Gość: uta IP: *.herby.sdi.tpnet.pl 08.05.05, 21:41 poszukuję sprawdzonego bioenergoterapeuty który dałby sobie radę z moją chorobą wieńcową i arytmią komorową serca, chętnie rejon Częstochowy.Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 08.05.05, 22:48 Gość portalu: uta napisał(a): > poszukuję sprawdzonego bioenergoterapeuty który dałby sobie radę z moją > chorobą wieńcową i arytmią komorową serca, chętnie rejon Częstochowy.Pozdr. Ile jesteś w stanie zapłacić za sesję nakładania rąk ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: are Re: bioenergoterapeuta IP: *.clubnet.pl 09.05.05, 00:20 Raz juz odebralas dobre placebo w ciezkiej sytuacji. Opamietaj sie. Odpowiedz Link Zgłoś
arnick_a Re: bioenergoterapeuta 09.05.05, 12:56 W rzeczy samej - wyjątkowe. Tym cenniejsze, że bez skutków ubocznych. Pozdrawiam Arni Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Delvra Re: bioenergoterapeuta IP: 64.246.36.* 12.05.05, 17:00 A skad to ty tak dobrze znasz rejon Czestochowy, Arni? Odpowiedz Link Zgłoś
arnick_a Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 21:54 W atmosferze ziemskiej nie występuje chlor, także w Częstochowie. Arni Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Delvra Pochwalam IP: 64.246.36.* 12.05.05, 17:13 A tak w ogole to pomysl koncentrowania sie na Czestochowie uwazam za naprawde dobry. Okolica slynie z cudow. Odpowiedz Link Zgłoś
jacek1956 Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 19:32 Cześć! Jeżeli dopuszczasz inne naturalne sposoby oprócz energoterapeuty to zapraszam na rozmowę do mojej skrzynki: jacek1956@gazeta.pl. W tym miejscu jest za dużo takich co tylko kpić potrafią Odpowiedz Link Zgłoś
mariolkax Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 19:38 Jacek a co to za metody,może jakieś zioła?? Odpowiedz Link Zgłoś
mariolkax Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 20:05 Tak myslisz dlaczego-naciągacz? Odpowiedz Link Zgłoś
orissa Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 20:10 mariolkax napisała: > Tak myslisz dlaczego-naciągacz? Dystrybutor "cudownie leczącego wszystkie choroby preparatu". Odpowiedz Link Zgłoś
jacek1956 Re: bioenergoterapeuta 13.05.05, 13:49 orissa napisała: > mariolkax napisała: > > > Tak myslisz dlaczego-naciągacz? > > Dystrybutor "cudownie leczącego wszystkie choroby preparatu". Zdecydowanie konsument i propagator. Poza tym nie leczącego preparatu a wspomagającego leczenie. Jednak Ty, razem z innymi, podobnymi do snajpera55 wiecie lepiej i NAJLEPIEJ. To oczywiste, że chcecie pomagać innym i chronić przed naciągaczami. To świadczy o Waszym przekonaniu iż wszyscy, oprócz Was oczywiście, są pozbawieni inteligencji i wyczucia aby samemu chronić się przed naciągaczami. To zrozumiałe i godne pochwały, tylko, czy Wy mnie znacie? Czy na podstawie kilku moich otwartych tekstów jesteście w stanie właściwie mnie ocenić? Taaak, to jest bardzo rozsądne i inteligentne!! Warto być ostrożnym ale nie przeczulonym, bo można popaść w obłęd i wszędzie widzieć tylko chochsztaplerów i białe myszki a taki stan kwalifikuje się już tylko do specjalisty. Oczywiście można ironizować, kpić ze wszystkich i wszystkiego, tylko komu to ma służyć i w jakim zakresie? Zwykle służy samemu prześmiewcy, jego chorej satysfakcji i przekonaniu o własnej nieomylności. Przez głowę takiemu nie przeleci, że to odzywają się jego kompleksy i własne smutne doświadczenia. W każdym razie życzę Tobie orissa samego zdrowia Odpowiedz Link Zgłoś
orissa Re: bioenergoterapeuta 13.05.05, 14:02 jacek1956 napisał: > W każdym razie życzę Tobie orissa samego zdrowia A dziękuję bardzo i wzajemnie życzę :) Wybacz, ale całej reszty nie chciało mi się czytać :) Odpowiedz Link Zgłoś
jacek1956 Do orissy 17.05.05, 09:46 Orissa!! Więcej radości z życia i otwarcia na świat!! Czyżby snajper55 to ktoś z Twojej rodziny? Tylko ludzie otwarci pchają świat do przodu. Klapki na oczach zawężają obraz. Konie dobrze o tym wiedzą - to tylko przykład, nie bierz tego do siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Do Jacusia placusia 17.05.05, 15:35 jacek1956 napisał: > Orissa!! Więcej radości z życia i otwarcia na świat!! > Czyżby snajper55 to ktoś z Twojej rodziny? > Tylko ludzie otwarci pchają świat do przodu. Klapki na oczach zawężają obraz. K > onie dobrze o tym wiedzą - to tylko przykład, nie bierz tego do siebie. O Jacus "skarzypyta ma kopyta", a slyszales o tym"jelenie w terenie"??Mialo byc o zwierzetch? Oj jak zle zrozumialam to sorry.Ja bym to nazwala "dokopywanka" Odpowiedz Link Zgłoś
orissa Re: Do jacka 30.05.05, 18:39 jacek1956 napisał: > Orissa!! Więcej radości z życia i otwarcia na świat!! O moją radość nie musisz się troszczyć :) O otwartość na świat również. I zapewniam cię, że nie ogranicza się ona do "cudownie" działających środków. > Czyżby snajper55 to ktoś z Twojej rodziny? A dlaczegóż to akurat z mojej? Równie dobrze mógłby być z twojej :) > Tylko ludzie otwarci pchają świat do przodu. Klapki na oczach zawężają obraz. K > onie dobrze o tym wiedzą - to tylko przykład, nie bierz tego do siebie. Oczywiście, że nie biorę do siebie, tak jak wielu innych słów pisanych na forum. Spadły ci klapki?:) Jesli jeszcze nie, to tego ci życzę :) Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 12.05.05, 20:26 mariolkax napisała: > Tak myslisz dlaczego-naciągacz? Akwizytor ziółek na literę A. ;) forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=22&w=19647220&a=20414420 S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 27.05.05, 19:34 Znam jednego, ale ponieważ są tu na forum osoby nieodpowiedzialne, to jeśli jesteś zainteresowana, napisz do mnie maila. Chodze do niego już 6lat. Zaczęło się od tego, że 22lata temu odblokował mojej babci rękę, która po skomplikowanym złamaniu przy cukrzycy miała niemal zerową ruchomość. Potem niemal uratował życie mojemu tacie, którego o mało nie zabiły skutki uboczne leków na nadciśniene (od tego czasu nie bierze żadnych leków i jest zdrowy), a mnie osobiście uwolnił od nawracającego zapalenia stawów kolanowych. Nie wiem, jak on to robi, ale nic mnie to nie obchodzi, póki robi to skutecznie. Jest bardzo taktowny, dyskretny, optymistyczny. Wychodzi się od niego pół metra nad ziemią :-). Jeśli chcesz dostać nazwisko i namiary, napisz. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 09:00 Skad ja to znam, maz moj tez wychodzil "pol metra nad ziemia' ,a moze wiecej,a final byl taki ,ze o maly wlos nie zostal w tej ziemi,uciekl grabarzowi przed lopata. I wlasnie,po co leki skoro "wahadelko "mowilo ,ze mu szkodza,wszystko ma swoje granice, a glupota ludzka nie ma granic Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 09:51 Wszędzie są partacze, zarówno wśród bioenergoterapeutów, jak i wśród dyplomowanych lekarzy. Jedyne, co mogę podać za dowód prpfesjonalizmu "mojego" bioenergoterapeuty to fakt, że od 22lat pomógł czterem członkom mojej rodziny i to każdemu kilka razy, i za każdym razem były dobre efekty. NIelależnie od efektów, jeśli on widzi, że problem jest poważny, zawsze każe iść do lekarza. Do niego chodzi się jako uzupełniene kuracji zaleconej przez lekarza. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 10:41 samwieszkimjestem napisała: > Wszędzie są partacze, zarówno wśród bioenergoterapeutów, jak i wśród > dyplomowanych lekarzy. Jedyne, co mogę podać za dowód prpfesjonalizmu "mojego" > bioenergoterapeuty to fakt, że od 22lat pomógł czterem członkom mojej rodziny i > > to każdemu kilka razy, i za każdym razem były dobre efekty. NIelależnie od > efektów, jeśli on widzi, że problem jest poważny, zawsze każe iść do lekarza. > Do niego chodzi się jako uzupełniene kuracji zaleconej przez lekarza. Jestem przeciwniczka,bioenergoter.... maja dar przekonywania ,umia dotrzec do Twojej podswiadomosci ,w tym sa naprawde dobrzy ,ale to jest Twoj wybor i Twoje zdrowie .Wsrod moich znajomych ktorzy polecili z korzystali z uslug tych panow ,troje nie zyje.Dlaczego "szamani' "umywaja rece" ,gdy czlowiek stanie w obliczu smierci? mowia ,ze juz nic nie moga pomoc? Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 10:50 I drugie pytanie NIelależnie o > d > > efektów, jeśli on widzi, że problem jest poważny, zawsze każe iść do leka > rza. > > Do niego chodzi się jako uzupełniene kuracji zaleconej przez lekarza. Skad tak naprawde wiesz co pomoglo? czy kuracja uzupelniajaca? czy lekarz? A moze dwa w jednym? Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:39 NIe zamierzam Ci udowadniać, że ten, do którego chodzę, jest profesjonalistą w każdym calu. Bądź jednak tak dobra i nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. Znam lekarzy dyplomowanych, którzy wpęzili do grobu moją sąsiadkę. A bioenergoterapia jest o tyle dobra, że nie ma skutków ubocznych. A jeśli ne wesz, na czym naprawdę polega, to się doedukuj, zanim zaczenisz wypowiadać się takim nieznoszącym sprzeciwu tonem. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:51 samwieszkimjestem napisała: > NIe zamierzam Ci udowadniać, że ten, do którego chodzę, jest profesjonalistą w > każdym calu. Bądź jednak tak dobra i nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. > Znam lekarzy dyplomowanych, którzy wpęzili do grobu moją sąsiadkę. A > bioenergoterapia jest o tyle dobra, że nie ma skutków ubocznych. A jeśli ne > wesz, na czym naprawdę polega, to się doedukuj, zanim zaczenisz wypowiadać się > takim nieznoszącym sprzeciwu tonem. Oki, Ty wiesz swoje ,ja wiem swoje ,edukacja? moze?Nie mam zamiaru ingerowac w Twoje leczenie ,wyrazilam swoja opinie i tyle . Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:52 samwieszkimjestem napisała: > NIe zamierzam Ci udowadniać, że ten, do którego chodzę, jest profesjonalistą w > każdym calu. Ależ wierzymy. Profesjonalny szaman. ;) > Bądź jednak tak dobra i nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. No cóż, zbiór energoterapeutów charakteryzuje się jedną cechą. Jest nią stosowanie cudownych metod, które działają jedynie na psychikę. Tak więc jednak można ich do jednego wora wrzucić. > Znam lekarzy dyplomowanych, którzy wpęzili do grobu moją sąsiadkę. Zgadza się. Tyle, że medycyna potrafi wyleczyć, a bioenergoterapeuci - nie. > A bioenergoterapia jest o tyle dobra, że nie ma skutków ubocznych. Nie ma. Bo nie ma żadnych skutków. Ani ubocznych ani centralnych. > A jeśli ne wesz, na czym naprawdę polega, to się doedukuj, zanim zaczenisz > wypowiadać się takim nieznoszącym sprzeciwu tonem. Ależ można się wypowiadać nie wiedząc na czym coś polega. Ja na przykład nie wiem na czym polega możliwość latania ludzi, a jednak wypowiadam się nieznoszącym sprzeciwu tonem, iż jest to niemożliwe. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 17:00 Jakoś mało mnie dziwi fakt Twojej niewiedzy na temat ŚCISŁYCH związków każdej choroby z psychiką. Jeśli nawet to jest dla Ciebie jeszcze niewadomą, to rozumiem teraz, dlaczego stać jedynie na pseudodowcipne, maksymalnie płytkie komentarze. Teraz to już zupełnie zrozumiałe. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 17:53 samwieszkimjestem napisała: > Jakoś mało mnie dziwi fakt Twojej niewiedzy na temat ŚCISŁYCH związków każdej > choroby z psychiką. Jasne. Związek z psychiką ma grypa, łuszczyca a także zapalenie wyrostka robaczkowego. Masz jeszcze jakieś tak odkrywcze spostrzeżenia ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:14 Wszystko ma związek z psychiką, ponieważ jesteśmy tym, co myślimy. Chciałeś zażartować, a tu - bęc! Trafiłeś w sedno, z całą pewnością wbrew sobie :-) Polecam książki Louise L. Hay. Na początek :-) Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:16 samwieszkimjestem napisała: > Wszystko ma związek z psychiką, ponieważ jesteśmy tym, co myślimy. Chciałeś > zażartować, a tu - bęc! Trafiłeś w sedno, z całą pewnością wbrew sobie :-) > Polecam książki Louise L. Hay. Na początek :-) No popatrz, a ja słyszałem, że jesteśmy tym co jemy. Stwierdzeni, iżjesteśmy tym co myslimy to już kolejne Twoje odkrycie. Z poważnymi konsekwencjami. Bo po co stosować BSM, jeśli można sobie pomyśleć, że jestem zdrowy. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:39 Niestey Twoja wypowiedź zdradza całkowitą nieznajomość tematu. Naprawdę polecam te książki, na początek. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:28 samwieszkimjestem napisała: > Niestey Twoja wypowiedź zdradza całkowitą nieznajomość tematu. Naprawdę > te książki, na początek. Nie mam zamiaru tracić czas na czytanie książek opisujących, jak za pomocą czarów można leczyć choroby. Ani to prawdziwe, ani ciekawe. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:32 W takim razie nie mam zamiaru tracić czasu na rzucanie pereł między wieprze. Wybacz. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 22:49 samwieszkimjestem napisała: > W takim razie nie mam zamiaru tracić czasu na rzucanie pereł między wieprze. > Wybacz. Te swoje fałszywe perły możesz rzucać gdzie chcesz. Albo udawać, że są prawdziwe. