Prezent dla synowej

[3mi.sie]

Chciałabym miło i ciepło zaakcentować urodzenie wnusia, a jednocześnie nie wyrwać się z czymś mało przemyślanym. Może ktoś mógłby mi podsunąć jakiś pomysł, sugestię? Co oprócz kwiatów mogłabym podarować synowej z tej okazji? Biżuterii raczej nie nosi. Wnusio oczywiście swoją drogą też otrzyma upominek.
Przeszukałam nieco propozycji w necie, ale większość z nich jest tego typu - np. że może album na zdjęcia i zaraz odpowiedź "tylko nie album" itp. Na forum Pomysł na prezent też nic takiego nie znalazłam, na emama również.
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam serdecznie

[kocynder]

Jeśli z synowa jesteś zżyta - to najlepiej zapytać. Skoro, jak piszesz, biżuterii nie nosi - to może coś z kosmetyków? Coś z drobnej galanterii, typu ładna apaszka? Zdecydowanie album - to prezent bardziej dla dziecka niż młodej mamy, na dodatek niezbyt praktyczny, w dobie fotografii cyfrowej...

[cetherena]

Popieram apaszkę i jeszcze coś z czekolady, duża ilość czekoladek

[annthonka]

cetherena napisała:

> Popieram apaszkę i jeszcze coś z czekolady, duża ilość czekoladek
>
>
W stronę apaszek i czekoladek bym nie szła, bo to są takie bezosobowe prezenty z serii "nie wiem co kupić, więc kupię cokolwiek". Do tego jeszcze świeczka zapachowa i kubek i będzie komplet . Poza tym apaszka to chyba raczej dla starszej osoby, a nie młodej dziewczyny.

Może bon upominkowy do salonu spa? Tylko taki z długim terminem ważności, bo zapewne zaraz po urodzeniu dziecka dziewczyna nie ma głowy ani siły do tego, ale może za kilka miesięcy chętnie pójdzie na jakiś masaż, zabiegi na twarz czy co tam sobie innego wybierze.

[cetherena]

W kwestii świecy zapachowej się zgodzę, to słaby prezent. Ale kubek to zależy jaki. Kiedyś dałam komuś, kto lubi podróżować, kubek termiczny wysokiej jakości i wydaje mi się, że się spodobał.

[annthonka]

Ja miałam na myśli taki zwykły kubek z jakimś obrazkiem albo napisem.

Wysokiej jakości kubek termiczny, który na dodatek może się naprawdę przydać, to coś zupełnie innego, bo to prezent robiony pod konkretną osobę.

Ja na tej zasadzie dostałam super wysokiej jakości skarpety od kogoś, kto wiedział, że w ramach mojego hobby dużo czasu spędzam na zimnie.

[kocynder]

Apaszkę podałam jako przykład "drobnej galanterii". Równie dobrze może być ładny pasek ze skóry. Jedwabny szal. Pareo. Okulary słoneczne. Trudno doradzać konkretne przedmioty jeśli nei wie się kompletnie nic o potencjalnej obdarowanej.
Czekoladki mogą być bezosobowe, ale równie dobrze mogą być bardzo "adresowane". Np jeśli wspomniana synowa lubi czekoladę gorzką, a nie przepada za mleczną kupno standardowych serduszek Milka będzie właśnie bezosobowe. Natomiast poszukanie i zdobycie pudełka pralin z gorzkiej czekolady, z nadzieniem truflowym/malinowym/kokosowym (zależy czy synowa lubi kokosa/maliny/trufle) - już uczyni bombonierkę jak najbardziej personalną.
Bon upominkowy jest znacznie bardziej bezosobowy. Poza tym są kobiety, które nie lubią zabiegów, masaży itd. Jeśli synowa przed ciążą nie była bywalczynią tego typu przybytków - to taki karnet jest raczej kiepskim pomysłem...

[annthonka]

Wszyscy dają czekoladki Mniej wyszukane, bardziej wyszukane, ale to jest "najbezpieczniejszy" prezent. Ja czekolady nie lubię, na szczęście rodzina owszem, więc miałam komu rozdawać. Jak widać wszystko jest kwestią gustu.

Oczywiście, że są osoby, które nie lubię chodzić do spa, ale jest również sporo takich, które to lubią i chętnie na dwie godziny odpoczną od malucha, relaksując się na jakimś fajnym zabiegu.

Dlatego wracamy do punktu wyjścia. Zapytać.

[koronka2012]

O ile pamiętam to matki karmiące powinny unikać czekolady bo jest alergizująca?

Ja bym poszła w kierunku czegoś co będzie pamiątką, a nie prezentu który można dać z dowolnej okazji.
Jeśli faktycznie nie nosi żadnej biżuterii,
to może jakąś grafikę?

[3mi.sie]

Jestem zżyta z synową, ale też wiem, że nie powie.
Apaszkę wezmę pod uwagę.

