wyraznie widac tarcze naszej > szkoly, wiec moze je zamiescisz. Czekam na zdjęcia i pozdrawiam. Mnie tarcza, a dokładniej jej obraz, zatarł się w pamięci, dlatego z niecierpliwością czekam na zdjęcia. www.widomski.neostrada.pl/ Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 13.09.03, 00:17 Wyslalem juz przedwczoraj na twoja skrzynke w widan@gazeta.pl - nie dotarly? Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 13.09.03, 19:03 Gość portalu: miasio napisał(a): > Wyslalem juz przedwczoraj na twoja skrzynke w widan@gazeta.pl - nie dotarly? Nic nie otrzymałem. Minute temu przetestowałem poczte na ten adres. Jest OK. Wyslij ponownie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 13.09.03, 22:44 Dobra - wysle zaraz z innego konta. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Pawel Dutkalski Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: 64.236.188.* 23.02.05, 17:01 Witam, tez chodzilem do Kasprzaka....skonczylem 15 lat temu (1985 -1990 klasa B).. z tej okazji organizujemy spotkanie klasowe... moze ktos sie jeszcze odnajdzie - z 35 osob odnalezlismy 32 - brakuje R.Sitko, P.Kobylczyka i K.Walaszewskiego - chetnych zapraszam na strone naszego spotkania klasowego www.republika.pl/kasprzak1990bklassePawel Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 13.09.03, 21:51 Ze względów różnych, całkowicie odemnie zależnych zmieniłem adres pod którym zamieszczam foto z naszej szkoły. (na razie skromne) pozdrawiam wszystkich czytajacych www.widomski.neostrada.pl/kasprzak.html Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Miasio Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa IP: *.dip0.t-ipconnect.de 14.09.03, 00:07 Wyslalem zdjecia ponownie. Moze tym razem dotarly... Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 14.09.03, 07:34 Gość portalu: Miasio napisał(a): > Wyslalem zdjecia ponownie. Moze tym razem dotarly... Dotarły. Popracuję nad nimi. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
widan Re: Technikum im.Kasprzaka-Warszawa 14.09.03, 08:45 Wszystko ruszyło. Zdjęcia wkleiłem. Proszę o wybaczenie niedoróbek. Nic mnie nie tłumaczy, ale wierzcie że jestem zajęty okrutnie. Na nasze zdjęcia znajdę zawsze chwilę czasu, więc proszę o więcej. Pozdrawiam. To co dotyczczas się ukazało, oglądamy pod adresem: www.widomski.neostrada.pl/kasprzak.html Odpowiedz