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 10:57 Magdusiu, a czy Ty myslisz, że te 3 nieżyjące osoby przeżyłyby BEZ bioenergoterapeuty? Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:21 zyrafa46 napisała: > Magdusiu, a czy Ty myslisz, że te 3 nieżyjące osoby przeżyłyby BEZ > bioenergoterapeuty? Żyrafa Zyrafko,napewno zylyby dluzej na tym swiecie,ale w ich zyciu lekarzem byl "szaman" Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:28 No i głupio. Lekarz jest potrzebny. Szaman (jak go nazywasz) dodaje energii i wzmacnia działanie lekarza (jeśli jest dobry - lekarz i szaman, oczywiście;-)). Czy z tym sie zgodzisz? Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 10:54 Ja jestem ciekawa. Potrzebuje czegos takiego (kogoś) dla teściowej. Jej to juz tylko bioterapeuta pomoze. Nie jest może taka chora ale tego pół metra jej brakuje. Pozdrawiam, Żyrafa A to dla Ciebie specjalnie :-))) No co, przymilam się. Wybrałam Go sobie ;-). Myślę o facetach, bo dziewczyny już dawno wybrałam. Snajper przeczytaj cos, może i o Tobie pomyślę. Taaa, teraz to juz na pewno przeczytasz. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 11:55 zyrafa46 napisała: > Ja jestem ciekawa. Potrzebuje czegos takiego (kogoś) dla teściowej. Jej to juz > tylko bioterapeuta pomoze. Skoro tylko bioterapeuta jest pomoże, to znaczy, iż nic już jej pomóc nie może. > Myślę o facetach, bo dziewczyny już dawno wybrałam. > Snajper przeczytaj cos, może i o Tobie pomyślę. Taaa, teraz to juz na pewno > przeczytasz. Ja dużo czytam. Nawet fantastykę. Ale taka o BSM jakoś mnie nie interesuje. ;) S. Odpowiedz Link Zgłoś
ali57 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 16:43 znacie to ? - "lekarzu chcesz leczyć innych sam się ulecz" i po tym poznacie lekarza bywam na targach medycyny naturalnej i widze tych znachorów którzy proponują leczenie , ale sami wymagają leczenia, cóż oni mogą więc zaoferować? mam pewne doświadczenia i sam umiem stosować bioenergoterapie owszem to działa ale na krótką mete, aby było skuteczne na stale trzeba woli pacjenta aby zlikwidował przyczynę choroby, a jak taki terapeuta tego nie zna i nie zaleca to próżny trud, rola takiego terapeuty nawet najlepszego sprowadza się do tego że może pomóc dorażnie. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 17:32 ...tu wietrzę dużo racji. Żyrafa46 Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 17:55 samwieszkimjestem napisała: > To tylko Twoja strata. Że nie mam ochoty dawać sie ogłupiac przez ludzi wierzących w czary ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:16 Nie, że nie masz ochoty otworzyć się na coś nowego, czego dotychczas nie znałeś, że polegasz na stereotypowych opiniach i że przez oba te czynniki przechodzi Ci koło nosa szansa poszerzenia horyzontów. I tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:18 samwieszkimjestem napisała: > Nie, że nie masz ochoty otworzyć się na coś nowego, czego dotychczas nie > znałeś, że polegasz na stereotypowych opiniach i że przez oba te czynniki > przechodzi Ci koło nosa szansa poszerzenia horyzontów. I tyle. Polegam na opiniach naukowych, które mówią, iż czarów nie ma. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:37 ...jeden z tych naukowców (docent, kierownik kliniki) osobiście doprowadził moja młoda znajomą do tego, ze ma nogi nierównej długości. Mojego synka ten sam SPECJALISTA tak leczył, że pogłębiał wade wrodzoną stóp. Ech, Snajper. Warto wierzyc, ale trzeba tez WIDZIEC i PATRZEĆ. Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:45 Święte słowa. Każdy z nas ma różne przygotowanie do tego, żeby coś widzieć. Niektórzy jeszcze po prostu nie są gotowi. Ale to przyjdzie do nich... Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:29 samwieszkimjestem napisała: > Święte słowa. Każdy z nas ma różne przygotowanie do tego, żeby coś widzieć. > Niektórzy jeszcze po prostu nie są gotowi. Ale to przyjdzie do nich... Jasne. Jak zdziecinnieję na starość. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:25 Myślę raczej, że w dopiero w jednym z następnych wcieleń. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:41 W którym momencie mówiłam cokolwek o czarach? Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:43 Widac, że jesteś tu nowa. Kochana, Snajper jest NIEREFORMOWALNY, niestety. Pozdrawiam, Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:50 Dzięki za uświadomienie, sama już nawet zaczęłam go podejrzewać o to :-) NIe mam zamiaru go reformować. Chodzi mi tylko o to, żeby przyznał, że istnieją rzeczy, które są jeszcze niezbadane naukowo, a które otwierają przed nami mnóstwo nowych możliwości. A on się zamyka w jakimś swoim kółku stereotypów i lży na każdego, kto myśli bardziej samodzielnie. Pewnie potem spotyka się ze znajomymi i narzeka, jakie życe jest ciężkie. A możliwości, żeby uczynić je lżejszym, bogatszym i ciekawszym - odrzuca i wyśmiewa. I zamyka się kółka stereotypów Snajpera. Biedaczek. Pozdrawiam Cię, Żyrafo. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:54 Nawzajem. Jednak bywam tu, bo czasem ktos cię posłucha. Snajper jest jaki jest, trzeba Go kochac, to nasz brat. To juz inne forum ;-), Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:34 samwieszkimjestem napisała: > Dzięki za uświadomienie, sama już nawet zaczęłam go podejrzewać o to :-) NIe > mam zamiaru go reformować. I dzięki Bogu. > Chodzi mi tylko o to, żeby przyznał, że istnieją > rzeczy, które są jeszcze niezbadane naukowo, a które otwierają przed nami > mnóstwo nowych możliwości. BSM nie jest taką rzeczą. > A on się zamyka w jakimś swoim kółku stereotypów i > lży na każdego, kto myśli bardziej samodzielnie. Może byś powiedziała kogo zelżyłem. Albo przeproś. > Pewnie potem spotyka się ze znajomymi i narzeka, jakie życe jest ciężkie. Nie jest ciężkie. Jestem z niego zadowolony. > A możliwości, żeby uczynić je > lżejszym, bogatszym i ciekawszym - odrzuca i wyśmiewa. Odrzucam i wyśmiewam zabobony, pseudomedyczne procedury, wiarę w takie czary jak BSM, urynoterapia czy świecowanie uszu. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:28 A więc nie potrafisz odróżnić zabobonów od autentycznych możliwości. Zresztą jak masz rozróżnić, skoro tylko siedzisz przy komputerze, a nie sprawdzisz ich na sobie. Lżeniam nazywam nieuzasadnione nazywanie czarami, zabobonami innymi obraźliwymi określenam tego, czego nie znasz. Skoro tego nie doświadczyłeś, to doprawdy nie wiem, skąd w Tobie śmiałość do wydawania opinii. