Dodaj do ulubionych

Hyrax.... Znowu :P

29.04.06, 18:25
Mam od okolo tygodnia hyrax no i tam nie wchodze w inne szczegoly tylko
chcialam zapytac, czy da sie przyzwyczaic do gryzienia i ogolnie jedzenia, na
razie jem takie pokarmy polplynne albo takie, ktore da sie latwo przelknac
bez gryzienia... Czy po jakims czasie bede mogla normalnie cos schrupac???
Dodam jeszcze, ze na dole mam aparat, zwykly :) Pozdrawiam!
Obserwuj wątek
    • ifeel Hyrax.... 29.04.06, 23:24
      Hej, ja mam od 2 dni i od wczoraj jem wszystko! Nie mam żadnego innego aparatu
      co prawda... Problem to wymowa i przełykanie, nawet jogurt sprawia lekki ból.
      Jedzonko się "zawiesza" na śrubie, ale można przepłukać lub odchrząknąć. Jak
      już, nie radzę iść do restauracji. Ja, aby przełknąc, niemiłosiernie mlaskam i
      odchrząkuję. Czuję się jak świnka:)
    • cowley Re: Hyrax.... Znowu :P 30.04.06, 10:44
      Hej, ja mam hyrax czwarty dzień i też dolny łuk. Strasznie mnie to ogranicza,
      zeby na dole bola, mowie niewyraźnie, nie mowiac juz o jedzeniu. szczerze to
      fizycznie nie wyobrażam sobie gryzienia czegokolwiek i wogóle egzystencji z tym
      czymś na podniebieniu ( obcy:p). Mimo wszystko zyje nadzieją, że bede mogła w
      miare normalnie funkcjonować.
      Mrocia, jak wymyslisz jakies techniki jedzenia to pisz:]
      • mrocia Re: Hyrax.... Znowu :P 30.04.06, 14:09
        Hehe... :) Nie wiem jak Wy, ale ja mam obudowany hyrax takim plastikiem, w
        wyszukiwarce obrazkow google widzialam, ze sa tez takie bez plastiku... pewnie
        lepsze. tak czy inaczej napiszcie jakie macie. No a sposoby jedzenia to mam
        takie, ze przerzucilam sie juz na pokarmy "miekkie" no np. ziemniaki, dobrze
        dogotowane i mlode, itp. Jem tez makaron, bo jest w miare sliski, oczywiscie
        nie spaghetti, bo z tym bylby problem, specjalnych technik nie mam, probuje w
        buzi znalesc dobre miejsce dla pokarmu, takie zeby go troche "pomamlac" :P No i
        skutkuje... Troche :) No ale ciagle marze o jakis chipsach albo ciastkach :)
        Mniammm... No ale jak chrupie to (przynajmniej mi sie tak wydaje) bola mnie
        zeby na dole, bo mam tam aparat i mam je strasznie scisniete, ale po jakis
        kilku dniach powinno minac :P Tak czy inaczej musze sie przyzwyczaic :P
        POzdrawiam!
        • mrocia Re: Hyrax.... Znowu :P 30.04.06, 14:11
          Aha i jeszcze chcialam zapytac czy po bokach hyraxu macie takie bolce
          zakonczone kuleczka??? Ja mam, przez pierwsze 3 dni bolalo jakby mi ktos tam
          szpilke wkluwal, ale jakos przestalo. Dostalam tez taka plasteline albo wosk
