jak-39
28.04.12, 19:19
Od trzech dni obserwuje zanik sygnału internetu i zrywanie obrazu telewizji. Jestem emerytem o ograniczonych możliwościach ruchowych.
26.04. w godzinach 12:00 - 16:00;
27.04. w godzinach 10:00 - 17:00
i dziś 28.04.w godz. 10: 00 - 13:40 i 13:50 - 17:40 odnotowałem całkowity brak sygnału internetu i zaniki w obrazie telewizji(kabel w rejonie Ul. Powstańców i ul. Dąbrowskiego) Sytuacja jest denerwująca, bez uprzedzenia, z całkowitym lekceważeniem kontrahenta. Tak się złożyło, iż "telefoniczny komiwojażer" kilkakrotnie oferował mi telefonicznie 324949480 dodatkowe bajery i prędkości. Krew zalewa przy próbach kontaktu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Po wklepaniu numeru odzywa się każdorazowo automat: "Mogą wystąpić kłopoty z odbiorem interneti i telewizji analogowej. Przewidujemy zakończenie i powrót do normy w ciągu najbliższej godziny". Kozik otwiera się by pogrzebać w łączach tego cholernego monopolisty. Co myślicie Państwo w tej sytuacji. Bez słowa przeprosin i upustów. Może w czasie dobrej łączności zakitować Im serwery mailami?