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 22:51 samwieszkimjestem napisała: > A więc nie potrafisz odróżnić zabobonów od autentycznych możliwości. Zresztą > jak masz rozróżnić, skoro tylko siedzisz przy komputerze, a nie sprawdzisz ich > na sobie. Lżeniam nazywam nieuzasadnione nazywanie czarami, zabobonami innymi > obraźliwymi określenam tego, czego nie znasz. Skoro tego nie doświadczyłeś, to > doprawdy nie wiem, skąd w Tobie śmiałość do wydawania opinii. Nazywam czarami i zabobonami to, co jest czarami i zabobonami. Ja wiem, że się z tym nie zgodzisz, bo zaślepienie fanatyków pseudomedycyny jest całkowite. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:38 Jesteś zdrowy? Takie prozaiczne pytanie. Chyba retoryczne, może nie... Może lepiej nie odpowiadaj. To podpucha ze strony Żyrafy. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 22:52 zyrafa46 napisała: > Jesteś zdrowy? Takie prozaiczne pytanie. Chyba retoryczne, może nie... > Może lepiej nie odpowiadaj. To podpucha ze strony Żyrafy. Nie ma ludzi zdrowych. Sa tylko niedokładnie zbadani. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 22:57 Pytam Ciebie konkretnie. Czy jestes zdrowy? Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:34 zyrafa46 napisała: > Pytam Ciebie konkretnie. Czy jestes zdrowy? Każdy w pewnym wieku na coś choruje. Ja niestety nie jestem wyjątkiem. :) S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:30 samwieszkimjestem napisała: > W którym momencie mówiłam cokolwek o czarach? BSM to czary. Rzecz naukowo nie potwierdzona, której na gruncie nauki uzasadnić nie sposób. Czyli czary. Tak jak telekineza czy jasnowidztwo. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:29 Widzę, że nawet Ci się nie chciało otworzyć tej książki o B.S.M. Zadziwająco łatwo wyrabiasz sobie poglądy bez angażowania niczego poza palcami i klawiaturą. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:33 samwieszkimjestem napisała: > Widzę, że nawet Ci się nie chciało otworzyć tej książki o B.S.M. Zadziwająco > łatwo wyrabiasz sobie poglądy bez angażowania niczego poza palcami i > klawiaturą. Pza palcami i klawiaturą mam jeszcze mózg. Ja mam. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:43 W którym momencie napisałam cokolwiek o czarach? No i szkod, że polegasz tylko na opiniach, a nie na własnych doświadczeniach. POwielanie opinii innych nie dowodzi ich słuszności. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:35 samwieszkimjestem napisała: > W którym momencie napisałam cokolwiek o czarach? No i szkod, że polegasz tylko > na opiniach, a nie na własnych doświadczeniach. POwielanie opinii innych nie > dowodzi ich słuszności. Czy próbowałaś się leczyć za pomocą ciągnięcia się za uszy ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:30 Czy Ty jesteś naprawdę taki głupi, czy tylko udajesz, żeby mnie rozbawić? Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:35 samwieszkimjestem napisała: > Czy Ty jesteś naprawdę taki głupi, czy tylko udajesz, żeby mnie rozbawić? Nakładanie rąk nie jest głupie. Ciągnięcie za uszy jest. A jaka jest różnica między tymi metodami uzdrawiania ? Nie ma żadnej. S. Odpowiedz Link Zgłoś
klara9 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 19:32 no to poczytaj sobie "fantastyke" z fizyki na temat pol magnetycznych materi ozywionej ich wzajamnego przenikania sie ,wzajmnego odzialywania i mozliwosci ich wykorzystania. pzdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:37 klara9 napisała: > no to poczytaj sobie "fantastyke" z fizyki na temat pol magnetycznych materi > ozywionej ich wzajamnego przenikania sie ,wzajmnego odzialywania i mozliwosci > ich wykorzystania. Pola magnetyczne występują wszędzie. Organizmy żywe są jedynie jednym ze źródeł bardzo słabego promieniowania. Nie stwierdzono, aby takie promieniowanie w jakikolwiek sposób wpływało na funkcjonowanie organizmu ludzkiego. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:30 Najwyraźniej masz przestarzałe informacje. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:38 samwieszkimjestem napisała: > Najwyraźniej masz przestarzałe informacje. Nie. Mam informacje aktualne. Zgodne z aktualną wiedzą. Wiedzą, a nie szalonymi teoriami ludzi wierzących w czary. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:42 TO PO CO JEST?????? Przyroda nie szafuje NICZYM bez potrzeby. Nie wiem gdzie sie ustawi ten post. Pisze o promieniowaniu magnetycznym. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:40 zyrafa46 napisała: > TO PO CO JEST?????? Przyroda nie szafuje NICZYM bez potrzeby. Nieprawda, szafuje. Po co są homoseksualiści ? Po co są choroby ? Po co jest wyrostek robaczkowy ? Po co są tygrysy ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
nissan10 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 18:30 Prosiłbym o te namiary na maila nissan10@gazeta.pl Dziękuję. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 19:07 Ja? Nic nie znalazłam w skrzynce :-(((. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 19:44 Przpraszam, to było do nissana10. Przepraszam. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 20:09 Szkoda, tez bym sie chciała dowiedziec czegos nowego. Łasa jestem na nowości. Zwłaszcza tu, na forum zdrowie. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 21:31 jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć, to napisz do mnie na gazetowego maila. Odpowiedz Link Zgłoś
skyddad Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:04 Najpierw zdefiniujcie slowo bioenergoterapeuta. Kto to jest; Jest to osoba ktora posiada albo dostala predyspozycje do przekazywania energi ktora plynie z wszechswiata. Ta osoba nie ma tej energi w sobie. Mozna uzyskac takie predyspozycje poprzez trening lub pewne zjawiska jakie zachodza podczas naszego zycia. Energoterapeuta jest nie rowny drugiemu.Kazdy reprezentuje siebie i swoje mozliwosci. Pzdr.Sky-Hans Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 28.05.05, 23:42 skyddad napisał: > Jest to osoba ktora posiada albo dostala predyspozycje do przekazywania energi > ktora plynie z wszechswiata. Ktoś zmierzył tę energę ? Ktoś ją zaobserwował ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