          nie wiem co to jest, ze jakby mnie bardzo bolalo, to sobie mam te bolce
          zakleic. Na poczatku zaklejalam, ale juz przestalam, bo raczej juz nie boli :)
    • cowley Re: Hyrax.... Znowu :P 30.04.06, 14:42
      Ja też mam duuuzy plastik:/ nie mam kuleczek, mam jakby haczyki, ale wogóle ich
      nie czuje. Co do jedzenia to tez tak mamłam, mysle ze bede mogła więcej zjesc
      czytaj: cos konkretniejszego, jak przestanie boleć dół.
      Zamki z łuku dolnego probiły mi dziury w dziasłach, wiec mam przyklejony wosk.
      w tym momencie chyba te rany są najbardziej bolesne.
    • mrocia Re: Hyrax.... Znowu :P 30.04.06, 22:31
      Jeszcze mam pytanie - czy wy tez macie oddalone szczeki od siebie??? No ja mam
      i na noc zakladam takie gumeczki, ktore zaczepiam o te prety na hyraxie i o te
      haczyki przy zamkach w aparacie, one maja zblizac szczeki do siebie. Nie wiecie
      ile czasu to moze potrwac??? Pozdro :*
    • cowley Re: Hyrax.... Znowu :P 01.05.06, 10:10
      Hi, Nie ma jak domknąć paszczy?:] nie jestes sama= kochane plastiki.Rowniez
      zakładam gumki na noc i czasami w dzień, w moim przypadku chodzi o "wysunięcie"
      dolnej zuchwy nieco do przodu. Chyba bedę musiała uzywać tych gumek cały czas,
      ale mnie to zupełnie nie przeszkadza.
      pozdrawiam:)
      Mrocia skad jesteś? Bo ja z Krakowa.
      • mrocia Re: Hyrax.... Znowu :P 03.05.06, 11:47
        Ja z Zielonej Góry :) No i jeszcze mam jedna sprawe. Bo mama mi przekrecala ta
        srube i miala sie pojawic nastepna dziurka, ale sie nie pojawila, a ze wzgledu
        na to, ze juz nie wytrzymywalam to wyjela mi ten "srubokret" i od jakis 3 dni
        nie przekrecam... Musze dzisiaj sprobowac, a jak nie wyjdzie to ide w piatek do
        ortodonty. Zdarzylo sie wam takie cos???
        • outhlar Re: Hyrax.... Znowu :P 03.05.06, 14:05
          Dziurka powinna znajdować się z tyłu, to trochę trudne, ale da się ja znaleźć.
          Też mi się tak raz zdarzyło.
        • pgwiazdap1 oooo ZG:DD:D:D:D:D:D 11.05.06, 18:38
          Mrocia widze, że z Zielonej Góry:) :P ja mieszkam jakieś 50 km od Zielonej, ale
          jeżdże tam do ortodontki. Może znasz panią Henshke (jeżeli zrobiłam błąd przy
          nazwisku to bardzo przepraszam:) ?? Miałam mieć aparacik ( na góre hyrax a na
          dół zwykły, czyli tak jak Ty:) ale niestety pani ortodontce skomplikowały się
          sprawy osobiste. Mam nadzieje, ze bede u niej jak najszybciej zakładać
          aparacik:D Już się doczekać nie mogę:D :P ODP MROCIA :P ;] hehehehehehe
          • ba.jar Re: oooo ZG:DD:D:D:D:D:D 16.05.06, 08:55
            pgwiazdap1 napisała:

