lianeczka
07.03.05, 17:39
Dobra watek jest nowy i mam nadzieje, ze tez bedzie go wspoltworzyc. Co do
kostek to ja sie ogolnie nie przejmuje. Ta dieta ma byc przyjemnoscia a nie
tortura i mysle, ze od czasu do czasu kawalek kostki czy wegety duzej krzywdy
nie zrobia. Do niektorych rzeczy trzeba podchodzic liberalnie a nie
czarne-biale. Ja chce czuc, ze zyje, przy okazji odzywiam sie w miare zdrowo i
chudne. Jakbysmy chcialby sie tak porzadnie potorturowac to trzeba sie
przerzucic na kopenhaska

A ja dzis jestem tez dumna i blada bo znalazlam sposob, zeby zagladac tu
podczas pracy. pewnie jak bede miala malo czasu to i tak sie nie uda ale czasem
sa takie nudy ze ...
Trzymajcie za mnie kciuki o 20 jak bede zaczynala skakac. Pozdrowka sloneczka