sebastian35x
03.11.21, 10:59
Witam wszystkich i wszystkim życzę wytrwałości lub powrotu do zdrowia.
Tekst jest nie odpowiedni dla osób niepełnołetnich,a także dla niektórych dorosłych. Sebastian 35l. Jestem uzależniony od alkoholu, narkotyków, masturbacji i internetu. Od prawie 20 lat jestem niewolnikiem swoich demonów. Tak. Użyłem nie przypadkowo tego określenia. Na dzień dzisiejszy jestem bardzo okaleczony psychofizyczne, mam zdiagnozowane podejżenie schizofrenii paranoidalnej , przebyte dwie ponad półroczne psychozy, ostry epizod psych. przewlekłe zapalenie wątroby, trzustki itd. oraz liczne kontuzje układu ruchu które są efektem mojej dawnej kariery sportowej .Dwukrótnie próbowałem zerwać z nałogami niestety ńieskutecznie. Zbieram w sobie siły na trzecie podejsćie i ostatnie zarazem. Tutaj nie muszę chyba tłumaczyć już z jakiego powodu jestem sam. W skrócie jest źle, nie mówiąc katastrofalnie. W obecnym miejscu pracy znalazłem wsparcie od starszych kolegów oraz przełożonych.W maju podjąłem nowa pracę za granicą i w sumie wszystko układało się ok do początku września gdy firma zrezygnowała z mieszkania na którym mieszkałem sam. Musiałem przeprowadzić się do wieloosobowego domku.Z racji na podatność i słabą silną wolę... bardzo szybko wróciłem na złą drogę. W odstawkę poszedł kurs języka, treningi i życie. Przyznaję się, że nie mam pojęcia jak mam wytrwać w trzeźwości. Tak jak ńipisał kiedyś polski raper : słabe charaktery są nie do ocalenia,..