scand
08.05.08, 15:00
Może już kiedyś poruszałem podobna kwestię..
Problem jest następujący:
czy wiara w coś co jest nie oczywiste prowadzi do wolności czy może
do zniewolenia ? Jeśli wierzę w coś co nie jest oczywiste dla
innych ludzi tym samym uwalniam się poniekąd od ich wpływu a więc
staję sie wolny w sensie braku zalezności. Ktoś mógłby jednak
zarzucic temu rozumowaniu iz trudno uznać człowieka za bardziej
wolnego jedynie na tej podstawie że wierzy np. w UFO.
Ale gdyby ta wiara istotnie wpływała na jego życie, czy istotnie nie
byłby bardziej wolny wsród ludzi nie wierzących w UFO bo
oddziaływałoby na niego cos co nie oddziaływałoby na innych ?
Wolność byłaby zatem pochodną istotnej prywatności.