tropem_misia1
07.07.10, 16:12
Już widzę jak biegniesz
po zielonych łąkach.
Jak mami cię motyl,
jak wabi biedronka.
A wiecznie zielona,
trawa mokra rosą,
kosą nieskażona,
gdzie anioły boso
chodzą zadumane.
A nad tym dywanem,
twe miodowe oczy.
Ciepłe i wilgotne
tylko chochlik droczy
się ze mną i błyszczy
w kacie prawym oka.
Witaj mniejszy bracie-
szepnie Bóg z wysoka.