Dziękuję i pozdrawiam

[kocynder]

Aaa... Jeśli to ten typ, co sama z siebie nie powie co by chciała - to pozostaje zdać się na intuicję, ewentualnie podpytać syna - ale mężczyźni w tych "babskich" sprawach bywają mało subtelni. Jeśli wiesz jakie lubi kosmetyki - możesz kupić jej zestaw ulubionych. Zdecydowanie niech to będzie coś WYŁĄCZNIE dla niej! Co najmniej kilka moich koleżanek opowiadało, że po urodzeniu maluszka, podczas wizyt chciało im się płakać i wyć, gdy dostawały "w prezencie" dużą pakę pieluch, zestaw kosmetyków Bambino czy niemowlęce ciuszki. Oczywiście to wszystko są rzeczy fajne,. potrzebne, przydatne i praktyczne, ale.... Ale troszkę sprowadzają młoda mamę do roli WYŁĄCZNIE (za przeproszeniem) inkubatora i mleczarni. Pokazujące, że kompletnie już nie jest KOBIETĄ. Że jedyne przez co istnieje - to bobo, a nie ona sama. Niech to będzie prezent starannie wybrany z myślą o niej: jako kobiecie, żonie twojego syna, może mimo różnicy lat przyjaciółce.
Trudno podpowiadać, gdy nie zna się osoby... Oprócz apaszki może się sprawdzić np ładny, wygodny szlafrok (tylko jeśli jesteście na prawdę blisko!), dobry kubek termiczny (wszystkie młode mamy narzekają, że nie mają czasu wypić kawy i piją zimną). Moja przyjaciółka zaś uważa że najlepszy prezent jaki dostała w okresie niemowlęcym córki dostała ode mnie - zamówiłam jej wizytę domową "jej" fryzjerki i manicurzystki. Zabiegi wokół włosów i warzy były właśnie tym, co pozwoliło jej poczuć się prawdziwą kobietą, a nie tylko matką. Pudełko ulubionych czekoladek tez jest zawsze dobrym pomysłem.

[3mi.sie]

Dziękuję za pomysły. Tak, właśnie WYŁĄCZNIE dla niej. Nie dla maluszka i nie dla domu. Maluszek dostanie swoją drogą
Podpytam jeszcze syna, bo może o czymś wspominała.

[horpyna4]

Wydaje mi się, że najlepiej zapytać syna. On jest z nią na co dzień i może wiedzieć, co jej sprawi przyjemność.

[3mi.sie]

Tak zrobię. Dziękuję.

[krokodil123]

A może opłać im taka profesjonalna sesja zdjęciowa z niemowlakiem.
Kiedyś na takie zdjęcia wpadłam i są niesamowite.

Tylko ty sama musisz przed tym sprawdzić w waszej okolicy czy są takie usługi, obejrzeć zdjęcia konkretnych fotografów, zadzwonić i się dowiedzieć jakie mają terminy, ceny, wymagania i jak już byś miała takie konkretne 2-3 wybranych to wtedy zaproponuj- są takie pracy- proszę zobacz jeżeli ci się podoba to byłoby my miło zrobić ci taki prezent. A synowa wybierze który fotograf, tematyka zdjęć (chyba taka jest) i termin.

[krokodil123]

sesja noworodkowa w domu - też taka nazwa jest

[annthonka]

Sama sesja zdjęciowa na pewno jest fajna, ale tutaj akurat chodzi o prezent wyłącznie dla niej - jako kobiety, a nie dla niej jako matki noworodka.

[aqua48]

Najlepszym prezentem dla matki noworodka jest deklaracja (i spełnienie obietnicy), że jak tylko będzie miała taką potrzebę to babcia zostanie z niemowlęciem w domu, żeby matka mogła wyjść z mężem albo sama czy koleżanką na kawę/ciuchy/do kosmetyczki/fryzjera. Można własnoręcznie zrobić "bon" na taką godzinę czy dwie.

[3mi.sie]

To zawsze gratis i z przyjemnością 🙂

[angazetka]

Rodzę za 11 dni. Co bym chciała dla siebie? Bon na wizytę u urofizjoterapeutki.

[akle2]

Ja bym się ucieszyła z rocznego pakietu Netflixa (tak, uważam, że da się bujać młodego i jednym okiem łypać na ekran).

[iwona_stasiak]

A ja w imieniu wszystkich młodych mam chcę podziękować za to, jaką jest Pani Babcią. Nie babcią-skontrolujęczymidobrzewnukapilnują, tylko Babcią. I Mamą, a nie teściową. Pewnie, że to (być może) dopiero początek tej przygody, ale za samo podejście do młodej Mamy należą się Pani brawa!
Mam nadzieję, że udało się znaleźć coś, co sprawiło synowej radość. Na pewno!
Dużo zdrowia dla całej Rodziny

[3mi.sie]

Bardzo dziękuję Pani za miłe słowa. Oboje z mężem od początku traktujemy naszą synową jak własną córkę. Chcielibyśmy jak najlepiej i dla niej i dla naszego syna.
Wnusio będzie na dniach. Prezentu jeszcze nie wybraliśmy i syn też nic nie wniósł do pomysłu. Będą kwiaty, może jednak jakiś drobiazg z biżuterii. Pomysł na deklarację pomocy też bardzo dobry, zresztą wszystkie podsunięte tu są warte wzięcia pod uwagę. Może podpytam synową na spokojnie jak już urodzi.
Pozdrawiam serdecznie