skyddad Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 17:49 Idz do szkoly i sie podlocz troche,gadasz jak potluczony lewak. Pzdr.Sky. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 19:22 skyddad napisał: > Idz do szkoly i sie podlocz troche,gadasz jak potluczony lewak. No to jak jest z tą energią płynącą z wszechświata ? Czy to jest energią magnetyczna, elektryczna a może świetlna ? Jak wygłądały pomoary tej energii ? Co, nie było pomiarów ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
atka5 Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 17:57 Kilkanaście lat temu groziła mi dość poważna operacja. Pan profesor, sława w swojej dziedzinie, nie potrafił mnie wyleczyć, jak również inni lekarze, bo oczywiście szukałam pomocy gdzie tylko się dało. Do bioenergoterapii podchodziłam jak snajper. Miałam już wyznaczony termin operacji i wtedy postanowiłam spróbować, bo co mi szkodzi? I tak nie wierzę, ale przynajmniej będę wiedziała, że zrobiłam wszystko co można. Poszłam raz, a potem jeszcze dwa razy. Bioenergoterapeuta powiedział, że więcej nie trzeba. Pan profesor mało nie spadł z krzesła - operacja nie była konieczna. Byłam zdrowa. Ja tam nie wnikam jakim cudem to się stało. Stało się i już, takie są fakty. Nie jestem gorącą propagatorką tej metody, ale nigdy jej nie skreślę. Wiadomo przecież, że wykorzystujemy tylko niewielką część możliwości, jakie dała nam natura. Dlaczego mamy skreślać wszelkie próby pójścia trochę dalej? To jeszcze nie koniec, nie bądźmy zarozumiali. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 19:24 Na tysiące pacjentów część zdrowieje samoistnie. Niezależnie od stosowania czarów. S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 20:08 Cóż to, masz OCHOTĘ mi odpowiadać ??????? S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 20:44 ...jesli jest Ci miło z tego powodu.... Lubię każdemu sprawiać radość. Tobie też. Nie popieram tego co mówisz ale wyobraź sobie, wiem co w Tobie siedzi. Jestes niereformowalny, ale jesteś. I dobrze. Pozdrawiam Cię, Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
skyddad Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 22:54 Gdyby tej energi nie bylo; nasza kochana ziemnia byla by martwa pustynia. Naukowcy chemicy juz przed druga wojna swiatowa chcieli udowowdnic ze nie ma tej energi.Wykonano nastepujace doswiadczenie zbudowano ziarno zyta dajac mu takie same skladniki chemiczne jakie posiada naturalne ziarno.Posiano podlewano chuchano. Obok zasiano takie same naturalne.Po paru dniach te pierwwsze zgnilo a drugie sie zazielenilo. Nie wiedziano ze motorem napedowym do wzrostu i 'poczecia tego zycia jest wlasnie ta energia otaczajaca nas ze wszech stron i plynaca z wszechswiata. Powiesz ze energia otaczala i dzialala na te probke,tak ale naukowcy zapomnieli o jednym najwazniejszym "ukladzie" praktycznie mozna to nazwac ukladem rezonansowym ktory byl wstanie odebrac te energie.Tutaj wchodzimy w te sfere ktora jest zarezerwowana dla p.Boga. Dlatego nasze systemy nerwowe jedne odbieraja inne nie.Taka juz konstrukacja. Dzisieszy tomograf komputerowy dziala na tej samej zasadzie Tak sa czule sensory a sama maszyna wzmocni i umie je przeliczyc i przetworzyc na obraz mozemy odkryc szybkie zmniany w komorkach.Tosamo robi energoterapeuta tyle ze mowi a nie pokazuje lub odrazu aplikue'przekazywana energie i juz zaczyna sie leczenie.Oczywiscie lecza hormony pacjeta tak sterujac procesami aby wszystko wrocilo do normy. Nie bede sie zaglebial w ten temat gdzy wiecej nic niewiem sam mam te zdolnosci i naprzyklad usuwam ludziom natychmiast bule powypadkowe .Zreszta sie nie bawie w to wystarczy, ze mam cala rodzine zdrowa nigdy nie chorujaca. Pzdr.Skyddad Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 29.05.05, 23:12 Dodam od siebie, że istnieją urządzenia do pomiaru pewnych nowo (a może NA NOWO) odkrytych energii, o czym można się dowiedzieć czytając bogatą literaturę na ten temat. Jednak próba rozmowy ze snajperem jest moimzdaniem rzucaniem pereł między wieprze, a on każdą swoją wypowiedzią to potwierdza. Jedyną korzyścią Twoich bardzo ciekawych i mądrych wypowiedzi jest to, że czytają je też inni, na przykład ja :-))) Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 01:22 samwieszkimjestem napisała: > Dodam od siebie, że istnieją urządzenia do pomiaru pewnych nowo (a może NA > NOWO) odkrytych energii,o czym można się dowiedzieć czytając bogatą literaturę > na ten temat. Wahadełka ? Różdżki ? Konkrety proszę, co to sa za urządzenia. > Jednak próba rozmowy ze snajperem jest moimzdaniem rzucaniem > pereł między wieprze, a on każdą swoją wypowiedzią to potwierdza. Perły fałszywe możesz rzucać gdzie Ci się podoba. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 09:37 Nie znam nazwy, a nie chcę przekręcić. Sprawdż w książce Leszka Mateli "ABC biometrów". Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 10:10 samwieszkimjestem napisała: > Nie znam nazwy, a nie chcę przekręcić. Sprawdż w książce Leszka Mateli "ABC > biometrów". Czyli to nie naukowcy udowodnili istnienie tego promieniowania, tylko jakiś cudotórca. Oto kilka słów o panu Mateli: "Z kolei jego następna książka "Moc znaków runicznych" wydana w 1994 r. poświęcona została zastosowaniu znaków symbolicznych używanych niegdyś przez dawnych Skandynawów i Germanów. " Hi, hi. Leczenie znakami runicznymi. "Czytelnik znajdzie w niej informacje o badaniach oddziaływania znaku umieszczonego na pierścieniu, a co najważniejsze, praktyczne wskazówki jak używać pierścienia oraz różnego rodzaju ozdób ze znakiem Atlantów, krzyża Atlantów, jak również skonstruowanego przez autora wahadła atlantydzkiego OT." Hi, hi. Leczące znaki na pierścieniu z Atlantydy. Wierzy także w telepatię: "Okazuje się, że stosunkowo często zachodzi u bliźniąt przekazywanie emocji i reakcji organizmu drogą telepatyczną." Napisał też książkę Trójwymiarowe talizmany. No rzeczywiście. Autorytet. :))))))))) PS. Odpowiesz mi, czy to jest promieniowanie magnetyczne, elektryczne, grawitacyjne czy jakieś inne ? S Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:04 Biedaczku, dobrze znam książki pana Mateli, jest ich o wiele więcej niż wymeniłeś, nie musisz się dalej popisywać swoją ignorancją. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:25 samwieszkimjestem napisała: > Biedaczku, dobrze znam książki pana Mateli, jest ich o wiele więcej niż > wymeniłeś, nie musisz się dalej popisywać swoją ignorancją. Brak odpowiedzi 'sama" =brak wiedzy Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:47 samwieszkimjestem napisała: > Biedaczku, dobrze znam książki pana Mateli, jest ich o wiele więcej niż > wymeniłeś, nie musisz się dalej popisywać swoją ignorancją. Jest ich dużo więcej. Ja wymieniłem te świadczące o jego podejściu do rzeczywistości, o jego wierze w gusła i czary. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:50 Mam Cię! Widzisz?! Napisałeś "o jego WIERZE w gusła i czary". Dalej wiele faktów pozostaje dla Ciebie sprawą wiary lub jej braku, a ignoujesz fakty. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:52 samwieszkimjestem napisała: > Mam Cię! Widzisz?! Napisałeś "o jego WIERZE w gusła i czary". Dalej wiele > faktów pozostaje dla Ciebie sprawą wiary lub jej braku, a ignoujesz fakty. W gusła i czary można jedynie wierzyć lub nie, gdyż nie ma faktów potwierdzających ich działanie. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 09:44 P.S. A może lepiej ne sprawdzaj. Obawiam się, że przeczytanie książki na taki temat mogłoby Cię zabić. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 10:02 Samwiesz... Ty na prawde tez jestes niereformowalna ;-). Jeszcze sie nie zorientowałas, że to NIE JEST MOŻLIWE (!!!) by Snajper sięgnął po taką książkę. On gada z nami jak ślepy (przepraszam niewidomych) o kolorach. On nie widzi(!!) ale mu sie nie podoba!!!!! Nie wiadomo czy śmiac sie czy płakać. Pozdrawiam serdecznie, jednak wszystkich, oczywiście;-), Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 10:13 zyrafa46 napisała: > On gada z nami jak ślepy(przepraszam niewidomych) o kolorach. On nie widzi(!!) Oczywiście, że nie widzę. Nie widzę duchów, czarów, telepatii i wielu innych fantastycznych rzeczy. Dlaczego ? Bo nie można zobaczyć rzeczy, których nie ma. S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 10:29 ...a ja WIERZĘ w mitochondria, mimo, że ich nie widziałam. Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:49 zyrafa46 napisała: > ...a ja WIERZĘ w mitochondria, mimo, że ich nie widziałam. Żyrafa Nie musisz wierzyć. Sa tacy, co je widzieli. Możesz także sobie obejrzeć ich zdjęcia. S. Odpowiedz Link Zgłoś
mmagda12 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:31 Oj zyrafko ,co trzymasz sztame z "sama"? Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Do Magdy12 30.05.05, 13:49 Trzymam się - swoich poglądów. A jeśli "sam.." ma podobne, to miło mi. Z radoscia jednak rozmawiam z ludźmi o przeciwnych poglądach (jesli oczywiście wiedzą o czym mówia. Nie będę złosliwie na nikogo pokazywac palcem.;-)). Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 12:31 Zgadzam się, że jestem niereformowalna. Nie czuję się na siłach, żeby godzić sę na taką ignorancję, jaką uosabia snajper. Przeraża mnie to, że rozpatruje on fakty (nierzadko, wbrew jego opinii, udowodnione naukowo) jak przedmiot wiary lub jej braku. To tak, jakby wierzyć albo nie wierzyć w grawitację. Ktoś ją widział? A jednak wszyscy wiedzą, że jest. Chyba dam sobie kilka dni luzu, bo sesja się zaczyna i potrzebuję spokoju. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 14:16 samwieszkimjestem napisała: > Przeraża mnie to, że rozpatruje on > fakty (nierzadko, wbrew jego opinii, udowodnione naukowo) jak przedmiot wiary > lub jej braku. To może napisz, jakie fakty ezoteryczne zostały udowodnione naukowo. Chyba inaczej rozumiemy tremin >naukowo<. > To tak, jakby wierzyć albo nie wierzyć w grawitację. Ktoś ją > widział? A jednak wszyscy wiedzą, że jest. Grawitacja jest mierzalna. Jej działanie jest obserwowalne. Można o jej istnieniu przekonać się za pomocą doświadczeń. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 18:29 Nie mam zamiaru zostawać Twoim wykładowcą. Jeśli nie słyszłeś np. o fotografii kirlianowskiej, to się sam dowiedz, co to jest. Mam podawać Ci wszystko na talerzu? Nie zmieśc się ani 0.01%. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 31.05.05, 00:02 samwieszkimjestem napisała: > Nie mam zamiaru zostawać Twoim wykładowcą. Jeśli nie słyszłeś np. o fotografii > kirlianowskiej, to się sam dowiedz, co to jest. "Muszę więc zaznaczyć, że daleki jestem od mitologizowania i bezkrytycznego propagowania chińskich metod, jestem z wykształcenia fizykiem, wiem, że każdy radiesteta pokazuje cieki wodne gdzie indziej, że aureola widoczna na fotografi kirlianowskiej to zwykłe promieniowanie kanalikowe i tak dalej." www.kontrateksty.pl/index.php? action=show&type=news&newsgroup=26&pf=1&id=573 "Pojęcie aury wiąże się z fotografiami Kirliana, rzekomo będących zdjęciami aury. W rzeczywistości są to zdjęcia wymuszonej emisji elektronów przy działaniu pola generowanego przez transformator Tesli. Wielkość i barwa mogą być zależne od wilgotności skóry czy jej składu chemicznego. Wpływać na to mogą również stany emocjonalne." okiem.boo.pl/okiem/index2.html?nauka/bioenergia.htm&3 Pytałem o naukowo udowodnione fakty ezoteryczne. Promieniowanie kanalikowe takim nie jest. > Mam podawać Ci wszystko na talerzu? Nie zmieśc się ani 0.01%. Nie możesz podać, bo takich faktów nie ma. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 31.05.05, 08:23 Internet jest średnio warygodnym źródłem wiedzy. Co widać na załączonym obrazku. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 31.05.05, 13:54 samwieszkimjestem napisała: > Internet jest średnio warygodnym źródłem wiedzy. Co widać na załączonym obra > ku. Rozumiem. Naukowe wyjaśnienie zjawiska nie pasuje do Twojej wiary w czary. Uważasz za niecodzienne nawet normalne zjawiska. Kogoś mi przypominasz. Może Egipcjan modlących się do słońca ? A może jaskiniowcó bijących pokłony przed błyskawicą ? Przypominam pytanie, na króre jak widać nie potrafisz odpowiedzieć. Które fakty ezoteryczne udowodniono naukowo ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 31.05.05, 21:32 Nie wiem, czy nasze definicje eksperymentu naukowego się pokrywają, więc nie wiem też, czy jest sens ciągnąć dalej tą bezsensowną wymianę postów. Sprostuję więc tylko jeden wątek z Twojej wcześniejszej wypowiedzi. O fotografii kirlianowskiej. Owszem, mistyfikacje są na porządku dziennym w celach komercyjnych, zwłaszcza na targach medycyny naturalnej, niestety. Prawdziwą fotografię aury można łatwo odróżnić od sfałszowanej. Ta sfałszowana ma zawsze taką samą wielkość i jajowaty kształt, oraz mieni się wszystkimi kolorami. Ta prawdziwa jest nieregularnego kształtu, u jednych jest wielka i świetlista, u innych mała i matowa, tam, gdzie istnieją zmiany chorobowe, pojawia się kolor ciemnoszary, a jeśl łączy się to z bólem - czarny. Jest to więc stosunkowo łatwe do sprawdzenia. Zwłaszcza jeśli fotografujący nie będzie miał pojęcia o stanie zdrowia fotografowanego, a plamy na zdjęciu pokryją się z faktycznym stanem zdrowia osoby fotografowanej. Ne dziwię się, że sądzisz, że to tylko mistyfikacja, bo - jak mówiłam - fałszerstwa są na porządku dziennym. Jednak pamiętaj, że nie ma dymu bez ognia. Trzeba tylko umieć odróżnić dym z ogniska od dymu świecy dymnej, których, niestety, ciągle jest wiele. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 02:18 samwieszkimjestem napisała: > Ne dziwię się, że sądzisz, że to tylko > mistyfikacja, bo - jak mówiłam - fałszerstwa są na porządku dziennym. Nigdzie nie napisałem, że to mistyfikacja. Wprost przeciwnie. Jest to zjawisko znane nauce i zbadane. To jest promieniowanie kanalikowe. Oczywiście takie promieniowanie zależy od wielu parametrów. Miejsca chore wysyłają promieniowanie o innej częstotliwości i mocy. Nie jest to zjawisko, które można zaliczyć do faktów ezoterycznych. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 11:26 Łaaaaaaaaaaaaaał, chyba nie chcesz mi tu powiedzieć, że i dla Ciebie aura ludzka ( i nie tylko ludzka) jest zjawiskiem oczywistym i dobrze znanym? Mniejsza o nazwę. Jeśli tak, to jestem pozytywnie zaszokowana. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 13:17 samwieszkimjestem napisała: > Łaaaaaaaaaaaaaał, chyba nie chcesz mi tu powiedzieć, że i dla Ciebie aura > ludzka ( i nie tylko ludzka) jest zjawiskiem oczywistym i dobrze znanym? > Mniejsza o nazwę. Jeśli tak, to jestem pozytywnie zaszokowana. Jesli chodzi o to co widać na zdjęciach Kirlianowskich, to tak. S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 10:11 samwieszkimjestem napisała: > P.S. A może lepiej ne sprawdzaj. Obawiam się, że przeczytanie książki na taki > temat mogłoby Cię zabić. Bo jest magiczna ? ;))) S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:02 Bo wykonywanie czynności sprzecznych z Twoją naturą może być dla Ciebie szkodliwe. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:50 samwieszkimjestem napisała: > Bo wykonywanie czynności sprzecznych z Twoją naturą może być dla Ciebie > szkodliwe. Nie może byc szkodliwe coś, co nie ma żadnych skutków. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:51 Nieznajomość skutków nie gwarantuje ich braku. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 11:53 samwieszkimjestem napisała: > Nieznajomość skutków nie gwarantuje ich braku. Skoro skutki są nieobserwowalne, wskazuje to, iż ich nie ma. S. Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 12:13 Skutki są, jak na razie, potencjalne, bo nie sądzę, żebyś był w stanie przeczytać coś merzącego powyżej pięciu stron. A o naturze potencjalnych skutków chyba nie będziesz się wypowiadał? CHyba, że jesteś jasniwodzem.... :-) Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 30.05.05, 14:17 samwieszkimjestem napisała: > Skutki są, jak na razie, potencjalne, bo nie sądzę, żebyś był w stanie > przeczytać coś merzącego powyżej pięciu stron. Widzę, że zaczyna brakować argumentów, więc zaczynają się ataki ad personam. ;) S. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 00:06 snajper55 napisał: > > Widzę, że zaczyna brakować argumentów, więc zaczynają się ataki ad personam. ;) > > S. A jakie ty przytoczyłeś argumenty? Czytam twoje wypowiedzi i dziwi mnie fakt że ktoś jeszcze chce z tobą rozmawiać. Piszesz tylko czary, czary, czary... zero faktów. Prowadzisz głupszą dyskusje niż niedouczony gimnazjalista o energii kwantów. Podaj dowody na swoje poglądy a skończ z wypisywaniem bzdur które mogłyby się znaleźć na ścianach ubikacji dworca PKP. Kolejna sprawa to badania prowadzone przez prof. Aleksandrowicza z Krakowskiej Akademii Medycznej. Pewnie jesteś zbyt ślepy żeby to poczytać ale on prowadzi od przeszło 20 lat badania nad fenomenem bioenergoterapii. Mimo braku aparatury do zmierzenia tego pola, bardzo chwali tą metodę za wysoką skuteczność. Udowodnił iż o placebo nie ma w tym przypadku mowy bo energia działa na ludzi niewtajemniczonych w zabiegi (działanie z ukrycia), na noworodki (najlepsze efekty), na ludzi w śpiączce... Prowadzili badania nad placebo i podsyłali fikcyjnych bioenergoterapeutów, niestety efektów nie było, odczuć również. Odklej wreszcie oczy od monitora a zapocony tyłek od stołka i poczytaj coś co potwierdza bioenergoterapię nie przez aparaturę do mierzenia biopola lecz przez skuteczność i wyleczonych pacjentów bo takich jest mnóstwo. Odpowiedz Link Zgłoś
conveyor Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 00:47 Mozesz podac jakies zrodla dotyczace tych badan? Aleksandrowicz jest szefem Katedry Psychoterapii na CM-UJ, wiec chyba o to chodzi w bioenergoterapii... Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 02:33 lancedance napisał: > A jakie ty przytoczyłeś argumenty? A jakie mozna podac argumenty, gdy neguje się mozliwość chodzenia po wodzie ? > Czytam twoje wypowiedzi i dziwi mnie fakt że ktoś jeszcze chce z tobą rozma > wiać. Jak widzę Ty chcesz. > Kolejna sprawa to badania prowadzone przez prof.Aleksandrowicza z Krakowskiej > Akademii Medycznej. Pewnie jesteś zbyt ślepy żeby to poczytać ale on prowadzi > od przeszło 20 lat badania nad fenomenem bioenergoterapii. Przejrzałem publikacje prof. dr hab. Ryszard Aleksandrowicza, anatoma i chirurga. Nie ma wśród nich nic o bioenergoterapii. Ktoś Cie oszukał. > Mimo braku aparatury > do zmierzenia tego pola, bardzo chwali tą metodę za wysoką skuteczność. Proszę o dane, gdzie o tym napisał. > Udowodnił iż o placebo nie ma w tym przypadku mowy bo energia działa na ludzi > niewtajemniczonych w zabiegi (działanie z ukrycia), na noworodki (najlepsze > efekty), na ludzi w śpiączce... Prowadzili badania nad placebo i podsyłali > fikcyjnych bioenergoterapeutów, niestety efektów nie było, odczuć również. Skąd te informacje ? Ze strony Ezoteryka ? Magia na codzień ? > Odklej wreszcie oczy od monitora a zapocony tyłek od stołka i poczytaj coś co > potwierdza bioenergoterapię nie przez aparaturę do mierzenia biopola lecz > przez skuteczność i wyleczonych pacjentów bo takich jest mnóstwo. Nie ma oczywiście aparatury do mierzenia biopola, bo czegoś takiego nie ma. Chyba, że masz na myśli promieniowanie kanalikowe generowane przez organizm człowieka, możliwe do zaobserwowania na fotografiach kirlianowskich. S. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 09:18 I znowu nie odpowiedziałeś mi na pytanie, jakie fakty przemawiają za twoją tezą. Właściwie za twoimi kpinami, bo od poczatku nie napisałeś nic poza podwórkowymi bzdurami. Zakładam że twoja przygoda z bioenergoterapią ogranicza się do średniowiecznej reakcji tłumu. Ktoś krzyknął "na stos z bioterapią, to czary i magia.." a ty jako element wioski dałeś z miejsca temu wiarę bez zagłębiania się w temat. Powtarzam raz jeszcze bo jak widzę jesteś mało bystry i trzeba ci wszystko podać jak dziecku żebyś nie poprzekręcał, chodzi mi o prace i doświadczenia na pacjentach prof. dr med. Juliana Aleksandrowicza z Akademii Medycznej w Krakowie. Na koniec mam prośbe, czy możesz nie rozbijać każdego mojego zdania na małe części i odpowiadać skrótowo, chyba potrafisz pisać całymi zdaniami? Odpowiedz Link Zgłoś
samwieszkimjestem Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 11:23 Trzymaj się, lancedance, snajper to beznajdziejny przypadek. Nie słucha żadnych argumentów tylko przyczepia się do jednego elementu wypowiedzi i myśli, że obalił ją całą. Ja powoli dochodzę do wniosku, że ciemną masę należy zostawić samej sobie. Póki nie zobaczy, że reszta ludzi korzysta na stosowaniu tego, czego istnieniu on zaprzecza, to można tylko stracić nerwy czytając jego debilne komentarze. A kiedy zobaczy - nie wiadomo, zdają się, że ma klapki na oczach ekstra wielkości. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 13:27 Przypominam pytanie, na króre jak widać nie potrafisz odpowiedzieć. Które fakty ezoteryczne udowodniono naukowo ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
zyrafa46 Re: bioenergoterapeuta 01.06.05, 13:48 ...jesli coś udowodni sie naukowo - to automatycznie - przestaje byc ezoterycznym. Cała nauka na tym polega, że najpierw są czary i ezoteryka a później sie okazuje (chwała Wam O NAUKOWCY!!!), po odpowiednio przeprowadzonych badaniach, że to normalne - bo dowiedzione naukowo. Pozwoliłam sie skromnie wtrącic do Waszej dyskusji. Przechodziłam sobie obok, usłyszałam, wtraciłam 2 grosze, ide dalej. Żyrafa Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 00:20 zyrafa46 napisała: > ...jesli coś udowodni sie naukowo - to automatycznie - przestaje byc > ezoterycznym. Porażająca logika. :) Przyznaję 100% racji i wycofuję moje pytanie, jako nielogiczne. S. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 09:16 snajper55 napisał: > Przypominam pytanie, na króre jak widać nie potrafisz odpowiedzieć. Które fakty > > ezoteryczne udowodniono naukowo ? Przypomnę że to ja pierwszy zadałem ci szereg pytań i nie otrzymałem odpowiedzi. Widzę że komputer cię wciągnął i nie opuszczasz go na krok, podam ci kilka pozycji do przeczytania na początek: Prof. J. Aleksandrowicz "Nie ma nieuleczalnie chorych" Mgr. Stefan Abramowski "Dotknięcie" Dziennikarz TVP, Mgr. inż. Krystyn Herwy "Moc dotyku - fenomen Pawła Połoneckiego" Możesz również poczytać książki Anny Głogowskiej "Światło w dłoniach", to pozycja opisująca praktykę chirurga Henryka Słodkowskiego ale praktykę bioenergoterapeutyczną. Wyżej podane tytuły często pojawiają się na allegro (aktualnie ich nie ma, sprawdzałem żebyś juz nie męczył się przy wyszukiwaniu). Jak się domyslam będzie to twoje dziewicze spotkanie z podobną lekturą więc czytaj uważnie. Korzyścią mogą być dla ciebie niewątpliwie nowe horyzonty ale i wzrok odpocznie od monitora bo jak już wiem nosisz okulary model: "Elzbieta Zapendowska". Sądzę jednak że tak zaślepiony człowiek jak ty i tak się nie przekona a my dalej będzie słuchać bełkotu typu "czary, czary, autosugestia..." ale cóż, prostota ma swoje prawa. Dodam ponadto że ja dzięki bioenergoterapii chodzę a wózek poszedł na złom, ot czary! Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 09:19 Aha, BSM to nie bioenergoterapia, przykro mi. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 09:33 Znalazłem szarlatanów, czarowników i magików: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=22&w=23893031&a=23893031 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=22&w=23893031&a=24656819 Nic nie pomogli, poza tym ich terapia przynosi niepożądane skutki uboczne, istny skandal. Pytam tylko dlaczego, przeciez mają mają iście naukowe podejście do pacjenta :)))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 09:37 Już nie zatruwam forum pustym bełkotem bo tylko snajper ma do tego prawa autorskie i pewnie oberwie mi się po głowie białą laską :))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 13:25 lancedance napisał: > Już nie zatruwam forum pustym bełkotem bo tylko snajper ma do tego prawa > autorskie i pewnie oberwie mi się po głowie białą laską :))))))))) Niepełnosprawnych nie biję. No i jakoś nie mam białej laski. S. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 13:47 snajper55 napisał: > lancedance napisał: > > > Już nie zatruwam forum pustym bełkotem bo tylko snajper ma do tego prawa > > autorskie i pewnie oberwie mi się po głowie białą laską :))))))))) > > Niepełnosprawnych nie biję. No i jakoś nie mam białej laski. > > S. Za kogo ty się uważasz, myślisz że interesuje mnie czy masz białą laskę czy może zieloną? Dla mnie możesz nawet mieć kij od miotły. Guzik mnie to interesuje! Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 03.06.05, 01:18 lancedance napisał: > Za kogo ty się uważasz, myślisz że interesuje mnie czy masz białą laskę czy > może zieloną? Dla mnie możesz nawet mieć kij od miotły. Guzik mnie to > interesuje! Sama o niej zaczęłaś pisać: "pewnie oberwie mi się po głowie białą laską " S. Odpowiedz Link Zgłoś
lancedance Re: bioenergoterapeuta 03.06.05, 14:57 Po pierwsze sam zacząłem a po drugie nie tłumacz mi prozaicznych rzeczy bo wiem co pisałem. Powiem to po chłopsku: jaja sobie z ciebie zrobiłem. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 03.06.05, 15:08 lancedance napisał: > Powiem to po chłopsku: jaja sobie z ciebie zrobiłem. Pisząc iż wierzysz w bioenergoterapię ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: bioenergoterapeuta 02.06.05, 13:28 lancedance napisał: > Znalazłem szarlatanów, czarowników i magików: To nie są czarownicy, gdyż ich metody leczenia oparte są na badaniach naukowych. Nikt na tomiast powiedział, iż da się wszystko wyleczyć, do tego bez efektów ubocznych. S.