liście kapusty

[mucka1313]

Proszę o radę: mam sparzone liście kapusty na gołąbki, ale zabrakło mi farszu. Czy mogę je zamrozić i wykorzystać w przyszłości na gołąbki, czy się rozpadną? Pozdrawiam

[smutas13]

Skoro liściom z farszem - gołąbkiem, nic się nie dzieje, to same
liście też powinny przetrzymać mrożenie.

witaj

[Gość: yśty]

Teoretycznie możesz,ale PO CO? Po co dokładać do kilku lisci
energię,blokować zamrażarkę.Kapusta jest tania,kilka liści
kosztuje grosze. Poszatkuj je i zrób kapustę
zasmażoną,dodaj jakieś skrawki mięsa,skwarki,kawałki kiełbasy i
wykorzystaj na dodatkowy obiad za dzień lub dwa. Nawet możesz
dodać przecieru,pomidory,śmietanę i wyjdzie coś zjadliwego.
Albo zrób łazanki z kapustą-proste to a smaczne i bardzo
zjadliwe. Możesz też zrobic jakąś zapiekankę z makaronem(jak
lazanię),albo zrób takie coś- rozwałkuj kawałek ciasta jak na
makaron. Małym kieliszkiem wykrój małe kółka.Kapustę zasmaż z
jakimiś kawałkami mięsa(obojętnie jakimi) dodaj trochę
oliwy,albo smalec,albo masło i zrumienioną delikatnie cebulę.
Podduś kapustę z mięsem,a potem wrzuć do niej te kółka makaronowe
(możesz je wczesniej ugotować. Wymieszaj i zapiecz.Pod pokrywką
na małym ogniu w piekarniku,albo duchówce pieca.Do tego sól i
pieprz. Nic więcej.

[venettina]

Popieram: poszatkuj i przerob na wiosenna potrawe kapusciana.
Szkoda ambarasu z zamrazaniem, moga sie potem rozpadac wiec bedzie
trudno cokolwiek zawinac, bo jednak lod rozerwie tkanki.

[Gość: inny gość]

Nie zamrażaj, bo się nie zwiną dobrze po rozmrożeniu.Dołóż lepiej sparzone
liście do garu z gołąbkami.Na wierzch lub pod spód. Bardziej kapuściane będą
smaczniejsze. Zwłaszcza jeśli do wody do gotowania gołąbków dodasz rosołek
cielęcy(albo wołowy,czy drobiowy) w kostce.
Jeśli w garze miejsca brak - to popieram - pomysł kapusty z mięsem(z
pozostałych, pociętych w paski liści): skrawki mięsa, łyżka koncentratu
pomidorowego, łyzeczka ostrej papryki, łyżeczka słodkiej papryki, rosołek
cielęcy, lub drobiowo-wołowy, dwa suszone grzybki(opłukane) i dwie szklanki
wody. Gotować -na wolnym ogniu -od 25 do 40 min.(do miękkości mięsa). Jak
wyjdzie rzadkie, podawać jako zupę. Gęstsze - jako drugie danie z kartoflami
tłuczonymi lub z chlebem.Danie - jako lżej strawny - rodzaj bigosu - można
schłodzić a nawet zamrozić. Zyskuje na tym.
Pozdrawiam