            > Mrocia widze, że z Zielonej Góry:) :P ja mieszkam jakieś 50 km od Zielonej, ale
            > jeżdże tam do ortodontki. Może znasz panią Henshke (jeżeli zrobiłam błąd przy
            > nazwisku to bardzo przepraszam:) ??

            O, to jest nas więcej z ZG :)
            Może nawet spotkamy się w poczekalni u p. dr Anny Henschke :)

            pozdr
            ba.jar
    • cowley Re: Hyrax.... Znowu :P 15.05.06, 23:29
      Hi! po 2.5 tygodnia z hyraxem w paszczy i rusztowaniem na dole: mowie coraz
      lepiej, zaczynam jesc jakies ciekasze i twardzsze rzeczy. Pojawiła os ie szpara
      miedzy jedynkami, strazna i robi sie coraz wieksza:/ do tego od paru dni, jak
      rozkrecam srube, bardzo mnie bolą górne jedynki. Myślałam ze pierwsze, najgorsze
      2 tygodnie minely a tu taki ból. zabki na dole coraz bardziej proste sie robią i
      jestem pełna optymizmu, ale nie wiem jak wytrzymam szpare miedzy jedynkami przez
      nablizsze 3 miechy...
      nie wiem czy Wy tez tak macie, ale mnie sie robia non stop jakies ranki na
      dziasłach, zazwyczaj od zamków lub pierscienie rania mi język po bokach. czekam
      jak juz wszystko bedzie kla i nie bede zauważała aparatu:p
      pozdrawiam serdecznie
      • outhlar Re: Hyrax.... Znowu :P 16.05.06, 16:23
        Po jakimś czasie szpara zacznie się zmniejszać, a że boli to wiem :)
        • pgwiazdap1 ZG :D 16.05.06, 18:55
          No może i... ??:D:D:D:D:D Ja mam wizyte 31 maja. Jeżeli też masz 31 maja to sie
          bardzo ciesze:D:D:D: ;) hehehe
          • ba.jar Re: ZG :D 16.05.06, 19:51
            pgwiazdap1 napisała:

            > No może i... ??:D:D:D:D:D Ja mam wizyte 31 maja. Jeżeli też masz 31 maja to sie
            > bardzo ciesze:D:D:D: ;) hehehe

            Ja 6 czerwca :)

            pozdr
            ba.jar
            • outhlar Re: ZG :D 16.05.06, 21:53
              Ja 29 maja :D
              od niecałego miesiąca nie przekręcam i powiem Wam, że szpara z 4,5 mm
              zmniejszyła się do <mierzę linijką> 2,5 mm :) Wyglądam już całkiem przyzwoicie ;)
    • mrocia Re: Hyrax.... Znowu :P 18.05.06, 19:51
      No ja też chodzę do Pani Henschke widać wszyscy mają sentyment hehe :) No i tak
      sie sklada, ze ja tez mam wizyte 6 CZERWCA :) na godzine 16,30. Tyle, ze ja mam
      14 lat :)
      • ba.jar Re: Hyrax.... Znowu :P 18.05.06, 20:05
        mrocia napisała:

        > No ja też chodzę do Pani Henschke widać wszyscy mają sentyment hehe :) No i tak
        > sie sklada, ze ja tez mam wizyte 6 CZERWCA :) na godzine 16,30. Tyle, ze ja mam
        > 14 lat :)

        Ja mam wizytę o 17.00, więc pewnie się miniemy w drzwiach.
        Jesli chodzi o wiek, to mam prawie 30 ... więcej, albo inaczej - 3 x tyle co Ty :)))

        Pozdrawiam
        ba.jar
        • pgwiazdap Re: Male pytanko :P :) 21.05.06, 22:14
          A ja mam 15 lat :D ;) No i pewien problem, bo mam z tyłu takie gumeczki
          cztery :P Noooo iii przed chwilka jedna mi się zsunęła;/ Do wizyty zostało 10
          dni. Bede musiala szybciej pojechac?? bo nie wiem jak bardzo ważne te gumki
          były :D:D:D ;)
          • mrocia Re: Male pytanko :P :) 21.05.06, 23:02
            Te gumki musza zrobic przerwy miedzy zebami, zeby mozna bylo pierscienie bez
            problemu wlozyc. Pani doktor Henschke chyba jeszcze nie ma, do konca maja chyba
            mialo jej nie byc, tak mowila ta druga pani, bo raz musialam jechac przekrecic
            hyrax, bo mi sie cos tam stalo. No wiec jesli nikogo nie bedzie to moze pojedz
            do jakiegos innego ortodonty np. na ul. bankowa, to tylko ci wlozy :)
            pozdrawiam.
            • outhlar Re: Male pytanko :P :) 22.05.06, 13:57
              Jeżeli spadła Ci ta gumka to znaczy, że jest już miejsce, więc może wsytarczy,
              jak spróbujesz ją sama włożyć parę dni przed wizytą ;)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka