poetkam
27.09.10, 21:42
proszę o wirtualne wsparcie...
Właśnie siedzę roztrzęsiona i wylękniona przed lapkiem. Tak się boję, że chyba zwariuję z tego lęku i strachu.
W środę mam bardzo ważną sprawę w pewnym miejscu i zaczynam nerwowo wysiadać. Przeszłość, ta najbardziej koszmarna odzywa się powoli...
Zwariuję, zwariuję, zwariuję
---
"Bytka abo ne bytka to je zapytka"
---
poetkowewiersze.blox.pl/html