Dodaj do ulubionych

Do nshadow

26.04.05, 14:53
Wiesz co,
Jak czytam Twoje posty, to tak sobie mysle, ze wlasciwie mialam bardzo duzo
szczescia, bo urodzilam sie po drugiej wojnie swiatowej. W czasie wojny
bylabym skazana na smierc - dlaczego? bo jestem garbata kaleka.
Bardzo szczesliwa garbata kaleka. Mam cudownego synka, kochajacego mezczyzne,
grono przyjaciol. W wieku niespelna 27 lat garbatej kalece udalo sie zrobic
doktorat (w trakcie rozwodu i baardzo trudnej ciazy), garbata kaleka wyklada
na jedym z najlepszych uniwersytetow w Europie - jednym slowem wiedzie
paskudne zycie na marginesie spoleczenstwa.
pozdrawiam
garbata
ps. przepraszam za brak polskich znakow, nobody's perfect, wspoladminki dobra
robotasmile
Obserwuj wątek
    • noshadow Re: Do nshadow 26.04.05, 18:35
      a zyj sobie szczesliwie. Pozdrawiam.
      • perissa Re: Do nshadow 27.04.05, 09:21
        " a zyj sobie szczesliwie. Pozdrawiam. "
        napisała ta co zapomniała języka w gębie, lub z braku argumentów jej
        zesztywniał... Jeśli zesztywniał za bardzo, może odpaść, trzeba uważać!
        A krew zgorzkniałej osoby może zzielenieć, co bywa przyczyną paskudnych plam na
        ciele...(w nocy podobno swędzą strasznie) Sprawia to, że osoba taka staje się
        powoli podobna do bazyliszka, co grozi niechybnie znalezieniem się na
        marginesie społeczeństwa...
        powodzenia! (niewątpliwie się przyda)
        Perissa.
    • belineea Re: Do nshadow 27.04.05, 10:01
      O, widzę, że wszlkie posty które nie mówią och jak wspaniale zostają skasowane,
      czyli to nie jest forum tylko towarzystwo wzajemnej adoracji. wolę nie mieć
      doktoratu i jednocześnie nie mieć garba.
    • blanqua Re: Do nshadow 27.04.05, 10:34
      Cóż, z dwojga złego lepszy garb na plecach jak garb na rozumie.
      Jak widać niektórzy dorobili się takiego skoro wypisują takie rzeczy.
      CHoroby nikt sobie nie wybiera ale niektórzy pokazują, że z każdą chorobą można
      wspaniale i godnie żyć.
      Niestety, jak pokazuje noshadow oraz kolejna pani (pseudonim na b) to niektórym
      nawet zdrowie nie gwarantują rozumu i chociaz szczątkowej empatii Choroby nikt
      sobie nie wybiera ale rozum i kawałek serca można wypracować. Taka jest różnica.
      Cóż, mogę powiedzieć - wolę moją wadę niż taka bezduszność i bezmyślność
      Blanka
      • perissa Re: Do nshadow 27.04.05, 10:43
        No tak. Doktoratu nie ma, bo to dla ludzi inteligentnych. A garba, bo to
        pomyłka Tego u Góry. Ale jest takie powiedzenie: "Pan Bóg nie rychliwy, ale
        sprawiedliwy". I może mieć wypadek (wózek inwalidzki) albo po prostu raka. I to
        jest akurat baaardzo prawdopodobne!
        I zapewne będzie miała.
        To tylko kwestia czasu.
        • noshadow Re: Do nshadow 27.04.05, 14:33
          a co ja wam bede odpowiadac, skoro wy i tak wiecie lepiej.
          Ja uwazam, że uczucia uczuciami, a rozsadek rozsadkiem.
          Czasami zycie trzeba brac na zimno i kalkulowac rachunek zyskow i strat, choc
          kazdy wybor pewnie bedzie zly. Wyobrazam sobie jakie pieklo przechodza przyszle
          matki dowiadujac sie, ze ich dzieci beda chore. Ale okazywanie RADOSCI, ze ich
          dziecko bedzie chore brzmi dla mnie jak jakas przerazajaca farsa!
          Zaprzestalam polemiki z wami, bo jak sie spodziewalam odsadzicie mnie od czci i
          wiary. Zapewniam was, że nie jestem pozbawiona empatii i nie brak mi 5-tej
          klepki, ale z tego tez nie czuje sie zobowiazana po raz ktorys tlumaczyc.
          Mozecie zaprzestac pisania do mnie, bo rozmowa odbiegla od zagadnienia i nie
          jestem zainteresowana dywagowaniem na moj temat.
          • zebra102 Re: Do nshadow 27.04.05, 16:22
            "okazywanie RADOSCI, ze ich dziecko bedzie chore brzmi dla mnie jak jakas
            przerazajaca farsa!"

            Powyższe wskazuje że to wszystko jest tylko nieporozumienie.
            Widać że noshadow nie rozumie, że szczera RADOŚĆ Aleksi-si wynika z faktu iż
            podejrzenie o zespół Edwardsa lub Turnera okazało się TYLKO Zespołem Turnera.

            W skrócie różnica między tymi wadami jest taka jak między wyrokiem śmierci w
            strasznych męczarniach i NORMALNYM zyciem - niestety - nie pozbawionym
            regularnych wizyt u lekarza (o czym Aleksia-si na pewno wie i ten fakt na
            peweno jej nie cieszy). Polecam pani noshadow doczytanie na temat aberracji
            chromosomowych.

            Drogie Panie zaprzestajmy tej kłótni, wszystkie potrzebujemy wzajemnego
            wsparcia. Ja życzę wszystkim zdrowych radosnych i mądrych dzieci, pani noshadow
            również.

        • noshadow Re: Do nshadow 27.04.05, 14:37
          przeginasz pałe kobieto złorzecząc mi. Opanuj sie lepiej, bo nie dosc, ze nie
          jestes obiektywna, to wlasnie ty sączysz najgorszy z jadów. Ja nikomu zle nie
          życzę, chcialabym, zeby swiat byl sprawiedliwy i kazdy doczekal sie zdrowego
          dziecka. Ty mi bezinteresownie życzysz wszystkiego najgorszego! Puknij sie łeb!
          • noshadow to było do perissy 27.04.05, 14:38
        • zebra51 Re: Do nshadow 27.04.05, 14:54
          To nie było fair....
          • noshadow Re: Do nshadow 27.04.05, 14:57
            co?
          • noshadow Re: Do nshadow 27.04.05, 14:58
            życzenie komus raka badz wozka inwalidzkiego dlatego, ze ma inne zdanie? tez
            tak uwazam
            • zebra51 Re: Do nshadow 27.04.05, 15:09
              do nshadow:
              W pewnych okolicznościach pewnych swoje osądy należy zatrzymac TYLKO dla
              siebie. Zwłaszcza w tak delikatnych kwestiach.

              Odnośnie postu Perrisy jestem zbulwersowana tym co napisała. Brak mi słów.
              Przypominam sobie wszystko co mnie juz spotkało i NIGDY nawet najgorszemu
              wrogowi...
              nawet bym tak nie pomyślała..
              nie możesz wiedzieć jak to jest, w przeciwnym wypadku nie napisałabyś tak sad
              • noshadow Re: Do nshadow 27.04.05, 15:12
                nie jestem facetem, ksiedzem, badz meskim szowinista. Jestem kobieta na finiszu
                ciazy. Rowniez nie slodkiej. Moze to wam otworzy troche oczy i da swiadomosc
                dlaczego upowaznilam siebie do takiej czy innej wypowiedzi. Dosc o mnie. Kropka.
                • perissa Noshadow 27.04.05, 15:28
                  Nie Tobie życzyłam najgorszego - bo jesteś osobą o poglądach kontrowersyjnych,
                  ale nie okrutną. Z Tobą mogłam pożartować o zielonej krwi wink
                  W tym wątku jednak znalazła się osoba okrutna i zła, która wyśmiała ułomność
                  założycielki tego forum (i tego wątku przy okazji), przeczytaj jeszcze raz
                  uważnie... A ludziom okrutnym i bardzo złym , życzę - i owszem - najgorszego.
                  pozdrawiam,
                  Perissa.
                  • perissa Re: Noshadow 27.04.05, 15:33
                    Ach, rozumiem już, dlaczego pomyślałaś , że to do Ciebie..
                    Post okrutnicy został wycięty. Był naprawdę wstrętny, zapewniam. Dobrze że go
                    już nie ma, bo mdliło przy jego czytaniu.
                    P.
    • kar7 Re: Do nshadow 27.04.05, 16:03
      moim zdaniem perissa przesadziła i to ostro.Każdy reprezentuje swój własny
      poziom swoimi słowami. pisanie takich słów w odpowiedzi na cokolwiek pokazuje,
      jak niski ma ona poziom. Niech przeczyta swój post, tylko, żeby jej nie
      zemdliło.
      • rendziak ??????? 27.04.05, 21:19
        a ja jestem ciekawa dlaczego osoby, które na naszym forum nie pojawiają się tzn
        nie są aktywne - nagle zaczęły sie ujawniać.........czyżby były pasjonatkami
        forumowych awantur?????????????????
        myślałam że nasze forum jest wolne od takich troli - jakże sie myliłam
        a ty kar7 - jeśli nie wiesz co zbulwersowało perisse to nie odzywaj się - to po
        pierwsze - po drugie nie było to do Ciebie więc Twój komentarz jest tu zbędny..
        to na tyle
        <a href="forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=621&w=18469705&a=18469705"
        <a href="www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec15.htm"
        • rendziak do belineea 27.04.05, 21:21

        • kar7 Re: ??????? 27.04.05, 22:30
          Skąd pewność, że nie wiem? Jej post był tu jakiś czas. Z tego , co pamiętam
          wyraziła się, że woli sprawność fizyczną i niższe wykształcenie. Czy to powód
          do życzenia komuś wózka lub raka? moim zdaniem takie życzenia często obracają
          się przeciwko życzącemu.
          • rendziak Re: ??????? 28.04.05, 09:44
            kar7
            jak Ty to ładnie ujęłaś "sprawność fizyczną i niższe wykształcenie" - no
            niedokładnie to tak brzmiało............
            belinea jest b. bezczelną osobą - a to co "mówiła" do niej perissa to jej
            sprawa i za Twoje komentarze to my już podziękujemy
            • rendziak Re: ??????? 28.04.05, 09:46
              i jeszcze jedno - belinea zamieściła dwa posty - i nie sądze żebyś do obydwóch
              miała dostęp - wierz mi to co napisała było bulwersujące!!!!!!!!!!!!!!
              • perissa Re: ??????? 28.04.05, 16:35
                Rendziaczku, może mi powiecie co było w tym drugim poście? smile) Koleżance nie
                dość widocznie było moich życzeń, może po-życzę jej jeszcze! Muszę jedynie
                pogrzebać w repertuarze - skoro rak jej stąd nie wypłoszył ...
                Acha, i do wszystkich popierających osobniki obrażające założycielkę forum:
                zachowujecie się tak, jakbyście opluły kogoś kto was gości. To nie wasze forum
                i złorzeczenie komuś kto jest tu administratorem jest bezczelne i ... strasznie
                głupie. Bo dużej kariery pisarskiej tu nie zrobicie. Będziecie wycinane jak
                drzewka... smile))
                PS. powyższe nie dotyczy normalnych dyskutantów (którzy nie obrażają nikogo, a
                jedynie myślą inaczej smile)
                Perissa.
                • belineea Re: ??????? 28.04.05, 18:50
                  Obrażanie gości za to jest ok. Uważaj, zeby twoje zyczenia nie odbiły się na
                  tobie. Bo ja jestem okazem zdrowia, w przeciwieństwie do...
                  • blanqua Re: ??????? 28.04.05, 19:27
                    Belinea jest takie piękne przysłowie "Wysoki jak brzoza a głupi jak...." (aby
                    nie obrażać mądrego zwierzęcia)
                    Nie ma rzeczy bardziej ulotnej jak dobre zdrowie.
                    Za to pogarda i nienawiść jakimi tu plujesz są niszczące - także dla Ciebie
                    Choroby nikt sobie nie wybiera. Za to rozum można trochę podkształcić. Jak
                    widać Tobie się nie chce
                    Blanka
            • heath2 O rety... 28.04.05, 21:30
              Jestem tu drugi raz, zazwyczaj "rezyduję" w Stracie Dziecka, ale wiem, że moja
              kolejna ciąża, jeśli Bóg da i się przytrafi, będzie trudna i chciałam poczytać o
              czym tu sobie Kobietki dyskutują i zmroziło mnie.Nie wiem o co Wam chodzi, nie
              mam czasu buszować po postach, historiach i ripostach ale proszę, przestańcie
              lub załóżcie nowe forum-może dla obrażających się wzajemnie młodych kobiet? Albo
              może lepiej wymieńcie się telefonami? Tylko nie mówcie, że się
              wtrącam.Przestańcie bo przykro to czytać...
              • aleksia-si O rety... 29.04.05, 09:53
                Przyłączam się do apelu mojej poprzedniczki! aż przykro to wszystko czytać. na
                szczęście nie widziałam drugiego postu be...., ale już ten pierwszy mnie
                zmroził.
                tak sobie myślę że ignorowanie, ewentualnie wycinanie takich okropieństw będzie
                bardziej skuteczną metodą.
                chciałam napisać też że jestem pod wrażeniem tego co napisała Anuteczek o
                sobie, bardzo mi zaimponowałaś i dodałaś otuchy.
                pozdrawiam aleksia
                • aleksia-si a w sprawie mojej radości 29.04.05, 10:09
                  noshadow, wprawdzie mam wrażenie że argumenty nie specjalnie do Ciebie
                  docierają, ale piszesz że nie jesteś pozbawiona empatii,więc spróbuję, może się
                  uda.
                  ciekawa jestem czy gdybyś Ty albo ktoś Twój bliski,kochany,dziecko, mąż...
                  otrzymał diagnozę że czeka go śmierć i to najpóżniej za dwa lata, na więcej nie
                  ma szans, gdybyś z taką świadomością żyła dwa miesiące i modliła się o cud, a
                  potem dowiedziałabyś się że jednak to nie ta śmiertelna choroba, tylko inna, że
                  są szanse na życie, na sprawne, normalne życie, może nie usłane różami, ale
                  jednak życie... ciekawa jestem czy nie okazałabyś radości.
                  aleksia
                  • rendziak peri 03.05.05, 23:57

Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka