Dodaj do ulubionych

Poradzcie mi co robic!!!!!!!!

IP: *.clefable.dialup.pol.co.uk 31.08.01, 22:40
Od roku jestem mezatka i nie wiem co mam dalej robic, wiec moze wy mi
poradzicie. Mieszkam w Anglii w domu z moim mezem i..... tesciowa. Dom zostal
zakupiony przed naszym slubem i teraz moj maz i moja tesciowa beda splacac te
hipoteke. Problem w tym, ze w tym kraju nic nie nalezy do mnie, mieszkam w
obcym domu i moj maz wcale nie chce sie wyprowadzic. Uwaza ze tu mu dobrze i
bedzie tu dalej mieszkac. Poczatkowo zwodzil mnie, ze sie wyprowadzimy ale
przejrzalam papiery i moj maz moze dopiero zejsc z hipoteki za 3 lata co
oznacza 3 kolejne lata mieszkania z tesciowa. Na 52 tygodnie jakie jesetsmy
malzenstwem, moze tydzien bylismy sami bez tesciowej, ona caly czas jest w tym
domu i gotuje mojemu mezowi obiad i ciagle sie wtraca do naszych spraw. ja chce
sie za wszelka cene wyprowadzic ale moj maz nie chace nawet o tym slyszec. Ja
uwazam ze zeby malzenstwo dobrze dzialalo to dwie osoby musza cos dla niego
poswiecic, ja poswiecilam moja rodzine (ktora jest przeciwna naszemu
zwiazkowi), moja dobra kariere zawodowa dla przecietnej przcy w Anglii a moj
maz nawet nie chce zostawic swojej matki i mieszkac ze mna. Nie jestem tu
szczesliwa, potrzebuje wlasnej przestrzeni i prywatnosci ale moj maz nie moze
tego zrozumiec. Jestem w punkcie w ktorym rozwazam rozwod i powrot do domu. Co
mam robic, poradzcie!!!!
Obserwuj wątek
    • Gość: Moni do Mimi IP: 10.1.10.* / 193.22.18.* 03.09.01, 12:36
      Nic nie piszesz o twojej sytuacji prawno-pobytowej. Czy nie jest mozliwe dalsze
      zycie w Angli bez meza i tesciowej? Wydaje mi sie, ze nawet jesli wytrzymasz te
      3 lata, to nie masz na co liczyc, ze sie maz od mamusi wyprowadzi.
      Czy on jest Anglikiem? Czy koniecznie musisz sie rozchodzic, zeby to wspaniale
      duo opuscic? Jesli chodzi o kariere zawodowa w Polsce, to trzeba to rowniez
      przemyslec, bo nie jest tajemnica, ze w kraju robi sie coraz gorzej, mozna
      powiedziec, ze stoimy w obliczu recesji i depresji gospodarczej.
      Gdzie mieszkasz w Angli?
      Pozdrawiam i see u soon!
      Moni
    • Gość: dina Re: Poradzcie mi co robic!!!!!!!! IP: 195.116.167.* 05.09.01, 16:38
      Oj, mam wrażenie , że będziesz musiała się zdecydować czy wybrać zestaw
      mąż+mamusia czy powrót do kraju. Nie wiem czy wykorzystałaś już wszystkie
      możliwości przekonania męża. Nie wiem czy nie powinaś postawić mu ultimatum: ty
      albo mamusia. Może to co prawda doprowadzić do poważnych konfliktów rodzinnych
      jeżeli mąż zdecydował by sie na Ciebie ale Ty tez masz prawo do realizacji
      swoich potzreb. Jeżeli Twój mąż tego nie rozumie...sorry Gregory. Wydaje mi się
      jednak, że jednym z podstawowych warunków dla małżeńskiego szcześcia jest
      mieszkanie bez rodziców. Tylko wtedy można stworzyć nowy dom , co jest chyba
      głównym celem małżeństwa.
    • Gość: Zuza Re: Poradzcie mi co robic!!!!!!!! IP: *.chello.pl 09.09.01, 21:28
      Wracaj do kraju kretynko.
      • Gość: AgaT do Mimi IP: 195.116.92.* 11.09.01, 13:32
        Mysle, ze masz bardzo duzy problem, ale zanim zadecydujesz, co zrobic, przemysl to dokladnie i bez
        emocji, jesli to mozliwe. Przede wszystkim musisz zrozumiec, ze Twoj maz jest bardzo zwiazany z
        mamusia i to sie raczej nie zmieni, a mamusia juz z pewnoscia zadba o to, aby tak pozostalo. Nie
        stawiaj mu wiec ultimatum "ja albo ona", bo on z pewnoscia kocha mame i nie bedzie mu latwo sie z
        nia rozstac. Z drugiej jednak strony nie da sie tak zyc i musisz walczyc o swoje malzenstwo i swoje
        szczescie - zwroc mezowi na to uwage i probuj powoli, acz konsekwentnie pozyskac go tylko dla
        siebie. Jesli zobaczysz, ze sie nie udaje, rozwaz inne rozwiazanie, z powrotem do kraju wlacznie. Nie
        daj sie wciagnac w taki swoisty "trojkat" - Ty, on o jego mamusia, bo nie ma chyba nic gorszego..
        Zycze powodzenia, wytrwalosci i sukcesu, pozdrawiam
        Aga
    • Gość: mm Re: Poradzcie mi co robic!!!!!!!! IP: *.tamqfl1.dsl.gtei.net 13.09.01, 20:08
      kobieto masz taki sam problem jak ja z tym ze ja mam malutkie dziecko.wlasnie
      zdecydowalam wrocic do kraju,moj maz oposcil rodzicow swoich ale nieumie sobie
      poradzic z zyciem codziennym i problemami poniewaz oni wszystko za niego
      robili.wiec wroc do kraju poniewaz niemasz pewnosci czy maz poradzi sobie w
      przyszlosci bez rodzicow.w polsce jak jest tak jest ale jestes wsrod swoich i
      jak masz fajna rodzine to napewno ktos ci pomoze.jak cos to
      pisz:muchomorka@hotmail.com
    • joanna.markiewicz Re: Poradzcie mi co robic!!!!!!!! 15.09.01, 18:15
      Wydaje się, że mogliście słabo się znać przed ślubem i nie zorientowałaś się
      jaka jest relacja Twojego męża z matką. A może jesteś jeszcze w okresie
      adaptowania się do nowej sytuacji i nowych warunków i widzisz różne sprawy zbyt
      ostro. Rok to nie dużo czasu. Myślę, że możesz rozważyć trzy sprawy. Po
      pierwsze - może teściową da się polubić i próbować wpływać na nią, żeby się
      nieco oddaliła. Po drugie - próbować mężowi powiedzieć o tym, jak Ty przeżywasz
      tę sytuację, czego potrzebujesz i oczekujesz. No i trzecie rozwiązanie do
      rozważenia, jeżeli dwa poprzednie nie powiodą się - to odejście. Zanim
      podejmiesz jednak jakieś decyzje spotkaj się i porozmawiaj z osobą, która umie
      słuchać, a Ty będziesz mogła przy niej pomyśleć nie będzie dawała Ci rad, a
      tylko pomoże Ci w podjęciu Twojej własnej decyzji.
      Życzę podjęcia decyzji, która da Ci zadowolenie i pozwoli być szczęśliwą.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka